Pragnienie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Harry Hole (tom 11)
- Seria:
- Ślady zbrodni
- Tytuł oryginału:
- Tørst
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Dolnośląskie
- Data wydania:
- 2017-03-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-29
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327155979
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- Harry Hole kobieta kryminał literatura norweska literatura skandynawska mężczyzna norweski kryminał przestępstwo samotność uczucie zabójstwo zemsta
- Inne
Harry Hole w demonicznej grze perwersyjnego mordercy!
Młoda kobieta zostaje zamordowana we własnym mieszkaniu tuż po internetowej randce. Ślady na jej ciele wskazują, że sprawca jest wyjątkowo bezwzględny. Presja mediów, by znaleźć winnego, sprawia, że policja zwraca się do Harry'ego Hole. Były śledczy niechętnie myśli o powrocie do pracy, przez którą wiele w życiu stracił. Rozpoczyna dochodzenie dopiero, gdy zaczyna podejrzewać, że zbrodnia łączy się z nierozwiązaną sprawą z przeszłości. Podejmuje trop i daje się wciągnąć w nierówną grę z wyrachowanym psychopatą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Harry Hole w demonicznej akcji
Jo Nesbø znowu potwierdza swoją pozycję lidera na międzynarodowej arenie pisarzy kryminałów. „Pragnienie” to mocna, mroczna i wyrazista książka, napisana bardzo dobrym literackim językiem.
Tym razem pisarz przetrzymał swoich czytelników 3 lata, zanim wydał kolejną część z Harrym Hole w roli głównej. Po ostatniej części „Policji” pojawiły się trzy książki spoza serii: „Syn”, „Krew na śniegu” i „Więcej krwi” - przeczytać warto, ale przecież nic nie zastąpi soczystego, krwistego kryminału z wyrafinowanym morderstwem i suspensem. Momentami traciłam nadzieję, że jeszcze kiedykolwiek na kartach książki spotkam norweskiego policjanta. Autor uspokoił mnie (i na pewno rzesze swoich fanów) w maju 2016 roku. Wówczas, dzięki uprzejmości Wydawnictwa Dolnośląskiego, przeprowadziłam wywiad z Jo Nesbø w pociągu, w którym potwierdził, że pracuje nad kolejną częścią z Harrym.
Kiedy otrzymałam egzemplarz recenzencki, pojawiła się kolejna wątpliwość – czy po tak długiej przerwie i po doskonałej „Policji” Nesbø sprostał wygórowanym oczekiwaniom wygłodniałego czytelnika?
Sprostał. I to w świetnym stylu! Znajdujemy w najnowszej powieści wszystko, co jest charakterystyczne dla całej serii z Harrym Hole:
- wyrafinowaną grę z czytelnikiem – autor podsuwa nam różne tropy, które niezmiennie zaskakują; wciąga nas w intelektualną grę… i wygrywa (przynajmniej w moim przypadku);
- świetny styl – Jo Nesbø trzyma bardzo wysoki literacki poziom; „Pragnienie” to stylistyczna uczta, którą czyta się jednym tchem;
- mocną lekturę – wyszukane morderstwa to domena serii; solennie ostrzegam, że książka jest przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich czytelników.
I oczywiście postać Harry’ego. Tutaj chyba każdy się zgodzi, że jest to jeden z najlepszych śledczych w historii kryminałów. Pierwszorzędnie zbudowana wielowymiarowa postać z iście demonicznymi cechami. Warto podkreślić, że oprócz niego w „Pragnieniu” występuje zestaw ciekawych, bardzo wnikliwie i wiarygodnie opisanych bohaterów, wokół których kręci się wciągająca fabuła.
Jeżeli ktoś nie czytał wcześniejszych części z Harrym Hole, może śmiało zacząć od „Pragnienia”. Każda książka z cyklu to osobna całość z kryminalną zagadką i jej rozwiązaniem. Jestem przekonana, że obojętnie, po którą najpierw sięgniecie, i tak będziecie chcieli pochłonąć wszystkie, a wówczas ułoży się w całość życie głównego bohatera, które jest wątkiem spajającym 11 tomów.
