Lord wieży
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia Kruczy Cień (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Tower Lord
- Wydawnictwo:
- Papierowy Księżyc
- Data wydania:
- 2016-11-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-26
- Data 1. wydania:
- 2014-07-01
- Liczba stron:
- 904
- Czas czytania
- 15 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365568274
- Tłumacz:
- Dominika Repeczko
Lord Wieży to drugi tom bestsellerowej trylogii Kruczy Cień. Pierwszy tom tej serii Pieśń krwi okazał się jednym z najbardziej spektakularnych debiutów epickiej fantasy w ostatnich latach. Prawa wydawnicze zostały sprzedane do kilkunastu krajów, a czytelnicy uznają tę powieść za najlepszy debiut gatunku od czasów Patricka Rothfussa i Marka Lawrence'a.
Lord Wieży to znakomita kontynuacja losów Vaelina Al Sorny. Przygodowa fantasy na najwyższym poziomie, pełna złowieszczych intryg, szczęku mieczy, pradawnej magii i dynamicznej akcji, która wciąga od pierwszej strony i nie puszcza aż do trzymającego w napięciu końca.
Pieśń krwi rozbrzmiała niespodziewaną nutą - ciepłym pomrukiem, w którym łączyło się rozpoznanie i poczucie bezpieczeństwa. Wyczuł, że zbliża się do domu.
Vaelin Al Sorna, wojownik Szóstego Zakonu, nazywany Mrocznym Ostrzem, Zabójcą Nadziei. Największy wojownik swoich czasów, a zarazem świadek największej porażki swego narodu, kiedy to wizja króla Janusa utonęła w morzu krwi ludzi, którzy walczyli niezłomnie za sprawę, która zrodziła się z kłamstwa. Vaelin jako jedyny o tym wiedział. Z niewiarygodnie ciężkim sercem wrócił więc do domu, postanowiwszy, ze już nigdy nie będzie zabijał.
Obdarowany tytułem Lorda Wieży przez wdzięcznego dziedzica króla Janusa, chciał odnaleźć spokój w chłodzie odległej północy. Ale przeznaczeniem obdarzonych pieśnią nie jest spokojne życie. Wielu poległo w wojnach króla Janusa, ale wielu przetrwało. Vaelin jest teraz celem, nie tylko tych, którzy szukają zemsty, ale także tych, którzy wiedzą, do czego jest zdolny.
Wiara została rozbita i wielu nie ma watpliwości, kto powinien być ich przywódcą. Nowy król jest słaby, ale jego siostra ma wielką moc. Pieśń krwi jest silna, rozbrzmiewają w niej nuty ostrzeżenia, ale i wskazówek w trudnych czasach, a to zaledwie ułamek mocy dostępnej tym, którzy rozumieją jej tajemnicę. Coś jednak zagraża cesarstwu, coś, co ma na swych usługach potężne siły, o czym Vaelin przekona się na własnej skórze. W obliczu śmierci nawet najbardziej niechętny z wojowników musi chwycić za miecz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 464
- 365
- 120
- 22
- 16
- 14
- 11
- 10
- 5
- 4
Opinia
„Lord Wieży” to drugi tom trylogii Kruczy Cień.
Długo przyszło mi na nią czekać, a nie jestem osobą cierpliwą.
Akcja powieści rozpoczyna się z mocnym przytupem, mniej więcej tam gdzie kończy się tom pierwszy PIEŚŃ KRWI.
Autor rozszerza grono bohaterów, w prowadza nowe postacie. Narracja jest prowadzona z punktu widzenia czterech osób – Vaelina, Revy, Lyrny i Frentisa.
Główny bohater wraca do kraju po latach niewoli i od razu wpada w wir knowań w Królestwie. Musi stawić czoło nie tylko czyhającym na niego mordercom, ale także inwazji Volarian i pierwszemu etapowi realizacji planu zakrojonego na ogromna skalę przez tajemniczego Sojusznika.
Akcja powieści jest bardzo dynamiczna. Autor ani na chwilę nie zwalnia, więc wydarzenia następują po sobie bardzo szybko.
Nowi bohaterowie sprawnie wpasowują się w świat wykreowany w pierwszym tomie, a ich znaczenie dla fabuły jest duże. Nie są to tylko epizodyczne wzmianki, tylko postacie, które odgrywają ważną rolę w tym tomie, a patrząc na zakończenie powieści, tak samo ważne będą w kolejnym.
