Najgorsze dopiero nadejdzie

Okładka książki Najgorsze dopiero nadejdzie Robert Małecki
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki Wydawnictwo: Czwarta Strona Cykl: Marek Bener (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Marek Bener (tom 1)
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2016-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-28
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379765188
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Graviora manent



78 21 46

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
1497 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1333
1111

Na półkach: ,

Nie. Nie. I jeszcze raz nie. Pan Czubaj prawdę rzekł. Najgorsze dopiero nadejdzie NIE może być debiutem. Wartka akcja, dopracowane szczegóły, wiarygodne postaci, a to wszystko napisane swobodnym stylem i z poczuciem humoru. Książka jest wciągająca i bynajmniej nie nosi znamion powieści debiutanckiej.

W przeszłym wcieleniu, jeśli takowe istnieje, Marek Bener musiał porządnie narozrabiać. Bo trudno nazwać pechem te ciosy na pograniczu nokautu, którymi częstuje go życie. Kilka lat wstecz był szczęśliwie zakochany, miał cudowna żonę, dobrze prosperującą pracę w gazecie, zyskał sławę jako odważny, bezkompromisowy dziennikarz, miał wiele planów na przyszłość. Tymczasem poznajemy go w momencie kiedy traci pracę, a jego poszukiwania znów trafiają w próżnię. Trzy lata wcześniej w niewyjaśnionych okolicznościach znika jego żona Agata. Wyparowuje, nie pozostawiając śladu, listu, wiadomości. Marek nie godzi się z tym stanem rzeczy, każdą wolną chwilę, energię, wszystkie oszczędności przeznacza na poszukiwania. Bezskutecznie. Na domiar złego w pożarze ginie jego były przyjaciel. Wygląda to na celowe wmiecenie przez kogoś ognia w celu zatarcia śladów. Sprawa się komplikuje, a Marek jest zupełnie nieświadomy tego, że to on jest w centrum wydarzeń i grozi mu niebezpieczeństwo.

"Nigdy nie wiesz o sobie wszystkiego.
Nigdy, dopóki nie staniesz na krawędzi i nie zrobisz czegoś, do czego – jak sądzisz – nie byłbyś zdolny, a co w konsekwencji zmienia cię na zawsze".

Marek, mimo zwątpienia, rezygnacji i stanu przed-depresyjnego podejmuje się swojego ostatniego reporterskiego śledztwa. Śledztwa, które ma na celu wyjaśnienie zagadki śmierci Wojtka, zniknięcia jego żony Weroniki oraz odnalezienia powiązań między tymi wydarzeniami a lokalną polityką i toruńskim światkiem mafijnym, jeśli można tak nazwać świtę Butrycha.

"Wszystko co do tej pory wydawało się prawdą, było kłamstwem, a co mogło być kłamstwem, okazywało się prawdą. Wciąż wiele puzzli nie pasowało do układanki, ale sporo ułożyłem już prawidłowo".

Autor zafundował czytelnikowi kilka godzin pasjonującej i wciągającej lektury. Jednak Najgorsze dopiero nadejdzie, to moim zdaniem bardziej powieść sensacyjna niż pełnokrwisty kryminał. Owszem – mamy tutaj intrygę w najlepszym wydaniu, zagmatwaną, ale sukcesywnie i skrupulatnie wyjaśnianą. Główny bohater jest charyzmatyczny, oryginalny, a jednocześnie wiarygodny i taki prawdziwy. Z rewelacyjnym gustem muzycznym na dokładkę (rockowe brzmienia, z naciskiem na utwory genialnego Dżemu to dodatkowy plus dla Autora). Wątek obyczajowy oraz wątki poboczne bardzo ciekawe, tworzące dobre tło i podstawę do budowania akcji głównej. Nie ma zbędnych elementów, przejaskrawionych postaci, drętwych dialogów i niepotrzebnych opisów.
W Najgorsze dopiero nadejdzie mamy wiele elementów charakterystycznych dla powieści sensacyjnej: wiele zwrotów akcji, spektakularnych i lekko nierealnych, porachunki mafijne, porwania, machinacje finansowe, tajemnicze nagrania, szantaż. Dlatego moim zdaniem to nie jest kryminał, a powieść sensacyjna z wątkiem kryminalnym właśnie.
Jako absolutna fanka kryminalnej rzezi wolę mniej akcji, mniej ucieczek, pogoni, skatowanej facjaty i przyczajonych w bramie opryszków. W Najgorsze dopiero nadejdzie było zbyt wiele scen rodem z Jamesa Bonda. Marek, co prawda kondycyjnie może i brytyjskiemu przystojniakowi dorównywał, ale moim zdaniem zbyt wiele razy oberwał i zbyt wiele razy przeżył starcie face–to–face z lufą nabitej broni. Ten jeden jedyny mankament – czyli zbyt "hamerykanskie" jak na polskie realia sploty wydarzeń rekompensowane są przez rozwiązanie zagadki kryminalnej. Wyjaśniona, umotywowana i dokładnie przedstawiona. Niezbyt wydumana a tym samym wiarygodna.
Nie sposób nie wspomnieć raz jeszcze o swobodnym stylu i lekkim piórze autora, dzięki czemu powieść czyta się "na raz". Dosłownie. 406 stron przeczytałam na jednym wdechu;) rodzina głodna, oczy zbuntowane, kręgosłup zdrętwiały, ale satysfakcja gwarantowana.

Graviora manent – najgorsze dopiero nadejdzie. Moim zdaniem dopiero nadejdzie, ale "najlepsze", bo Autor wyraźnie zasugerował, że ciąg dalszy nastąpi. Oby jak najszybciej!

http://prawieblogoksiazkach.blogspot.com/2016/11/najgorsze-dopiero-nadejdzie-robert_2.html

Nie. Nie. I jeszcze raz nie. Pan Czubaj prawdę rzekł. Najgorsze dopiero nadejdzie NIE może być debiutem. Wartka akcja, dopracowane szczegóły, wiarygodne postaci, a to wszystko napisane swobodnym stylem i z poczuciem humoru. Książka jest wciągająca i bynajmniej nie nosi znamion powieści debiutanckiej.

W przeszłym wcieleniu, jeśli takowe istnieje, Marek Bener musiał...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 713
  • Chcę przeczytać
    1 144
  • Posiadam
    373
  • 2018
    66
  • 2019
    63
  • 2021
    48
  • Audiobook
    37
  • Teraz czytam
    33
  • 2020
    31
  • 2020
    28

Cytaty

Więcej
Robert Małecki Najgorsze dopiero nadejdzie Zobacz więcej
Robert Małecki Najgorsze dopiero nadejdzie Zobacz więcej
Robert Małecki Najgorsze dopiero nadejdzie Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także