W skorupce orzecha
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Nutshell
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2017-04-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-11
- Data 1. wydania:
- 2016-09-13
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379859665
- Tłumacz:
- Andrzej Szulc
- Tagi:
- intryga literatura angielska niebezpieczeństwo szantaż uczucie zazdrość zemsta
Opowiedziana z niezwykłej perspektywy „W skorupce orzecha” jest klasyczną opowieścią o zbrodni i zdradzie autorstwa jednego z najbardziej cenionych współczesnych brytyjskich powieściopisarzy, autora m.in. „Pokuty”, „Słodkiej przynęty” czy na „Na plaży w Chesil”.
Historia stara jak świat, opowiedziana na nowo, w niecodzienny sposób.
Tajemniczy narrator, ukryty w sekretnym miejscu, niedostępnym dla oczu i uszu, jest jednocześnie świadkiem i mimowolnym uczestnikiem spisku. Jeśli knowania się powiodą, zostanie prawdopodobnie uznany za jednego z winnych tej zbrodni. Jeśli zaś w ich następstwie utraci być może najbliższą mu na świecie osobę, sam w pewnym sensie stanie się ofiarą tego morderczego podstępu.
Zajrzyjcie zatem do środka i pozwólcie, by dramat rozegrał się na waszych oczach.
W Londynie trwa właśnie upalne lato. Mieszkańcy wiekowej kamienicy, nie żałując sobie wybornego wina, roją w jej chłodnych murach o sukcesie zbrodniczego planu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Narodziny dobra i zła
Kiedy rodzi się ludzka świadomość? W momencie, w którym zaczynamy zachowywać nasze najwcześniejsze wspomnienia – około drugiego lub trzeciego roku życia? Czy może w naszym wczesnym dzieciństwie, kiedy po raz pierwszy dostrzegamy jakiś obiekt – gdzieś, w okresie naszych pierwszych miesięcy? A może jeszcze w łonie matki, z momentem gdy kształtuje się ludzki mózg?
Ian McEwan w swojej najnowszej powieści „W skorupce orzecha” przedstawia ciekawą perspektywę, gdzie nienarodzone jeszcze dziecko ma bardzo rozbudowaną samoświadomość i wiedzę o świecie na zewnątrz matczynego łona. Sam pomysł nie jest może odkrywczy. To ta sama inspiracja, która zainicjowała filmy typu „I kto to mówi?”. A jednak McEwan odznacza się w swojej powieści oryginalnością. Nie jest to bowiem zabawna historyjka o dziecku w brzuszku, które zaczyna coś rozumieć. Nie jest to również powieść, którą tak zwani obrońcy życia poczętego mogliby zawłaszczyć jako przykład swoich teorii. Od początku mamy bowiem dystans do możliwości naszego bohatera. Niemniej jednak sposób opowiedzenia historii przez autora jest nadzwyczaj ciekawy i wciągający. Tym bardziej, że jest to historia o spisku, zdradzie i morderstwie. To kryminalna opowieść opisywana z bardzo nietypowej perspektywy.
Naszym bohaterem jest niezwykle inteligentne dziecko, chłonące świadomie wszystkie bodźce z zewnętrznego świata – muzykę, programy telewizyjne (z głównym naciskiem na dokumenty z Discovery) czy rozmowy dorosłych. Szczególnie z tych ostatnich udaje mu się pozyskać informacje o świecie na zewnątrz. Jego matka, Trudy – która destrukcyjne wpływa na swoje i jego zdrowie (a jednak jak to własna matkę, kocha ją) odeszła od swojego męża, jego ojca. Żyje w bardzo niezdrowym związku z jego stryjem Claude’m. Związek jest pełen namiętności i alkoholu, ale także żądzy pieniądza, zazdrości i sięgania po to, co według własnego uznania się należy. Nasz bohater z przerażeniem odkrywa do jakiego finału zmierzają zawistne plany matki i jej kochanka. Ale czy cokolwiek może zrobić nienarodzone dziecko?
