Lauren Oliver odpowiedziała na wasze pytania!

LubimyCzytać LubimyCzytać
05.09.2017

W lipcu zbieraliśmy od Was propozycje pytań do Lauren Olivier. Sezon wakacyjny dobiegł końca i wreszcie dostaliśmy odpowiedzi! Przeczytajcie, który dzień autorka chciałaby przeżyć siedem razy, która filozofia jest jej najbliższa, z którą postacią literacką chciałaby wypić herbatę i czy walczyłaby o miłość!

Lauren Oliver odpowiedziała na wasze pytania!

Lauren Oliver ukończyła filozofię i literaturę na uniwersytecie w Chicago, potem przeprowadziła się do Nowego Jorku. Mieszka na Brooklynie, pisze wszędzie, ciągle i na wszystkim: i na notebooku, i na serwetkach. Poza tym uwielbia gotować, jest uzależniona od kawy i dodaje keczup do wszystkiego, nawet do kanapek z pomidorem.

W Polsce, nakładem wydawnictwa Moondrive ukazało się siedem jej książek: 7 razy dziś, Panika, trylogia Delurium, w której skład wchodzą powieści: Delirium, Pandemonium, Requiem oraz zbiór Opowiadań. Najnowsza powieść, Replika, ukazała się na początku lipca. 

Agatka: Czy możemy liczyć na jakąś kontynuacje; dodatek do serii Delirium? Nie będę ukrywać, że losy Juliana bardzo mnie ciekawią.

Lauren Oliver: Nie planuję tworzenia kolejnych tomów z serii Delirium, ale z drugiej strony nie wykluczam tego całkowicie. Być może w przyszłości coś zainspiruje mnie do powrotu do świata Delirium, ale teraz skupiam się na moich nowych, ekscytujących projektach.

Villiana: Trylogia Delirium daje pewną swobodę interpretacji dalszych losów bohaterów. Czy jest Pani zwolenniczką otwartych zakończeń w książkach?

Uwielbiam zakończenie trylogii i zawsze miałam nadzieję, że ta historia znajdzie swój ciąg dalszy w wyobraźni czytelników. Tak, jestem zwolenniczką otwartych zakończeń, bo zachęcają one fanów do tworzenia i spisywania własnych opowieści o tym, co mogłoby się wydarzyć. Taka możliwość bardzo mi się podoba.

Ilovebooklife: Wyobraża sobie Pani rzeczywisty świat, w którym miłość jest zakazana? Zachowałaby się Pani jak Lena, która walczyła o swoje uczucia, czy poddałaby się Pani zasadom rządu?

Zdecydowanie jestem w stanie wyobrazić sobie taki świat. Obecnie istnieje wiele społeczeństw, w których panuje rygorystyczny podział między kobietami i mężczyznami, związki i wszelkie romantyczne relacje są monitorowane, panuje cenzura i dyskryminacja, a osoby LGBT są surowo karane więzieniem, bądź nawet śmiercią. Myślę, że walka z nietolerancją jest naszym obowiązkiem; jest rozpowszechniona na świecie i musimy się jej przeciwstawić, szerząc akceptację i zrozumienie.

Blodeuwedd: Czy czasem zmienia Pani zakończenie na inne, niż pierwotnie planowała, bo bohaterowie zaczęli żyć własnym życiem?

O tak, oczywiście. Byłam przekonana, że pewien bohater umrze w finale Requiem, ale on miał zupełnie inne plany. Z tego powodu musiałam znaleźć sobie nową ofiarę!

Blodeuwedd: Czy jest Pani dobra w organizowaniu sobie pracy? Pisze Pani każdego dnia przez określony czas, czy rzuca się w wir pracy, czując przypływ natchnienia, i pisze Pani, dopóki starcza energii i pomysłu?

Piszę każdego dnia! Porównałabym pisanie do mięśnia – im częściej ćwiczę, tym silniejszy się staje.

Konik: Tworzy Pani niesamowite postacie, z którą chciałaby się Pani spotkać na herbatę w słoneczny dzień?

O rany, ze wszystkich moich powieści? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – za bardzo bałabym się, że moi bohaterowie byliby na mnie źli przez te wszystkie kłody, które rzucałam im pod nogi.

Prawiepółnoc: Czy Pani postacie mają swoje pierwowzory w świecie rzeczywistym czy są wyłącznie produkcją Pani wyobraźni?

Zwykłam mawiać, że powieści są jak sny – wszyscy bohaterowie są tobą, nawet jeśli noszą inne twarze. Biograficznie, niewiele postaci jest na mnie wzorowanych. Jednak wszyscy bohaterowie są połączeni obawami i niepokojami, które stanowią sedno mojego emocjonalnego życia.

