Rubio

Okładka książki Rubio
William Wharton Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra kryminał, sensacja, thriller
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Salamandra
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2008-08-26
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375103267
Tłumacz:
Zbigniew Batko

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
1445 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
860
779

Na półkach: , , ,

William Wharton- ,, Rubio ‘’ czyli świat oczami Williama i takich jak on. Wharton zmusza do refleksji. Po raz kolejny.

Czymże jest życie ? Czymże jest szczęście, takie …pełne…szczęście takie do łez. Iluzja szczęścia i prawdziwe szczęście. Jego wartość. Cena.

Czasami wydaje się nam, że jesteśmy szczęśliwi. Zakochujemy się z wzajemnością w kobiecie czy w przypadku pań w mężczyźnie, myślimy, że będzie zawsze dobrze, szczęśliwie, wesoło. Tak niestety nie jest. Życie w większości składa się z szarych barw. Szczęścia trochę jest. Nie za dużo, nie za mało. Jest w sam raz, o ile umiemy się nim tak naprawdę cieszyć. Nasz główny bohater myślał, że jest szczęśliwy w swoim związku. Potem zobaczył, że jednak nie był. To owe szczęście, które go spotkało z pierwszą żoną było tylko iluzją. Każde z nich brał od życia tylko to co chciał, brał tylko to co najlepsze. Egoiści. Żadne z nich nie przyłożyło ręki aby to drugie było szczęśliwe. Każde z osobna i razem tylko brało. Brało, brało , brało i nie umiało się nic drugiemu człowiekowi dać, podarować, ofiarować, nie potrafili się poświęcić. Liczyła się tylko kariera, pieniądze, zwiedzanie świata. Same przyjemności. W końcu zobaczyli, że w sumie nic ich tak naprawdę ze sobą nie łączy. Seks też był tylko pod przymusem, kiedy ona chciała uważała, że jest bykiem rozpłodowym i musi mieć ochotę i chęć kiedy tylko ona chce. On się na to godził. Sam również seks traktował jak swego rodzaju rozrywkę. Rozładowanie napięcia. Upuszczenie płynów fizjologicznych. Oboje zmierzali w przepaść. Koniec. Upadek. Rozwód.
Chęć zmian. Nowe miejsce. Stary ja , ze swoimi demonami, koszmarami. Narodziny pasji. Narodziny nowego człowieka……ale czy aby na pewno ?
William Wharton zabiera czytelnika po raz kolejny w piękną, a zarazem dramatyczną , pełną tajemnic przygodę do ludzkiego wnętrza. Kolejny raz mnie autor zachwycił. Książka jest co prawda bardzo krótka, bo liczy sobie zaledwie 170 stron, ale to wystarczyło. 170 stron. Zaledwie albo aż, wystarczy aby opisać człowieka, pokazać innym drogę, wytknąć błędy i spróbować zawrócić, nawrócić człowieka na jego drogę życia.
Nasz główny bohater doskonale odnajduje się w nowej rzeczywistości. Dostał się do pięknego miejsca. Cudowne zapachy. Urocze wschody i zachody słońca. Spanie pod gołym niebem w rozgwieżdżoną ciepłą noc. Wspaniały smak nowych potraw. Nowe życie. Nowy ja. Nowe znajomości. Przyjaźń z rodziną Ramos. Żyć nie umierać. Prawda ?
Pasja. Remont starego domu- budowa nowego domy. DOMU. Nie budynku, pomieszczenia, ale domu. Miejsca gdzie nie tylko się śpi czy spożywa posiłki, ale miejsca gdzie się żyje, miejsca do którego się zawsze wraca. W końcu dom to miejsce gdzie mamy zawsze wrócić. Możemy.
Próba przewartościowania swojego życia. Próba naprawienia błędów z przeszłości. Próba życia. Egzamin z życia. Z człowieczeństwa.
Czy w tak pięknym miejscu w jakim się znalazł Rubio, miejscu, który przypomina raj człowiek może być nieszczęśliwy ? Czy to w ogóle jest możliwe ? Jak to jest możliwe ? W tak pięknym miejscu , jak to jest możliwe, nie to przecież niemożliwe, żeby można było w raju być nieszczęśliwym. Można i o tym nasz bohater się przekonał za jakiś czas. Wraz z upływem czasu przekonał się czym jest szczęście. Jak łatwo jest je stracić. Wystarczy czasem jeden gest, jedno słowo lub jego brak. I szczęście pryska. Ulatuje.
Różne oblicza samotności. Każdy z nas jest samotny, do szczęścia potrzebuje drugiego człowieka. To nie miejsce powoduje, że jesteśmy szczęśliwi, tylko ludzie to robią. To nie miejsce, to nie czas. To drugi człowiek obok nas. Miejsce jest tylko dodatkiem. Czas musimy go szanować i docenić. Czas swój poświęciła nam druga osoba. Poświęciła się. Poświęcenie się dla drugiego człowieka tym jest szczęście.
Dolores. Pragnęła szczęścia. Chciała być tylko z nim. Bez względu na wszystko. Tylko z nim. Miłość jest prosta, a jednocześnie genialna. Jeżeli miłość jest ślepa, to w każdym bądź razie, kto nigdy nie kochał tak naprawdę nigdy tak naprawdę nie żył. Miłości zawsze i w każdej minucie towarzyszy szaleństwo.
Egoizm . Rubio nie sprostał zadaniu jakie wyznaczyło mu życie. Miał zostać ojcem. Miał. Do zrobienia dziecka potrzebny jest penis. Ale do bycia ojcem potrzebne są jaja. Kiedy Dolores zachodzi w ciążę, bardzo się boi. Boi się rodziny. Otoczenia. Pamiętajmy w co i jak wierzyli Hiszpanie w czasie kiedy Wharton opisuje swoją historię. Inna tradycja. Inne wierzenia. Inne spojrzenie na świat, na kobietę i mężczyzn. Inne, odrębne spojrzenie na związek mężczyzny i kobiety. Inne normy, sposób zachowania. Wszystko inne, ale jakby takie same.
Szanuj kobiety. Jeżeli kobieta rozbierze się przed Tobą do naga szanuj ją. Jeżeli kobieta odda Ci się cała szanują ją. Jeżeli kobieta odda Ci ciało , duszę i umysł szanują ją i kochaj. Jeżeli kobieta nosi w sobie twoje dziecko. Szanują ją, kocha i noś ją na rękach. Od tego w końcu jesteś mężczyzno. Dorośnij. Zarośnięte jądra i penis stający na baczność, muskulatura, testosteron to nie atrybuty męskości. Męskość to umiejętność odpowiadania za swoje słowa i czyny. Umiejętność ochrony tych na których ci zależy. O ile ci zależy.

