Zafascynowanym "Ptaśkiem" polecam ominąć tą pozycję. Rujnuje wydźwięk pierwszego dzieła.

Zafascynowanym "Ptaśkiem" polecam ominąć tą pozycję. Rujnuje wydźwięk pierwszego dzieła.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Podobno jest to kontynuacja Ptaśka. Ja nie mogłam się w niej tego doszukać. Zbyt dużo rozbieżności. Wolę pozostać przy tym, że Al jest Alem, a Ptasiek Ptaśkiem. Książka ogólnie ciekawa, poza dialogami, które są płytkie i wręcz żenujące. Dla fanów Whartona trzeba przeczytać, dla reszty niekoniecznie.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Podobno jest to kontynuacja Ptaśka. Ja nie mogłam się w niej tego doszukać. Zbyt dużo rozbieżności. Wolę pozostać przy tym, że Al jest Alem, a Ptasiek Ptaśkiem. Książka ogólnie ciekawa, poza dialogami, które są płytkie i wręcz żenujące. Dla fanów Whartona trzeba przeczytać, dla reszty niekoniecznie.

Duże rozczarowanie po "Ptaśku", w dodatku długie i pseudo-idylliczne. Ktoś napisał, że jak w polskich serialach-tasiemcach. Nie jest inaczej.

Duże rozczarowanie po "Ptaśku", w dodatku długie i pseudo-idylliczne. Ktoś napisał, że jak w polskich serialach-tasiemcach. Nie jest inaczej.

"Al" to kontynuacja bestselleru pt. "Ptasiek", która niestety znacznie odbiega poziomem od pierwszej części. Potrafię zrozumieć ludzi, którzy przeżyli zawód szukając w "Al-u" historii z "Ptaśka", bo to już całkiem inna część życia Wharthona. Jednak to wciąż Wharthon, ten sam, który w każdej swojej książki przemyca na kartkachwłasne lęki, słabości, traumy, sukcesy, spostrzeżenia. Ten sam, u którego cenimy niebywałą wrażliwość i fantazje. "Al" to opowieść o wychodzeniu z traumy, o powolnym procesie zwieńczonym sukcesem, Al to kompletacja nad bezsensem wojny.

"Al" to kontynuacja bestselleru pt. "Ptasiek", która niestety znacznie odbiega poziomem od pierwszej części. Potrafię zrozumieć ludzi, którzy przeżyli zawód szukając w "Al-u" historii z "Ptaśka", bo to już całkiem inna część życia Wharthona. Jednak to wciąż Wharthon, ten sam, który w każdej swojej książki przemyca na kartkachwłasne lęki, słabości, traumy, sukcesy,...

Nie spodziewałam się, że ta książka będzie taka słaba. Przecież to Wharton! A jednak się zawiodłam. Jest jakaś taka sztuczna, jaby pisana na siłę, jakby autor był pod presją, że koniecznie musi napisać kontynuację "Ptaśka".
"Ptaśka" czytałam wiele lat temu. Zastanawiam się, czy teraz podobałaby mi się tak bardzo, jak wtedy.
A wracając do "Ala", moim zdaniem książka jest niedopracowana, wątki nie trzymają się kupy, jest wiele nieścisłości i sprzecznych informacji.

Nie spodziewałam się, że ta książka będzie taka słaba. Przecież to Wharton! A jednak się zawiodłam. Jest jakaś taka sztuczna, jaby pisana na siłę, jakby autor był pod presją, że koniecznie musi napisać kontynuację "Ptaśka".
"Ptaśka" czytałam wiele lat temu. Zastanawiam się, czy teraz podobałaby mi się tak bardzo, jak wtedy.
A wracając do "Ala", moim zdaniem książka jest...

Dla fanów Ptaśka powiem tyle, że jeśli nie przeczytają tej kontynuacji to nie będą rozczarowani. Bo rozczarowanie może przyjść dopiero po jej przeczytaniu. Fanom Whartona również odradzam. Opis budowy domu tak mnie znudził, że myślałsm że nie wytrwam do końca.
Dla mnie osobiście to oddzielna książka, w której główny bohater przypadkowo ma tak samo na imię jak w innej gienialnej powieści tego samego autora.

Dla fanów Ptaśka powiem tyle, że jeśli nie przeczytają tej kontynuacji to nie będą rozczarowani. Bo rozczarowanie może przyjść dopiero po jej przeczytaniu. Fanom Whartona również odradzam. Opis budowy domu tak mnie znudził, że myślałsm że nie wytrwam do końca.
Dla mnie osobiście to oddzielna książka, w której główny bohater przypadkowo ma tak samo na imię jak w innej...

Duże rozczarowanie. Dawniej lubiłam Whartona, teraz w porównaniu do innych książek widzę płytki język, płytką opowieść.. szkoda czasu.

Duże rozczarowanie. Dawniej lubiłam Whartona, teraz w porównaniu do innych książek widzę płytki język, płytką opowieść.. szkoda czasu.

Po rozbudzonych apetytach, po "Ptaśku" - rozczarowanie, nie każda historia powinna mieć kontynuację, ta się nie udała.
Plus za pewną ideę prostoty i motyw drogi, ale i to trochę na kredyt.

Po rozbudzonych apetytach, po "Ptaśku" - rozczarowanie, nie każda historia powinna mieć kontynuację, ta się nie udała.
Plus za pewną ideę prostoty i motyw drogi, ale i to trochę na kredyt.

Nie wyobrażam sobie, po przeczytaniu Ptaśka, pominąć tę książkę.
Jest idealnym dopełnieniem całej historii... jest o marzeniach, miłości, rodzinie, życiu weterana, ówczesnym życiu...
Dla mnie piękna...

Nie wyobrażam sobie, po przeczytaniu Ptaśka, pominąć tę książkę.
Jest idealnym dopełnieniem całej historii... jest o marzeniach, miłości, rodzinie, życiu weterana, ówczesnym życiu...
Dla mnie piękna...

Początek bardzo obiecujący, ciekawy. I tylko początek, później mdła sielanka i kiepskie, nudne dialogi. Zawód :(

Początek bardzo obiecujący, ciekawy. I tylko początek, później mdła sielanka i kiepskie, nudne dialogi. Zawód :(