Books13: Jakie są Pani patenty na kreatywność? Wymyślenie tak nietuzinkowej książki jak ,,Replika", nie jest chyba kwestią przypadku.

Dziękuję! W przypadku „Repliki” najmocniej zainspirowała mnie struktura książki, miejsce akcji i cała reszta pojawiły się później. Od dawna chodził mi po głowie pomysł napisania dwóch książek, które byłby ze sobą połączone i jednocześnie od siebie niezależne. Gdy zaczęłam myśleć o replikach, genetyce i dwóch dziewczynach, których historie przenikają się, choć są zupełnie różne, zdałam sobie sprawę, że to dobry moment na wcielenie tego pomysłu w życie. Dużo pomysłów czerpię z lektury gazet. Nasza rzeczywistość jest taka fascynująca i dziwna; jednym z moich ulubionych cytatów dotyczących różnicy między fikcją a rzeczywistością jest ten, który głosi, że fikcja musi być prawdopodobna. To mnie inspiruje. Wiele z moich powieści zaczęło się od pytania: jak mogę zamienić tę historię w powieść? Co mogłoby się wydarzyć, żeby świat wyglądał właśnie tak?

Ola: Jest Pani miłośniczką gotowania. Czy na napisanie powieści jest, tak jak w gotowaniu, jakiś przepis, tajemna receptura, a może potrzebny jest jakiś magiczny składnik znany tylko autorowi?

Ha! Nie wydaje mi się, bym posiadała ten sekretny składnik. Ale zgadzam się z tym, że pisanie i gotowanie są do siebie podobne – wymagają pasji, uwagi i cierpliwości. Dla mnie również łączy je to, że próbuję w ten sposób przekazać jakieś uczucie.

Adrianna: Która z filozofii świata, które Pani poznała na studiach, jest Pani najbliższa? Z którą z nich zgadza się Pani najbardziej? A jest może jakiś prąd w filozofii, który Pani odrzuca całkowicie?

Szczerze mówiąc, to nie! Chyba najbliższe są mi sprzeczności, problemy i metody narracyjne Nietzschego, choć moim zdaniem sporo elementów wchodzących w skład jego filozofii jest niedorzecznych. Jednak podobają mi się trudności strukturalne jego prac i paradoksalny charakter teorii, zmuszających czytelnika do pogodzenia własnego punktu widzenia z innymi poglądami. Innymi słowy, to uczy, jak uprawiać filozofię.

Złotówka: Jakie przeczytane książki wywarły na pani największe wrażenie?

Jest ich mnóstwo! Moją faworytką jest "Sto lat samotności".

Ilovebooklife: Chciałaby Pani przeżywać 7 razy jeden dzień? Jeśli tak, jaki byłby to dzień?

Hm, to trudne pytanie – można się wiele nauczyć dzięki powtarzaniu przeżyć i interakcji oraz wypróbowywaniu różnych scenariuszy. Chciałabym być zaskoczona dniem, który musiałabym powtórzyć – a gdybym miała wybierać, wybrałabym mój ulubiony dzień - gdy wychodziłam za mąż. Mogłabym to powtórzyć siedem razy.

Konik: Czy ma Pani w planach przyjechać do Polski? Uwielbiam Pani twórczość i z niecierpliwością czekam na kolejne książki.

Marzę o tym! Choć nie mam obecnie żadnych planów, bardzo chciałabym odwiedzić Polskę. Polscy fani są uważni, troskliwi i stanowią niesamowite wsparcie, byłabym niezmiernie podekscytowana możliwością spotkania z nimi.

Nagrody, czyli powieść Replika, za najciekawsze pytanie do autorki otrzymują: Books13, ilovebooklife, Ola. 

Książki ufundowało Wydawnictwo Moondrive.


komentarze [5]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Tina Papajewski - awatar
Tina 06.09.2017 11:29
Bibliotekarka

Nie znam żadnej jej książki, może kiedyś sięgnę.
Za to znam Sto lat samotności i dodam jedynie subiektywnie,że to jedna z najgorszych książek, jakie przeczytałam. Kompletna strata czasu...Ale wiadomo, każdy lubi co innego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Queen_Suren Greenbriar - awatar
Queen_Suren 05.09.2017 18:25
Czytelniczka

Uwielbiam wszystkie książki autorki! Polecam!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
FannyBrawne  - awatar
FannyBrawne 05.09.2017 16:52
Bibliotekarka

Czytałam ,,Panikę" i była taka sobie, ale ,,Delirium" albo ,,7 razy dziś" brzmią bardzo zachęcająco, a autorka wydaje się być sympatyczną osobą :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Villiana  - awatar
Villiana 05.09.2017 14:37
Czytelniczka

Dzięki za zadanie mojego pytania autorce, bardzo miło poznać jej zdanie w tym temacie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 05.09.2017 12:30
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post