Choć od samego początku powieści mamy prawie pewność jakie wydarzenie zakończy historię, bieg akcji niejednokrotnie nas zaskakuje. Dzieje się tak dlatego, że jest to świetnie napisana powieść – pod względem warsztatowym, psychologicznym, a także i kryminalnym. McEwan rzadko sięgał po wątki kryminalne, raczej pozostając przy związkach interpersonalnych, choć również nacechowanych destrukcyjnie. Dla mnie, w powieści Iana McEwana czułam echa postaci Martina Amisa. Bohaterowie są tak samo źli, zdegenerowani i odstręczający. Jedynie niewinne i bezbronne dziecko, niezwykle mądre w swej świadomości, jest nadzieją na iskierkę dobra. To psychologiczny portret, który można by się pokusić analizować na wielu płaszczyznach, jak choćby na bezwarunkowej miłości do matki, źródłom dobra i zła w człowieku oraz ustalaniu momentu, kiedy te wartości się rodzą. Ale i bez wydumanego analizowania, jest to po prostu kawał dobrze skrojonej literatury.
Monika Samitowska-Adamczyk
Oceny
Książka na półkach
- 338
- 249
- 63
- 6
- 5
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Lecz oto prawda, która w życiu najbardziej nas ogranicza - zawsze jest tu i teraz, nigdy tam i kiedyś.
Opinia
Adekwatnym terminem, który pomaga w ujęciu tej książki staje się pojęcie - literatura środka. Ponieważ autor zasypuje nas odwołaniami, nawiązaniami do klasyków literatury, myślicieli. Potrafi także uraczyć nas swoimi przemyśleniami na tematy społeczne i polityczne, odwołując się do bieżących wydarzeń. Może nie jest to erupcja erudycji, lecz ambicjonalna namiastka, która odżegnuje się od czytadeł. A jednocześnie McEwan potrafi użyć prostego języka, przyspieszyć akcję, by przykuć spragnionego wrażeń czytelnika niczym jak w dobrej sensacji bądź kryminale.
Dostajemy tutaj nieskomplikowaną, aczkolwiek akceptowalną fabułę. Żona porzucająca męża dla jego brata i nielichy plan (tzw. zbrodnia doskonała) na eliminację zdradzonego przez zdradzających. Nietypowy narrator, oglądający wydarzenia z nieco innego świata - ten koncept przypomniał mi o istnieniu takiego filmu jak "I kto to mówi" z Johnem Travoltą.
Dlaczego jednak nie mogę być w pełni usatysfakcjonowany tą literaturą?
Przede wszystkim nie przekonują mnie do końca rysy charakterologiczne bohaterów, może nie jest z nimi aż tak źle, ale zdarzało mi się zapoznawać z prawdziwszym przedstawieniem postaci w powieściach.
Akcja dzieje się w Londynie, a tej metropolii próżno szukać w tej książce - miasto widmo (dowiedziałem się, że taki był zapewne zamysł pisarza, kwestia teatralności scen, nawiązanie do Hamleta).
Jestem wyczulony na zbytnią liberalność w pisaniu, taką "luzackość", która przejawia się np. w opisie czynności fizjologicznych u McEwana. Na zasadzie: "Niech płyną ścieki słowne, możemy wszystko - postmodernizm".
Przyznam, że podchodziłem do tego autora będąc mocno uprzedzonym do jego twórczości. Uważałem, iż za wiele dobrego nie będę w stanie powiedzieć o jego twórczości, a tutaj zostałem nawet więcej niż odrobinę zaskoczony. Całkiem sprawnie napisana historia.
Adekwatnym terminem, który pomaga w ujęciu tej książki staje się pojęcie - literatura środka. Ponieważ autor zasypuje nas odwołaniami, nawiązaniami do klasyków literatury, myślicieli. Potrafi także uraczyć nas swoimi przemyśleniami na tematy społeczne i polityczne, odwołując się do bieżących wydarzeń. Może nie jest to erupcja erudycji, lecz ambicjonalna namiastka, która...
więcej Pokaż mimo to