Rubio przekonał się czym jest prawdziwe szczęście. Przekonał się również czym jest prawdziwa miłość . Dziwił się. Nie chciał w nią uwierzyć. Nie chciał uwierzyć w miłość i paradoksalnie nie chciał uwierzyć w Dolores. Stracił wszystko. Stracił miłość, stracił Dolores, stracił szansę na normalne, szczęśliwe życie. Poukładane życie ,nie pełne jak dotychczas chaosu ,ale pełne spokoju. Życie pełne szczęścia, pełne , wypełnione pełnią radości, uśmiechu, napakowane tym co wartościowe, ważne i najważniejsze, cenne.bezcenne. Wszystko to stracił, bo był egoistą. Nie umiał w porę zawalczyć o kobietę swojego życia.
Wiem, że się boisz. Nie bój się…..każdy Twój lęk nie zmieści się nawet w Twojej torebce…..nie bój się …obejmij mnie….ja wezmę Twój lęk w mojej zmieści się ręce.
Serce biły im gwałtownie. W raju , w tym w którym przyszło mi mieszkać nie było dla ich związku miejsca. Żyli pośród intryg powodzi. Za oknem świat, które żadne z nas nie chce.
Najpierw nauczył ją pływać. Potem ona dzięki miłości nauczyła się latać. Jego zadaniem było nauczyć ją życia. I być z nią w jej życiu. Kimś ważnym. Najważniejszym. Ona chciała być częścią jego życia, zaczęła się przyzwyczajać. Przyzwyczaiła się za bardzo. Tak po prostu za bardzo go polubiła. Za bardzo…..
Nieskażona. Niezepsuta kobieta i jej miłość. Jej spojrzenie na mężczyznę. Świeże. Nowe. Dobre. Tylko jednego chciała. Żeby był z nią. Tylko tyle.
On. Sam nie wiedział czego chciał. Pragnął w sumie szczęścia , otrzymał je. Kiedy przyszło nie umiał go docenić. Nie potrafił i nie chciał o nie zawalczyć. Miał zostać ojcem. Chciał jednak poddać ją zabiegowi usunięcia dziecka. Aborcja. Lek na problem. Rozwiązanie problemu. Ostateczne. Ale czy jedyne ? Czy w końcu ciąża jest problemem ? Czy była ? Dla Rubia w jakiś stopniu na pewno.
Niedojrzały emocjonalnie. Nie dojrzały psychicznie. Fizycznie jak najbardziej, ale to tylko ciało było dorosłe, jak u mężczyzny. Uczucia, umysł. Nie.

