rozwińzwiń

Wygnaniec

Okładka książki Wygnaniec Krzysztof Piskorski
Okładka książki Wygnaniec
Krzysztof Piskorski Wydawnictwo: Agencja Wydawnicza RUNA Cykl: Opowieść Piasków (tom 1) fantasy, science fiction
317 str. 5 godz. 17 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Opowieść Piasków (tom 1)
Wydawnictwo:
Agencja Wydawnicza RUNA
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
317
Czas czytania
5 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
9788389595164
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
156 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
242
9

Na półkach: , ,

"Wygnaniec" Krzysztofa Piskorskiego był jednym z moim pierwszych kontaktów z bardziej brutalną i mroczną fantastyką i mam do niej pewien sentyment. Nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś, ale jest dobrze napisaną, przyjemną fantastyką rozrywkową. Świat w którym dzieje się fabuła jest ciekawy i odbiega od typowe średniowiecznego świata fantasy, dlatego że mamy tu do czynienia z uniwersum inspirowanym kulturą arabską.

"Wygnaniec" Krzysztofa Piskorskiego był jednym z moim pierwszych kontaktów z bardziej brutalną i mroczną fantastyką i mam do niej pewien sentyment. Nie robi na mnie takiego wrażenia jak kiedyś, ale jest dobrze napisaną, przyjemną fantastyką rozrywkową. Świat w którym dzieje się fabuła jest ciekawy i odbiega od typowe średniowiecznego świata fantasy, dlatego że mamy tu do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1022
790

Na półkach: , , , , ,

W pustynnym mieście Tel'Halik dochodzi do morderstwa w trakcie święta Wstąpienia. Kashim, wybitny wojownik w służbie paszy, trafia na niepokojący trop w sprawie. Nie ma pojęcia, że zaczynając ją badać, zsyła na siebie wyrok.

Już dawno chciałam zapoznać się z „Opowieściami piasków”. To powieściowy debiut Krzysztofa Piskorskiego, którego lubię i znam od lat. Cenię jego umiejętności tworzenia fantastycznych świtów, a gdy w 2017 zdobył Zajdla, zupełnie szczerze się z tego powodu ucieszyłam. Niestety, trylogia nie jest już dostępna na pierwotnym rynku i za pierwszy tom trylogii, „Wygnańca”, udało mi się chwycić dopiero teraz.
Gdy myślę o tej książce nasuwa mi się na myśl jedno słowo: „akurat”. „Wygnaniec” jest właśnie taki. Nieszczególnie długi i rozwleczony. Akurat klasyczny, ale akurat na tyle ciekawy, by utrzymać uwagę czytelnika. W sam raz prosty i klimatyczny zarazem. Chyba już dawno nie czytałam tak wyważonej, bardzo klasycznej powieści high fantasy. Takiej, która może nie jest przełomowa, ale z drugiej strony – to wciąż kawał dobrej rozrywki. Niestety, o ten balans w literaturze naprawdę bardzo trudno. Zazwyczaj albo pisarz oferuje nam coś nowatorskiego, coś wybitnego, bądź coś kompletnie złego. A tu proszę bardzo: może niezbyt rozdmuchane, ale wziąć porządne warsztatowo high fantasy, które można tylko wziąć i czytać.
Nie powiedziałabym, że uświadczymy w tej książce niebywale ciekawego systemu magicznego, czy jakiś nadzwyczaj ciekawych relacji między bohaterami. Czary tu oczywiście są, ale raczej klasyczne, a postacie też raczej trzymają się pewnych sztamp. Poza tym „Wygnaniec” to fantasy „starej daty” pod kątem podejścia do żeńskich postaci, czego absolutnie nie mam mu za złe. Jak na powieść inspirowaną Arabią przystało, wojownicy w twórczości Piskorskiego są potężni i silni, kobiety zaś pozbawione wielu praw i istniejące raczej w tle, raczej jako ozdobnik, niżeli pełnoprawne postacie (choć też pewne znaczenie mają). To, wbrew pozorom, całkiem miła odmiana po tych wszystkich powieściach z silnymi (często sztucznie i na siłę) kobietami niepasującymi do realiów. Piskorski wziął na tapet religię muzułmańską, więc chyba tylko szaleniec spodziewałby się silnej bohaterki grającej pierwsze skrzypce.
Jeśli znacie klimat jakiegokolwiek dzieła fantastycznego osadzonego w klimacie Bliskiego Wschodu to znacie i klimat tej powieści. Gęsty, pełny piasku pustyni, religii w którą zamieszkujący świat ludzie ślepo wierzą. Piskorski dobrze oddaje językiem otaczającą postacie rzeczywistość, jednak muszę przyznać, że przedstawiony świat raczej nie będzie moim ulubionym. Po pierwsze, jak już wspominałam, sam system magiczny raczej istnieje dla samego faktu istnienia. Po drugie, arabskie nazwy po prostu nie do końca mi „brzmią”, więc koniec końców zwykle nie próbuje ich czytać. Nie zmienia to jednak faktu, że samo światotworzenie jest w tym przypadku na dobrym poziomie. Krzysztof Piskorski musiał doskonale wiedzieć o czym pisze i do jakich kultur się odwołuje. Dlatego jeśli takie klimaty czytelnikowi odpowiadają chyba nie powinien narzekać.
Fabularnie dostajemy po prostu rozrywkowe high fantasy z mordercami, zagadką do rozwiązania i stopniowo odkrywanym światem przedstawionym. Z resztą, nawet ekspozycja w tym przypadku wydaje się być wzięta z poprzedniej epoki twórczości fantastycznej. No bo jak przedstawić mitologię świata? Przecież nie w narracji! Gdy autor chce odsłonić przed nami kolejny istotny dla fabuły element świata zazwyczaj przenosimy się do bohatera, który wnukowi opowiada jakąś legendę czy po prostu – opowieść. Jest to trochę toporne i wyraźnie sztuczne rozwiązanie, ale ma w tym wszystkim pewien urok, przez co absolutnie mi to nie przeszkadzało.
Znając późniejsze powieści autora, mam wrażenie, że Piskorski naprawdę się rozwinął. „Czterdzieści i cztery” jest po prostu powieścią napisaną dużo sprawniej. Mimo tego „Wygnaniec” to przyjemna, niezbyt długa powieść, po którą warto sięgnąć, jeśli czytelnik akurat poszukuje bardzo klasycznego high fantasy.

