Księgarnie
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- Librerias
- Wydawnictwo:
- Noir sur Blanc
- Data wydania:
- 2017-05-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-11
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365613172
- Tłumacz:
- Adam Elbanowski
- Tagi:
- eseje książka księgarnia pisarz
Będąc zarazem opowieścią z podróży, kroniką i esejem, książka ta opisuje wędrówki wielkiego admiratora księgarń, jakim jest Jorge Carrión. Podróże, które przywołują „Księgarnie” są bardzo różnorodne, zawsze szczególne. Po pierwsze są owocem osobistej wędrówki Carriona przez pięć kontynentów; są to również podróże w czasie, autor interesuje się historią księgarni, od jej narodzin aż do najbardziej współczesnych form dystrybucji książki, niematerialnych i wirtualnych.
Pokazuje on również jej wpływy kulturalne i polityczne, jako że książka może być wyrazem sprzeciwu o wielkiej mocy. Księgarnia jest też niezwykłym miejscem, tam staje się możliwe spotkanie książki z czytelnikiem; tam wszystko nagle nabiera sensu. W „Księgarniach” wyraźnie widać wpływ dzieł Alberta Manguela i Enrique Vila-Matasa, wielu lektur i niezliczonych podróży; jawią się one, przez żarłoczny nomadyzm swojego autora, jako mapa nienasyconej namiętności.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Woluminy, woluminy
W dzisiejszych czasach, gdy myślimy o księgarniach, widzimy w głowie masowe krezusy, którym nie będę robił tu darmowej reklamy. Najczęściej w ich asortymencie książki dzielą swoje miejsca z innymi mediami jak muzyka czy film. Trudno powiedzieć o nich, by były sanktuariami dla czytających. Nastawione są na szybką wymianę dobra, pozostawiając lekturową kontemplację za drzwiami.
Nie mówię, że jest to coś złego. Sam chętnie z takich przybytków korzystam, ale przyznam, że brakuje mi tworów bardziej skondensowanych, nie nastawionych na szybki zysk. Miejsc, w których czuje się atmosferę zakurzonych woluminów. Antykwariatów z duszą, gdzie unosi się pewien specyficzny czar, klimat uwielbienia dla zapisanych stronic, a co za tym idzie, siedziby stworzonej dla zagorzałych czytelników.
Podobnie zdaje się uważać Jorge Carrion, który odwiedził i wciąż odwiedza księgarniane przybytki i postanowił o nich opowiedzieć w swojej książce. Choć zdarza mu się przywołać franczyzy, to skupia się właśnie na tych wiekowych, często przekazywanych z pokolenia na pokolenie sanktuariach. Miejscach, które wrosły w otaczające ich dzielnice, stając się charakterystycznymi strażnikami kultury.
Dla Carriona nie ma znaczenia gdzie wyląduje. Wszędzie jest w stanie znaleźć księgarnie, które wyróżniają się pośród ogółu. Czasem wynika to z ich położenia, innym razem architektury budynku. Wyróżnik ten może zależeć od osoby właściciela, sposobu piętrzenia woluminów, czy też sprzężenia sztuk, gdy kawa i wygodny fotel wprost zachęcając do rozpłynięcia się w magicznej krainie inkunabułów.
Nie jest to wyłącznie wycieczka w różne części świata i opisywanie szczególnych przybytków. W wydaniu autora to także zachęta, by snuć przypuszczenia dotyczące zmian zachodzących na wielu polach. Mowa tu chociażby o siedzibach internetowych, upowszechnianiu się książek w wydaniu elektronicznym czy umożliwieniu szerokiego dostępu do wcześniej niedostępnych unikatów.
To także pretekst do snucia historycznych opowieści, które choć przybliżają losy księgarń, tak naprawdę nakreślają obszar przemian zachodzących na danym terenie. Ewolucji kulturowych, różnić zarówno w danej mieścinie, jak i pomiędzy sąsiednimi krajami. Zastanowienie się nad aktualnymi funkcjami księgarni. Znaczeniu słowa pisanego kiedyś i dziś. Siedzib skrzących się lata temu od wielkich twórców, obecnie poszukujących dla nich zastępstwa.
