rozwińzwiń

Śnieg

Okładka książki Śnieg Orhan Pamuk
Okładka książki Śnieg
Orhan Pamuk Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
555 str. 9 godz. 15 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Kar
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2006-06-10
Data 1. wyd. pol.:
2006-06-10
Liczba stron:
555
Czas czytania
9 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
8308038387
Tłumacz:
Anna Polat
Tagi:
powieść turecka Kars islam ateizm religijność kobieta w islamie
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
1314 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
123

Na półkach: ,

To książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego LC na styczeń.
Orhan Pamuk zabiera nas w tej powieści do Karsu, tureckiego miasta, które dzięki polityce i religii stało się scenerią ciekawych wydarzeń. I w centrum tych wszystkich wydarzeń jest Ka – polityczny uchodźca, poeta, który z Niemiec przyjeżdża do Karsu na pogrzeb matki. Padający i wszechobecny śnieg odcina Kars od reszty świata. I w tym „zamkniętym” mieście czytelnik doświadcza przewrotów, czuje niemalże pogrążoną w mroku atmosferę miasta. Dzieją się tam rzeczy, które nas mogą zastanowić, których możemy nie zrozumieć - to realia Turcji z wątkami islamu i muzułmanów – polityki i religii właśnie. Jedno miasto staje się miniaturą Turcji, a w nim Ka próbuje odnaleźć samego siebie, ocalić miłość i odkryć na nowo własną twórczość. Bardzo długo czytałam tę książkę, bo to książka wielu symboli i trochę abstrakcyjna przez odmienność kulturową. Nie wiem, czy warto było się męczyć. Nie mniej jednak nie odłożyłam jej na półkę i przeczytałam do końca. Próbujcie.

To książka przeczytana w ramach wyzwania czytelniczego LC na styczeń.
Orhan Pamuk zabiera nas w tej powieści do Karsu, tureckiego miasta, które dzięki polityce i religii stało się scenerią ciekawych wydarzeń. I w centrum tych wszystkich wydarzeń jest Ka – polityczny uchodźca, poeta, który z Niemiec przyjeżdża do Karsu na pogrzeb matki. Padający i wszechobecny śnieg odcina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
926
413

Na półkach: ,

„Kobieta nie zabija się dlatego, że ją zraniono, lecz po to, by pokazać, jak bardzo jest dumna” i faktycznie dużo jest kobiecej dumy u Pamuka. A kobieca duma w islamskiej Turcji lekko nie ma. Zaczynając od włosów zasłoniętych chustą a kończąc na wszystkim innym.

A gdyby tak zrzucić chustę? No cóż - krwawa rewolucja. Potem wystarczyło już tylko dodać zakochanego, naiwnego poetę, który nie do końca wie, co się wokół niego dzieje i powieść gotowa. A nie dziwota, że nie wie, skoro dopiero wrócił z liberalnych Niemiec. Po co wrócił? Wiadomo - na przeszpiegi!

Czytało się to całkiem rozrywkowo. Nie ukrywam - zobaczyłam na okładce, że śnieg, uznałam, że pasuje. Dobrze nam było ze sobą. Z Turcją, śniegiem i rewolucją.

„Kobieta nie zabija się dlatego, że ją zraniono, lecz po to, by pokazać, jak bardzo jest dumna” i faktycznie dużo jest kobiecej dumy u Pamuka. A kobieca duma w islamskiej Turcji lekko nie ma. Zaczynając od włosów zasłoniętych chustą a kończąc na wszystkim innym.

A gdyby tak zrzucić chustę? No cóż - krwawa rewolucja. Potem wystarczyło już tylko dodać zakochanego, naiwnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1054
24

Na półkach: ,

Porzucona w połowie

Porzucona w połowie

Pokaż mimo to

avatar
210
195

Na półkach: , ,

Przeprawa przez "Śnieg" była długa i momentami żmudna. Książka mogłaby być krótsza, niektóre wydarzenie bardzo się rozwlekały. Plus za odwagę oraz dobre wypunktowanie i niekiedy subtelne wyśmianie, paradoksów kultury tureckiej, którą autor zna od podszewki. Sięgając po książkę trzeba być przygotowanym na to, że nie znajdziemy tam wartkiej akcji ani niespodziewanych jej zwrotów, a jedynie cierpliwą opowieść o pewnym poecie...

