rozwińzwiń

Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu

Okładka książki Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu Renata Dziurdzikowska Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu
Renata Dziurdzikowska Wydawnictwo: Zwierciadło nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Wydawnictwo:
Zwierciadło
Data wydania:
2017-01-18
Data 1. wyd. pol.:
2012-10-24
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365456496
Tagi:
poradnik psychologia samotność strach śmiertelna choroba
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Alchemia snu. Od cierpienia do spełnienia. Metoda terapeutyczna Małgorzata Chmielewska, Renata Dziurdzikowska, Maciej Żbik
Ocena 5,3
Alchemia snu. ... Małgorzata Chmielew...
Okładka książki Męski świat Renata Dziurdzikowska, Benedykt Peczko
Ocena 0,0
Męski świat Renata Dziurdzikows...
Okładka książki Mężczyzna też człowiek Renata Dziurdzikowska, Wojciech Eichelberger
Ocena 7,0
Mężczyzna też ... Renata Dziurdzikows...
Okładka książki Zrozumieć mężczyznę Renata Dziurdzikowska, Benedykt Peczko
Ocena 6,8
Zrozumieć mężc... Renata Dziurdzikows...

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Porozmawiaj o niej



719 1 155

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
102 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
178
14

Na półkach: ,

Książka bardzo nierówna, a w dużej mierze również szkodliwa. Z jednej strony trzyma się z dala od religijnych wizji zaświatów, a z drugiej promuje ustawienia hellingerowskie czy bioenergoterapię, czyli brednie niemające naukowego czy racjonalnego podłoża, dzięki czemu świetnie się nadają do naciągania na grube pieniądze ludzi zmagających się z ciężka chorobą czy życiowym kryzysem. Dodatkowo bardzo drażniły mnie rozliczne powtórzenia tych samych fragmentów. Jedynie przy przedostatnim rozdziale nie przewracałam oczami z zażenowania. Zdecydowanie nie polecam

Książka bardzo nierówna, a w dużej mierze również szkodliwa. Z jednej strony trzyma się z dala od religijnych wizji zaświatów, a z drugiej promuje ustawienia hellingerowskie czy bioenergoterapię, czyli brednie niemające naukowego czy racjonalnego podłoża, dzięki czemu świetnie się nadają do naciągania na grube pieniądze ludzi zmagających się z ciężka chorobą czy życiowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
322
195

Na półkach:

Czyta się dobrze, niemalże 'lekko', ale niestety - w mojej ocenie - książka nie przynosi ukojenia (na co wskazywać miałby tytuł).

Czyta się dobrze, niemalże 'lekko', ale niestety - w mojej ocenie - książka nie przynosi ukojenia (na co wskazywać miałby tytuł).

Pokaż mimo to

avatar
1644
1643

Na półkach: ,

,, Za każdym razem, kiedy zachorujesz lub rozboli cię głowa, zamiast szukać lekarstwa na uśmierzenie bólu, przyjmuj tą chwile taką, jaka jest, i postaraj się rozluźnić bolesne miejsce. Nauczyliśmy się odwracać od tego, co nieprzyjemne. Spróbuj to przezwyciężyć! Gdy przestaniemy walczyć z bólem, następuje przełom".
Ja wiem, że nie jest to przedświąteczna książka, ale mnie samej ta tematyka była bardzo potrzebna. Zbyt wiele ran trzymałam w sercu nie mogąc się z nimi zmierzyć. Może nawet nie chciałam, bo czułam, że nie jestem na nie gotowa. Ta książka uświadomiła mi, że nie można tak po prostu wyprzeć bólu. I nie chodzi tu tylko o śmierć człowieka. Domyślam się, że tak jak ja nie mieliście pojęcia, że co siedem lat komórki w naszym organizmie obumierają, by móc zastąpić je nowymi, które narastają. Śmierć jest obecna na każdym kroku i nieraz nawet nie mamy o niej pojęcia. Boimy się nieznanego i to jest zrozumiałe. Ta książka uświadomiła mi, że nie mam czego się bać. W końcu wszystko, co się urodziło, czy też co zostało stworzone, kiedyś będzie miało swój koniec. Zabawki się zużywają, zeszyt się zapisuje i nawet domy się zawalają. Wszystko musi przeminąć. I nie chodzi tu o to by się załamywać. Zawsze coś się kończy i coś się zaczyna. Powinniśmy żyć tak, żeby nie żałować chwil, które przeminęły. Mając marzenia, dążymy do ich spełnienia. Stanie w miejscu nic nam nie da. Ważne by móc coś po sobie zostawić. By przeżyć nie tylko chwile smutku ale i radości. By poczuć, że nasze istnienie coś zmieniło.
Wydaje mi się, że nie ma odpowiedniej chwili na tą lekturę, bo każdy czas jest dobry, by się w nią zagłębić. Będąc w depresji, sięgnij po ta powieść, bo uświadomi ci, że tak naprawdę uzdrowienie zależy tylko od ciebie. Ona ukarze ci wyjście z każdej sytuacji. Nie musisz robić nic. Po prostu ją przeczytaj. Zajrzyj w głąb siebie i ujrzyj to, czego nie dostrzegasz na co dzień.
Wyśmienita książka ukazująca nam odejście z punktu widzenia psychologa i ludzi, którzy doświadczyli strat. Nie ważne o jaką stratę chodzi. Czyta się ją naprawdę szybko. Mi otworzyła oczy na wiele perspektyw. Mały przykład. Siedzę i piszę recenzję. Niby nic, ale ja to widzę. Czuję, co piszę, choć to dla was absurdalne. Przeczytajcie, bo naprawdę warto.

