rozwińzwiń

Gatefather

Okładka książki Gatefather Orson Scott Card
Okładka książki Gatefather
Orson Scott Card Wydawnictwo: Tor Books Cykl: Mither Mages (tom 3) fantasy, science fiction
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Mither Mages (tom 3)
Wydawnictwo:
Tor Books
Data wydania:
2015-10-20
Data 1. wydania:
2015-10-20
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
0765326590
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
603
109

Na półkach:

Już w 2 tomie czuć było jak frajda spada na łeb, na szyję... Numer 3 to porażka. Za dużo udziwnień, kupy się to nie trzyma! Jak dla mnie przekombinowane i czuć było jak na siłę autor chce skończyć tą historię ckliwym happy endem. Chyba wyrosłam z Carda albo on się zestarzał?!

Już w 2 tomie czuć było jak frajda spada na łeb, na szyję... Numer 3 to porażka. Za dużo udziwnień, kupy się to nie trzyma! Jak dla mnie przekombinowane i czuć było jak na siłę autor chce skończyć tą historię ckliwym happy endem. Chyba wyrosłam z Carda albo on się zestarzał?!

Pokaż mimo to

avatar
1504
332

Na półkach:

Fabuła, choć ma logiczną kontynuację całkowicie odbiega od moich oczekiwań. Jest skierowana do konkretnego i - w mojej ocenie – skierowana do niezbyt wymagającego czytelnika. A Card ze swoim dorobkiem... Losy Dannego to już czysta, przeciętna i mdła historia nastolatka. Zaginęła gdzieś magia, tajemniczość, dramaturgia. Sytuacji nie ratuje historia, która dzieje się na Westilu, bo też się rozmyła. Miast Magii mamy więcej dialogów nastolatków na poziomie – nastolatków właśnie. A i w świecie dorosłych nie dzieje się dobrze, wątek „militarny” wzbudza raczej uśmiech pobłażania niż ciekawość. I nie żeby był jakoś specjalnie trywialny, po prostu nie ma w nim żadnego dramatyzmu. A przecież wątek zderzenia techniki militarnej ze światem jej pozbawionym i w literaturze i filmie sprawdzał się nad wyraz dobrze, ale nie tutaj. Zresztą trwa sekundę i dalej... jakby Card przypomniał sobie, że jeszcze o czymś trzeba wspomnieć. No i Set – ten niezniszczalny twór, czyste zło z definicji, wzbudzające odwieczny strach i trwogę ostatecznie potrafi jedynie z Dannego zrobić szczeniaka z rozbuchaną chucią, a później "zdziwione oczy”, że nie wszystko jest tak jak zaplanował. Może to zamierzona dawka humoru niezbyt wysokich lotów? Czyta się tę książkę jak instrukcję odkurzacza. Wymaga przeczytania, ale żeby to była wielka przyjemność tego też nie napiszę.

Fabuła, choć ma logiczną kontynuację całkowicie odbiega od moich oczekiwań. Jest skierowana do konkretnego i - w mojej ocenie – skierowana do niezbyt wymagającego czytelnika. A Card ze swoim dorobkiem... Losy Dannego to już czysta, przeciętna i mdła historia nastolatka. Zaginęła gdzieś magia, tajemniczość, dramaturgia. Sytuacji nie ratuje historia, która dzieje się na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
290
10

Na półkach:

Przeczytałem połowę i, mimo dużej chęci dokończenia, nie dałem rady. W książce można się doszukiwać plusów w postaci kilku bohaterów ciekawie zapisanych, ale po poprzednich dwóch przyzwoitych tomach - ta książka nie wciąga. Przegadana, przy czym sporą część dialogów zajmuje wyjaśnienie magii i mistycyzmu, które po prostu nie porywa i które mnie przestało interesować. Dużo miejsca na miłostki - nie do końca młodzieżowe raczej biorąc pod uwagę sposób opisu. Główny nurt historii wyrzuca na brzeg zaraz na początku i zacząłem się zastanawiać czy to przypadkiem już nie powinien być koniec książki zaraz, a tymczasem przede mną bylo jeszcze ok.300 stron...