Nie będę nikomu mydlił oczu, ta przygoda szlakiem zbiorów literatury do łatwych i przyjemnych nie należy. Autor często zapętla się w swoich wizjach, skacze po opisach księgarń i pozwala sobie na przeróżne dygresje. Raz wypadają one ciekawie, innym razem aż się prosi o ich prędki koniec. Cierpliwość choć nagradzana, jest tu niezbicie potrzebna. Jose Carrion miota się między złotoustym pasjonatem, a zmęczonym życiem historykiem, co tworzy połączenie tyleż intrygujące co zabójcze.
W rezultacie mamy tu do czynienia z pozycją przyciągająco-odpychającą. Intryguje sam jej zamysł, uwagi są w cenie, a zdobytej wiedzy nikt nam nie zabierze. Jednakże kosztuje to chwilami dość sporo trudu i można zwątpić w sens tej nierównej wędrówki. Bez wątpienia ma ona swój urok i to nawet jeśli momentami uwiera jak kamyk w bucie.
Patryk Rzemyszkiewicz
Książka na półkach
- 121
- 42
- 27
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
To jest książka dla ludzi z zacięciem. W sumie nie wiem czemu ją przeczytałam. Spodziewałam się magii, a to esej był;D
To jest książka dla ludzi z zacięciem. W sumie nie wiem czemu ją przeczytałam. Spodziewałam się magii, a to esej był;D
Pokaż mimo toNie jestem w stanie przez to przebrnąć.. Może do zobaczenia.
Nie jestem w stanie przez to przebrnąć.. Może do zobaczenia.
Pokaż mimo toNa samym początku książka wypełnia obietnice podróży po najciekawszych księgarniach. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem opisy księgarń i ich historii znikają, dając miejsce opisom historycznych przemian politycznych - przede wszystkim w Ameryce Łacińskiej, w które autor stara się (widać, że na siłę i ze słabym rezultatem) wpleść księgarnie. Autor prowadzi nas nie raz w bardzo chaotyczny sposób po księgarniach. W jednym zdaniu opisuje japońską książnicę, a zaraz po chwili przeskakuje do Grecji, bez kontekstu, czy sensu.
Większość opisów księgarń jest ledwo muśnięta, w porównaniu do obszernych opisów wnętrz i historii hiszpańskojęzycznych księgarniach (w Ameryce Łacińskiej, Hiszpanii i Portugalii),na których ewidentnie autor się bardzo skupia. Osobiście bardzo zawiodłam się na tej pozycji, choć nie ukrywam, że zaznaczyłam kilkanaście adresów z księgarniami, które na pewno postaram się odwiedzić.
Na samym początku książka wypełnia obietnice podróży po najciekawszych księgarniach. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem opisy księgarń i ich historii znikają, dając miejsce opisom historycznych przemian politycznych - przede wszystkim w Ameryce Łacińskiej, w które autor stara się (widać, że na siłę i ze słabym rezultatem) wpleść księgarnie. Autor prowadzi nas nie raz w...
więcej Pokaż mimo to„Księgarnie” Jorge Carriona to wielka gratka dla moli książkowych i bibliofilów kochających zapach druku i niepowtarzalny klimat miejsc, w których można oddać się wielkiej przyjemności słuchania szelestu przewracanych kartek.
W swoim oryginalnym przewodniku autor łączy różne gatunki: felietonu, reportażu podróżniczego, kartek z dziennika i eseju. Dzięki temu powstała wybuchowa mieszanka!
Jorge Carrion jest pozytywnie zakręconym człowiekiem, który w każdym miejscu i o każdej porze szuka specyficznych przystanków, jakimi są księgarnie.
Doskonale rozumiem tego bzika, jako że podczas różnych podróży, krajowych i zagranicznych (zwłaszcza tych drugich),uwielbiam buszować po miejscach, w których można kupić słowo pisane. Nieraz są to ukryte wśród starych kamieniczek antykwariaty i księgarnie, nieraz od razu rzucające się w oczy sieciówki, jeszcze innym razem prowizoryczne stragany.
