Szczerze mówiąc po tej książce spodziewałam się czegoś więcej, trochę mnie zawiodła, ale nie dlatego, że jest zła. Problem w tym, że nie jest ani kiepska ani dobra, jest... nijaka. Nic nie wniosła do mojego życia, była po prostu niezobowiązującą lekturą, taką sobie, niezłą, niedobrą, po prostu miłą. I nie wiem, czy mam już zbyt wysokie wymagania, ale żeby nie było aż tak źle, to powiem, że była wciągająca, miała jakaś akcję, ale to typowa książka na raz, o której, jeśli komuś wybitnie nie przypadnie do gustu, to się potem o niej w ogóle nie myśli, nie zostaje w głowie.
Uważam więc, że nie trzeba się na nią od razu rzucać, bo nie jest fenomenem, ale przeczytać można, jak ktoś ma ochotę.
Co do bohaterów, to są naprawdę realistyczni, można bardzo dobrze ich sobie wyobrazić, nie są wyidealizowani, co pomaga się z nimi utożsamić lub nie, ale na pewno poznać. To pewnie też zawdzięczamy narracji prowadzonej w trzeciej osobie z perspektywy dwóch bohaterów. Co do narracji to ostatnio taki typ właśnie uwielbiam, gdyż uważam, że dzięki niej można dokładniej spojrzeć na bohaterów i trafniej analizować ich zachowania, wybory. No, ale ta część jest już całkowicie subiektywna.
Czy polecam?
Ja zawsze polecam, wyróbcie swoją opinię na ten temat.

Szczerze mówiąc po tej książce spodziewałam się czegoś więcej, trochę mnie zawiodła, ale nie dlatego, że jest zła. Problem w tym, że nie jest ani kiepska ani dobra, jest... nijaka. Nic nie wniosła do mojego życia, była po prostu niezobowiązującą lekturą, taką sobie, niezłą, niedobrą, po prostu miłą. I nie wiem, czy mam już zbyt wysokie wymagania, ale żeby nie było aż tak...