Jo Nesbø nie zawiódł. Jak przystało na wymagającego czytelnika, mam jedną bardzo istotną uwagę – momentami wydawało mi się, że autor zbyt się spieszy, np. sposób wprowadzenia do akcji Harry’ego pozostawia zdecydowany niedosyt. Summa summarum, dostaliśmy jednak blisko 500 stron powieści, które w mojej ocenie powinny zostać rozwinięte o kolejne 100. A może o kolejne 200 lub 500 – czyli jak widać, już odczuwam wielkie pragnienie, które zaspokoi tylko kolejna książka Nesbø.
Izabela Sadowska
Oceny
Książka na półkach
- 7 843
- 3 628
- 1 514
- 190
- 120
- 113
- 82
- 74
- 64
- 53
Opinia
"Zakłócone proporcje"
To ani dobra, ani też szczególnie zła książka. Raczej bardzo przeciętna. Rozumiem, że to już jedenasty tom i utrzymywanie przez autora formy zwyżkowej jest stosunkowo trudne, niemal niemożliwe. Radość z ponownego spotkania ze znanymi bohaterami (szczególnie z jednym) nie przyćmiewa jednak faktu, że w przypadku "Pragnienia" mamy do czynienia z formą zniżkową. Wprawdzie to nic nowego. Wcześniej także zdarzały się mu lepsze i gorsze powieści. Wierni czytelnicy - jak widać po przychylnych recenzjach i opiniach - wiele są skłonni mu wybaczyć... Niestety, mimo że też lubię pisarza i jego bohatera, nie mogę dołączyć do powszechnych peanów. Nie tym razem.
Zacznijmy od intrygii kryminalnej. Każdy, kto miał styczność z kilkoma powieściami z tej serii jest w stanie wskazać sprawcę zbrodni znacznie wcześniej, niż pewnie chciałby lub zakłada autor. Nie, nie trzeba do tego wybitnego intelektu, spostrzegawczosci, bystrości, dedukcji, czy też intuicji. Nesbø nie wychodzi poza raz przyjęty schemat, więc czytelnik dysponuje swoistym, uniwersalnym kluczem, którym jest w stanie otworzyć niemal każde stworzone przez niego drzwi. Nie jest to jednak zarzut. Tak zazwyczaj dzieje się, gdy kontynuacje zaczynają się rozrastać do kilkunastu tomów, a autor próbuje stworzyć dzieło dorównujące temu, które przyniosło mu sukces. Nazwałabym to złośliwie gonieniem za własnym ogonem. Jednak brak przyjemności wynikający z wcześniejszego rozwiązania zagadki kryminalnej rekompensowały inne warstwy. W końcu powieści Nesbø to nie tylko kryminały w ścisłym znaczeniu tego słowa. To powieści obyczajowe, psychologiczne, sensacyjne. Mieszanka z doskonale odmierzonymi proporcjami, trzymająca czytelnika w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.
"Pragnienie" wyłamuje się z tego nurtu. Pobrzmiewa z niego swoisty dysonans. Pierwsze strony dają zapowiedź pasjonującej i satysfakcjonującej lektury. Mamy brutalne zbrodnie, bezwzględnego seryjnego mordercę (mieliśmy okazję się z nim już częściowo zaznajomić w poprzednim tomie) i byłego policjanta na jego tropie. Nesbø - jak w poprzednich utworach - próbuje ponownie udowodnić, że jest mistrzem budowania napięcia. Niestety, ale niezbyt skutecznie. Motywem przewodnim "Pragnienia" jest "Otello" Szekspira (wskazówka dla czytelników, którzy nie są w posiadaniu uniwersalnego klucza). Solidne zakorzenienie intrygi kryminalnej w psychologii tym razem nie jest atutem tej powieści. Psychologiczne tyrady na temat parafilii, wampiryzmu, wampirystów, krwi, seryjnych morderców, gwałcicieli nie są w stanie usprawiedliwić nieudolnej, przekombinowanej intrygii kryminalnej. Zakłócona zostaje zasada prawdopodobieństwa, więcej: prawdopodobieństwo znika z kart tej powieści całkowicie, gdy bliżej przyjrzymy się rozwiązaniu zagadki kryminalnej, sposobowi, w jaki zostaje ona rozwiązana, czy też zakończeniu tj. starciu norweskiego komisarza ze sprawcą. Nie jest to pierwszy przypadek, gdy Nesbø z mocno osadzonych w realiach powieści tworzy kiczowate powieści sensacyjne, które może zyskałaby aprobatę mniej wymagających widzów, zakładając, że zostaną przeniesione na ekran, czego nie można przecież wykluczyć. Amerykańskie kino nie jest zbyt wymagające. "Pragnienie" świetnie się wpisuje w ten nurt. Możliwe, że w tym właśnie tkwi słabość tej powieści, tj. w odgórnym przystosowaniu jej do ekranizacji.
