Moja Lady Jane
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Ladyjanistki
- Tytuł oryginału:
- My Lady Jane
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2017-07-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-07-19
- Data 1. wydania:
- 2016-06-06
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365836182
- Tłumacz:
- Maciej Pawlak
- Tagi:
- fantasy dla młodzieży historia alternatywna humor miłość walka o władzę
- Inne
Prześmieszna, fantastyczna, romantyczna i (niezupełnie) prawdziwa historia Lady Jane Grey. Książka Moja Lady Jane autorstwa Cynthii Hand, Brodi Ashton i Jodi Meadows to jedyna w swoim rodzaju opowieść fantasy osadzona w tradycji ustanowionej przez Narzeczoną dla księcia Williama Goldmana, której bohaterami są król niespecjalnie garnący się do królowania, jeszcze mniej garnąca się królowa i szlachetny rumak, a która nie grzeszy przesadnie nabożnym szacunkiem dla źródeł historycznych. Bo czasem nawet historii trzeba nieco pomóc.
Szesnastoletnia Lady Jane Grey, mająca niebawem wyjść za zupełnie obcego mężczyznę, wplątuje się w konspirację, celem której jest obalenie jej kuzyna, króla Edwarda. Ale Jane nie zawraca sobie głowy takimi błahostkami, skoro ma niebawem zostać królową Anglii.
Nagrodźmy tę znakomicie napisaną, błazeńską i pełną przygód historyczną fantasy gromkim hip, hip, hura! Miłośnicy inteligentnego humoru, barwnej fantastyki i lekkiego romansu będą oczarowani każdą stronicą. (Voice of Youth Advocates)
Tudorowie spotykają Monty Pythona. Przygotujcie się na salwy śmiechu, tylko pereł nie pogubcie. (Tahereh Mafi, autorka bestsellera "New York Timesa", cyklu "Dotyku Julii")
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Koń by się uśmiał!
„Co to za mało pomysłowy tytuł recenzji! Jego autorka mogła być bardziej pomysłowa!” - wiem, to pewnie pierwsza myśl niektórych z Was na samym początku czytania tego tekstu. Ale specjalnie wybrałam to powiedzenie, ponieważ idealnie oddaje zawartość oraz odbiór książki „Moja lady Jane” oraz emocje, jakie towarzyszą jej lekturze. Tak, koń i śmiech mają dużo wspólnego z dynastią Tudorów – zwłaszcza, kiedy za opowiedzenie ich historii biorą się trzy autorki, które uwielbiają wyzwania: Cynthia Hand, Brodi Ashton i Jodi Meadows.
Lady Jane Grey przeszła do historii Anglii jako „dziewięciodniowa królowa” - jej króciutkie panowanie (o ile można tak to nazwać) miało miejsce tuż po śmierci Edwarda VI Tudora, a na moment przed objęciem tronu przez Marię I Tudor. Koronacja Jane była wynikiem intrygi jej teścia, Johna Dudleya, który chciał umocnić swoją pozycję rodziny w kraju. Jane zmarła w wieku 17 lat, skazana na śmierć (razem z mężem i teściem) przez Krwawą Marię. Sama byłam zaskoczona, że w czasie panowania Tudorów taki epizod miał miejsce, ponieważ gdyby nie książka „Moja lady Jane”, nigdy bym się nie dowiedziała o istnieniu takiej postaci oraz roli, jaką odegrała w tych burzliwych czasach w Wielkiej Brytanii.
Fabuła książki opiera się właśnie na tym wydarzeniu – mamy młodziutką, inteligentną lady Jane Grey, kuzynkę Edwarda VI, chorego na gruźlicę króla Anglii. Jane, na skutek planu Johna Dudleya, poślubia jego syna Guildforda, a potem zostaje koronowana na królową kraju. Jednak cała intryga szybko zostaje ujawniona, a na tronie zasiada Maria Tudor, która nie zamierza tak łatwo i łagodnie obejść się ze zdrajcami... Opis wydaje się nudny? Jakby żywcem skopiowany z podręcznika do historii? Nic bardziej mylnego!
Autorki „Moja lady Jane” poszły o wiele dalej: napisały powieść, gdzie do fabuły znanej z kart historii powszechnej umiejętnie wplątały fantastykę, elementy romansu, parodii powieści o dojrzewaniu nastolatków oraz humoru sytuacyjnego. Aha, a sama historia „królowej dziewięciu dni” została bardzo luźno potraktowana przez trójkę pisarek – niektóre fakty zgadzają się z podręcznikami, inne są wręcz wyssane z palca, stanowią tylko wymysł autorek. Według mnie taki misz-masz wyszedł całej powieści na dobre. W ten sposób powstała pozycja, której nie powstydziliby się nawet członkowie grupy Monty Python, którzy przecież w swoich filmach też wyśmiewali się ze znanych schematów i pokazywali coś pozornie pozbawionego najmniejszego sensu, ale niezwykle zabawnego - dla wielbicieli angielskiego humoru, oczywiście. „Moja lady Jane” nasycona jest właśnie tego rodzaju humorem, dzięki czemu czytelnik oddaje się lekturze tej powieści, a uśmiech nie schodzi mu z twarzy. Sama byłam pozytywnie zaskoczona tym, jak bardzo pasuje fantastyka do historii dynastii Tudorów. A na czym polegają te elementy fantastyczne? Napiszę tylko to: przemiany, przemiany i jeszcze raz przemiany. I tu właśnie pojawia się koń, ale żeby dokładnie wiedzieć, o co chodzi, polecam przeczytać „Moją lady Jane”.
