Skorpion

Okładka książki Skorpion Krzysztof Wójcik
Okładka książki Skorpion
Krzysztof Wójcik Wydawnictwo: Muza reportaż
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2018-04-25
Data 1. wyd. pol.:
2018-04-25
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328709201
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
453 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
356
356

Na półkach:

Docu-crime rządzi się swoimi prawami. Trzeba odnaleźć formę, która utrzyma uwagę czytelnika do końca, bo wszak w tym przypadku „kryminalna” forma opowieści nie ma najmniejszego sensu. Nie ma tu zagadki „kto zabił”, standardowego budowania napięcia. I Wójcik bardzo dobrze odnalazł się w tej specyficznej formule, trzymając czytelnika w napięciu do samego końca,wiarygodnie przedstawiając tą historię z perspektywy sprawcy, milicji i bliskich ofiar.

Dodatkowa gwiazdka za przekonująco oddany klimat zdychającego już PRL-u.

Docu-crime rządzi się swoimi prawami. Trzeba odnaleźć formę, która utrzyma uwagę czytelnika do końca, bo wszak w tym przypadku „kryminalna” forma opowieści nie ma najmniejszego sensu. Nie ma tu zagadki „kto zabił”, standardowego budowania napięcia. I Wójcik bardzo dobrze odnalazł się w tej specyficznej formule, trzymając czytelnika w napięciu do samego końca,wiarygodnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
686

Na półkach: , , , ,

Wyzwanie czytelnicze zakładało przeczytanie książki strasznej lub niepokojącej i nikt nie powiedział, że reportaż nie może spełnić tego warunku ;). Zwłaszcza, jeśli jest to reportaż o seryjnym mordercy... Pomorska milicja nadała kryptonim "Skorpion" Pawłowi Tuchlinowi, który na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych mordował kobiety w Gdańsku i okolicach. Wójcik w drobiazgowym reportażu opowiada o poszczególnych sprawach, jak wyglądały ostatnie chwile ofiar, jak przebiegały milicyjne śledztwa... No właśnie, śledztwa, bo przez pierwszych kilka lat milicja nie łączyła ze sobą poszczególnych morderstw - Tuchlin atakował w różnych miejscowościach, a milicja miała "większe problemy" w Stoczni Gdańskiej i skoro dało się znaleźć "motywy zbrodni" wśród najbliższych, to czemu by nie aresztować chociażby męża zabitej, skoro są świadkowie twierdzący, że ten jej kiedyś groził? Jednak gdy zbrodni w tym samym stylu - uderzenia ciężkim narzędziem w głowę i molestowania seksualnego rannej/zmarłej - zaczęło przybywać, gdy trafiły się kobiety, które przeżyły lub udało im się uciec i opisywały wygląd tego samego mężczyzny, do milicji dotarło, że w okolicy Gdańska grasuje seryjny morderca. A potem poszło już dość szybko, choć Skorpionowi udowodniono i tak aż dziewięć zabójstw i jedenaście dalszych usiłowań. Reportaż budzi grozę, Wójcik tak sugestywnie opisuje zbrodnie, że aż sama zaczęłam się oglądać po zmroku za siebie ;). Rozdziały poświęcone ofiarom przeplatają się z tymi z milicyjnych akcji oraz samych wypowiedzi i wspomnień zabójcy - te fragmenty naprawdę mocno oddziałują na psychikę czytelniczki. "Skorpion" to świetnie napisany reportaż o przerażającej, ale zarazem dziwnie fascynującej historii - jeśli komuś niestraszne takie opowieści, to książkę bardzo polecam.

Wyzwanie czytelnicze zakładało przeczytanie książki strasznej lub niepokojącej i nikt nie powiedział, że reportaż nie może spełnić tego warunku ;). Zwłaszcza, jeśli jest to reportaż o seryjnym mordercy... Pomorska milicja nadała kryptonim "Skorpion" Pawłowi Tuchlinowi, który na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych mordował kobiety w Gdańsku i okolicach. Wójcik...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
83

Na półkach: ,

Rewelacyjna książka, którą się świetnie czyta. Zasłużona 10.

Rewelacyjna książka, którą się świetnie czyta. Zasłużona 10.

Pokaż mimo to

avatar
141
83

Na półkach:

Największe co mrozi krew w żyłach to to, że ta książka jest na faktach. Ten morderca żył, zabijał i gwałcił naprawdę. Książka jest wzbogacona o zdjęcia z okolic zbrodni i portrety pamięciowe.
Wniosek który wysnuwa się po przeczytaniu jest taki, że Milicja Obywatelska, która działała w czasach komunistycznych, szukała i robiła wszystko na odwal. Byleby tylko zamknąć śledztwo, nie ważne czy ktoś naprawdę mordował. W połowie książki trochę nużące stawały się powtarzające się opisy zbrodni popełniane przez „Skorpiona”, choć przyznam, że autor umiejętnie je ukazał jak na zbrodnie, które mają stały przebieg. Język też nie jest zbyt ordynarny ale też nie pruderyjny. Podsumowując - jest to niejako biografia Pawła Tuchlina, bardzo brutalna, ukazująca chorobę - uzależnienie od zadawania krzywdy kobietom aby zaspokoić swoje żądze. Nie dla wrażliwych.

