NUDY!

NUDY!

Oceniając tą książkę po tytule i okładce spodziewałam się humorystyczno-ironicznej opowiastki o trudach macierzyństwa, przy której się zrelaksuję. Nic z tego. Lektura co prawda do ciężkich nie należy, ale też nie jest zabawna; to typowa obyczajówka.
Podzielona jest na 3 części, z których każda opowiada o innej kobiecie, mających różne podejścia do tematu macierzyństwa i ogólnie życia, różne charaktery. Historie te zazębiają się dość mocno, bo same bohaterki znają się mniej lub bardziej, niektóre drugoplanowe postacie również się przeplatają.
Z jednej strony historie te są dość wnikliwe, z drugiej jednak – zalatują psychologiczną sztampą. Lektura mi się dłużyła, szczególnie historyjka nr 1, dwie pozostałe uważam za lepsze.
Raczej nie będę więcej czytać tej autorki.

Oceniając tą książkę po tytule i okładce spodziewałam się humorystyczno-ironicznej opowiastki o trudach macierzyństwa, przy której się zrelaksuję. Nic z tego. Lektura co prawda do ciężkich nie należy, ale też nie jest zabawna; to typowa obyczajówka.
Podzielona jest na 3 części, z których każda opowiada o innej kobiecie, mających różne podejścia do tematu macierzyństwa i...

Bardzo ciepła, zabawna, optymistyczna opowieść o przyjaźni, miłości, rozterkach sercowych miła opowieść jaką pisze samo życie dużo młodych ludzi i ich dzieci ktore pojawiaja się niespodziewanie w ich życiu... bardzo polecam kobietom w ciąży i na poprawę humorku na dlugie zimowe wieczory po pracy... jakie mamy teraz. Dużą dawka humorku:))

Bardzo ciepła, zabawna, optymistyczna opowieść o przyjaźni, miłości, rozterkach sercowych miła opowieść jaką pisze samo życie dużo młodych ludzi i ich dzieci ktore pojawiaja się niespodziewanie w ich życiu... bardzo polecam kobietom w ciąży i na poprawę humorku na dlugie zimowe wieczory po pracy... jakie mamy teraz. Dużą dawka humorku:))

Spojrzenie na temat dziecka z różnych perspektyw, ciekawa.

Spojrzenie na temat dziecka z różnych perspektyw, ciekawa.

Niby prosta zwykła historyjka...ale dla osoby chcącej mieć dziecko daje trochę do myślenia

Niby prosta zwykła historyjka...ale dla osoby chcącej mieć dziecko daje trochę do myślenia

"Babyville" to trzy historie, a raczej historie trzech kobiet, oscylujące wokół motywu dziecka. Macierzyństwo będzie tu postrzegane odmiennie przez każdą z bohaterek, bo znajdują się one na różnym etapie w tym względzie.
Julia usilnie stara się zajść w ciąże, mimo iż zdaje sobie sprawę, że jej drogi z partnerem zaczynają się rozchodzić po czterech wspólnie spędzonych latach. Czy dziecko może stanowić spoiwo i za wszelką cenę przedłużać związek? Zresztą czy aby nasza bohaterka nr 1 na pewno jest przekonana do macierzyństwa, skoro zamiast zasięgać porady u lekarzy odprawia czary. I to dosłownie. Czasem niewłaściwy partner lub nieodpowiedni czas albo nasze nastawienie stają na przeszkodzie w osiągnięciu celu.
Drugą bohaterką jest Maeve. Singielka z wyboru, za wszelką cenę unikająca zaangażowania w związki oraz kłopotów w postaci dziecka będzie musiała zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy okaże się, że jest w ciąży. Tylko czy pozwoli swojemu dziecku przyjść na świat? Jak ktoś kto szanuje wolność, kocha swoją pracę, w pełni realizuje sie w swoim życiu mógłby nagle zapragnąć tak drastycznej odmiany.
Ostatnią na liście jest Samantha, zamężna młoda mama, wręcz zakręcona na punkcie swojego dziecka. Ogromna miłość do dziecka może się w jej przypadku równać jedynie z nienawiścią do męża. To depresja tak skutecznie przysłania jej oczy, że naraża się na śmieszność w obecności innych.

