Kto jest gotowy na niezwykle epicką przygodę w świecie, gdzie każdy może umrzeć? Po pierwszym spotkaniu z George'm R.R. Martinem ja z całą pewnością jestem gotowa!
Zaczęło się niewinnie, bowiem od serialu, który całkowicie mnie pochłonął. Potem w moje ręce wpadła książka, która absolutnie mnie zachwyciła.
Na początku bałam się, że styl może być ciężki i nie dam rady przejść przez książkę, która jest ogromnych gabarytów, ale autor mile mnie zaskoczył. "Grę o tron" cudownie się czyta, choć duża liczba postaci może trochę namieszać w głowie. Na szczęście serial okazuje się bardzo pomocny, bo dzięki niemu mogłam połapać się w tym rozbudowanym świecie.
Kreacja głównych bohaterów... rany, jak można zrobić coś tak epickiego? Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Tyrion Lannister to mój numer jeden wśród książkowych postaci, chociaż w samej "Grze o tron" możemy znaleźć inne świetnie stworzone osoby.
Tak nachwaliłam tę książkę, a należy pamiętać, że, chociaż książka jest cudowna, to życie w Westeros już wcale cudowne nie jest. To niezwykle niebezpieczne miejsce, pełne gwałtów, śmierci, krwi i nieczystych zagrań. W końcu "W grze o tron zwycięża się albo umiera." a umiera się tam bardzo często. To tylko sprawia, że książkę czyta się z szeroko otwartymi oczami i szybko bijącym sercem. Nie wspomniałam jeszcze o tym poczuciu humoru Martina, które całkowicie przypadło mi do gustu i przyczyniło się do tego, że jego twór jeszcze więcej zyskał w moich oczach.
Teraz jednym z moich marzeń jest mieć na swojej półce swój egzemplarz "Gry o tron", koniecznie w tym cudownych wydaniu! Zdecydowanie polecam!

Kto jest gotowy na niezwykle epicką przygodę w świecie, gdzie każdy może umrzeć? Po pierwszym spotkaniu z George'm R.R. Martinem ja z całą pewnością jestem gotowa!
Zaczęło się niewinnie, bowiem od serialu, który całkowicie mnie pochłonął. Potem w moje ręce wpadła książka, która absolutnie mnie zachwyciła.
Na początku bałam się, że styl może być ciężki i nie dam rady...