Bywa, że niczego tam nie kupuję (co zdarza się rzadko),jednak wspaniałym przeżyciem jest samo przebywanie w takich miejscach. Nigdy nie wpadłam na taki pomysł jak Carrion, by zbierać stemple księgarni, ale przyznaję, że to świetny sposób na upamiętnienie pobytu w „świątyniach książek”.
Carrion opisuje swoje podróże po całym świecie, od wielkich metropolii, po prowincjonalne miasteczka i oddalone od cywilizacji osady. Jakże budującym wydaje się fakt, że nawet w takich, pozornie zapomnianych przez Boga miejscach, znajdują się ludzie, którzy chcą książki sprzedawać, kupować i czytać.
„Księgarnie” to również historyczne spojrzenie na temat, które staje się pretekstem do snucia erudycyjnych refleksji nie tylko na temat czytelnictwa. Carrion dużo miejsca poświęca kulturowym kontekstom, ulubionym utworom znanych pisarzy, kultowym miejscom, w których spotykali się różni artyści (to np. paryskie centra kultury dwudziestolecia międzywojennego, które łączyły cechy księgarni, kabaretu i kawiarni – bywały tam również sławy zza kontynentu, np. Ernest Hemingway i Scott Fitzgerald).
Osobne miejsce autor zarezerwował dla najbardziej zasłużonych księgarzy, którzy przeszli do historii nie tylko jako przedsiębiorcy, ale również jako twórcy kultury.
Całość ilustrują fotografie miejsc odwiedzanych przez Carriona, nieraz bardzo oryginalnych, nietypowych, zadziwiających albo wielką powierzchnią, albo maleńkimi rozmiarami.
Pisarz wciąż zastanawia się nad przyszłością stacjonarnych księgarni, które powoli, lecz stopniowo i coraz częściej znikają z miejskich krajobrazów. Wypierane są przez internetowe odpowiedniki, jednak – jak podkreśla Carrion – nigdy nic nie zastąpi możliwości bezpośredniego obcowania z książką, możliwości wzięcia jej do rąk, powąchania, kartkowania, przekładania i sięgania po kolejne tytuły…
To rodzaj rytuału, który powoli odchodzi w przeszłość, co jest bardzo smutne.
Czy zatem księgarnie całkiem znikną? Zdaniem Carriona, trudno w to uwierzyć, gdyż zawsze znajdą się ludzie chcący odwiedzać takie miejsca. Może w przyszłości będą one ekskluzywnymi siedzibami, dostępnymi tylko nielicznym? Może staną się jedynie turystycznymi atrakcjami, adresowanymi dla dziwaków i wymierającego gatunku, jakim staną się czytelnicy? Oby nie!
Polecam „Księgarnie” z czystym sumieniem. To piękna, mądra, pełna pasji historia miejsc, które chciałby odwiedzić każdy mol książkowy. To również błyskotliwa i refleksyjna opowieść o tym, co było, jest i będzie – nie tylko w temacie książek.
„Księgarnie” Jorge Carriona to wielka gratka dla moli książkowych i bibliofilów kochających zapach druku i niepowtarzalny klimat miejsc, w których można oddać się wielkiej przyjemności słuchania szelestu przewracanych kartek.
więcej Pokaż mimo toW swoim oryginalnym przewodniku autor łączy różne gatunki: felietonu, reportażu podróżniczego, kartek z dziennika i eseju. Dzięki temu powstała...
„Każda księgarnia jest streszczeniem świata.”
Jorge Carrion
Hiszpański pisarz Jorge Carrion wybrał się w niezwykłą podróż po swych ukochanych miejscach – księgarniach. Od Europy i USA, przez Australię, aż po Amerykę Południową i Afrykę poszukiwał tych niepowtarzalnych, posiadających wyjątkową atmosferę lub wystrój, ale tropił także ślady tych legendarnych, które przetrwały we wspomnieniach. Swoje spostrzeżenia i uwagi zawarł w piętnastu esejach, składających się na niniejszą książkę.