Na smutku całe światy zbudowano
I wielkie cuda z tęsknoty wymarzono
To tylko małe łezki, kochanie, niech płyną
I ułóż głowę na mym ramieniu
Za moim oknem świat wyruszył na wojnę
Czy ty jesteś tą, na którą czekałem?

Wkrótce się dowiemy, prawda?
Gwiazdy wybuchną na niebie
Lecz tak się nie dzieje, nieprawdaż?
Gwiazdy mają swą chwilę a potem umierają

Był taki człowiek, który mówił cudowne rzeczy
Chociaż nigdy go nie spotkałem
Powiedział "Kto szuka, znajduje
A kto kołacze, temu otworzą"

W moim umyśle widzę cię w ruchu
I myślę, jak czasem blisko jesteś
I jak każda najmniejsza rzecz zwiastuje mi ciebie
Drżą struny mego serca, drżą pytaniem
Czy ty jesteś tą, na którą czekałem?


Biją kościelne dzwony. Na drodze pył i kurz. Na niebie świeci słońce. Piękna pogoda. Latają ptaki. A ty czujesz pustkę w swoim życiu. Mrok. Idziesz za konduktem. Uświadamiasz sobie, że ptaki zapłaciły wysoką cenę za umiejętność latania. Nie mają palców ani rąk , muszą zdobywać i jeść pokarm dziobem. To jest cena za skrzydła. Każdy musi za wszystko zapłacić w swoim życiu.
Jaka cena jest za szczęście ? Jesteś tą cenę w stanie zapłacić ? Chcesz być ta naprawdę szczęśliwy / a ?

Słyszę śmiech. Swój śmiech. Twój śmiech. Nie….to nie jest prawda . To obłęd. Śmieję się jak szalony, porwany obłędem człowiek. Zrozpaczony . Twój śmiech…..jest już tylko w moim umyśle, utknął tam na zawsze. Twój obraz , twoja twarz. oczy….siedzą tylko w mojej głowie…..czuję dotyk…Twojego ciała…..czuję zapach Twoich perfum…..to tylko złudzenie…..to tylko tęsknota……Ciebie….Dolores ….juz nie ma…….nie ma. To wszystko moja wina…..przepraszam……przebacz…….

Więc chodź pomaluj mój szary świat swoją kredką.

Zawsze po lekturze Whartona jest mi się ciężko pozbierać. Zbieram swoje atomy i łączę je na nowo. Nostalgia. Piękno. Tajemnica. Marzenie. Nie, no po prostu majstersztyk.

Dużo, dużo więcej można by było napisać o książce Whartona,, Rubio ‘’. Opis życia mieszkańców małej hiszpańskiej wioski. Tradycja. Charakter. Podejście do życia. Normy, zasady. Opis przyrody. Opis remontu domu, bardzo dokładny. Szczegółowy. Fascynujący. Wciągający. To i wiele, o wiele więcej znajdziecie w tej książce. Samo życie. Takie jakie jest. Szarość ze smugami szczęścia, smugami dla których warto żyć.

Poświęcenie – kwintesencja szczęścia. Trzeba tylko to pojąć. Dorosnąć. Docenić. Zatrzymać.

PS. Jeżeli nie lubicie czytać ambitnych książek, pięknych, książek, które pozostaną w pamięci na całe życie to stanowczo odradzam .

William Wharton- ,, Rubio ‘’ czyli świat oczami Williama i takich jak on. Wharton zmusza do refleksji. Po raz kolejny.

Czymże jest życie ? Czymże jest szczęście, takie …pełne…szczęście takie do łez. Iluzja szczęścia i prawdziwe szczęście. Jego wartość. Cena.

Czasami wydaje się nam, że jesteśmy szczęśliwi. Zakochujemy się z wzajemnością w kobiecie czy w przypadku pań w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 170
  • Chcę przeczytać
    539
  • Posiadam
    383
  • Ulubione
    71
  • William Wharton
    22
  • Chcę w prezencie
    12
  • Teraz czytam
    11
  • 2012
    9
  • 2018
    7
  • Obyczajowe
    7

Cytaty

Więcej
William Wharton Rubio Zobacz więcej
William Wharton Rubio Zobacz więcej
William Wharton Rubio Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także