W pustynnym mieście Tel'Halik dochodzi do morderstwa w trakcie święta Wstąpienia. Kashim, wybitny wojownik w służbie paszy, trafia na niepokojący trop w sprawie. Nie ma pojęcia, że zaczynając ją badać, zsyła na siebie wyrok.

Już dawno chciałam zapoznać się z „Opowieściami piasków”. To powieściowy debiut Krzysztofa Piskorskiego, którego lubię i znam od lat. Cenię jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1128
749

Na półkach: , ,

elitarni wojownicy posiadający nadzwyczajne zdolności pochodzące z boskiej krwi zależne od ilości tej domieszki -- wszystkim rządzi prorok, którego akurat autentyczność stoi pod znakiem zapytania gdy władzę przejmuje fanatyczna partia konserwatywna -- zgodności z pismem zaczyna się pilnować coraz dosłowniej, za złamanie prawa proroka sprawiedliwa śmierć - gorliwość religijna wzrasta

elitarni wojownicy posiadający nadzwyczajne zdolności pochodzące z boskiej krwi zależne od ilości tej domieszki -- wszystkim rządzi prorok, którego akurat autentyczność stoi pod znakiem zapytania gdy władzę przejmuje fanatyczna partia konserwatywna -- zgodności z pismem zaczyna się pilnować coraz dosłowniej, za złamanie prawa proroka sprawiedliwa śmierć - gorliwość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
338

Na półkach: , , ,

Powieść fantasy, której akcja rozgrywa się w państwie przywodzącym na myśl kulturę arabską. Na planie mikro mamy historię Kashima Al'Shannagga, na planie makro zaś politykę miasta Tel'Halik, w którym właśnie zmienia się władza i nie wiadomo, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem (a w każdym razie lepiej uważać, gdzie się bywa i co się mówi). Tło fabularne jest ciekawe, wiele tu zagadek, na których rozwiązanie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Podoba mi się też pomysł na uniwersum cyklu, przynajmniej to dotychczas przedstawione - początkowo wydaje się jednolite, potem okazuje się, że nie jest to takie proste.
Czytałam wersję papierową chyba z sześć lat temu i wydaje mi się, że nowe wydanie jest nie tylko poprawione, ale ma też nieco zmienioną treść. Wydaje mi się, że pierwotnie fabuła była mniej skomplikowana, ale być może coś sobie dopowiadam. Historia zresztą nie jest nie wiadomo jak rozbudowana, opiera się w znacznym stopniu na znanych w fantastyce schematach, ale mimo to bardzo chętnie sięgnę po kolejne części, bo zarysowanych zostało kilka wątków, które zdają się mieć spory potencjał.
Język jest dosyć prosty i to niekoniecznie w pozytywnym sensie. Czyta się wprawdzie bardzo dobrze, ale narracja mogłaby być poprowadzona nieco lepiej. Zdarzyło się też kilka ewidentnych wpadek, jak np. "Krew zalała posadzkę krwią" albo o człowieku, któremu w czasie tortur wypalono oczy jest potem napisane, że zamknął oczy - jak, skoro były wypalone? Jednak wobec faktu, że książka jest ciekawa i wciągająca, a ogólnie dobrze napisana, te niedociągnięcia wydają mi się raczej drobiazgami. Nie jest to książka wielka ani genialna, ale stanowi intrygujące otwarcie cyklu i czasu jej poświęconego z całą pewnością nie uznaję za zmarnowany.