Księgarnie różnią się od bibliotek, gdyż siłą rzeczy muszą być nastawione na teraźniejszość i na zmianę. Biblioteki zapewniają ciągłość i podtrzymują tradycję, ale to księgarnie, skoncentrowane na nabywaniu i puszczaniu w obieg, pełnią kluczową rolę w tworzeniu kanonu kulturowego. Istotną ich cechą jest również różnorodność asortymentu, który musi uwzględniać wszelkie teksty i gusta czytelnicze. Na księgarskich półkach sąsiadują ze sobą poematy i poradniki, Platon ma za towarzyszkę Grocholę, a biografie celebrytów moszczą się na regale z biografiami artystów, pisarzy i naukowców. Nie jest to jednak żelazna reguła. W swoich wędrówkach Jorge Carrion natknął się na księgarnie, specjalizujące się w podróżach, gdzie nawet powieści i tomiki poetyckie ułożone są według krajów i kontynentów. W miejscach takich jak Ulyssus w Gironie czy Stanfords w Wielkiej Brytanii niepodzielnie rządzi kartografia.
Niezaprzeczalnym atutem księgarni jest jej nieprzerwana, udokumentowana działalność. Księgarnia nie tylko powinna być wiekowa, musi również sprawiać takie wrażenie. Początki krakowskiej księgarni Matras sięgają XVII wieku, kiedy handlarz ksiąg Franz Jacob Mertzenich otworzył w tym samym miejscu książnicę, jednak brak na to wiarygodnych dokumentów. Najstarsza w Londynie jest Hatchards, działająca od 1797 roku w arystokratycznym gmachu przy Piccadilly 187. W Księgarnianej Księdze Rekordów Guinnessa tytuł najstarszej książnicy świata przypada w udziale Livraria Bertrand, działającej nieprzerwanie od 1732 roku.
Księgarnie przygarniały wspólnotę czytelników, pełniły funkcję miejsca spotkań, odnawiały w swoim otoczeniu tkankę społeczną i ekonomiczną, dawały impuls zmianom, przekształcały się w punkty politycznego oporu, brały udział w projektach społecznych, wyciągały pomocną dłoń, by budować więzi międzyludzkie. Jorge Carrion przytacza nazwiska sławnych pisarzy, którzy wiele zawdzięczają księgarniom: Goethe, Diderot, Hemingway, Joyce, Borges, Cortazar, Rushdie… .
Współcześnie coraz częściej księgarnie stają się atrakcjami turystycznymi, jak choćby Powell‘s w Portlandzie, prawdopodobnie największa książnica na świecie. Prawdziwym gabinetem osobliwości jest paryska Alain Brieux, która gromadzi w jednym miejscu książki oraz stare sztychy z czaszkami i dziewiętnastowiecznymi narzędziami chirurgicznymi. Wenecka Acqua Alta, z ogromną gondolą pośrodku i zapleczem zalewanym przez wodę kilka razy do roku, stała się jedną z najbardziej fotogenicznych księgarń świata. Znakiem naszych czasów jest zagospodarowywanie ogromnych powierzchni: The Last Bookstore w Los Angeles zajmuje dawną siedzibę banku, lizbońska księgarnia Ler Devagar mieści się w magazynie przemysłowym.
„Przekształcenie hoteli, dworców, kin, kościołów, pałaców, banków, drukarń, galerii sztuki lub muzeów w księgarnie jest zatem charakterystyczną tendencją ostatnich dekad ubiegłego wieku, która przybrała na sile w wieku XXI. (…) Grafika Google i inne wyszukiwarki wypełnione są zdjęciami najpiękniejszych, najbardziej interesujących i spektakularnych księgarń na świecie. (…) Zdjęcie kościoła, dworca kolejowego, teatru przemienionego w księgarnię – w nowej wizji turystyki taki obraz znaczy więcej niż sto tysięcy mieszczących się tam tomów i ich dziesięć miliardów słów.”
Zdaniem Jorge Carriona, wszystkie księgarnie znajdują się obecnie pomiędzy dwoma światami: lokalnym i tym narzuconym przez USA, światem tradycyjnego handlu w bliskim sąsiedztwie i zdominowanym przez wielkie centra (sieci) fizycznym i wirtualnym.
