Apetyt na więcej
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Wszystkie smaki życia (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Czwarta Strona
- Data wydania:
- 2017-03-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-29
- Liczba stron:
- 344
- Czas czytania
- 5 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379766062
- Tagi:
- literatura polska
Życie nie zawsze układa się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a szczęście kryje się w najmniej spodziewanych miejscach. Jak rozpoznać drogę, która do niego prowadzi?
Ewa czuje, że oszukuje siebie i swojego partnera, trwając w pozornie tylko idealnym związku. Kobieta uświadamia sobie, że jedynym mężczyzną, którego naprawdę kocha, jest Andrzej. Jednak na przeszkodzie ich miłości staje ciąg nieporozumień i niedomówień. Tymczasem Klaudia, borykająca się z problemem samoakceptacji, wyrusza na poszukiwania samej siebie i znajduje szczęście w najmniej spodziewanym miejscu.
W trzeciej części bestsellerowego cyklu Agnieszki Olejnik bohaterowie muszą zadać sobie pytanie, kim są i czego pragną, oraz zawalczyć o własne szczęście. Bo życie ma różne smaki, a sztuką jest znaleźć ten, który pokocha się najbardziej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pochłaniając życie ze smakiem
„Apetyt na więcej” to finałowa odsłona losów bohaterów, których poznaliśmy w „Szczęściu na wagę” oraz „Miłości z nutą imbiru”. Pierwszy tom „Wszystkich smaków życia” był moim odkryciem, jeśli chodzi o polską literaturę obyczajową. Z lekkością traktował o trudnych, ale uniwersalnych tematach, miał w sobie ciepło i dużą dawkę codzienności – bez nadmiaru lukru. I co najważniejsze: sprawił, że zechciałam towarzyszyć bohaterom w dalszej drodze.
Finał trylogii mógłby zwiastować „i żyli długo, i szczęśliwie”, jednak wszystkich czeka jeszcze długa droga do happy endu. W ich życiu nie brakuje problemów i osobistych dramatów, które zdają się nie mieć rozwiązania. Problemy małżeńskie, rodzicielskie, partnerskie, poszukiwanie siebie i rozliczanie się z przeszłością stanowią filary, na których opiera się historia Ewy, jej córki Klaudii i ich bliskich. Część trzecia, podobnie jak drugi tom, podzielona jest bowiem między kilka rodzin, których losy przeplatają się właśnie za sprawą Ewy. Rozdarta między dwoma mężczyznami, próbuje zrozumieć własne uczucia, gdy na drodze do miłości staje poważna przeszkoda. Klaudia również zmaga się z problemami sercowymi, co nie ułatwia jej i tak już trudnego wejścia w dorosłość. Tymczasem ich bliscy mierzą się z własnymi wizjami na szczęśliwe zakończenia, gdy konsekwencje spełnionych marzeń rzucają przed nimi nowe wyzwania. Miłość, nienawiść, smutek i radość, którymi nasączono perypetie bohaterów, sprawiają, że trylogię można by z powodzeniem przenieść na mały ekran.