Przeprawa przez "Śnieg" była długa i momentami żmudna. Książka mogłaby być krótsza, niektóre wydarzenie bardzo się rozwlekały. Plus za odwagę oraz dobre wypunktowanie i niekiedy subtelne wyśmianie, paradoksów kultury tureckiej, którą autor zna od podszewki. Sięgając po książkę trzeba być przygotowanym na to, że nie znajdziemy tam wartkiej akcji ani niespodziewanych jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
3

Na półkach:

zasłużony nobel

zasłużony nobel

Pokaż mimo to

avatar
115
97

Na półkach:

Jest to książka dość męcząca, nie wciągająca wcale, a wręcz irytująca, a jednocześnie bardzo potrzebna, aby zrozumieć jeden z wiodących, nieeuropejskich sposobów myślenia, pomimo geograficznego w niej, ale od zawsze pozornego zakotwiczenia. Turcja nigdy nie będzie Europą, to po prostu niemożliwe i aby wiedzieć dlaczego trzeba przeczytać tę książkę. Stopień mentalno-kulturowych ciężarów, zdeterminowanych religią, biedą, kompleksami, wyuczoną bezradnością i wszystkiego co mnie osobiście niesłychanie odpycha i zniechęca, sięga w tej książce złowrogiego nasycenia, które nawet jeśli jest tylko jakimś zaledwie odblaskiem prawdy, odautorską refleksją na temat daje wrażenie sięgnięcia do sedna problemu - i za to doświadczenie jakoś jednak jestem wdzięczna. A jednak nie życzyłabym go sobie powtarzać.

Jest to książka dość męcząca, nie wciągająca wcale, a wręcz irytująca, a jednocześnie bardzo potrzebna, aby zrozumieć jeden z wiodących, nieeuropejskich sposobów myślenia, pomimo geograficznego w niej, ale od zawsze pozornego zakotwiczenia. Turcja nigdy nie będzie Europą, to po prostu niemożliwe i aby wiedzieć dlaczego trzeba przeczytać tę książkę. Stopień...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
25

Na półkach:

Piękny język, ciekawa historia i niepotrzebna rozwlekłość, bez której książka byłaby rewelacyjna. Historia ciekawa dla wszystkich, którzy chcą lepiej poznać uwarunkowania społeczno-polityczne wschodniej Anatolii.

Piękny język, ciekawa historia i niepotrzebna rozwlekłość, bez której książka byłaby rewelacyjna. Historia ciekawa dla wszystkich, którzy chcą lepiej poznać uwarunkowania społeczno-polityczne wschodniej Anatolii.

Pokaż mimo to

avatar
137
13

Na półkach:

Książka o tym, jak ziomek czuje się tak samotny, że leci do swego ojczystego kraju, by odnaleźć rzekomą miłość swego życia. Wyznaje jej miłość ledwie po kilku godzinach, oczekuje pełnego zaangażowania, całonocnego seksu i pełnej dyspozycyjności…

Inaczej to przecież go nie kocha.

W sumie to pech chciał, że rzeczywiście go nie kochała.

Ale i ten sam ziomek, co nie potrafi odnaleźć się w swoich emocjach, nie potrafi opowiedzieć się po żadnej ze stron politycznego sporu. Więc zakłada maskę podwójnego agenta, a przy tym próbuje ugrać swoje interesy. Jakie? Ano przecież wiadomo – próbuje spełnić swoje seksualne fantazje.

Zdecydowanie mnie nie wciągnęło. Ale więcej i wnikliwiej – u mnie na blogu

Książka o tym, jak ziomek czuje się tak samotny, że leci do swego ojczystego kraju, by odnaleźć rzekomą miłość swego życia. Wyznaje jej miłość ledwie po kilku godzinach, oczekuje pełnego zaangażowania, całonocnego seksu i pełnej dyspozycyjności…

Inaczej to przecież go nie kocha.

W sumie to pech chciał, że rzeczywiście go nie kochała.