„Małe, często ulotne księgarnie krzewią literaturę pozostającą na marginesie mainstreamu, za to księgarnie chełpiące się swoją wielkością przypominają nam, że branża wydawnicza nie opiera się na tytułach niszowych i wybitnych, ale na produkcji masowej, analogicznej do przemysłu spożywczego.”
Każdej osobie, która tak jak ja nie potrafi przejść obojętnie obok księgarni, książka Jorge Carriona przypadnie do gustu. Prezentuje ona najciekawsze księgarnie świata, sylwetki charyzmatycznych księgarzy, ukazuje rolę książnic w zbiorowej wyobraźni, przedstawia ich historię, a także odnosi się do ewolucji czytania i przyszłości księgarń w cyfrowym świecie. To tematy bardzo bliskie wszystkim miłośnikom książek.
„Każda księgarnia jest streszczeniem świata.”
więcej Pokaż mimo toJorge Carrion
Hiszpański pisarz Jorge Carrion wybrał się w niezwykłą podróż po swych ukochanych miejscach – księgarniach. Od Europy i USA, przez Australię, aż po Amerykę Południową i Afrykę poszukiwał tych niepowtarzalnych, posiadających wyjątkową atmosferę lub wystrój, ale tropił także ślady tych legendarnych, które...
Ciężko powiedzieć czy książka ma bardziej formę reportażu czy eseju. Autor odwiedził w swoim życiu wiele inspirujących księgarni na kilku kontynentach. Swoje wrażenia opisał w tej książce. Nie są to jednak tylko krótkie zapiski dotyczące wyglądu czy charakteru danej placówki. Carrion ukazuje szersze tło powstania i funkcjonowania opisywanych księgarń. Przedstawia postacie, które były/są właścicielami księgarń lub sylwetki pisarzy, którzy zwykli byli odwiedzać poszczególne "przybytki kultury i literatury".
Autor odwołuje się tu często do wielu pisarzy i dzieł szczególnie z literatury hiszpańskiej, latynoamerykańskiej i północnoamerykańskiej. Dla przeciętnego polskiego czytelnika (czyli np. dla mnie)większość tych nazwisk i tytułów jest niestety nieznana. Fakt ten sprawia, że lektura książki to momentami zadanie bardzo wymagające intelektualnie.
Ciężko powiedzieć czy książka ma bardziej formę reportażu czy eseju. Autor odwiedził w swoim życiu wiele inspirujących księgarni na kilku kontynentach. Swoje wrażenia opisał w tej książce. Nie są to jednak tylko krótkie zapiski dotyczące wyglądu czy charakteru danej placówki. Carrion ukazuje szersze tło powstania i funkcjonowania opisywanych księgarń. Przedstawia postacie,...
więcej Pokaż mimo toSetki księgarń, wieki czasu, różne kontynenty. Piętnaście esejów. Przed lekturą zastanawiałam się, co właściwie ciekawego można napisać o księgarniach. A tu proszę. Fascynująca, napisana bez akademickiego zadęcia rozpraw naukowych podróż intelektualna pod przewodnictwem człowieka, który potrafi wyczuć magię miejsca i wydobyć z niego niezwykłe opowieści. W książce znajdują się czarno-białe fotografie robione przez autora, jednak bardzo często wspomagałam się Internetem, by zobaczyć je wszystkie w kolorze, aby być tam jeszcze bardziej.
Cała opowieść o książce: http://www.owcazksiazka.pl/2017/07/jorge-carrion-ksiegarnie.html
Setki księgarń, wieki czasu, różne kontynenty. Piętnaście esejów. Przed lekturą zastanawiałam się, co właściwie ciekawego można napisać o księgarniach. A tu proszę. Fascynująca, napisana bez akademickiego zadęcia rozpraw naukowych podróż intelektualna pod przewodnictwem człowieka, który potrafi wyczuć magię miejsca i wydobyć z niego niezwykłe opowieści. W książce znajdują...
więcej Pokaż mimo to