Co dostaniecie w zamian za zapoznanie się ze zmodyfikowaną wersją opowieści o Jane Grey? Niezwykłą fantasy historyczną, pełną zwrotów akcji, śmiechu oraz zaskoczeń. O ile, oczywiście, klimaty rodem z Monty Pythona nie są wam obce, a nawet jeżeli nie przepadacie za takim typem humoru, to polecam „Moją lady Jane” nawet dla zobaczenia, że nawet najdziwniejsze epizody w historii danego kraju można przedstawić z ogromnym przymrużeniem oka. I dystansem. Jak już wspomniałam w tytule recenzji, koń z całą pewnością by się uśmiał.
Anna Wolak
Oceny
Książka na półkach
- 1 530
- 1 295
- 482
- 107
- 58
- 37
- 27
- 25
- 21
- 16
Opinia
Jak pierwszy raz zobaczyłam tę książkę, to myślałam, że jest to właśnie jakaś powieść historyczna, ale taka dla starszych osób, czyli generalnie myślałam, że będzie to coś nudnego. Okładka choć ładna, to sprawia wrażenie właśnie takiej poważnej historii, ten tytuł zresztą też. Okazało się, że jest to typowa powieść młodzieżowa, coś jak ,,Królowa Tearlingu" ale trochę mniej fajna.
Książka została oparta na prawdziwej historii Anglii z tym, że autorki trochę tę historię zmodyfikowały, można powiedzieć, że nawet bardzo.
W skrócie: jest to historia pewnej dziewczyny, która była królową przez ponad tydzień, a potem straciła głowę (tak przynajmniej jest w oryginalnej historii).
Zacznę od tego, co najbardziej mnie zawiodło w książce. Otóż BookTuberki bardzo reklamowały ją jako najzabawniejszą książkę jaką czytały. No to się skusiłam, bo uwielbiam takie powieści, w ogóle uwielbiam się śmiać przy książkach. No ale okazało się, że ,,Moja Lady Jane" była zabawna tylko na początku. Był to bardziej humor sarkastyczny. Później zrobiło się bardzo poważnie, trochę romantycznie, trochę dramatycznie, czasem nudnawo, a cały humor gdzieś całkowicie prysł. Tak bardzo liczyłam, że się trochę przy niej pośmieje, ale naprawdę nie było nic zabawnego. Chyba już żadna książka nie dorówna ,,Latu koloru wiśni". :( Także z dużą dawka humoru możecie się pożegnać.
Druga sprawa, która tak średnio mi się podobała, to ten dodatkowy wątek fantastyczny, który stworzyły pisarki. Mianowicie, że bohaterowie są edianami, czyli potrafią się zmieniać w zwierzęta. I chociaż przyznaję, że bez tego powieść byłaby nudna, to jakoś średnio podobał mi się ten wątek, czasami wręcz irytował, chociaż to właśnie z niego wynika, że książka jest chociaż trochę zabawna.
Narracja jest poprowadzona z trzech perspektyw i akurat tutaj bardzo mi się to podobało. Nie pamiętam kiedy ostatni raz cieszyłam się, że rozdziały są pisane z punktu widzenia trzech bohaterów. Na ogół wolę jedną, max 2, ale tutaj bardzo zachwalam, ponieważ fajnie było wiedzieć, co dzieje się u każdego z bohaterów, i co myślą.
Historia ta została napisana przez trzy autorki, czego w ogóle nie idzie odczuć podczas czytania. Odnosiłam wrażenie jakby napisała to jedna osoba, co jest wielkim plusem. Chociaż stawiam, że każda z pań pisała swoje rozdziały z danym bohaterem. No wiecie - trzech głównych bohaterów i 3 autorki.
Jest też jedna wada, która bardzo mnie frustrowała podczas czytania, a mianowicie, że te trzy panie postanowiły dodawać do treści swoje własne uwagi, co bardzo mnie wytrącało z równowagi. Czytam sobie spokojnie, a tu nagle krótkie stwierdzenie od autorek. Jak dla mnie były zupełnie nie potrzebne.
Podsumowując ,,Moja Lady Jane" to naprawdę fajna, typowa młodzieżówka do przeczytania na raz, na zrelaksowanie się, lub gdy po prostu chcecie poczytać coś lekkiego z wątkiem historycznym. Ja np. uwielbiam gdy fabuła osadzona jest w czasach zamkowych lub pałacowych. Książka mimo iż mi się podobała, to uświadomiła mi też, że już niezbyt podchodzą mi młodzieżówki.
W każdym bądź razie, myślę, że jak lubicie to, co napisałam powyżej, to książka jak najbardziej przypadnie Wam do gustu.
Jak pierwszy raz zobaczyłam tę książkę, to myślałam, że jest to właśnie jakaś powieść historyczna, ale taka dla starszych osób, czyli generalnie myślałam, że będzie to coś nudnego. Okładka choć ładna, to sprawia wrażenie właśnie takiej poważnej historii, ten tytuł zresztą też. Okazało się, że jest to typowa powieść młodzieżowa, coś jak ,,Królowa Tearlingu" ale trochę...
więcej Pokaż mimo to