W Patagonii

Okładka książki W Patagonii
Bruce Chatwin Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Lemur literatura podróżnicza
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Seria:
Lemur
Tytuł oryginału:
In Patagonia
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324703906
Tłumacz:
Robert Ginalski
Tagi:
Patagonia podróż
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1081
108

Na półkach:

Wyruszył.
Lecz zanim to zrobił, postanowił zerwać ze swym dotychczasowym życiem (przynajmniej tym zawodowym). Napisał więc pożegnalny list do pracodawcy Sunday Times Magazine (lub jak podają inne źródła do domu aukcyjnego Sotheby’s) treści następującej „Wyjechałem do Patagonii na 6 miesięcy”. Pewnie spakował placek, pożegnał się z rodziną i znajomymi. Załatwił formalności z biletem na statek/samolot. Bez żalu (chyba) porzucił deszczową Anglię i wyruszył. Co skłoniło cenionego i dobrze opłacanego znawcę dzieł impresjonistów do tak radykalnej decyzji? Kawałek brontozaura, który potem okazał się jednak kawałkiem mylodonta (dalekiego kuzyna dzisiejszego leniwca) znajdującego się w rodzinnych zbiorach. Tenże fragment zwierzęcia, rozpalił wyobraźnie chłopca na tyle, iż postanowił, że gdy już będzie dojrzałym mężczyzną, udać się w miejsce, gdzie przodek Chatwinów odnalazł „włochaty skarb”. Jak postanowił, tak uczynił. Podobno w decyzji utwierdził go jeszcze pewien mit dzieciństwa, które naznaczone było cieniem zimnej wojny. Patagonia jako kraj w którym można bezpiecznie schować się przed Stalinem… Stalin jednak umarł i ucieczka nie był już koniecznością a kawałek prehistorycznego stwora zdążył się porządnie zakurzyć. Lecz marzenie…no cóż, marzenie należało spełnić. Więc wyruszył.

„ – Twoja religia jaka? - spytał Ali. – Chrześcijanin?
- Dziś rano moja religia żadna. Moim bogiem jest bóg piechurów. Jeżeli maszerujesz wytrwale, nie potrzeba ci innego boga” (podkreślenie M.D.).

Wiedziałam, że prędzej czy później muszę po tę książkę sięgnąć. „W Patagonii” to bowiem książka legenda. Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika literatury podróżniczej. I jeśli przeczytałam Paul Theroux „Stary Ekspres Patagoński. Pociągiem przez Ameryki” to i lektura prozy Chatwina na pewno mnie nie ominie. I choć tych dwóch panów wybrało zupełnie różny środek transportu, tak jak diametralnie różna jest ich proza - Theroux stawia na konkret, prozaiczne tu i teraz. Chatwin jest mniej określony, przez co jego pisarstwo staje się bardziej uniwersalne – to zdecydowanie dwie rzeczy tych panów łączą – preferowana podróżnicza samotność oraz niespieszna wędrówka.

Chatwin jako podróżnik totalny. Sen na gołej ziemi. Zachwyt nad samą drogą i spotkanymi ludźmi. Indianie, niemieccy emigranci spoglądający z utęsknieniem na bawarskie landszafty, ukraińska pani doktor, Butch Cassidy i Sundance Kid, wspomniane już szczątki dinozaurów, trochę Darwina i wiele innych erudycyjnych oraz osobistych szkiców dotyczących historii Patagonii. Mistrzostwo gatunku. Każdemu życzę takiego debiutu literackiego.

Postscriptum
W trakcie lektury książka ta nie wzbudziła mojego entuzjazmu. Gorzej…ta książka zdawała się być wielkim rozczarowaniem. Lecz po kilku nieprzespanych nocach oraz kilku refleksyjnych dniach zweryfikowałam mój pogląd. Ta publikacja, chociaż odbiega od dzisiejszych „standardów” gatunkowych to swoim brakiem skonkretyzowania nabiera wartości ponadczasowej. Chatwin z tej literackiej potyczki zdecydowanie wychodzi zwycięsko.

Cytat za: Bruce Chatwin, W Patagonii, Świat Książki, Warszawa 2007

Wyruszył.
Lecz zanim to zrobił, postanowił zerwać ze swym dotychczasowym życiem (przynajmniej tym zawodowym). Napisał więc pożegnalny list do pracodawcy Sunday Times Magazine (lub jak podają inne źródła do domu aukcyjnego Sotheby’s) treści następującej „Wyjechałem do Patagonii na 6 miesięcy”. Pewnie spakował placek, pożegnał się z rodziną i znajomymi. Załatwił formalności z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    244
  • Przeczytane
    125
  • Posiadam
    31
  • Teraz czytam
    5
  • Ulubione
    4
  • Ameryka Południowa
    3
  • 2013
    2
  • Ameryka południowa
    2
  • Podróżnicze
    2
  • Literatura angielska
    2

Cytaty

Więcej
Bruce Chatwin W Patagonii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także