Dwa pierwsze tomy „Wszystkie smaków życia” przypadły mi do gustu, bo na tle polskich powieści obyczajowych wyróżniały się poruszanymi tematami, ale i swoim klimatem. Nie brakowało w nich słodyczy, ale nie była to „biała śmierć”, nie bolały od niej zęby, za to bardzo dobrze podkreślała codzienne, zwyczajne życie bohaterów. Również problemy, czyli ta nieodłączna gorycz życia utrzymywały się na realnym poziomie, czytelniczki mogły się z nimi utożsamić. Całość była raczej wyważona, z drobnymi odstępstwami na rzecz cukierkowatości albo dramatu, które podkreślały najważniejsze momenty. Za to właśnie w „Apetycie na więcej” w pewnym momencie poczułam przesyt goryczą. Przesyt tragedii, przesyt problemów. Wszyscy wiemy, że w życiu bywa różnie, człowiek może otrzymać od losu mnóstwo ciosów, ale tak samo jak lejący się litrami lukier, tak i nieustanne rzucanie kłód pod nogi jest niewiarygodne. Autorka skupia się na dość sporej ilości postaci – trzy rodziny plus krewni i znajomi – ale nawet w obrębie takiej grupy nagromadzenie tylu problemów w stosunkowo krótkim okresie jest zatrważające. I tak naprawdę nie wszystkie z nich były tej historii potrzebne. Z niektórych sytuacji można było zrezygnować, poprowadzić wątki inną drogą, wcześniej je zamknąć, albo z powodzeniem zbudować na części z nich osobną książkę (a bardzo chętnie przeczytałabym kolejną powieść obyczajową pani Olejnik). Oczywiście nie chcę tutaj umniejszać wagi poruszanych problemów, bo każdy z nich skupiał się na poważnym zagadnieniu, chodzi raczej o to, że powyżej pewnego pułapu dramatów przestajemy się utożsamiać z postaciami i zaczynamy obserwować ich perypetie jak jakieś egzotyczne zjawisko spod znaku „ile się jeszcze może wydarzyć?”. Do pewnego momentu możemy się utożsamiać z tym, co się dzieje, ale gdy skala problemów i ich powaga zaczyna w zastraszającym tempie rosnąć, trudno każdego z nich poddać refleksji, rozmyślać i wyciągnąć wnioski. Zamiast tego rzucamy się w pogoń za kolejnym dramatem. Z całego serca pochwalam poruszanie trudnych zagadnień, szczególnie w opowieściach o codziennym, zwyczajnym życiu, ale każdy problem ma swój kaliber, wymaga uwagi i czasu zarówno od czytelnika, jak i autora.
Mimo tej goryczy w powieści nie brakuje też jaśniejszej strony, która z niej wypływa – i która jest zdecydowanie najlepszym elementem „Apetytu na więcej”. Autorka stara się wnieść wiele nadziei i otuchy, choć nie ukrywa również, że nic nie układa się samo, ot tak po prostu. Wiele powieści z tej półki ma tendencje do „magicznego” myślenia, przedstawiając świat, w którym wystarczy spotkać odpowiednią osobę, być w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie i dzięki życzliwości zbiegów okoliczności wszystko staje się takie, jak chcemy. W „Apetycie na więcej”, jak i „Wszystkich smakach życia”, dominuje przekonanie, że na dobre zakończenie musimy zapracować. Potwierdzają to relacje Ewy i Klaudii, Ewy i jej partnera, małżonków z poszczególnych rodzin, rodziców i dzieci czy nawet samych bohaterów, którzy muszą się zmierzyć z własnymi pragnieniami. Obserwujemy wiele sytuacji, które w oczach czytelniczek mogą być realne, „z życia wzięte” i otrzymujemy rady dotyczące relacji międzyludzkich, które można sobie wziąć do serca. Jest to o wiele osiągalne niż bajkowe scenariusze i w tym również tkwi siła trylogii.
Przywykliśmy do określania codzienności „szarą”, ale jak udowadnia Agnieszka Olejnik, nigdzie nie spotkamy tylu lekcji, smaków, dylematów, ile spotykamy w naszym codziennym życiu. Nie jest to perfekcyjna trylogia – tak jak i nieperfekcyjne jest życie – jednak ma w sobie tyle uroku, że z lekkim żalem rozstaję się ze „Wszystkimi smakami życia”. Zaprzyjaźniłam się z Ewą i jej córką Klaudią, ale już najwyższa pora, by się z nimi pożegnać. Ich historia została opowiedziana, teraz nadszedł czas, by wyruszyć w dalszą podróż w poszukiwaniu (czytelniczego) szczęścia.
Natalia Lena Karolak
Oceny
Książka na półkach
- 406
- 281
- 49
- 14
- 13
- 7
- 6
- 6
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Samo życie. Trzecia i ostatnia część. Żyj i daj żyć innym.
Samo życie. Trzecia i ostatnia część. Żyj i daj żyć innym.
Pokaż mimo toRozczarowałam się tą serią a z taką niecierpliwością po zachwycie I tomem zabrałam się za następne. Uważam, że autorka przesadziła w wymyślaniu kolejnych problemów. Chwilami odechciewało mi się już czytać. Miałam przesyt pesymizmu.
Rozczarowałam się tą serią a z taką niecierpliwością po zachwycie I tomem zabrałam się za następne. Uważam, że autorka przesadziła w wymyślaniu kolejnych problemów. Chwilami odechciewało mi się już czytać. Miałam przesyt pesymizmu.