Podobało mi się również ponowne wprowadzenie do fabuły postaci z pierwszego tomu, co do których byłam przekonana, że mieli za zadanie odegrać swoją rolę w Pieśni Krwi i zniknąć z kart powieści.
Anthony Ryan nie wyjaśnia wszystkiego, niektóre wątki z pierwszego tomu nie doczekują się rozwiązania. Natomiast autor w udany sposób wprowadza kilka nowych niewiadomych, dzięki czemu nie do końca wiadomo, jak potoczy się akcja, co zaoferuje czytelnikowi fabuła.
Zwłaszcza zakończenie powieści daje szerokie pole manewru dla wyobraźni autora i sprawia, że oczekiwanie na finałowy tom trylogii będzie dość niecierpliwe.
Gdybym miała napisać, co konkretnie podoba mi się w Lordzie Wieży, to chyba nie potrafiłabym wymienić konkretnych pozytywów. Zwyczajnie cała powieść przypadła mi do gustu.
Choć jak dla mnie na duży plus zasługuje dobrze utrzymana równowaga pomiędzy trzema składnikami: polityką, walkami a magią.
Zwłaszcza ten ostatni wątek doczekał się sporego rozwinięcia w stosunku do poprzedniego tomu, co zdecydowanie mi się spodobało.
Nie spodziewałam się niektórych rozwiązań, byłam zaskoczona niektórymi wydarzeniami.
Książka ma przeszło 900 stron, ale ani przez chwilę się nie nudziłam podczas lektury.
Nie próbowałam doszukiwać się nielogiczności w fabule, czy innych potknięć autora. Jeśli takowe były, ja ich nie wyłapałam.
Zwyczajnie cieszyłam się z historii, jaką ma do opowiedzenia Anthony Ryan.
Uważam, że Lord Wieży nie ustępuje w niczym swojej poprzedniczce, a zakończenie podpowiada w jakim kierunku będzie toczyła się akcja w trzecim tomie.
Wszystkie wydarzenia z drugiego tomu kształtują głównych bohaterów, naznaczają ich, hartują.
Sprawiają, że będą oni w stanie zmierzyć się z wrogiem i stanąć z nim do wyrównanej walki.
Walki, która będzie się toczyła nie tylko na miecze, ale również na magię.
Zastrzeżenia co do Lorda Wieży mam dwa – ale nie względem samej powieści, tylko do Wydawnictwa Papierowy Księżyc. Po pierwsze – zbyt dużo czasu pomiędzy wydaniem tomu pierwszego a drugim.
Niestety, ale sporo faktów zapomniałam, nie pamiętałam również znaczenia niektórych bohaterów.
Musiałam posiłkować się internetem i kartkowaniem Pieśni Krwi, żeby móc odnaleźć się w fabule.
Drugie zastrzeżenie mam do korekty powieści. Fatalna jest jej jakość. Sporo literówek, braki niektórych słów, które potrafiły całkowicie zmienić znacznie niektórych zdań.
Było tego sporo i irytowało podczas czytania.
Za to Papierowy Księżyc ma u mnie ogromny minus.
Na plus zasługuje za to ładna okładka i jakość papieru. Tutaj się postarano.
Liczę na to, że tom trzeci ukaże się niebawem. Tak aby nie trzeba było przekartkowywać Lorda Wieży żeby połapać się w fabule.
Finałowy tom trylogii został wydany w 2015 roku. Oczekuję, że wydawnictwo nie będzie czekało 2 lata, aby wypuścić go na polski rynek.
Lorda Wieży polecam, tak samo jak polecałam Pieśń Krwi.
To wciągająca lektura, kawał dobrego fantasy.
Jest w tych książkach wszystko to, co sprawia, że wraz z bohaterami przeżywa się fascynujące przygody, a od książki trudno się oderwać.
Mój blog: http://miszmasz79.blogspot.com
„Lord Wieży” to drugi tom trylogii Kruczy Cień.
więcej Pokaż mimo toDługo przyszło mi na nią czekać, a nie jestem osobą cierpliwą.
Akcja powieści rozpoczyna się z mocnym przytupem, mniej więcej tam gdzie kończy się tom pierwszy PIEŚŃ KRWI.
Autor rozszerza grono bohaterów, w prowadza nowe postacie. Narracja jest prowadzona z punktu widzenia czterech osób – Vaelina, Revy, Lyrny i...