Mafia na Wybrzeżu

Okładka książki Mafia na Wybrzeżu Krzysztof Wójcik
Okładka książki Mafia na Wybrzeżu
Krzysztof Wójcik Wydawnictwo: Muza reportaż
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2016-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-28
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328703827
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Koronny nr 1. Pseudonim Masa Sylwester Latkowski, Piotr Pytlakowski
Ocena 6,3
Koronny nr 1. ... Sylwester Latkowski...
Okładka książki Masa o kilerach polskiej mafii Artur Górski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,7
Masa o kilerac... Artur Górski, Jaros...
Okładka książki Masa o żołnierzach polskiej mafii Artur Górski, Andrzej Gryżewski, Jarosław Sokołowski
Ocena 5,8
Masa o żołnier... Artur Górski, Andrz...

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
137 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
3

Na półkach:

Słabe, jak chcecie wiedzieć cokolwiek o trójmiejskiej ,,mafii" to polecam książkę wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia. Tam macie opisanych i ze zdjęciami nawet najbliższe otoczenie Nikosia takie jak Kura, Pepsi, Józef P. Judoka, Olech.

Słabe, jak chcecie wiedzieć cokolwiek o trójmiejskiej ,,mafii" to polecam książkę wdowy po Nikosiu, Nikodem Skotarczak Nikoś Ruletka życia. Tam macie opisanych i ze zdjęciami nawet najbliższe otoczenie Nikosia takie jak Kura, Pepsi, Józef P. Judoka, Olech.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
28
12

Na półkach:

Zachęcona pogłębieniem swojej wiedzy o przestępczej stronie Trójmiasta, podczas ostatniej wizyty w bibliotece zamiast książki dotyczącej mojej dzielnicy chwyciłam "Mafię na Wybrzeżu". Wszystko przez cukierkowy (i stanowczo zbyt długi) film Netfliksa o gangsterze nr 1 z minionej epoki.

W reportażu Krzysztofa Wójcika z 2016 roku poznajemy wiele postaci z trójmiejskiego półświatka, których działalność została okrzyknięta "klubem płatnych zabójców". Dowiadujemy się, w jaki sposób żyli i czym parali się ówcześni przestępcy oraz szczegółowo poznajemy kulisy wybranych zbrodni, które cienką nitką splatają ze sobą wielu bohaterów.

Dlaczego cienką? Bo, parafrazując klasyka, "klub płatnych zabójców" wymyśliliście wy, dziennikarze. Pomogła im w tym policja i prokuratura, która na siłę skleiła kilka tragicznych zdarzeń, tworząc z mało rozgarniętych oprychów niezwykle groźną grupę przestępczą.

Przyglądając się śledztwu po wielu latach, autor ujawnia liczne zaniedbania funkcjonariuszy państwowych. Próbowali oni dopasowywać fakty do utworzonej naprędce teorii, nie zaprzątając sobie głowy rzetelną analizą zebranych dowodów. Efektem był bardzo medialny proces i niezwykle wysokie kary. Mimo tego, po czasie okazało się, że prawdziwi sprawcy nadal cieszyli się wolnością, a jeden z oskarżonych niesłusznie spędził za kratkami dwanaście długich lat.

Przeczytanie tej książki pomogło mi uporządkować w głowie chociaż część wydarzeń i postaci z przestępczej historii mojego ukochanego miasta. Wiele razy poczułam się nieswojo, czytając o lokalizacjach, które wielokrotnie mijałam, nieświadoma tego, jakich wydarzeń były świadkami.

Zachęcona pogłębieniem swojej wiedzy o przestępczej stronie Trójmiasta, podczas ostatniej wizyty w bibliotece zamiast książki dotyczącej mojej dzielnicy chwyciłam "Mafię na Wybrzeżu". Wszystko przez cukierkowy (i stanowczo zbyt długi) film Netfliksa o gangsterze nr 1 z minionej epoki.

W reportażu Krzysztofa Wójcika z 2016 roku poznajemy wiele postaci z trójmiejskiego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
993
632

Na półkach:

Reporterska opowieść o licznych morderstwach i innych czynach przestępczych oraz o niewydolności polskiego wymiaru sprawiedliwości, który przesiąknięty był byłymi aparatczykami.

''Mordował brat brata, przyjaciel przyjaciela, a były partner kazał zastrzelić ukochanego dziewczyny na jej oczach".