Powieść fantasy, której akcja rozgrywa się w państwie przywodzącym na myśl kulturę arabską. Na planie mikro mamy historię Kashima Al'Shannagga, na planie makro zaś politykę miasta Tel'Halik, w którym właśnie zmienia się władza i nie wiadomo, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem (a w każdym razie lepiej uważać, gdzie się bywa i co się mówi). Tło fabularne jest ciekawe, wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
417
21

Na półkach: , , ,

Niesamowita, wciągająca powieść Pana Piskorskiego przywodzi na myśl najlepszych twórców gatunku z J.R.R. Tolkienem na czele. Czyżby porównanie na wyrost?

Język autora, dość bogaty, nie może jednak równać się z królem fantastyki. Stworzony przez niego świat? Okazuje się, że dopiero go poznajemy. Głównym bohaterem jest niejaki Kashim Al'Shannagg, Święty Jeździec, obrońca miasta Tel'Halik, stolicy Ocalonej Krainy. Staje on nieświadomie w centrum wydarzeń. Ogromny wpływ na to a pochodzenie Kashima, którego do końca nie jesteśmy pewni. Autor umiejętnie dawkuje informacje, gdy znajdujemy odpowiedź na jedno pytanie, rodzi się kilka następnych.
Historia oraz świat Piskorskiego są bardzo rozbudowane, niesamowicie wciągające i w pełni satysfakcjonują wysiłek i czas poświęcony na lekturę. Wysiłek zmniejsza także fakt, iż powieść czyta się lekko i przyjemnie. Trudno znaleźć jakieś mankamenty, szczerze dziwię się, iż powieść Piskorskiego nie uzyskała jeszcze większego rozgłosu. Pochłaniam teraz kolejną część trylogii, którą także obdarzę swą opinią.

Podsumowując,
polecam wszystkim miłośnikom dobrego fantasy, z ciekawym światem, barwnymi bohaterami. Mnogość wątków, bohaterów i wydarzeń usatysfakcjonuje każdego. A co najważniejsze, wszystko trzyma się kupy i naprawdę nie pozwala się oderwać. Polecam!

Niesamowita, wciągająca powieść Pana Piskorskiego przywodzi na myśl najlepszych twórców gatunku z J.R.R. Tolkienem na czele. Czyżby porównanie na wyrost?

Język autora, dość bogaty, nie może jednak równać się z królem fantastyki. Stworzony przez niego świat? Okazuje się, że dopiero go poznajemy. Głównym bohaterem jest niejaki Kashim Al'Shannagg, Święty Jeździec, obrońca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
47
26

Na półkach:

Od razu siegnalem po drugi tom :) Bardzo wciagajace fantasy!

Od razu siegnalem po drugi tom :) Bardzo wciagajace fantasy!

Pokaż mimo to

avatar
53
22

Na półkach:

Dobry początek trylogii.

Dobry początek trylogii.

Pokaż mimo to

avatar
501
61

Na półkach:

Fajne fantasy w klimatach arabskich. Czyta się dobrze i bez bólu. Szkoda że cykl.

Fajne fantasy w klimatach arabskich. Czyta się dobrze i bez bólu. Szkoda że cykl.

Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Przeczytałam, bo znajoma poleciała mi tę powieść. Niestety nie polubiłam się z autorem, dotarłam do końca, ale kolejnego temu nawet nie dotknęłam.

Przeczytałam, bo znajoma poleciała mi tę powieść. Niestety nie polubiłam się z autorem, dotarłam do końca, ale kolejnego temu nawet nie dotknęłam.

Pokaż mimo to

avatar
443
193

Na półkach:

W sumie lubię taką fantastykę. Ciekawy świat pełen swoich tajemnic, wartka akcja, dobry styl. Czegóż chcieć więcej?

W sumie lubię taką fantastykę. Ciekawy świat pełen swoich tajemnic, wartka akcja, dobry styl. Czegóż chcieć więcej?

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    205
  • Chcę przeczytać
    167
  • Posiadam
    66
  • Fantastyka
    13
  • Fantasy
    8
  • 2014
    5
  • Ulubione
    4
  • 2013
    3
  • E-book
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wygnaniec


Podobne książki

Przeczytaj także