Przeczytałem połowę i, mimo dużej chęci dokończenia, nie dałem rady. W książce można się doszukiwać plusów w postaci kilku bohaterów ciekawie zapisanych, ale po poprzednich dwóch przyzwoitych tomach - ta książka nie wciąga. Przegadana, przy czym sporą część dialogów zajmuje wyjaśnienie magii i mistycyzmu, które po prostu nie porywa i które mnie przestało interesować. Dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
318
230

Na półkach: , ,

Przeczytałam 3/4 i więcej nie dałam rady.

Przeczytałam 3/4 i więcej nie dałam rady.

Pokaż mimo to

avatar
329
103

Na półkach: , , , ,

Wyjątkowa pozycja wieńcząca trylogię, utrzymująca rytm akcji. Główny bohater jest świetnie napisany, tak logiczny i zaradny, nie chełpiący się swoją potęgą. Z książki można momentami wyciągnąć coś więcej niż tylko rozrywkę z mistrzowsko napisanej historii, której towarzyszą przewrotne dialogi.

Wyjątkowa pozycja wieńcząca trylogię, utrzymująca rytm akcji. Główny bohater jest świetnie napisany, tak logiczny i zaradny, nie chełpiący się swoją potęgą. Z książki można momentami wyciągnąć coś więcej niż tylko rozrywkę z mistrzowsko napisanej historii, której towarzyszą przewrotne dialogi.

Pokaż mimo to

avatar
164
33

Na półkach: , ,

Wreszcie sięgnęłam po ostatni tom trylogii i, szczerze mówiąc, trochę się rozczarowałam. Może nawet bardziej niż trochę.
Już od początku nie da się nie zauważyć, jak często pojawiają się anegdotki na temat rozmnażania, ale w Ojcu Wrót czasami aż raziło po oczach i zniesmaczało. Miałam wrażenie, że chwilami część dotycząca cielesności i strefy erotycznej przejmuje główny wątek w książce.
Nie da się zaprzeczyć, że większość tomu została przegadana, było mało akcji, choć mi nie przeszkadzało to jakoś szczególnie. Dodawało realności.
Idąc dalej...
Cóż, pan Card ma swój styl, tego nie da mu się ustąpić. Bez wątpienia w ciekawy sposób zapisuje dialogi... Czasem ma się wrażenie, że bohaterowie nie wiedzą, o czym rozmawiają i pojawiają się wtrącenia bez składu i ładu, ale, muszę przyznać, kilka razy się głośno zaśmiałam na widok trafnej i zabawnej odpowiedzi :)
Bohaterowie, hm... Chyba najbardziej spójną postacją jest Veevee, choć nie darzę jej szczególną sympatią. Hermii zaczęłam nie znosić po jej samolubnych zagrywkach, zaś Danny i Pat bardzo się zmienili i rozwinęli w tej części książki. Cieszę się, że Autor tego nie pominął.
No i, cóż... Ojciec Wrót dostał ode mnie taką, a nie inną ocenę, głównie za miłe zakończenie.

Wreszcie sięgnęłam po ostatni tom trylogii i, szczerze mówiąc, trochę się rozczarowałam. Może nawet bardziej niż trochę.
Już od początku nie da się nie zauważyć, jak często pojawiają się anegdotki na temat rozmnażania, ale w Ojcu Wrót czasami aż raziło po oczach i zniesmaczało. Miałam wrażenie, że chwilami część dotycząca cielesności i strefy erotycznej przejmuje główny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
40

Na półkach: ,

Już dawno tak się nie wynudziłam na czytaniu książki. Card na początku tej serii miał fantastyczny pomysł, jednak coś poszło nie tak i ostatnia część wieje nudą. Objętość tej książki też nie powala - jakby chciał skończyć ją jak najszybciej.

Już dawno tak się nie wynudziłam na czytaniu książki. Card na początku tej serii miał fantastyczny pomysł, jednak coś poszło nie tak i ostatnia część wieje nudą. Objętość tej książki też nie powala - jakby chciał skończyć ją jak najszybciej.

