Dwunasta karta

Okładka książki Dwunasta karta
Jeffery Deaver Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Lincoln Rhyme (tom 6) kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Lincoln Rhyme (tom 6)
Tytuł oryginału:
The Twelfth Card
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
837469260X
Tłumacz:
Łukasz Praski
Tagi:
Geneva Settle morderstwo tarot biblioteka
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
660 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
378
198

Na półkach: , , , ,

Możliwość odczuwania jest z jednej strony darem, a z drugiej przekleństwem. Można je też rozpatrywać w wielu aspektach, bo przecież fizycznie, to tylko przekaz impulsów elektrycznych świadczących, że reagujemy na bodźce. Kto nie marzy wszakże, żeby nigdy nie doświadczyć bólu. Niemniej jednak nawet negatywne doznania, są pożyteczne, bo mówią nam, o zagrożeniach, jakie na nas czyhają. Biorąc natomiast czucie, jako aspekt emocjonalny, również często stanowi on swoisty hamulec, chroniący nas, przed złymi decyzjami. Wspominam o tym, między innymi, dlatego, iż uczucia i reakcje są jednym z wielu motywów, które występują w książce, którą pragnę zaraz opisać. To również one, skłoniły mnie do podzielenia się z Wami jedną z moich najbardziej skrywanych tajemnic. O niej jednak nieco później, a tym czasem pora ujawnić skrawek fabuły „Dwunastej karty”, czyli już szóstej odsłony przygód kryminalistyka Lincolna Rhyme’a i jego zespołu.
W muzeum kultury afroamerykańskiej, cudem napaści unika nastolatka Geneva Settle, pracująca nad referatem, dotyczącym jednego z jej przodków. Na miejscu zdarzenia, sprawca pozostawia jedynie nic nieznaczące dowody oraz dwunastą kartę z talii tarota, przedstawiającą wisielca. Znany policjant postanawia rozwiązać zagadkę, co nie będzie proste, gdyż tym razem ma do czynienia z zawodowcem, który nie cofnie się przed niczym, by wykonać swój plan i osiągnąć najważniejszy swój cel: w końcu coś poczuć. Być może, poszlaki doprowadzą również śledczych, do odkrycia tajemnicy sprzed stu czterdziestu lat?
Deaver nie mógłby się wyprzeć, że tej książki nie stworzył stuprocentowy Amerykanin, z czego wynikają zarówno plusy, jak i minusy. Pozycja jest napisana w iście hollywoodzkim stylu. Nie trudno, więc dziwić się, że w przebiegu akcji, dojdzie do wielu zaskakujących, a zarazem niewiarygodnych sytuacji. rodem z filmów sensacyjnych. Z drugiej jednak strony, czytelnik będzie mógł zagłębić się nieco w maleńką część historii Stanów Zjednoczonych, a dokładnie w znaczenie trzynastej poprawki do konstytucji z dn. 31 stycznia 1865 roku i jej wpływowi na dzisiejsze życie. Chodzi w skrócie o problem niewolnictwa. Autor stawia, więc przed nami pytane, co by się stało gdyby ten akt, będący krokiem milowym w dziejach ochrony praw człowieka, nie był ważny. Ukazanie tego wątku, kontrastując go równocześnie z obrazem Nowego Jorku, daje wiele do myślenia. Wizerunek miasta, jako dwóch odmiennych części, tej biednej - Harlemu i bogatej – Manhattanu, zdaje się potwierdzać wniosek, iż bariery mentalnie nie zniknęły. Poza tym twórca wbija dyskretną szpileczkę, zwracając uwagę m.in. na złą opiekę socjalną i pedagogiczną, a także terroryzm.
Książka jest dedykowana wyjątkowemu aktorowi Christopher Reeve, który okazał się Supermenem zarówno w filmie, jak i w życiu. Po tragicznym upadku z konia, mężczyzna doznał niemal całkowitego paraliżu. Od tej pory stał się bohaterem dla wielu, którzy podobnie jak ja, na co dzień jeżdżą na wózku, bądź z całych sił walczą o powrót do pełnej sprawności. Dlaczego o tym wspominam? Wiąże się to, poniekąd z emocjami Lincolna Rhyme’a, które poznajemy w tej części. Strach przed brakiem postępów i wynikające z tego zwątpienie i rezygnacja są mi znane, dlatego doskonale rozumiem ucieczkę bohatera przed badaniami kontrolnymi i jednocześnie podziwiam, go za wytrwałość.

Możliwość odczuwania jest z jednej strony darem, a z drugiej przekleństwem. Można je też rozpatrywać w wielu aspektach, bo przecież fizycznie, to tylko przekaz impulsów elektrycznych świadczących, że reagujemy na bodźce. Kto nie marzy wszakże, żeby nigdy nie doświadczyć bólu. Niemniej jednak nawet negatywne doznania, są pożyteczne, bo mówią nam, o zagrożeniach, jakie na nas...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 322
  • Chcę przeczytać
    742
  • Posiadam
    188
  • Jeffery Deaver
    36
  • Ulubione
    22
  • Kryminały
    14
  • Chcę w prezencie
    10
  • Teraz czytam
    10
  • Thriller/sensacja/kryminał
    10
  • 2019
    10

Cytaty

Więcej
Jeffery Deaver Dwunasta karta Zobacz więcej
Jeffery Deaver Dwunasta karta Zobacz więcej
Jeffery Deaver Dwunasta karta Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także