Pokaż mimo tono no.
a co jest w kwiatku.
no tak, chciałabym literatury al dente. ale takiej to nie.
w ogóle w tej książce to nawet poezja jest jakaś taka niebardzo poetycka.
może w formie plastikowej.
osobiście tylko raz chyba poznałam osobę, która mi osobiście powiedziała, że jest lesbijką. gejów czasami uwielbiam.
no z tym ryżem to naprawdę pięknie. nic tylko ryczeć ze wzruszenia. no cudne. naprawdę.
afiliuję to teraz ale dokładnie. niech działa. basta.
ja bym powiedziała, że to jest literatura dla młodzieży. albo nawet i dzieci.
kto czyta nie pyta ?
no no.
więcej Pokaż mimo toa co jest w kwiatku.
no tak, chciałabym literatury al dente. ale takiej to nie.
w ogóle w tej książce to nawet poezja jest jakaś taka niebardzo poetycka.
może w formie plastikowej.
osobiście tylko raz chyba poznałam osobę, która mi osobiście powiedziała, że jest lesbijką. gejów czasami uwielbiam.
no z tym ryżem to naprawdę pięknie. nic tylko ryczeć ze...
Ostatnia część serii "Wszystkie smaki życia" Agnieszki Olejnik i dla mnie najgorsza. Jest to kolejna książka którą "przeleciałam" 😏 czytelniczo. I możliwe, że przez to nie wychwyciłam zakończenia kilku wątków. Bo zamiast zbliżać się do brzegu, to dzieją się tu sprawy nowe, niewiele wnoszące do wydarzeń między głównymi bohaterami. Ta część mnie wymęczyła ale i utwierdziła w przekonaniu, że czasem warto zastosować zasadę im mniej tym lepiej.
Ostatnia część serii "Wszystkie smaki życia" Agnieszki Olejnik i dla mnie najgorsza. Jest to kolejna książka którą "przeleciałam" 😏 czytelniczo. I możliwe, że przez to nie wychwyciłam zakończenia kilku wątków. Bo zamiast zbliżać się do brzegu, to dzieją się tu sprawy nowe, niewiele wnoszące do wydarzeń między głównymi bohaterami. Ta część mnie wymęczyła ale i utwierdziła w...
więcej Pokaż mimo toRezerwując w bibliotece książkę, nie zauważyłam, że to trzecia część. Poprzednich nie czytałam. Jak tylko usiadłam do przejrzenia nowo wypożyczonych pozycji, przyciągnął mnie "Apetyt na więcej" i chociaż miałam już zaczęte inne książki, to zaczęłam czytać tą. Bardzo mnie wciągnęła od samego początku, podoba mi się narracja - te same sytuacje poznajemy od strony różnych bohaterów. Pozwala to uświadomić sobie, jak dużo sobie wyobrażamy, dopowiadamy i przez to dużo tracimy i cierpimy. Wystarczyłoby dopytać, porozmawiać szczerze, przestać się bać. Spodobała mi się bardzo najstarsza bohaterka , która dopiero w obliczu choroby postanawia naprawdę zacząć czerpać z życia. Sporo mądrych stwierdzeń i refleksji w książce, więc warto przeczytać. I oczywiście chętnie nadrobię lekturę wcześniejszych tomów.
Rezerwując w bibliotece książkę, nie zauważyłam, że to trzecia część. Poprzednich nie czytałam. Jak tylko usiadłam do przejrzenia nowo wypożyczonych pozycji, przyciągnął mnie "Apetyt na więcej" i chociaż miałam już zaczęte inne książki, to zaczęłam czytać tą. Bardzo mnie wciągnęła od samego początku, podoba mi się narracja - te same sytuacje poznajemy od strony różnych...
więcej Pokaż mimo toTrzecia i ostatnia książka z serii.
Słodko-gorzka, zupełnie taka jak życie.
Podobała mi się tak jak i poprzednie. Wciągająca, dająca do myślenia.
Polecam
Trzecia i ostatnia książka z serii.
Pokaż mimo toSłodko-gorzka, zupełnie taka jak życie.
Podobała mi się tak jak i poprzednie. Wciągająca, dająca do myślenia.
