Zima
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2017-03-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380493995
- Tagi:
- literatura polska Kamil Targosz
"A gdy Heniek zjeżdża z góry, to jego przyczepka wygląda jak atak starodawnej kawalerii: barwy, proporce i furkot wśród płonących drzew jesieni, wśród czerwieni i złota naprzeciw suchego wschodniego wiatru, jak szarża lekkiej brygady, jak kłus pancernej chorągwi z chrzęstem, pobrzękiwaniem i skrzypem obluzowanych blach i szumem powiewających sztandarów, ale przed mostem musi przyhamować i do wsi wtacza się już całkiem dostojnie, powiewnie i cicho. Staje w ognistej plamie września, wysiada i czeka obok swojego kramu, a silnik paruje rozgrzanym olejem jak zgoniony mechaniczny koń. Lecz wokół jest pusto. Zjawiają się tylko dwa psy. Obwąchują koła, obsikują i obwąchują znowu, żeby sprawdzić, czy nie zrobiły jakiegoś błędu, jak wszystkie psy na całym świecie wszędzie tam, gdzie toczą się gumowe koła aut. Potem wolno idą do swoich spraw i Heniek zostaje sam wśród wiatru. Nie dzieje się nic. Tylko nie wiadomo skąd pachnie olchowym dymem. Światło przedpołudnia przenika przez tiule i szyfony, przez nylony i koronki, tonie w fałdach bawełny i na koniec przepada w sukiennych draperiach jak w ciemnej wodzie".
Fragment
Z ilustracjami Kamila Targosza
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 484
- 265
- 86
- 10
- 9
- 6
- 6
- 5
- 5
- 4
Opinia
„Zima” to jeden z najlepszych „stasiuków”, które czytałem. A trochę już zaliczyłem. Jedyna, ale za to kolosalna wada, to cienizna książeczki. To nawet nie łątka jednodniówka. To krótka, wieczorna randka, po której sobie człowiek wiele obiecywał, rozochociła, zrobiła jeszcze większe nadzieje w trakcie i… prask, było, minęło. To chyba jedyna książka, którą przeczytałem dwukrotnie raz za razem, żeby posmakować ulotnej chwili i wgryźć się jeszcze bardziej w tekst. Bo to jest Stasiuk, jakiego najbardziej lubię. Ulotne migawki z życia do bólu zwykłych ludzi mieszkających trochę na marginesie cywilizacji i życia, borykających się z życiem i wyszukujących w otaczających drobiazgach rzeczy i chwil czegoś interesującego, fascynującego i przyjemnego, co mogłoby zaprzątnąć choć na chwilę zwoje mózgowe. I tylko co jakiś czas ów świat superprowincjonalnej prowincji zderza się z meteorytem wielkiego świata, kiedy obwoźny, lokalny handlarz przyjeżdża z kramem secondhandu.
Opowiadanie tytułowe jest perełką w tym zbiorze. To chyba najlepsze podsumowanie całej stasiukowej filozofii i tego, co autora interesuje najbardziej. Można by przeczytać to opowiadanie i… wiedzieć już, co można znaleźć w dowolnej innej książce Stasiuka. Prowincjonalność, przemijanie, ulotność chwil i rzeczy, powolna przemianę świata, gdzie królowały rzeczy, które miały swoje długie życie w świat bezdusznych jednorazówek.
To u Stasiuka lubię najbardziej. I te spostrzeżenia, z pozoru oczywiste, ale jakże trafne. Choćby obraz zimy, która wszystko dokumentnie zasypie i jeśli coś wtedy wypadnie z kieszeni to będzie można to znaleźć dopiero na wiosnę. Niby oczywiste, ale…
„Zima” to jeden z najlepszych „stasiuków”, które czytałem. A trochę już zaliczyłem. Jedyna, ale za to kolosalna wada, to cienizna książeczki. To nawet nie łątka jednodniówka. To krótka, wieczorna randka, po której sobie człowiek wiele obiecywał, rozochociła, zrobiła jeszcze większe nadzieje w trakcie i… prask, było, minęło. To chyba jedyna książka, którą przeczytałem...
więcej Pokaż mimo to