Nie nazwałbym tej książki kryminałem. Raczej thrillerem pełnym akcji. Co zadziwiające, przy debiucie autorka w zasadzie uniknęła błędów logicznych. Być może dlatego, że nie wchodziła w szczegóły pracy poszczególnych służb, ani mechanizmów działania gangów. Nie jest to jednak wada w przypadku tej pozycji. Dzięki temu dostaliśmy książkę nieco płytką jeśli chodzi o treść, za to taką, która bardzo wciąga i wzbudza chęć przeczytania "jeszcze jednej strony". Główny bohater czyli Proca jest typem, który osobiście nie przypadł mi do gustu, był denerwujący z tą swoją krucjatą przeciwko narkotykom jednak ciężko go nie podziwiać za determinację w dążeniu do celu. Jego partner, Młody okazał się o wiele fajniejszy i wzbudzający więcej sympatii. Ubogość wątków pobocznych również nie przeszkadza, ponieważ główna oś fabuły zgrabnie je spina, a gdyby były bardziej rozbudowane, mogłyby rozpraszać niepotrzebnie zwiększając objętość. Długość książki była akurat w sam raz. Zakończenie, pomimo tego, że oczywiste od samego początku dało mi jednak sporo satysfakcji. Myślę, że debiut autorki jest udany i z chęcią zapoznam się z jej kolejnymi książkami.

Nie nazwałbym tej książki kryminałem. Raczej thrillerem pełnym akcji. Co zadziwiające, przy debiucie autorka w zasadzie uniknęła błędów logicznych. Być może dlatego, że nie wchodziła w szczegóły pracy poszczególnych służb, ani mechanizmów działania gangów. Nie jest to jednak wada w przypadku tej pozycji. Dzięki temu dostaliśmy książkę nieco płytką jeśli chodzi o treść, za...