Pokaż mimo to

avatar
435
392

Na półkach: ,

Jakiś czas temu głosiłam, że nie będę czytać trylogii (ani n-logii),których autorzy jeszcze nie skończyli. Na tę o wrotach rzuciłam się spontanicznie parę lat temu i dopiero po przeczytaniu pierwszych dwóch części doczytałam w sieci, że trzeciej chwilowo brak. Chwila minęła, książka się ukazała, przeczytałam i... jednak nie.
Czyta się tę książkę jak coś, co wyszło spod innego pióra. Historia brzmi trochę jak pogadanka umoralniająca dla dzieci i młodzieży, a trochę jak stenogram rozmów z przerwy śniadaniowej. Mało wciągające, mało wiarygodne, w ogóle "mało".
Albo wyrosłam z Carda, albo za dużo i za szybko chciał napisać, albo stracił serce do tej serii, albo nie wiem, co jeszcze.
Za to myśl, że pod niektórymi postaciami schowani są współcześni politycy (złapałam tę myśl gdzieś w połowie książki) i ich zachowania, dostarczyła mi pewnej uciechy. Choć to raczej gorzki uśmiech.

Jakiś czas temu głosiłam, że nie będę czytać trylogii (ani n-logii),których autorzy jeszcze nie skończyli. Na tę o wrotach rzuciłam się spontanicznie parę lat temu i dopiero po przeczytaniu pierwszych dwóch części doczytałam w sieci, że trzeciej chwilowo brak. Chwila minęła, książka się ukazała, przeczytałam i... jednak nie.
Czyta się tę książkę jak coś, co wyszło spod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
513
285

Na półkach:

TOM 3. Ścisła kontynuacja poprzednich części
Udało mi się przebrnąć przez wszystkie 3 tomy. Momentami było nawet ciekawie... ale mężowi nie poleciłam. Może wyrosłam z Carda, ale moje życie byłoby równie fajne bez tej pozycji, a kiedyś bardzo lubiłam tego autora. Jedyne ważne wspomnienie to: tę książkę pogryzł mi kot. Naprawdę ;) i to przed przeczytaniem. Może miał jakieś przeczucia ....

TOM 3. Ścisła kontynuacja poprzednich części
Udało mi się przebrnąć przez wszystkie 3 tomy. Momentami było nawet ciekawie... ale mężowi nie poleciłam. Może wyrosłam z Carda, ale moje życie byłoby równie fajne bez tej pozycji, a kiedyś bardzo lubiłam tego autora. Jedyne ważne wspomnienie to: tę książkę pogryzł mi kot. Naprawdę ;) i to przed przeczytaniem. Może miał jakieś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
648
48

Na półkach: , ,

Finał trylogii nieco mnie zaskoczył, ale niestety niezbyt pozytywnie. Może zacznę od plusów(bo takie też były).
Podobał mi się sposób, w jaki została rozwiązana sprawa Seta. Ciekawa była historia pretów i to jak Danny z Pat rozwinęli swoje moce. I chyba tyle.
Książka ogólnie była przegadana. Niekończące się rozmowy między bohaterami, które nie pchały akcji naprzód, były strasznie męczące. Samej akcji było jak na lekarstwo. Po prostu, autor skupił się na drobiazgowym wytłumaczeniu wszystkich niuansów. Rozczarował mnie także wątek rodziców Danny'ego. Zapowiadało się na wojenną historię i dynamiczną przygodę... niestety tylko się zapowiadało. Zdechło zanim się obejrzałam...
Cóż, nie był to taki finał jakiego się spodziewałam. Myślałam, że autor złapie mnie za gardło i rzuci w wir zapierających dech w piersi zdarzeń. A tak, po prostu przemęczyłam książkę z czystej chęci zamknięcia historii magów Mitheru.

Finał trylogii nieco mnie zaskoczył, ale niestety niezbyt pozytywnie. Może zacznę od plusów(bo takie też były).
Podobał mi się sposób, w jaki została rozwiązana sprawa Seta. Ciekawa była historia pretów i to jak Danny z Pat rozwinęli swoje moce. I chyba tyle.
Książka ogólnie była przegadana. Niekończące się rozmowy między bohaterami, które nie pchały akcji naprzód, były...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    176
  • Przeczytane
    157
  • Posiadam
    50
  • Fantastyka
    6
  • 2018
    5
  • Teraz czytam
    3
  • Fantasy
    3
  • Ulubione
    3
  • 2017
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gatefather


Podobne książki

Przeczytaj także