rozwińzwiń

Ja zabijam

Okładka książki Ja zabijam Giorgio Faletti
Okładka książki Ja zabijam
Giorgio Faletti Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Na Celowniku kryminał, sensacja, thriller
639 str. 10 godz. 39 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Na Celowniku
Tytuł oryginału:
Io uccido
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
639
Czas czytania
10 godz. 39 min.
Język:
polski
ISBN:
8373912878
Tłumacz:
Anna Osmólska-Mętrak
Tagi:
dj telefon radio seryjny morderca piosenki
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
471 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
3

Na półkach:

Wciągająca. Czytałam wersje po hiszpański, wiec nie wiem jak polskie tłumaczenie.

Wciągająca. Czytałam wersje po hiszpański, wiec nie wiem jak polskie tłumaczenie.

Pokaż mimo to

avatar
259
209

Na półkach:

Rzadko tracę czas na książki banalne i tej szczerze mówiąc nie skończyłam. Sięgnęłam po nią, ponieważ słyszałam pozytywne opinie. Jednak.. Sam pomysł dosyć trywialny i mało prawdopodobny. Narracja płaska, teksty szablonowe, pospolite, mało błyskotliwe. Mnóstwo drętwych opisów, książka bez polotu. Nie mogę powiedzieć jednoznacznie, że zła, ale..czegoś tu zabrakło. Szkoda czasu.

Rzadko tracę czas na książki banalne i tej szczerze mówiąc nie skończyłam. Sięgnęłam po nią, ponieważ słyszałam pozytywne opinie. Jednak.. Sam pomysł dosyć trywialny i mało prawdopodobny. Narracja płaska, teksty szablonowe, pospolite, mało błyskotliwe. Mnóstwo drętwych opisów, książka bez polotu. Nie mogę powiedzieć jednoznacznie, że zła, ale..czegoś tu zabrakło. Szkoda czasu.

Pokaż mimo to

avatar
2548
1977

Na półkach:

Książka jest naprawdę dobra. Byłaby bardzo dobra, gdyby skrócić ją mniej więcej o połowę. Byłoby większe tempo akcji i czytałoby się całość po prostu sprawniej.

Książka jest naprawdę dobra. Byłaby bardzo dobra, gdyby skrócić ją mniej więcej o połowę. Byłoby większe tempo akcji i czytałoby się całość po prostu sprawniej.

Pokaż mimo to

avatar
708
618

Na półkach: ,

Książka ma prawie 640 stron z czego 240 , to rozbudowane opisy niczego . Początkowo autor dorzuca nieistotne szczegóły prawie niezauważalnie , ale z każdym rozdziałem przybywa ich na tyle , że zaczęły mnie irytować . Od połowy powieści akcja wlecze się już niemiłosiernie . Wynagradza to trochę dobry styl autora i zupełnie niezłe charakterystyki postaci . À propos bohaterów , według mnie są zbyt czarno-biali , a niektórzy zupełnie niepotrzebni . Niestety na kartach tej książki panuje tłok jak tokijskim metrze w godzinach szczytu i takież panuje w niej zamieszanie . Pan Faletti nawet epizodycznym postaciom nadaje nazwiska - to jakiś obłęd . Opis otwierania drzwi zajmuje mu kilka stron (to któryś z końcowych rozdziałów),bo autor nagle przypomniał sobie , że specjaliści do rzeczonych drzwi przyjechali we trzech granatowym VAN-em , a dowódca nagle popadł w rozterki natury etycznej . Litości !!!
To tylko przykłady . Niemniej mimo tych istotnych wad , muszę przyznać , że pomysł na intrygę kryminalną jest bardzo ciekawy .

Książka ma prawie 640 stron z czego 240 , to rozbudowane opisy niczego . Początkowo autor dorzuca nieistotne szczegóły prawie niezauważalnie , ale z każdym rozdziałem przybywa ich na tyle , że zaczęły mnie irytować . Od połowy powieści akcja wlecze się już niemiłosiernie . Wynagradza to trochę dobry styl autora i zupełnie niezłe charakterystyki postaci . À propos bohaterów...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
120

Na półkach:

Młody chłopak odkopuje ciało swojego zmarłego brata. Trzyma je w domu, w specjalnej szklanej trumnie.
Zabija ludzi, żeby zdjąć skórę z twarzy zabitego i nakładać na już rozkładającą się twarz brata.
Straszne, ale książka bardzo dobra.

Młody chłopak odkopuje ciało swojego zmarłego brata. Trzyma je w domu, w specjalnej szklanej trumnie.
Zabija ludzi, żeby zdjąć skórę z twarzy zabitego i nakładać na już rozkładającą się twarz brata.
Straszne, ale książka bardzo dobra.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
258
45

Na półkach: ,

Szału nie ma...

