rozwińzwiń

Samotność w sieci. Tryptyk

Okładka książki Samotność w sieci. Tryptyk Janusz Leon Wiśniewski
Okładka książki Samotność w sieci. Tryptyk
Janusz Leon Wiśniewski Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
478 str. 7 godz. 58 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-11-02
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Liczba stron:
478
Czas czytania
7 godz. 58 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377990193
Tagi:
Janusz Wiśniewski samotność s@motność sieć komunikator miłość Świat Książki jubileusz tryptyk
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
2728 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
23
17

Na półkach:

Nie rozumiem "fenomenu" Wiśniewskiego przedstawianego w mediach jako "znawca duszy kobiecej" itp.

Jak dla mnie jego książki są nudnawe i poza roztkliwianiem się nad ogólnie znanymi nam meandrami relacji damsko-męskich, nie ma w nich nic odkrywczego.

Nie inaczej jest tutaj. Takie tam bajanie o miłości, trochę śmieszne, a trochę naiwne. Retrospekcje też trochę mnie irytowały.

Może nie jest tragicznie, ale według mnie na pewno nie tak dobrze, jak sugerują niektóre opinie.

Przeczytać można, choć nic specjalnego.

Nie rozumiem "fenomenu" Wiśniewskiego przedstawianego w mediach jako "znawca duszy kobiecej" itp.

Jak dla mnie jego książki są nudnawe i poza roztkliwianiem się nad ogólnie znanymi nam meandrami relacji damsko-męskich, nie ma w nich nic odkrywczego.

Nie inaczej jest tutaj. Takie tam bajanie o miłości, trochę śmieszne, a trochę naiwne. Retrospekcje też trochę mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
949
222

Na półkach: , , ,

O istnieniu tej książki przypomniałam sobie po latach, przypadkiem, będąc w Berlinie, gdy moją uwagę przykuła nazwa dworca Lichtenberg. Pamiętałam, że to nie literatura najwyższych lotów, ale akurat potrzebowałam czegoś, co pobudzi moje emocje, a niekoniecznie intelekt i ta książka idealnie spełniła swoją funkcję. Wątek romansowy po latach wydał mi się dość banalny i sztampowy, choć wtedy, gdy powstała ta książka, tak nie uważałam, pewnie nie tylko dlatego, że byłam nastolatką, ale też dlatego, że internet wówczas był w Polsce sprawą bardzo świeżą. Za to wciągnął mnie wątek suicydalny, związany z wyżej wymienionym dworcem Lichtenberg. Dzięki temu, że sięgnęłam po nowsze wydanie ("Samotność w sieci. Tryptyk"),spojrzałam na ten wątek zupełnie inaczej. Teraz widzę, że, mimo ogólnie smutnego klimatu tej książki, to opowieść o nadziei i o tym, jak ważna może być wsparcie ze strony drugiego człowieka, nieraz niekoniecznie tego, od którego byśmy tego wsparcia oczekiwali. Tylko żeby to dostrzec, koniecznie trzeba dobrnąć do samego końca, tzn do post-epilogu.

O istnieniu tej książki przypomniałam sobie po latach, przypadkiem, będąc w Berlinie, gdy moją uwagę przykuła nazwa dworca Lichtenberg. Pamiętałam, że to nie literatura najwyższych lotów, ale akurat potrzebowałam czegoś, co pobudzi moje emocje, a niekoniecznie intelekt i ta książka idealnie spełniła swoją funkcję. Wątek romansowy po latach wydał mi się dość banalny i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
78
54

Na półkach: ,

Prawie dwadzieścia lat temu dziwactwem i ewenementem była miłość na odległość a właściwie wirtualna miłość.
" Jej obecność w jego życiu związana była z komputerem. Umiał połączyć konkretny komputer z konkretnymi wspomnieniami.
Wspomnienia wirtualnych spotkań z nią to głównie wspomnienia emocji. "