Największe co mrozi krew w żyłach to to, że ta książka jest na faktach. Ten morderca żył, zabijał i gwałcił naprawdę. Książka jest wzbogacona o zdjęcia z okolic zbrodni i portrety pamięciowe.
Wniosek który wysnuwa się po przeczytaniu jest taki, że Milicja Obywatelska, która działała w czasach komunistycznych, szukała i robiła wszystko na odwal. Byleby tylko zamknąć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
646
528

Na półkach:

Świetna lektura, lecz w pewnym momencie staje się nużąca, strasznie powtarzalna.

Świetna lektura, lecz w pewnym momencie staje się nużąca, strasznie powtarzalna.

Pokaż mimo to

avatar
170
97

Na półkach:

Krzysztof Wójcik skrupulatnie zebrał fakty dotyczące najbardziej krwawego seryjnego mordercy. Przedstawił je, nie tylko z perspektywy policji, bliskich, ale także ocalałej ofiary. Na podstawie akt i przesłuchań autor odtworzył historię z punktu widzenia mordercy, wnikając w jego przeszłość i analizując zachowania psychologicznie.
W takiej formie informacje nie są "suche", książka ciekawi i wygląda na rzetelne źródło wiedzy dotyczącej Skorpiona.

Krzysztof Wójcik skrupulatnie zebrał fakty dotyczące najbardziej krwawego seryjnego mordercy. Przedstawił je, nie tylko z perspektywy policji, bliskich, ale także ocalałej ofiary. Na podstawie akt i przesłuchań autor odtworzył historię z punktu widzenia mordercy, wnikając w jego przeszłość i analizując zachowania psychologicznie.
W takiej formie informacje nie są "suche",...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
126

Na półkach:

Książka ta nie tylko opisuje działania tytułowego "Skorpiona", ale wpisuje je w realia późno peerelowskie, kiedy okazji do przestępstw było wiele, nie było jeszcze badań DNA, a milicję bardziej interesowała walka z Solidarnością niż łapanie przestępców, nawet seryjnych morderców.
Czytałem wcześniej o kilku seryjnych mordercach z Polski i USA, widziałem niejeden program telewizyjny, ale nawet w takim "doborowym" towarzystwie jak Leszek Pękalski i Gary Ridgway Paweł Tuchlin jest osobnikiem odrażającym.
Przytoczone wypowiedzi sprawcy pochodzą z wizji lokalnych i sali rozpraw, są więc złagodzone, mimo to bardzo obrzydliwe. Tuchlin wiedział, że dostanie wyrok śmierci, ale chciał uniknąć złego traktowania ze strony milicjantów, klawiszy i współwięźniów, dlatego pewne rzeczy przemilczał, a w niektórych miejscach wprost kłamał.
Kłamstwem jest przytoczone na stronie tytułowej zdanie "Gdyby się nie ruszały, tobym ich nie zabijał". Bywają gwałciciele, którzy mordują, jeśli ofiara się broni, a jeśli się nie broni, to poprzestają na gwałcie i wypuszczają ja zdrową. Ale tacy sprawcy z reguły starają się ukryć swoją twarz za pomocą ciemnych okularów, czapki, kaptura itp, Tuchlin nic takiego nie robił. On nosił ze sobą młotek wyłącznie w celu popełniania morderstw i zaczynał swoje działanie od zatłuczenia ofiary. Fakt, że niektóre z ofiar przeżyły, dowodzi tylko, że "Skorpion" nie był tak silnym i sprawnym mordercą, jak mu się wydawało.

Książka ta nie tylko opisuje działania tytułowego "Skorpiona", ale wpisuje je w realia późno peerelowskie, kiedy okazji do przestępstw było wiele, nie było jeszcze badań DNA, a milicję bardziej interesowała walka z Solidarnością niż łapanie przestępców, nawet seryjnych morderców.
Czytałem wcześniej o kilku seryjnych mordercach z Polski i USA, widziałem niejeden program...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
17

Na półkach:

Facet NIEUCHWYTNY. Ciekawa i szokująca książka. Polecam.

Facet NIEUCHWYTNY. Ciekawa i szokująca książka. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
155
10

Na półkach: ,

Momentami się dłużyła, niestety, ale to solidny reportaż. Na plus przemawiają też zdjęcia.

Momentami się dłużyła, niestety, ale to solidny reportaż. Na plus przemawiają też zdjęcia.

Pokaż mimo to

avatar
21
8

Na półkach:

Uwielbiam książki kryminalne z prawdziwą nuta krwi, polecam każdemu. Może się wydawać poniekąd, że jest "fantastyczna" , ale działo to się naprawdę i super książka.

Uwielbiam książki kryminalne z prawdziwą nuta krwi, polecam każdemu. Może się wydawać poniekąd, że jest "fantastyczna" , ale działo to się naprawdę i super książka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    544
  • Chcę przeczytać
    497
  • Posiadam
    126
  • Teraz czytam
    14
  • 2018
    14
  • 2019
    12
  • 2021
    10
  • Ulubione
    9
  • 2020
    8
  • Literatura faktu
    8

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Skorpion


Podobne książki

Przeczytaj także