Autor obnaża niechlubną rolę mediów w powyższych wydarzeniach. Czyli naciągana interpretacja i tania sensacja mająca niewiele wspólnego z prawdą.

Reporterska opowieść o licznych morderstwach i innych czynach przestępczych oraz o niewydolności polskiego wymiaru sprawiedliwości, który przesiąknięty był byłymi aparatczykami.

''Mordował brat brata, przyjaciel przyjaciela, a były partner kazał zastrzelić ukochanego dziewczyny na jej oczach".

Autor obnaża niechlubną rolę mediów w powyższych wydarzeniach. Czyli naciągana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
442
401

Na półkach: ,

Szukając w internecie informacji na temat Zatoki sztuki i Trójmiejskiego półświatka, trafiłem przypadkiem na tą reporterską opowieść.
Spodziewałem się mrożącej krew w żyłach historii o bezwzględnych członkach mafii, a dostałem sam nie wiem co. Opowieść o bandzie gówniarzy, którzy uważali się za mafię.

Książka świetnie punktuje patologię polskiego wymiaru sprawiedliwości, która trwa do tej pory. Wtedy była jeszcze bardziej widoczna, bo dzięki dziejącej się transformacji byli sbecy, i partyjni dygnitarze w sądach i prokuraturach stali się, o ironio demokratycznymi funkcjonariuszami policji, CBŚ, prokuratur, sądów...

Najbardziej mnie rozwalił jednak ostatni rozdział, gdzie autor postarał się bardzo skutecznie wybielić Czesława Kowalczyka, gangstera niesłusznie skazanego za morderstwo. Nieważne, że to on zapewnił broń, i prawdopodobnie wiedział że zostanie użyta przeciwko niewinnej osobie. I że spokojnie można go było posadzić za współudział. A tak dostał 3 miliony i śmieje się w kułak gdzieś na rajskiej wyspie i swoim jachcie.

Szukając w internecie informacji na temat Zatoki sztuki i Trójmiejskiego półświatka, trafiłem przypadkiem na tą reporterską opowieść.
Spodziewałem się mrożącej krew w żyłach historii o bezwzględnych członkach mafii, a dostałem sam nie wiem co. Opowieść o bandzie gówniarzy, którzy uważali się za mafię.

Książka świetnie punktuje patologię polskiego wymiaru sprawiedliwości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
89

Na półkach:

Tytuł mówi o czym tak książka opowiada. A opowiada o kilku morderstwach, dokonanych przez nieudaczników. Żeby nie chodziło o zbrodnie to można by rzec komedia pomyłek. Ale za połową zaczyna się historia "Czestera" wplątanego w cała aferę. Z zaciekawieniem czyta się co przeżył facet niesłusznie skazany na dożywicie aż do szczęśliwego końca.

Tytuł mówi o czym tak książka opowiada. A opowiada o kilku morderstwach, dokonanych przez nieudaczników. Żeby nie chodziło o zbrodnie to można by rzec komedia pomyłek. Ale za połową zaczyna się historia "Czestera" wplątanego w cała aferę. Z zaciekawieniem czyta się co przeżył facet niesłusznie skazany na dożywicie aż do szczęśliwego końca.

Pokaż mimo to

avatar
2484
1122

Na półkach: ,

Reportaże opisujące kulisy działania "klubu płatnych zabójców" z Trójmiasta. Skądinąd znane fakty dotyczące działalności i procesów członków mafii przedstawione w ciekawy sposób, o wielu dowiedziałam sie dopiero z tej książki. Polecam!

Reportaże opisujące kulisy działania "klubu płatnych zabójców" z Trójmiasta. Skądinąd znane fakty dotyczące działalności i procesów członków mafii przedstawione w ciekawy sposób, o wielu dowiedziałam sie dopiero z tej książki. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
74
41

Na półkach: ,

na poczatku bylem sceptyczny jezeli chodzi o ksiazke. Jednak w miare czytanych stron byla ona coraz ciekawsza. Plusem niewatpliwie jest Krzysztof Wojcik ktory zna sie na temacie i udowadnia to tym tytulem. Niestety ksiazka obnaza bledy polskiego wymiaru sprawiedliwosci oraz rozdmuchiwanie rzekomego klubu platnych mordercow przez nasze media. Po raz kolejny wychodzi ze liczy sie naklad sprzedanych gazet a nie rzeczywistosc - niestety. Jezeli jednak chodzi o sama ksiazke to swietnie opisane jest od samego poczatku do konca jak odbywaly sie morderstwa, sciganie i jest to przeplatane bledami. I oczywiscie nie moglo zabraknac najwiekszego jak do tej pory bledu prokuratorskiego ktorego efektem bylo wyplacenie rekordowego odszkodowania. Chodzi oczywiscie o osobe Czesława Kowalczyka. Niestety wazniejszy byl wynik niz czlowiek oraz chec znalezienia prawdziwego winnego mimo zeznan i przeslanek ku temu.
Podsumowując ksiazke polecam szczerze czyta sie ja szybko i przyjemnie. Fajnie znaleziony i przeniesiony na ksiazke temat :)