Wtedy na fali zachwytów nad "Samotnością w sieci " przeczytałam ją, moje odczucia wtedy nie wiele wnoszą. Przeczytałam ją teraz jako bardziej
dojrzała osoba i ............. jest to po prostu świetny erotyk !
" Dla niego jej mąż był jak PESEL w dowodzie osobistym. Ktoś go przydzielił i po prostu czasami trzeba go gdzieś podawać.
Od pewnego momentu nie dawał sobie rady z faktem, że należała do niego.
Chłód, który panował ostatnio między nią a jej mężem, wcale nie zmienił faktu, że mieli ze sobą regularny seks. Nie romantyczny i niespecjalnie namiętny. Po prostu regularny. Jej wystarczyło, że jest pożądana przez męża. Pożądał i w nagrodę dostawał regularnie do dyspozycji jej ciało. "

Poza tym gra na emocjach i wyobraźni. Zakochanie w intelekcie i ciepłym słowie ! w miłym komplemencie !
Wciąż niezmiennie lubimy flirt, lubimy " łapać króliczka "
Szczęściem jest, że są dla siebie atrakcyjni, w realu też, w przeciwnym razie przeogromne rozczarowanie.

Generalnie jesteśmy ludźmi samotnymi, do tego mamy potrzebę opowiedzieć swoją historię.

" jej chciał opowiedzieć wszystko. Dlaczego ? Bo jest daleko i nie zobaczy tych łez. Bo po prostu nie ma nikogo innego, aby to opowiedzieć, a bardzo chciał ? A może to czysty egoizm ?
Podzielić się z kimś smutkiem przeszłości i zmniejszyć go w ten sposób ? "

Jest też w tej książce wiele ciekawych wątków pobocznych zgrabnie wplecionych w główny temat.

A konkluzja jest taka, że dzięki internetowi świat się " kurczy "
" Nagle odległość geograficzna przestała mieć jakiekolwiek znaczenie. "

Prawie dwadzieścia lat temu dziwactwem i ewenementem była miłość na odległość a właściwie wirtualna miłość.
" Jej obecność w jego życiu związana była z komputerem. Umiał połączyć konkretny komputer z konkretnymi wspomnieniami.
Wspomnienia wirtualnych spotkań z nią to głównie wspomnienia emocji. "

Wtedy na fali zachwytów nad "Samotnością w sieci " przeczytałam ją, moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
102
29

Na półkach: ,

Uwielbiam tą książkę, kocham te wszystkie opisy, niezwykłe życiowe historie. Płaczę przy niej i się śmieje.

Uwielbiam tą książkę, kocham te wszystkie opisy, niezwykłe życiowe historie. Płaczę przy niej i się śmieje.

Pokaż mimo to

avatar
91
8

Na półkach:

Ulubiona z czasów szkolnych ,przebijające się timeliny bardzo do mnie przemówiły.

Ulubiona z czasów szkolnych ,przebijające się timeliny bardzo do mnie przemówiły.

Pokaż mimo to

avatar
1240
508

Na półkach: , ,

„Samotność w sieci” po raz pierwszy przeczytałam sześć lat temu. Ponowna lektura uświadomiła mi, że wtedy nie w pełni ją doceniłam…

Dwójka samotnych, obcych sobie ludzi zaczyna rozmawiać ze sobą za pomocą internetowego komunikatora. On – pracownik naukowy z wieloma tytułami, poświęcający się nauce, ona – pracownica sektora ekonomicznego, która przestała znajdować spełnienie w, trwającym od kilku lat, małżeństwie. Początkowa, w zamyśle niewinna, konwersacja przeobraża się w romans.

