To jeszcze jedna książka pokazująca współczesną Rosję w konwencji political fiction(?) i to był dla mnie wystarczający powód, żeby sięgnąć po nią z naruszeniem ustalonej przez siebie samego kolejności lektur.
Akcja powieści rozpoczyna się na przełomie wieków, u schyłków prezydentury śmiertelnie już chorego Jelcyna. Główny bohater, emerytowany generał wywiadu Biełosielcew, przy okazji pogrzebu swojego dawnego dowódcy zostaje wciągnięty do spisku, który zawiązali przed wielu laty wysocy oficerowie KGB mający na celu zmianę ustroju politycznego i przejęcie władzy w Rosji. Głęboko zakonspirowani spiskowcy od lat realnie rządzą ogromnym państwem sprawnie manipulując politykami i oligarchami, a Biełosielcowa wykorzystują jako nieświadome narzędzie w całym łańcuchu intryg zmierzającym do przejęcia sukcesji po Jelcynie. Wszystko rozwija się zgodnie z planem aż do momentu, kiedy w trakcie drugiej wojny czeczeńskiej Biełosielcow dowiaduje się o konkurencyjnym spisku, tym razem w kręgach dowódczych GRU….
Główny wątek jest dobrze pomyślany, bardzo realistyczny i naprawdę wciąga, zwłaszcza że obserwujemy wydarzenia, które przecież miały już miejsce w rzeczywistości. Niestety autor z jakichś powodów uparł się na urozmaicenie tej powieści licznymi i obszernymi fragmentami, w których główny bohater mocno „odlatuje”. Jego wspomnienia, marzenia, sny, wyobrażenia - zupełnie mi nie pasują do tej książki. Na dodatek autor przesadził z ilością użytych środków literackich. Za dużo egzaltacji i tej całej ornamentyki, która ociera się chwilami o grafomanię.
W sumie - świetny pomysł, choć mam sporo zastrzeżeń do realizacji.
To nie jest lekka lektura i nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja oceniam ją pozytywnie.

To jeszcze jedna książka pokazująca współczesną Rosję w konwencji political fiction(?) i to był dla mnie wystarczający powód, żeby sięgnąć po nią z naruszeniem ustalonej przez siebie samego kolejności lektur.
Akcja powieści rozpoczyna się na przełomie wieków, u schyłków prezydentury śmiertelnie już chorego Jelcyna. Główny bohater, emerytowany generał wywiadu Biełosielcew,...

Bałam się tej książki, bałam się naciąganej, idiotycznej historii i dużych ilości seksu, brudu, przemocy. Nic z tego, na szczęście. Wyborna opowieść, w której bardzo trudno oddzielić fikcję od rzeczywistości. Interesujący język, niekiedy pobrzmiewający egzaltacją, ale mam wrażenie, że to celowy zabieg. Jeżeli ktoś interesuje się najnowszą historią Rosji, będzie się świetnie bawił, łącząc fakty, zdarzenia, ludzi.
Powieść nie dla każdego, ale jeżeli ktoś nie jest rusofobem i nie wierzy w spiskowe teorie dziejów, rzecz bardzo nieinwazyjna i warta lektury.

Bałam się tej książki, bałam się naciąganej, idiotycznej historii i dużych ilości seksu, brudu, przemocy. Nic z tego, na szczęście. Wyborna opowieść, w której bardzo trudno oddzielić fikcję od rzeczywistości. Interesujący język, niekiedy pobrzmiewający egzaltacją, ale mam wrażenie, że to celowy zabieg. Jeżeli ktoś interesuje się najnowszą historią Rosji, będzie się świetnie...