na poczatku bylem sceptyczny jezeli chodzi o ksiazke. Jednak w miare czytanych stron byla ona coraz ciekawsza. Plusem niewatpliwie jest Krzysztof Wojcik ktory zna sie na temacie i udowadnia to tym tytulem. Niestety ksiazka obnaza bledy polskiego wymiaru sprawiedliwosci oraz rozdmuchiwanie rzekomego klubu platnych mordercow przez nasze media. Po raz kolejny wychodzi ze liczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2601
1654

Na półkach:

"Mafia na Wybrzeżu" to w zasadzie reporterska relacja o tzw. "klubie płatnych zabójców" działających na Wybrzeżu w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia.
Jeśli przyjąć, że Wójcik wie o czym pisze, (a nie ma powodu, żeby w to wątpić) to ta pożal się Boże "mafia" bardziej przypominała gang Olsena niż zorganizowaną grupę przestępczą.
To oczywiście znak czasu, bo wtedy byle kark z klamką w kieszeni to musiał być jeśli nie mafioso, to przynajmniej gangster.
W opisywanej historii zebrała się grupa prymitywnych amatorów, tępych bandziorów (wśród nich nie brakowało policyjnych donosicieli),którzy dla paru złotych byli gotowi popełnić każdą zbrodnię.
I rzeczywiście, w wyniku ich działań kilka osób niestety straciło życie.
Natomiast wytypowanie i schwytanie zabójców było zadaniem tak prostym nawet dla ówczesnej policji, że nawet obstrukcja prokuratury nie była w stanie w tym przeszkodzić. Za kratkami ci "twardziele" natychmiast pokazywali swój prawdziwy charakter, wyłaziły z nich żałosne kreatury, bez skrupułów wsypujące kolegów (często zupełnie niewinnych) dla ratowania własnej skóry.
Przyznam, że dawno nie czułem takiego niesmaku podczas lektury. To ma być mafia? To niby są ci gangsterzy trzęsący Wybrzeżem? Jakaś żenada.
Krzysztof Wójcik wykonał prawdopodobnie kawał dobrej roboty, ale do mnie zupełnie nie trafił.

"Mafia na Wybrzeżu" to w zasadzie reporterska relacja o tzw. "klubie płatnych zabójców" działających na Wybrzeżu w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia.
Jeśli przyjąć, że Wójcik wie o czym pisze, (a nie ma powodu, żeby w to wątpić) to ta pożal się Boże "mafia" bardziej przypominała gang Olsena niż zorganizowaną grupę przestępczą.
To oczywiście znak czasu, bo wtedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
309
229

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka człowieka, który na trójmiejskiej przestępczości "zjadł zęby". Wciągająca opowieść o rzekomym "klubie płatnych zabójców", ambicjach ludzi na stanowiskach,dwunastoletnim pobycie w "areszcie tymczasowym" za niewinność i policyjno-prokuratorskim "parciu na wyniki". Z tej opowieści wynika jasno, że od ciemnych interesów najlepiej się trzymać bardzo, bardzo daleko.

Bardzo dobra książka człowieka, który na trójmiejskiej przestępczości "zjadł zęby". Wciągająca opowieść o rzekomym "klubie płatnych zabójców", ambicjach ludzi na stanowiskach,dwunastoletnim pobycie w "areszcie tymczasowym" za niewinność i policyjno-prokuratorskim "parciu na wyniki". Z tej opowieści wynika jasno, że od ciemnych interesów najlepiej się trzymać bardzo, bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1534
1216