,, Za każdym razem, kiedy zachorujesz lub rozboli cię głowa, zamiast szukać lekarstwa na uśmierzenie bólu, przyjmuj tą chwile taką, jaka jest, i postaraj się rozluźnić bolesne miejsce. Nauczyliśmy się odwracać od tego, co nieprzyjemne. Spróbuj to przezwyciężyć! Gdy przestaniemy walczyć z bólem, następuje przełom".
Ja wiem, że nie jest to przedświąteczna książka, ale mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
64

Na półkach:

Bardzo wartościowa książka. Żałuję, że nie trafiła w moje ręce rok temu. Cieszę się, że trafiła tera - lepiej późno niż wcale.

Bardzo wartościowa książka. Żałuję, że nie trafiła w moje ręce rok temu. Cieszę się, że trafiła tera - lepiej późno niż wcale.

Pokaż mimo to

avatar
75
60

Na półkach:

W książce nie znalazłam ukojenia, którego szukałam, ale uważam, że warto ją przeczytać jeśli temat straty bliskiej osoby nie jest Ci obcy. Na pewno po jej przeczytaniu uświadomisz sobie, że nie jesteś jedyny.

W książce nie znalazłam ukojenia, którego szukałam, ale uważam, że warto ją przeczytać jeśli temat straty bliskiej osoby nie jest Ci obcy. Na pewno po jej przeczytaniu uświadomisz sobie, że nie jesteś jedyny.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
218
206

Na półkach: , ,

Jak radzić sobie z tematem śmierci, która pojawia się w naszym życiu, kiedy odchodzi ktoś bliski? Do tego nikt nas nie przygotowuje. Nikt nie uczy, nie podpowie co zrobić, jak to oswoić, jak żyć kiedy serce rozrywa ból i tęsknota...
W tej książce temat śmierci jest wszechobecny i tak naprawdę to książka o życiu. Nie jest tak, że nagle ten ból, pustka i tęsknota znikają po przeczytaniu książki. Ale pomaga spojrzeć na śmierć inaczej niż zwykło sie patrzeć.

Jak radzić sobie z tematem śmierci, która pojawia się w naszym życiu, kiedy odchodzi ktoś bliski? Do tego nikt nas nie przygotowuje. Nikt nie uczy, nie podpowie co zrobić, jak to oswoić, jak żyć kiedy serce rozrywa ból i tęsknota...
W tej książce temat śmierci jest wszechobecny i tak naprawdę to książka o życiu. Nie jest tak, że nagle ten ból, pustka i tęsknota znikają po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
2

Na półkach:

Książka poruszająca do głębi, dająca nadzieje. "Ból po stracie bliskiej osoby jest wielki, ale siły życia potężne". Polecam wszystkim, których dotknęła śmieć bliskiej osoby. To książka działa jak balsam na zranione serce.

Książka poruszająca do głębi, dająca nadzieje. "Ból po stracie bliskiej osoby jest wielki, ale siły życia potężne". Polecam wszystkim, których dotknęła śmieć bliskiej osoby. To książka działa jak balsam na zranione serce.

Pokaż mimo to

avatar
644
487

Na półkach: , , ,

Mam bardzo mieszane odczucia po skończeniu tej książki. Z jednej strony pomogła mi pożegnać się, zainspirowała do zrobienia tego po swojemu, od serca, obok społecznych rytuałów. Tego mi było potrzeba, bo moja strata zdarzyła się nagle. Wiele z przedstawionych tekstów jest pięknych i mądrych, takich gdzie ludzie obnażają swoją duszę i mówią o najtrudniejszym. Największą ich wartość widzę w akceptacji różnych sposobów przeżywania żałoby, reagowania na śmierć bliskich, godzenia się ze stratą. Widać też w wypowiedziach i fragmentach cytowanych książek wagę życia, jego piękno i drastyczną zmianę perspektywy, jaką przynosi śmierć bliskiej osoby. O tym niestety łatwo się zapomina i znów koncentrujemy się na drobiazgach, które dzielą zamiast na miłości, która łączy.

