Rzymski poranek

Okładka książki Rzymski poranek
Virginia Baily Wydawnictwo: Czarna Owca powieść historyczna
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Early One Morning
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2016-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-17
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380150898
Tłumacz:
Magdalena Nowak
Tagi:
antysemityzm chłopiec II wojna światowa kobieta literatura angielska nazizm odmiana losu rodzina zastępcza Rzym strach terror tęsknota wspomnienia Żydzi
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
158 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
688
498

Na półkach: ,

Gdybym mogła spotkać się z Autorką, zapytałabym po co napisała tę książkę i o czym ona miała być?
Na początku myślałam, że będzie o powojennym Rzymie, potem, że o wychowywaniu żydowskiego chłopca uratowanego z transportu do obozu zagłady, a na końcu, że o nastolatce szukającej swoich korzeni. Niestety ta książka nie jest o żadnej z tych spraw, chociaż wszystkie te tematy są w niej poruszone. Ta książka jest dokładnie o niczym.....
Główny bohater już na początku został skrzywdzony, dostał żeńskie imię Daniele. Ja rozumiem, że może w Rzymie, Anglii czy Izraelu, to jest imię męskie, ale czy tłumaczka nie mogłaby w polskim wydaniu zmienić go na Daniel?
Pani tłumaczka angielski może zna, ale z polskim ma bardzo duże problemy, np. otwarł, weszedł, pitnik....
Kompozycja powieści też pozostawia wiele do życzenia, czasem mamy w rozdziale wyraźne interlinie przenoszące nas do innych wydarzeń, innym razem kolejne wydarzenie np. z zamierzchłej przeszłości rozpoczyna się od nowego akapitu, albo niespodziewanie zostaje urwane.
Co do samej treści, mogłaby to być całkiem dobra historia, gdyby była dobrze napisana....Tak jak już wspomniałam, autorka sama nie wie co chce nam opowiedzieć wprowadzając kilka wątków, ale żadnego nie analizując szczególnie dokładnie. Po prostu przesuwa się z wątku na wątek jakby się ślizgała po tematach. Dużo jest opisów rzeczy, sytuacji i zdarzeń, które kompletnie nic nie wnoszą do treści i nie posuwają akcji. Autorka chce stworzyć wrażenie, że jako Brytyjka dobrze zna Rzym, ale niestety...wymienianie ulic, nazw budynków oraz mijanych rzeźb, skrzyżowań, placów niczego nie dowodzi i nie jest żadną wskazówką dla kogoś, kto nigdy w Rzymie nie był, zwłaszcza, że próżno szukać jakiś dokładniejszych opisów, czy np. odniesień do historii. Tak samo jeśli chodzi o kuchnię włoską. Pisarka wymienia nazwy wielu włoskich dań, ale.. tylko je wymienia. podobne wrażenia w tej sferze miałam czytając cykl powieściowy "Podróż do Miasta Świateł" Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk, dużo nazw paryskich ulic, kafejek, zabytków, ale jeśli nigdy nie byłeś w Paryżu, nie wiesz gdzie to umiejscowić, to są to opisy bezużyteczne, bo Autorka również niczego nie wyjaśnia.
Dwa najpoważniejsze zarzuty dotyczą głównej sceny powieści oraz zakończenia. Najważniejsze wydarzenie zostało opisane bezpłciowo, nie wzbudziło we mnie żadnych uczuć, nie poraziło dramatyzmem i nie zapadło mi w pamięć. Tak jakby autorka nie umiała sama sobie go dokładnie wyobrazić i rzetelnie opisać. Zakończenie to dla mnie obraza dla czytelnika. Przez 400 stron pisarka rozpływa się nad nieistotnymi wrażeniami, rozmowami, opisami, a na zakończeniu poświęca trzy strony, na zasadzie "Za tydzień, zdarzy się to i to", "Wcześniej, kiedy Chiara myślała, że Daniele nie żyje On...". Nagłe i niespodziewane urwanie opowieści i podawanie faktów z niczego, tylko na tyle stać Panią Baily. Może przydałby się jakiś kurs pisarstwa przed napisaniem następnej książki?
Dla mnie nuda i strata czasu.

Gdybym mogła spotkać się z Autorką, zapytałabym po co napisała tę książkę i o czym ona miała być?
Na początku myślałam, że będzie o powojennym Rzymie, potem, że o wychowywaniu żydowskiego chłopca uratowanego z transportu do obozu zagłady, a na końcu, że o nastolatce szukającej swoich korzeni. Niestety ta książka nie jest o żadnej z tych spraw, chociaż wszystkie te tematy są...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    414
  • Przeczytane
    195
  • Posiadam
    44
  • Teraz czytam
    8
  • 2018
    4
  • II wojna światowa
    3
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2016
    2
  • 2016
    2
  • Ebook
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rzymski poranek


Podobne książki

Przeczytaj także