Zazwyczaj Nesbø mógł poszczyścić się umiejętnością w tworzeniu klimatu w swoich powieściach. Oslo w jego wydaniu zyskiwało specyficzny, unikatowy koloryt, który stanowił odbicie wewnętrznego życia głównego bohatera, bohaterów i stopniowo rozwijającej się akcji. W "Pragnieniu" tego nie uświadczymy. Równie dobrze akcja ta mogłaby się rozwijać w dowolnym miejscu, w dowolnym czasie. Gdziekolwiek, kiedykolwiek. Bohaterowie także stali się mniej prawdziwi, a bardziej "papierowi" i mało przekonujący. Widać, że brakuje Nesbø pomysłów, które dodałyby im odrobinę świeżości, uwiarygodniły ich w oczach czytelnika. Nawet Harry Hole - sztandarowa postać Nesbø - przestaje być tu podobny do samego siebie. Oczywiscie można by to wytłumaczyć wiekiem (w końcu Harry też nam się starzeje, mógł zwyczajnie "zdziadzieć"), przeżyciami (i tymi złymi, i tymi dobrymi). Widzimy Harrego takim, jakim widzą go inni, ideał, genialny taktyk i strateg, któremu możemy zarzucić jedynie skłonność do nadużywania alkoholu (zresztą Harry w "Pragnieniu" nie miewa zbyt częstego pragnienia). Brakuje tego spojrzenia z wewnątrz. Zewnętrzny obraz (pełen ochów i achów) jest mało interesujący, a nawet denerwujący. Rozumiem, że łatwiej opisywać Harry'ego, gdy jest w dołku psychicznym, ale autor tworzy mu w tej powieści sprzyjającą okoliczność. Nie zostaje ona jednak w pełni wykorzystana, więcej, zachowanie Harry'ego wydaje się mało zrozumiałe, raczej wymuszone, by dalej mieć kolejny wątek do kontynuacji. Dziwię się, że obecnemu Harry'emu udaje się w ogóle rozwiązać tę naciąganą do granic możliwości sprawę.
Próba z Trulsem Bertsenem także nie wypada zbyt przekonująco, zahacza raczej o kicz znany z tanich romansów. Nic, co byłoby warte szerszego komentarza, odnotowania.
Jedynym plusem "Pragnienia" jest wciąż dobry styl pisarski. Wprawdzie i tutaj można by się przyczepić, zwłaszcza do przytłaczania czytelnika zalewem złotych myśli - jak zwykłam je nazywać. Tym bardziej że czasem brakuje powodu do posiłkowania się nimi. Tak, jakby autor usilnie z kiczu chciał stworzyć dzieło, nadrobić braki w powyższych niedociągnięciach.
Zastrzeżenia budzą też nienaturalne dialogi (m.in. przesłodzone dialogi Harrego z Rakel, Olegiem, rozmowy z hematologiem, psychologami etc). Wszystko to wydaje mi się wymuszone, sztuczne, niepotrzebne, nieusprawiedliwione. Brakuje mi w tej powieści tego nieuchwytnego "czegoś", które sprawiało, że książki Nesbø były jedyne w swoim rodzaju.
Czy zarekomendowałabym przeczytanie tej książki? Nie, bo i bez mojej rekomendacji zostanie przeczytana. Czy przeczytam dwunasty tom? Pewnie tak, choć nie będę wyczekiwać go z niecierpliwością.
"Zakłócone proporcje"
więcej Pokaż mimo toTo ani dobra, ani też szczególnie zła książka. Raczej bardzo przeciętna. Rozumiem, że to już jedenasty tom i utrzymywanie przez autora formy zwyżkowej jest stosunkowo trudne, niemal niemożliwe. Radość z ponownego spotkania ze znanymi bohaterami (szczególnie z jednym) nie przyćmiewa jednak faktu, że w przypadku "Pragnienia" mamy do czynienia z formą...