Ale i ten sam ziomek, co nie potrafi...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
50
18

Na półkach: ,

Wymagająca, godna uwagi lektura.
Powiem szczerze, ze nie bylo latwo i pierwsze 200 stron szlo mi jak krew z nosa. Chyba ciezki byl dla mnie sam styl powiesci. Jednak bardzo zaciekawiły mnie poruszane kwestie jak wiara w Boga, tożsamość narodowa, europeizacja kraju, laicyzm, czy islamski fundamentalizm. Kwestie sporne, ktore dziela społeczeństwo Kar we wschodniej Turcji. Zakochany poeta, intrygi i zależności, uklady, a rodzinne więzy. W to wszystko wpada nasz proeuropejski bohater.
Świetne dialogi i rozważania z ludzmi ktorych Ka spotyka, ukazują problem kraju ktory lezy na granicy Europy i Azji.
Polecam

Wymagająca, godna uwagi lektura.
Powiem szczerze, ze nie bylo latwo i pierwsze 200 stron szlo mi jak krew z nosa. Chyba ciezki byl dla mnie sam styl powiesci. Jednak bardzo zaciekawiły mnie poruszane kwestie jak wiara w Boga, tożsamość narodowa, europeizacja kraju, laicyzm, czy islamski fundamentalizm. Kwestie sporne, ktore dziela społeczeństwo Kar we wschodniej Turcji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
216
57

Na półkach: , ,

Pewnego razu w Karsie

Bardzo interesuję się Turcją, jej językiem i kulturą. Dosyć biegle mówię po turecku i interesuję się wydarzeniami w tym kraju czytając gazety i oglądając programy telewizyjne. Jednak po książkę napisaną przez tureckiego autora sięgnęłam dopiero za sprawą wyzwania czytelniczego przewidzianego na grudzień 2021. Tak oto przeczytałam Śnieg Pamuka.
Akcja książki rozgrywa się w Karsie, ok. 150 tys. mieście przy granicy z Armenią. Główny bohater, poeta Ka, trafia tam za sprawą tajemniczych samobójstw popełnianych przez młode i religijne dziewczyny w chustach oraz zbliżających się wyborów na burmistrza Karsu. Z powodu masywnych opadów śniegu i braku możliwości wyjazdu z miasta Ka zostaje tam "uwięziony" na 3 dni.
Na kartach powieści odmalowuje się portret Turcji i tureckiego społeczeństwa, państwa i ludzi rozdartego między Wschodem a Zachodem. Poruszane są tu tematy polityczne, religijne, społeczne i miłosne. Na pierwszy plan wysuwa się wiele kwestii. Kars jest relatywnie małym i biednym miastem na tureckiej prowincji. Spierają się tu przekonania kemalistowskie przekonania Atatürka o laickiej, świeckiej i nowoczesnej Turcji z religijnymi zapędami fanatyków islamu. Autor rozpisuje się o miejscu islamu w Turcji, Europie i na świecie, a także istnieniu, obecności i roli Boga na ziemi i wpływie na ludzkość. Sam Ka jest rozdarty między uczniami szkoły koranicznej i pewnego znanego terrorysty a przekonaniami wyniesionymi z rodzinnego domu na Nişantaşı w Stambule i doświadczeniem w Niemczech na politycznej emigracji. Kar to książka także o miłości, wiecznej i niespełnionej do İpek poznanej jeszcze na studiach w Stambule. Ka zastanawia się czym jest szczęście, co to za uczucie i czym jest powodowane. Czy szczęście realizuje się w miłości do ukochanej czy do Boga? A wszystko skąpane w scenerii pełnej padającego śniegu. Czym jest ten wszechobecny śnieg?
W tej opinii pominęłam pewnie wiele poruszonych w książce tematów, gdyż nie jest ona łatwa. Wymaga od czytelnika skupienia i już pewnej wiedzy o Turcji. Mimo wszystko zachęcam do jej przeczytania.

Pewnego razu w Karsie

Bardzo interesuję się Turcją, jej językiem i kulturą. Dosyć biegle mówię po turecku i interesuję się wydarzeniami w tym kraju czytając gazety i oglądając programy telewizyjne. Jednak po książkę napisaną przez tureckiego autora sięgnęłam dopiero za sprawą wyzwania czytelniczego przewidzianego na grudzień 2021. Tak oto przeczytałam Śnieg Pamuka.
Akcja...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 507
  • Chcę przeczytać
    1 314
  • Posiadam
    551
  • Teraz czytam
    78
  • Ulubione
    70
  • Nobliści
    26
  • Chcę w prezencie
    21
  • Literatura turecka
    20
  • Turcja
    15
  • 2013
    12

Cytaty

Więcej
Orhan Pamuk Śnieg Zobacz więcej
Orhan Pamuk Śnieg Zobacz więcej
Orhan Pamuk Śnieg Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także