„Samotność w sieci” zasłużenie została okrzyknięta fenomenem. Janusz L. Wiśniewski stworzył nietuzinkową powieść, zdecydowanie innowacyjną jak na czas jej powstania (początek XXI w.). Powieść, która stoi ogromem emocji, emanuje nimi z każdej jednej strony: samotnością, tęsknotą, miłością, smutkiem, żalem, a także poczuciem beznadziei… Wyciska łzy, porusza do głębi, a to wzruszenie potęgowane jest dodatkowo przez, przytaczane przez autora, wątki poboczne, a może nawet w głównej mierze przez nie (historia Natalii, Jima…). Nie pamiętam, kiedy ostatnio tyle łez wylałam przy jednej książce…

Lekki, miejscami popularnonaukowy styl Wiśniewskiego i wtrącanie przez niego ciekawostek naukowych w treść powieści nadaje jej dodatkowo unikalnego charakteru. Ponadto, zauważyłam, że autor niekiedy ma tendencję do przechodzenia z opisów wzniosłych, patetycznych w surowe porównania ściągające czytelnika prosto na ziemię, jak choćby porównanie serca do kawałka zmrożonej wołowiny…

Doceniam też nietuzinkowe aspekty fabuły, jak chociażby podarowanie JEJ przez NIEGO plastikowego modelu podwójnej helisy DNA zamiast oklepanych pluszowych miśków lub kwiatów (co szczególnie zapadło mi w pamięci jako, że sama pasjonuję się genetyką).

Jednak, jak niemalże w każdej powieści, tak i w „Samotności…” można odnaleźć pewne mankamenty. A mianowicie, wtrącenie tak licznych historii pobocznych powoduje, że główny wątek rodzącego się uczucia między wiodącymi bohaterami ulega rozmyciu. Początkowo nie jest to aż tak bardzo dostrzegalne, jednakże w drugiej części powieści zdecydowanie mi to zaczęło przeszkadzać.

Polecam!

Moja ocena: 7,5/10

„Samotność w sieci” po raz pierwszy przeczytałam sześć lat temu. Ponowna lektura uświadomiła mi, że wtedy nie w pełni ją doceniłam…

Dwójka samotnych, obcych sobie ludzi zaczyna rozmawiać ze sobą za pomocą internetowego komunikatora. On – pracownik naukowy z wieloma tytułami, poświęcający się nauce, ona – pracownica sektora ekonomicznego, która przestała znajdować...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
131

Na półkach: , ,

Tyle razy zachwalałam Wam „S@motność w sieci” oraz inne książki pana Janusza, ale nigdy nie zrecenzowałam „S@motności” . Czas więc to nadrobić. Przeczytałam ją po raz kolejny, chyba już 4 i wracam do Was z recenzją.
Zacznijmy więc od samego początku. On - Jakub jest Polakiem od kilku lat mieszka w Monachium, z wykształcenia matematyk, filozof i informatyk. Ona – bezimienna, Polka, żyjąca od kilku lat w małżeństwie, w którym od jakiegoś czasu nie czuje się szczęśliwa. To nieszczęście a właściwie samotność ich łączy. Przez sieć. Jakub, chociaż jest genialnym naukowcem i fantastycznym naukowcem, jest samotny. Tą samotność stara się „zagryźć” bezustanną pracą. Pewnego dnia to jego zapracowanego życia wkracza Ona i wszystko staje się inne. Codziennie, od poniedziałku do piątku spędzają razem. Poznają się, dzielą się ze sobą każdą, nawet najbardziej osobliwą myślą. Nie jest to zwykła znajomość, w pewnym momencie oboje wiedzą, że przekroczyli punkt, w którym można było to określić „znajomością” czy też „przyjaźnią”, ale też nie potrafią i nie chcą określić i zdefiniować ram tej znajomości.
Cudna jest to historia. Ale też okropnie smutna. Śmiało mogę tu zacytować fragment książki „Nie czytaj tego, jeśli jest Ci źle. Będzie Ci jeszcze gorzej. Przeczytaj, gdy będziesz poważna i refleksyjna”. I śmiało mogę powiedzieć, że tak jest. Tyle razy czytałam historię tej pięknej miłości (i widziałam) a za każdym razem rozlatuje się przy niej na małe kawałeczki. Ale te emocje, które ta książka we mnie budzi sprawia, że jest to moja najukochańsza książka. Autor stworzył głównego bohatera, którego nie da się nie kochać – jest to po prostu mężczyzna idealny, dlatego też cieszymy się czy cierpimy razem z nim. Wszystkie emocje towarzyszące bohaterom są wręcz namacalne, zostają z nami jeszcze długo po zakończeniu książki. Mogłabym tak godzinami zachwalać Wam tę historię. Pamiętajcie tylko, nie czytajcie tego jeśli jest Wam źle.