Na półkach: , ,

Mafia na wybrzeżu, jedna z najnowszych książek na temat polskiej przestępczości, prezentuje krwawe historie z wybrzeża, z tego samego okresu, w którym w centrum rządził Masa. Obejmuje ona typowe akcje charakterystyczne dla gangsterskiego życia: płatne zabójstwa, podkładanie bomb, usuwanie wrogów, porwania, haracze, wyłudzenia… Wydarzenia, które wstrząsały całym krajem. Proces dziewięciu wspomnianych tutaj mężczyzn stał się pokazówką, ale jeżeli jesteście ciekawi, jak to możliwe, że Czesław Kowalczyk „Czester” otrzymał wiosną tego roku najwyższe odszkodowanie w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości, to zdecydowanie powinniście po tę pozycję sięgnąć.
Już sam wstęp daje nam do zrozumienia, jak bezwzględni potrafili być mężczyźni, o których pisze Krzysztof Wójcik. To zaledwie początek góry lodowej, którą zaczynamy odkrywać krok po kroku w trakcie lektury. Świetnym posunięciem było umieszczenie na początku spisu nazwisk, aby czytelnik miał nie tylko jasność tego, o kim będzie mowa, ale aby w każdej chwili mógł powrócić, gdy poczuje się nieco zagubiony. Pojawiają się tutaj takie nazwiska jak Artur Zirajewski „Iwan”, Tomasz Nowosad, Mariusz Nawrocki „Gajowy”, Adam Sienkiewicz „Siena” oraz kilka innych. Wszyscy Ci mężczyźni byli ze sobą w taki czy inny sposób powiązani, czasami nie tylko w związku z prowadzonym życiem przestępczym.
Choć słowo „mafia” nigdy do końca nie pasowało mi do polskich realiów, tak zdecydowanie można tutaj mówić o poważnej przestępczości i typowej gangsterce. W pewnym sensie poznajemy historię kilku mężczyzn z półświatka w sposób chronologiczny, od „narodzin” do „upadku”. Nie są to wydarzenia tak stare, jak mogłoby się wydawać, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę iż proces jednego z „bohaterów” zakończył się dopiero w tym roku. Czester otrzymał odszkodowanie w wysokości 3 mln złotych, co jest naprawdę niesamowitą sumą w naszym kraju w przypadku wymiaru sprawiedliwości. Człowiek ten został niesłusznie oskarżony o morderstwo, a Krzysztof Wójcik wyjaśnia, w jaki sposób do tego doszło.
Ta książka to samo sedno, czyste fakty i brak owijania w bawełnę. Jest tutaj poruszana trudna i złożona tematyka, której poznanie i wyjaśnienie nie jest łatwym zadaniem. Jestem przekonana, że autor sporo czasu poświęcił na to, aby zdobyć potrzebne mu materiały. A to przecież był zaledwie początek, bowiem na pewno musiał je odpowiednio opracować, zaangażować się w tę historię, być może chwilami mocno zaryzykować. Co ciekawe, choć jest to nieco reportaż, nieco dokument, czyta się go zaskakująco przyjemnie. Styl Krzysztofa Wójcika jest bardzo przystępny, a wszelkie informacje po prostu wzbudzają naszą ciekawość – zwłaszcza jeżeli sięga po tę pozycję ktoś, kogo ten temat naprawdę interesuje.
Mafia na wybrzeżu to dobra, rzetelnie napisana pozycja. Nie miałam zbyt wielkiej wiedzy na temat gangsterów z Trójmiasta, ale teraz mam już o nich pewne pojecie. Nie wiem, czy będę miała okazję tę tematykę zgłębić bardziej, ale na chwilę obecną publikacja Wójcika powinna mi wystarczyć. Chyba zaspokoiła moją ciekawość, choć nie ukrywam, że zawsze chętnie sięgam po powieści o mafii i polskiej przestępczości. Myślę, że śmiało mogą sięgać po nią wszyscy zainteresowani tą tematyką, bowiem nie powinni się zawieść.

www.bookeaterreality.blogspot.com

Mafia na wybrzeżu, jedna z najnowszych książek na temat polskiej przestępczości, prezentuje krwawe historie z wybrzeża, z tego samego okresu, w którym w centrum rządził Masa. Obejmuje ona typowe akcje charakterystyczne dla gangsterskiego życia: płatne zabójstwa, podkładanie bomb, usuwanie wrogów, porwania, haracze, wyłudzenia… Wydarzenia, które wstrząsały całym krajem....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    164
  • Chcę przeczytać
    143
  • Posiadam
    36
  • Teraz czytam
    4
  • 2019
    3
  • 2017
    2
  • Mafia
    2
  • Ulubione
    2
  • Legimi
    2
  • Legimi
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mafia na Wybrzeżu


Podobne książki

Przeczytaj także