Szału nie ma...

Pokaż mimo to

avatar
78
77

Na półkach: , ,

Faletti poszedł po bandzie z wyobraźnią, okrucienstwem i metodami, jakimi sprawca pozbawiał życia swoje ofiary. Scenariusz "Ja zabijam" prawdopodobnie nigdy nie ujrzy światła dziennego, gdyż trudno by było przedstawić niektóre sceny na ekranie. Pan Nikt radzi sobie na tyle skutecznie, że nawet agent FBI nie jest w stanie znaleźć najmniejszych dowodów na morderstwa, jakie nastepują po sobie w Monte Carlo. Zabójca posługując się utworami muzycznymi wytycza śmiercionośny szlak, a jedynym punktem zaczepnym są wieczorne audycje, gdzie można usłyszeć wskazówki oprawcy. Frank Ottrobe z FBI, przebywający po ostatniej nieudanej akcji w Ameryce postanawia pomóc miejscowym policjantom. To co ich czeka przerasta samego czytelnika. Jeżeli pomyśleć, że w sprawe angażuje sie sam Generał Sił Zbrojnych USA, wystarczy aby siegnąć po tą książke

Faletti poszedł po bandzie z wyobraźnią, okrucienstwem i metodami, jakimi sprawca pozbawiał życia swoje ofiary. Scenariusz "Ja zabijam" prawdopodobnie nigdy nie ujrzy światła dziennego, gdyż trudno by było przedstawić niektóre sceny na ekranie. Pan Nikt radzi sobie na tyle skutecznie, że nawet agent FBI nie jest w stanie znaleźć najmniejszych dowodów na morderstwa, jakie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1483
246

Na półkach: ,

Dużo przyjemniej by się czytalo, gdyby nie te "dziwne" i dłużace się opisy, metafory,porównania itd.

Dużo przyjemniej by się czytalo, gdyby nie te "dziwne" i dłużace się opisy, metafory,porównania itd.

Pokaż mimo to

avatar
952
952

Na półkach:

Zaletą tej książki jest piękny, moim zdaniem, literacki, artystyczny język powieści. Dobrze zarysowane, wyraziste i realistyczne postaci (z wyjątkiem głównego mordercy). Ciekawa historia opowiedziana barwnie i plastycznie, poruszająca wyobraźnię obrazami.
To, co wzbudza mój sprzeciw, to postać mordercy, która wydaje się być zbyt wydumana oraz cała pseudopsychologia wokół tej osoby.
Rzadko mi się zdarza odgadnąć postać mordercy w trakcie czytania książki i zwykle nawet nie próbuję, ale zadziwiające jest, że w tej książce odgadnąłem nieomal natychmiast i nic mnie tu nie zaskoczyło w intencji autora.
Odnoszę wrażenie, że autor ma pewne braki merytoryczne w dziedzinie działania policji i służb specjalnych oraz tak jak wielu literatów nie ma wyobraźni „czasoprzestrzennej”, przez co sceny akcji i walk są nierealistyczne i niewiarygodne.
Mimo wszystko książkę tę oceniam dość wysoko i zaliczam do literatury, nie do makulatury.

Zaletą tej książki jest piękny, moim zdaniem, literacki, artystyczny język powieści. Dobrze zarysowane, wyraziste i realistyczne postaci (z wyjątkiem głównego mordercy). Ciekawa historia opowiedziana barwnie i plastycznie, poruszająca wyobraźnię obrazami.
To, co wzbudza mój sprzeciw, to postać mordercy, która wydaje się być zbyt wydumana oraz cała pseudopsychologia wokół...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
103

Na półkach:

Początkowo książka przypominała mi klimatem dzieła pisarza Jean-Christophe Grangé jednak tutaj fabuła nie rozwinęła się wystarczająco. Niby pojawiały się kolejne ofiary itd., ale wg mnie książka miała cały czas takie samo tempo.

Początkowo książka przypominała mi klimatem dzieła pisarza Jean-Christophe Grangé jednak tutaj fabuła nie rozwinęła się wystarczająco. Niby pojawiały się kolejne ofiary itd., ale wg mnie książka miała cały czas takie samo tempo.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    596
  • Chcę przeczytać
    296
  • Posiadam
    131
  • Ulubione
    31
  • Teraz czytam
    11
  • Kryminał
    5
  • 2019
    4
  • Audiobook
    4
  • 2018
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Giorgio Faletti Ja zabijam Zobacz więcej
Giorgio Faletti Ja zabijam Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także