Tyle razy zachwalałam Wam „S@motność w sieci” oraz inne książki pana Janusza, ale nigdy nie zrecenzowałam „S@motności” . Czas więc to nadrobić. Przeczytałam ją po raz kolejny, chyba już 4 i wracam do Was z recenzją.
Zacznijmy więc od samego początku. On - Jakub jest Polakiem od kilku lat mieszka w Monachium, z wykształcenia matematyk, filozof i informatyk. Ona –...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
532

Na półkach: ,

Przeczytałam po latach i nadal porusza. Tym razem czytałam z dodatkiem odbioru przez czytelników. Myślałam, że w miarę upływu lat ja się zmieniłam i już nie odczuję tej książki, nie rozczuli, ale jednak to się nie zmieniło. Kiedy przeczytałam już żałowałam i tęskniłam, że to już koniec. I post epilog był potrzebny bardzo

Przeczytałam po latach i nadal porusza. Tym razem czytałam z dodatkiem odbioru przez czytelników. Myślałam, że w miarę upływu lat ja się zmieniłam i już nie odczuję tej książki, nie rozczuli, ale jednak to się nie zmieniło. Kiedy przeczytałam już żałowałam i tęskniłam, że to już koniec. I post epilog był potrzebny bardzo

Pokaż mimo to

avatar
179
25

Na półkach: , , , , ,

<3 jedna z książek życia <3

<3 jedna z książek życia <3

Pokaż mimo to

avatar
529
102

Na półkach: , , , ,

"Samotność w sieci" to książka, która przedstawia nam historię dwójki ludzi, którzy praktycznie całą swoją znajomość przeżyli w internecie. On zmaga się z cierpieniem po stracie ukochanej, Ona znajduje remedium na problemy w małżeństwie. I tak od wiadomości do wiadomości tworzy się pomiędzy nimi więź, która staje się miłością.

Autor tworząc bohaterów wykreował Jakuba na mężczyznę idealnego, niestety aż za idealnego a Ona nie dość, że nie ma imienia to my odbiorcy otrzymujemy tylko strzępki jej osobowości. Zabrakło mi dopracowania bohaterów przez co na początku ciężko było mi odbierać ich relacje.

Plusa tej powieści mogę dać za fabułę. Autor ciekawie łączy wątki by dojść do zaskakującego zakończenia. Po początkowych problemach przez resztę powieści płynie się już z przyjemnością ☺

"Samotność w sieci" to książka, która przedstawia nam historię dwójki ludzi, którzy praktycznie całą swoją znajomość przeżyli w internecie. On zmaga się z cierpieniem po stracie ukochanej, Ona znajduje remedium na problemy w małżeństwie. I tak od wiadomości do wiadomości tworzy się pomiędzy nimi więź, która staje się miłością.

Autor tworząc bohaterów wykreował Jakuba na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    4 029
  • Posiadam
    797
  • Chcę przeczytać
    600
  • Ulubione
    312
  • Teraz czytam
    40
  • Chcę w prezencie
    38
  • Literatura polska
    19
  • Literatura polska
    13
  • 2013
    12
  • 2012
    9

Cytaty

Więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w sieci. Tryptyk Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w sieci. Tryptyk Zobacz więcej
Janusz Leon Wiśniewski Samotność w sieci. Tryptyk Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także