Powieść jest podzielona na trzy etapy, by w każdej do głosu dochodziły kolejno główne bohaterki. Dopiero po zakończeniu lektury mamy pełny obraz tego co chciała przekazać Jane Green. Widzimy Julię, Maevę i Sam z perspektywy innych oraz mamy ich własne spostrzeżenia na temat sytuacji, która przezywają. W każdej z przypisanej im części kobiety stają się narratorkami, przedstawiając swój świat, emocje i prawdziwe dylematy. I ta forma budowania fabuły bardzo mi sie spodobała. Wszystko ma ręce i nogi. Choć muszę przyznać, że gdy głos zabiera pierwsza z nich, Julia, jej opowieść momentami stawała się nużąca. O dziwo, im dalej posuwała się opowieść, książka stawała się coraz bardziej wciągająca.

Podsumowując jednym zdaniem: treść traktuje o tym, jak przedstawione kobiety dojrzewają do decyzji, zmian, jak akceptują i odnajdują sie dobrze w nowych sytuacjach. Wyważenie chwili i sytuacji jest niezmiernie ważne. To tak samo jak w przypadku lektur, sukces jest wtedy, gdy trafiamy z odpowiednią w danym momencie, tak by temat nie zmęczył.

"Babyville" to trzy historie, a raczej historie trzech kobiet, oscylujące wokół motywu dziecka. Macierzyństwo będzie tu postrzegane odmiennie przez każdą z bohaterek, bo znajdują się one na różnym etapie w tym względzie.
Julia usilnie stara się zajść w ciąże, mimo iż zdaje sobie sprawę, że jej drogi z partnerem zaczynają się rozchodzić po czterech wspólnie spędzonych...

Książka bardzo przyjemna, choć przedstawiane w niej problemy do łatwych nie należą. Jeśli ktoś akurat rozpoczyna swoją "przygodę życia" z rodzicielstwem i nieważne, czy jest na razie w fazie planów czy już jest rodzicem, ta książka może być "przewodnikiem" z naciskiem na kwestie "czego nie robić". Niby o wielu rzeczach się już słyszało, niby wiemy i rozumiemy, ale książka pokazuje jak łatwo wpaść w pułapkę paranoi. Książka opowiada o 3 kobietach, których ścieżki życiowe się przeplatają i każda z nich boryka się z problemami związanymi z macierzyństwem, ale każda z innymi. Osobiście książka dała mi sporo do myślenia na przyszłość. Ciekawa pozycja :)

Książka bardzo przyjemna, choć przedstawiane w niej problemy do łatwych nie należą. Jeśli ktoś akurat rozpoczyna swoją "przygodę życia" z rodzicielstwem i nieważne, czy jest na razie w fazie planów czy już jest rodzicem, ta książka może być "przewodnikiem" z naciskiem na kwestie "czego nie robić". Niby o wielu rzeczach się już słyszało, niby wiemy i rozumiemy, ale książka...

Mila lekka i przyjemna :)

Mila lekka i przyjemna :)

Lekka i przyjemna opowieść o kilku punktach widzenia tego samego, zdawało by się wydarzenia. Trzy kobiety, trzy odmienne historie, każda dziejąca się wokół dziecka. Książka idealna na długie zimowe wieczory.

Lekka i przyjemna opowieść o kilku punktach widzenia tego samego, zdawało by się wydarzenia. Trzy kobiety, trzy odmienne historie, każda dziejąca się wokół dziecka. Książka idealna na długie zimowe wieczory.

Ta książka to świetne studium psychologiczne człowieka - jego oczekiwań i marzeń w perspektywie sytuacji, w jakiej się aktualnie znajduje. Lekko się ją czyta, jest to przyjemna lektura na długi wieczór. Nic więcej o niej nie napiszę, bo i cóż tu pisać? Na pewno nie jest to literatura wysokich lotów, ale i takie są potrzebne, choćby dla chwili relaksu. Polubiłam autorkę za styl pisania i na pewno sięgnę po inną książkę jej autorstwa.

Ta książka to świetne studium psychologiczne człowieka - jego oczekiwań i marzeń w perspektywie sytuacji, w jakiej się aktualnie znajduje. Lekko się ją czyta, jest to przyjemna lektura na długi wieczór. Nic więcej o niej nie napiszę, bo i cóż tu pisać? Na pewno nie jest to literatura wysokich lotów, ale i takie są potrzebne, choćby dla chwili relaksu. Polubiłam autorkę za...