Polecam
Trzecia część też mnie nie zawiodła. Autorka opisuje dalsze losy swoich bohaterów. Nie ma co się rozpisywać, super się czytało i polecam.
Trzecia część też mnie nie zawiodła. Autorka opisuje dalsze losy swoich bohaterów. Nie ma co się rozpisywać, super się czytało i polecam.
Pokaż mimo toMatko moja jakże depresyjna jest to seria
W ostatnim tomie trupów jest więcej niż w niejednym kryminale
Nawet jeżeli jakiś watek teoretycznie kończy się dobrze, to i tak po przeczytaniu jedyna myśl, która mi towarzyszy, to " I tak na pewno coś tam zaraz pier....nie"
Okropna postać Ewy. Egoistka, zapatrzona tylko na czubek własnego nosa. W ogóle okropnie przedstawione relacje rodzice-dzieci. Dorośli myślą tylko o sobie, dziećmi martwią się owszem, ale na zasadzie "oj pomartwię się chwilę, co też z tym moim dzieckiem, ale ja...ja jestem tak bardzo nieszczęliwy/a"
Nikt tam nikogo nie kocha, bo zaskakująco łatwo przeskakuje z jednej miłości do drugiej, samemu trącając się refleksją "Czy ja naprawdę go/ją kocham? " Wszystko jest takie płytkie i powierzchowne. I najbardziej zal mi Sławka i Klaudii, których wszyscy dorośli koncertowo mają w d....
Cztery gwiazdki daję za fajne przepisy kulinarne, z których zamierzam skorzystać
Matko moja jakże depresyjna jest to seria
więcej Pokaż mimo toW ostatnim tomie trupów jest więcej niż w niejednym kryminale
Nawet jeżeli jakiś watek teoretycznie kończy się dobrze, to i tak po przeczytaniu jedyna myśl, która mi towarzyszy, to " I tak na pewno coś tam zaraz pier....nie"
Okropna postać Ewy. Egoistka, zapatrzona tylko na czubek własnego nosa. W ogóle okropnie przedstawione...
Tytuł serii: Wszystkie smaki życia jest bardzo trafny, bo akurat wszelkich smaków jest w niej pod dostatkiem. Szczególnie w dwóch pierwszych tomach mamy do wyboru, do koloru najróżniejszych diet, sposobów i teorii skutecznej utraty wagi. "Szczęście na wagę" naprawdę może zainspirować i pomóc w walce z nadmiarem kilogramów. To książka niewymagająca wygibasów intelektualnych, ale za to przydatna, jak dobre słowo przyjaciela.
Agnieszka Olejnik ma właśnie ten szczególny dar. Pisania prosto, ale dobrze o zwykłych, codziennych sprawach. O problemach małżeńskich, rodzinnych, wychowawczych. O relacjach między bliskimi. O miłości. Żaden z jej bohaterów nie jest idealny i bez wad, ale też żaden nie jest całkiem zły. Każdego za to daje się choć trochę polubić i każdego można wytłumaczyć i usprawiedliwić.
A do tego trafiają się w niej zdania, które zapisuję wśród złotych myśli. Np:
"...czasem trzeba przyjąć zmiany nie jako znak końca czegoś, tylko raczej... początku. A w każdym razie nowych możliwości. Co się z nimi zrobi, to już inna sprawa."
Tytuł serii: Wszystkie smaki życia jest bardzo trafny, bo akurat wszelkich smaków jest w niej pod dostatkiem. Szczególnie w dwóch pierwszych tomach mamy do wyboru, do koloru najróżniejszych diet, sposobów i teorii skutecznej utraty wagi. "Szczęście na wagę" naprawdę może zainspirować i pomóc w walce z nadmiarem kilogramów. To książka niewymagająca wygibasów intelektualnych,...
więcej Pokaż mimo toMiła, łatwa i przyjemna książka o miłości. Ma w sobie jednak mały pazur. Autorka pokazuje, że nie zawsze każda historia kończy się happy endem. Po prostu życie!
Miła, łatwa i przyjemna książka o miłości. Ma w sobie jednak mały pazur. Autorka pokazuje, że nie zawsze każda historia kończy się happy endem. Po prostu życie!
Pokaż mimo to