Nick i Norah. Playlista dla dwojga

Okładka książki Nick i Norah. Playlista dla dwojga
Rachel CohnDavid Levithan Wydawnictwo: Bukowy Las Seria: Myślnik literatura młodzieżowa
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Myślnik
Tytuł oryginału:
Nick and Norah's Infinite Playlist
Wydawnictwo:
Bukowy Las
Data wydania:
2016-02-03
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-03
Data 1. wydania:
2009-01-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380740150
Tłumacz:
Ewa Pater-Podgórna
Tagi:
david levithan myślnik bukowy las
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Dash i Lily. Czy to się uda? Rachel Cohn, David Levithan
Ocena 6,9
Dash i Lily. C... Rachel Cohn, David ...
Okładka książki Dash i Lily Rachel Cohn, David Levithan
Ocena 7,0
Dash i Lily Rachel Cohn, David ...
Okładka książki Mój pierwszy bal Holly Black, Libba Bray, Rachel Cohn, Dan Ehrenhaft, John Green, David Levithan, E. Lockhart, Sarah Mlynowski, Ned Vizzini, Melissa de la Cruz, Cecily von Ziegesar
Ocena 5,7
Mój pierwszy bal Holly Black, Libba ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
373 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
674
266

Na półkach: , , ,

http://zaczarrowana.blogspot.com/2016/02/recepta-na-nieudany-zwiazek-muzyka.html

To było całkiem przypadkowe spotkanie. Był koncert. I on tak po prostu się do niej odwrócił. Nick i Norah. Ich znajomość zaczęła się tym jednym zdaniem: "Wiem, że to dziwne pytanie, ale czy miałabyś coś przeciwko udawaniu mojej dziewczyny przez następnych pięć minut?". No i ona... się zgodziła. Czy można odegnać od siebie koszmar nieudanego związku w jedną jedyną noc? Czy szalona podróż dwójki nieznajomych będzie w stanie odmienić ich życie?

Czego spodziewałam się po tej powieści? Chyba tylko jednego - przyjemnej opowiastki, przy której miło spędzę kilka godzinek. Po raczej nieudanym duecie Greena i Levithana w książce Will Grayson, Will Grayson nieco obawiałam się nazwiska tego drugiego na okładce powieści Nick i Norah. Playlista dla dwojga. Stwierdziłam jednak, że raz się żyje i trzeba spróbować! Muszę przyznać, że lektura spełniła moje niewygórowane oczekiwania, ale niestety nie zdołała ich przerosnąć.

"Życie każdego człowieka to osobna opowieść."

Zacznę może od tej jednej (jedynej) ogromnej wady, którą w tej książce znalazłam i która rozpościera się nad całą historią jak płaszcz, a może raczej przykleja się jak nieustępliwy rzep, nie pozwalając nam, czytelnikom, dobrnąć do tego, co się pod nią znajduję. Do tego, co w gruncie rzeczy mogłoby okazać się całkiem niezłą powieścią, być może nawet kradnącą serca i doprowadzającą do cichych westchnięć i topnienia wrażliwych dusz. Tym skandalicznym błędem autorów jest trudna do zdefiniowania... otoczka brzydoty, to pokazanie świata jako niekończącej się, obrzydliwej, wstrętnej dyskoteki, śmietniska, w którym liczy się tylko zabawa, przekleństwa, kluby, nałogi, seks i pożądanie, kaprysy i zachcianki. Nie wiem, czy autorzy w tym właśnie widzą codzienność nastolatków, ale wcale mnie to do powieści nie przekonało, wręcz przeciwnie - odtrąciło, wywołało grymas niezadowolenia, nie pozwalało z początku wbić się należycie w historie Nicka i Nory.

Może to ja jestem jakaś dziwna, a może wynika to z odmiennego stylu życia Polaków i Amerykanów, ale mam wrażenie, że autorzy próbując nakreślić krajobraz jak najbardziej codzienny i realistyczny, zyskali efekt odwrotny. Przez całą powieść starałam się więc nie zauważać tego drażniącego "płaszczyka", ignorowałam wszystkie wymienione wcześniej elementy doprowadzające mnie do zrezygnowania i w ten sposób mogłam już niemal bez problemu skupić się na tym, co w tej powieści naprawdę się liczy. Bo, moi kochani czytelnicy, kryje się tu przesłanie i wcale nie takie głupie, jak można by się tego spodziewać po młodzieżówce.

"Może nie musimy składać fragmentów świata w całość. Może to my nimi jesteśmy. (...) Może wystarczy, że łączymy się ze sobą. W ten sposób zapobiegamy rozbiciu."