Słabością książki było w moim odczuciu włączenie do niej tekstów o innych rodzajach rozstań - z etapem życiowym, pracą, opinią o sobie czy złym nawykiem. Nie podobało mi się zrównywanie sytuacji żałoby po prawdziwej śmierci ze smutkiem po rzuceniu palenia. Nawet jeśli obie sytuacje mają jakieś wspólne elementy, nie kupuje tego i uważam za naciągane.

Podsumowując - pierwsze rozdziały uważam za bardzo wartościowe i podnoszące na duchu. Ostatnie można sobie darować.

Mam bardzo mieszane odczucia po skończeniu tej książki. Z jednej strony pomogła mi pożegnać się, zainspirowała do zrobienia tego po swojemu, od serca, obok społecznych rytuałów. Tego mi było potrzeba, bo moja strata zdarzyła się nagle. Wiele z przedstawionych tekstów jest pięknych i mądrych, takich gdzie ludzie obnażają swoją duszę i mówią o najtrudniejszym. Największą ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
5

Na półkach:

Książka przedstawiająca śmierć bliskich w całym szeregu różnorakich wariantów, jednak nie odnalazłem wśród nich żadnego odpowiadającego mojej tragedii.

Książka przedstawiająca śmierć bliskich w całym szeregu różnorakich wariantów, jednak nie odnalazłem wśród nich żadnego odpowiadającego mojej tragedii.

Pokaż mimo to

avatar
1355
1347

Na półkach: ,

Zastanawiałam się kilka dni, dlaczego kupiłam tą książkę.

Od jakiegoś czasu chodzę na jogę, uczę się żyć pełniej i świadomiej, a tu książka o umieraniu.

Wiedziałam podświadomie, że skoro trafiła w moje ręce to znaczy, że coś ważnego jest w niej dla mnie.

Na początku nie bardzo mogłam się na niej skupić, później przyszły takie rozdziały, że nie mogłam się od niej oderwać.

Przeczytałam rozdział - "Gdy dzieci odchodzą" a tam wywiad z Ewa Foley o śmierci jej syna Maćka. Przyszły refleksje o tym, jak bardzo kocham swoje dzieci, jak bardzo cieszę się, że je mam i jak mało im o tym mówię.

Wy też tak macie ?

Kolejny rozdział był bardziej wstrząsający - "Córki bez matek"

Nie miałam pojęcia do tej pory, jak wiele rzeczy we mnie ukształtowało się właśnie dlatego, że zbyt szybko odeszła moja mama. Nigdy nie zastanawiałam się nad tymi aspektami - popełniałam liczne błędy myśląc, że taką mam naturę, zupełnie nie wiedząc, że to właśnie brak mamy odcisnął na mnie takie piętno.

Znalazłam też przestrogę, by więcej czasu poświęcać swoim dzieciom, nie dlatego, że mama mi go nie poświęcała, lecz dlatego, że los lubi się powtarzać - nieobecna mama w życiu swoich dzieci - zaganiana, zapracowana, skupiona na sobie, to prawie tak, jakby jej nie było. Różnica jest jedna, za to zasadnicza - ja jestem i to tylko ode mnie zależy, czy będę biernie poddawać się losowi, czy będę walczyła o tą zmianę dla nas.

"Nikt z nas nie rodzi się, ani odważny, ani tchórzliwy. Odwagę trzeba w sobie wyrabiać codziennie".

Książkę bardzo polecam, myślę, że każdy znajdzie w niej własne obszary do przemyśleń.

Zastanawiałam się kilka dni, dlaczego kupiłam tą książkę.

Od jakiegoś czasu chodzę na jogę, uczę się żyć pełniej i świadomiej, a tu książka o umieraniu.

Wiedziałam podświadomie, że skoro trafiła w moje ręce to znaczy, że coś ważnego jest w niej dla mnie.

Na początku nie bardzo mogłam się na niej skupić, później przyszły takie rozdziały, że nie mogłam się od niej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    426
  • Przeczytane
    117
  • Posiadam
    35
  • Psychologia
    8
  • Teraz czytam
    7
  • 2013
    3
  • 2017
    3
  • 2018
    2
  • Ulubione
    2
  • Chcę przeczytać, nie posiadam
    2

Cytaty

Więcej
Renata Dziurdzikowska Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu Zobacz więcej
Renata Dziurdzikowska Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu Zobacz więcej
Renata Dziurdzikowska Możesz odejść bo cię kocham. O śmierci, pożegnaniach i nowym życiu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Aktywizator seniorów. Scenariusze zajęć Małgorzata Brzezińska, Małgorzata Graczkowska, Anna Kwaśniewska
Ocena 6,8
Aktywizator se... Małgorzata Brzezińs...
Okładka książki Konceptualizacja w terapii poznawczo-behawioralnej Małgorzata Łysiak, Wojciech Stefaniak
Ocena 9,0
Konceptualizac... Małgorzata Łysiak,&...
Okładka książki Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy Ann Frederick, Peter A. Levine
Ocena 7,5
Obudźcie tygry... Ann Frederick, Pete...

Przeczytaj także