Książka przedstawiana jest jako kryminał. Osobiście bardziej podchodzi mi pod powieść obyczajową z wątkiem erotycznym i kryminalnym w tle. Opowieść jak najbardziej przypadła mi do gustu ale wolę odwrotne kompilacje. Rozumiem, że zdania mogą być podzielone i to mnie bardzo cieszy. Każdy bohater był wyrazisty, liczne dialogi przez większą część zabawne. Chwilami przeszkadzał mi nadmiar tematów o podłożu erotycznym. Na szczęście toczący się w tle wątek, dotyczący śledztwa w sprawie seryjnego zabójcy, znanego jako „Sprzedawca Snów”, połaskotał mojego wewnętrznego śledczego. Zapoznanie się ze wszystkimi przypadkami morderstw jest bardzo dobitnie ukazane. Opisy bywają drastyczne w porównaniu do klimatu, jaki panuje w całej książce. Kwestia zrozumienia motywu, jakim kierował się sprawca, wcale nie będzie taka oczywista. Aspektem obyczajowym i miłosnym jest kwestia poznania bohaterów i ich miłości od pierwszego wejrzenia. Wątek powtarza się czterokrotnie. Bywam romantyczna, ale w takie przypadki ciężko mi uwierzyć. Same postacie są skomplikowane: doświadczone przez los, skryte, wylewne, czasem niedojrzałe emocjonalnie. Dodatkowo Petra, jak i Zena są związane ze sprawcą. Wprowadza to nieco komplikacji. Całość czyta się szybko i przyjemnie. Styl autorki, pomijając elementy wyżej wymienione, jak najbardziej przemawia do mnie i chętnie zapoznam się z pozostałymi częściami z cyklu. Liczę na to, iż w następnych tomach znajdę więcej kryminalnej strony np.: pracy śledczych czy pochylenia się nad samym tematem – tego tutaj mi brakowało. Zachęcam przekonać się osobiście.

Książka przedstawiana jest jako kryminał. Osobiście bardziej podchodzi mi pod powieść obyczajową z wątkiem erotycznym i kryminalnym w tle. Opowieść jak najbardziej przypadła mi do gustu ale wolę odwrotne kompilacje. Rozumiem, że zdania mogą być podzielone i to mnie bardzo cieszy. Każdy bohater był wyrazisty, liczne dialogi przez większą część zabawne. Chwilami przeszkadzał...