Levithan i Cohn tworzą swoją historię na zmianę, wcielając się w postacie Nicka i Nory (chyba łatwo zgadnąć, kto kieruje którą postacią). Obydwoje piszą prostym, przyjemnym językiem, takim typowo skierowanym dla młodzieży - nie patetycznym, nie wzniosłym, ale lekkim i niewymuszonym. Dzięki temu wzrok płynie po kolejnych linijkach, po kolejnych stronach i kolejnych rozdziałach, nie pozwalając nam oderwać się od lektury. Dowodem na to może być taka historyjka z mojego życia, krótka, nie obawiajcie się. Był sobie czwartkowy poranek. Przybył kurier. Otworzyłam paczkę i wyjęłam z niej Nicka i Norę z bananem na twarzy. Akurat czytałam inną książkę, ale nie przeszkodziło mi to w rzuceniu okiem na nowy nabytek. Chciałam przeczytać jeden krótki rozdzialik, aby przekonać się, co to za cudo do mnie przybyło. Nim się obejrzałam byłam przy końcówce (co w sumie nie jest takie dziwne, bo książeczka ma nieco ponad dwieście stron).

Szybko płynącą akcję mogłabym więc zaliczyć na plus. Jednak przed napisaniem recenzji złamałam jedną ze swoich świętych zasad i zajrzałam na Lubimy Czytać, aby poczytać sobie opinie innych. Nawet nie wiecie, jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam, że większość osób jako największą wadę tej powieści wskazuje powolną akcję! Sama nie mam pomysłów, jak można by ją jeszcze bardziej przyśpieszyć - powieść i tak jest bardzo krótka... I osobiście odniosłam wrażenie, że cały czas coś się działo.

"Chcemy trzymać się za ręce. Chcemy, by łączyło nas uczucie tak wielkie, że n i e d a s i ę g o u k r y ć."

Ogromnie zaskoczyli mnie bohaterowie, którzy byli... całkiem ludzcy. Zarówno Nick jak i Norah mieli charakter, własne problemy i rozterki, można było się z nimi utożsamić albo chociaż ich zrozumieć. Norah to osoba raczej trzymająca innych na dystans, niedbająca zbytnio o wygląd, błyskotliwa i nieco zwariowana. Nick to ironiczny dżentelmen o łagodnym usposobieniu i wrażliwej naturze. Łączy ich miłość do muzyki (i podobny muzyczny gust), miłosne zawody oraz osoba Tris - byłej Nicka i znajomej Nory. Swoją drogą Tris to też całkiem ciekawa osobistość, niby negatywna, jednak z drugiej strony... Ale mimo to jej nie polubiłam - jędza!

Dwójka głównych bohaterów to dwa wrażliwce, które próbują sobie wszystko poukładać. Ktoś mógłby powiedzieć, że uczucie między nimi rozwija się zbyt szybko, no bo to w końcu była tylko jedna noc, kilka godzin - czego można dowiedzieć się o człowieku w tak krótkim czasie? Ja jednak patrzę na to inaczej. To powieść mówiąca o tym, jak trudno czasem połapać się we własnych uczuciach, o zagubieniu i szukaniu bratniej duszy, o decyzjach, które musimy ciągle podejmować, o tym, że nie wszystko, co bierzemy z początku za wielką, nieskończoną miłość musi rzeczywiście nią być. To historia dwójki całkiem bystrych nastolatków, którzy próbują znaleźć właściwą drogę wśród tego całego bałaganu, a to, że nie zawsze im to wychodzi - trudno. Takie jest życie. Trzeba próbować dalej.

"Byłem pewien, że to miłość, bo stworzyłem ją w swojej głowie."

Nick i Norah. Playlista dla dwojga to całkiem dobra powieść, którą można poczytać sobie do poduszki, która być może nie zachwyci, ale zrelaksuje. Dobrze, prosto napisana, z płynną akcją, barwnymi bohaterami. Gdyby tylko zdjąć z niej nieco zbyt grubą warstwę przekleństw, dyskotek i zmysłowości, dostalibyśmy historię być może nawet wzruszającą i zapadającą w pamięć, może dostrzeglibyśmy więcej złotych myśli, rad, przemyśleń. A tak mamy przyjemne czytadło przepełnione muzyką, szaleństwem - i nie jest źle.

http://zaczarrowana.blogspot.com/2016/02/recepta-na-nieudany-zwiazek-muzyka.html

To było całkiem przypadkowe spotkanie. Był koncert. I on tak po prostu się do niej odwrócił. Nick i Norah. Ich znajomość zaczęła się tym jednym zdaniem: "Wiem, że to dziwne pytanie, ale czy miałabyś coś przeciwko udawaniu mojej dziewczyny przez następnych pięć minut?". No i ona... się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    758
  • Przeczytane
    509
  • Posiadam
    150
  • Chcę w prezencie
    16
  • 2016
    11
  • 2017
    9
  • Teraz czytam
    9
  • Ulubione
    9
  • 2018
    5
  • Z biblioteki
    5

Cytaty

Więcej
Rachel Cohn Nick i Norah. Playlista dla dwojga Zobacz więcej
Rachel Cohn Nick i Norah. Playlista dla dwojga Zobacz więcej
Rachel Cohn Nick i Norah. Playlista dla dwojga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także