Tessia jest zwykłą dziewczyną, która pomaga ojcu leczyć ludzi żyjących w wiosce. Właścicielem wioski jest mag Dakon, człowiek o wielkim sercu, uczący młodego człowieka Jayaja i niestety samotny.
Któregoś pięknego dnia przyjmuje do siebie w gościnę maga z sąsiedniego państwa - Sachaki. Pod opiekę Tessi i jej ojca trafia niewolnik goszczonego maga i dzięki temu Tessia nieoczekiwanie posłuży się magią. Trafi pod skrzydła Dakona.
Autorka przedstawia nam historię z kilku punktów widzenia: Tessi, Jayaja, Dakona, niewolnika i sachakańskich bohaterów.
Dwa sąsiadujące państwa staną przeciw sobie w wojnie i tylko od magów zależy, kto wygra. W tym wszystkim bierze udział Tessia. Ponosi straty, ale podnosi się i poszerza swoją wiedzę leczniczą.
Mamy tu także wspomniane początki Gildii Magów, która to jest także tytułem pierwszej części Trylogii Czarnego Maga. Uczennica maga jest prequelem i, mimo że temat interesujący, książkę w wielu miejscach ciężko się czyta. Być może dlatego, że autorka pisała ją dwóch częściach, w różnych sytuacjach życiowych.
Sama Tessia jest bohaterką bardzo sympatyczną i pokorną. Drażnią niektóre sytuacje z Jayanem, ale to tylko szczegół. Zdecydowanie bardziej drażniło mnie opisywanie historii z punktu widzenia Sterii - sachakanki wychowanej w Elyne. W moim mniemaniu nie wnosi do historii wiele i jest tylko "zapychaczem".
Szkoda tylko tego, jak potoczą się losy Dakona i Hamary, choć tn drugi w wielu sytuacjach ma wręcz absurdalne i irracjonalne myśli.
Mimo wszystko, zachęcam do lektury.Dla mnie to był drugi raz i być może dlatego potraktowałam ją ostrzej.

Tessia jest zwykłą dziewczyną, która pomaga ojcu leczyć ludzi żyjących w wiosce. Właścicielem wioski jest mag Dakon, człowiek o wielkim sercu, uczący młodego człowieka Jayaja i niestety samotny.
Któregoś pięknego dnia przyjmuje do siebie w gościnę maga z sąsiedniego państwa - Sachaki. Pod opiekę Tessi i jej ojca trafia niewolnik goszczonego maga i dzięki temu Tessia...