Tasiemiec księżnej pani
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Vis-á-Vis/Etiuda
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1951-01-01
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379980673
Jaroslav Haąek (1883-1923) - przeszedł do historii literatury jako
twórca postaci dobrego wojaka Szwejka. Ale był przecież także
satyrykiem, występował w kabaretach, w czasie I wojny światowej został
wcielony do wojska, później służył w Armii Czerwonej, założył Partię
Umiarkowanego Postępu w Granicach Prawa, współpracował z pismem o
tematyce zoologicznej, wymyślając nieistniejące zwierzęta. Lubił wino
(raczej piwo był w końcu Czechem),kobiety i śpiew. Opublikował
kilkanaście tomów satyr i opowiadań.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 86
- 51
- 36
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Jedyny poetycki tytuł spotkałem na książce pewnego psychiatry: "O idiotach i ludziach niezwykłych".
Autorzy nie zadają sobie trudu, by trafnie nazwać swoje dzieło. Gdy już taki nic już wymyśleć nie może pisze: "Zbiór nowel" lub "Dwa tuziny ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
19/180/2023
Absurdalne humoreski. Wypożyczyłam książeczkę, albowiem zachwycił mnie jej tytuł, zestawienie tasiemca i księżnej pani jest przeurocze. Tak mnie ten tytuł zafascynował, że za najlepsze uważam opowiadanie tytułowe właśnie, chociaż pewnie niesłusznie. Minister rolnictwa, który nie wie, co to zboże i bydło, też potrafi ubawić.
Polecam, dla przewietrzenia umysłu. Dziś pisze się zupełnie inne powiastki. A Szwejk czeka w kolejce.
19/180/2023
więcej Pokaż mimo toAbsurdalne humoreski. Wypożyczyłam książeczkę, albowiem zachwycił mnie jej tytuł, zestawienie tasiemca i księżnej pani jest przeurocze. Tak mnie ten tytuł zafascynował, że za najlepsze uważam opowiadanie tytułowe właśnie, chociaż pewnie niesłusznie. Minister rolnictwa, który nie wie, co to zboże i bydło, też potrafi ubawić.
Polecam, dla przewietrzenia umysłu....
Humoreski Jaroslava Haska. 20 opowiadań na 147 stronach. Typowy czeski humor. I choć wiele z tych historyjek się zestarzało, bo zmieniły się warunki naszego życia, to jednak sporo jest nadal niepokojąco aktualnych, mimo że minęło już 100 lat od ich powstania.
Humoreski Jaroslava Haska. 20 opowiadań na 147 stronach. Typowy czeski humor. I choć wiele z tych historyjek się zestarzało, bo zmieniły się warunki naszego życia, to jednak sporo jest nadal niepokojąco aktualnych, mimo że minęło już 100 lat od ich powstania.
Pokaż mimo toFenomen twórczości Jarosława Haszka jest trudny do uchwycenia. Im dłużej go czytam, tym większy jest mój podziw dla jego umiejętności kreowania krótkich humoresek, opartych najczęściej na zasłyszanych historiach z życia wziętych. Może niektórzy poczytują go wyłącznie jak twórcę „Przygód dobrego wojaka Szwejka.” Zgoda, to jest opus magnum, uwielbiam tę powieść, która wcale nie jest taka śmieszna, jak się potocznie przyjmuje. To gorzka ironia na temat wojny, urzędników, kościoła, ustroju państwa, ludzkich postaw. Jednak styl pisarza został wypracowany poprzez wiele wprawek w postaci krótkich w formie opowiadań. Ten zbiór, podobnie jak wiele innych wydanych w Polsce, czytałem już wielokrotnie. Istotnie, co do kilku opowiadań można odnieść wrażenie, że były tworzone w pośpiechu (często bowiem faktycznie były pisane na poczekaniu celem uzyskanie zaliczki na pokrycie rachunku w karczmie) i mogłyby być bardziej dopracowane. Ale nie zmienia to faktu, że za każdym razem witam ten tomik z uśmiechem, wiedząc doskonale co mnie czeka na kolejnych stronach. Bardzo podoba mi się opowieść o przypadkach Pana Tenkrata, relacja z pseudo-meczu piłkarskiego czy historia o trudnej sztuce wymyślania haseł reklamowych. Historię buntu więźnia Szejby spokojnie można włączyć do wątku odprawiania mszy przez feldkurata Otto Katza, zaś tytułowa księżna (z tasiemcem) mogłaby być krewną baronowej von Botzenheim odwiedzającą Szwejka w szpital dla symulantów. Jest to godny polecenia zbiór opowiadań (choć bywały jeszcze lepsze i obszerniejsze),zwłaszcza wydanie „Czytelnika” z 1953 z ilustracjami Charliego.
Fenomen twórczości Jarosława Haszka jest trudny do uchwycenia. Im dłużej go czytam, tym większy jest mój podziw dla jego umiejętności kreowania krótkich humoresek, opartych najczęściej na zasłyszanych historiach z życia wziętych. Może niektórzy poczytują go wyłącznie jak twórcę „Przygód dobrego wojaka Szwejka.” Zgoda, to jest opus magnum, uwielbiam tę powieść, która wcale...
więcej Pokaż mimo toO Czechach mamy taki krajowy zwyczaj wyrażać się z pozycji poważnego, starszego, słowiańskiego brata. Mało znane opowiadania Haska zapewne dla większości będą tylko potwierdzeniem własnej dominującej pozycji. Szkoda jednak że uwadze umyka zazwyczaj fakt zjadliwej ironii będącej remedium na każdego dnia odkrywany absurd rzeczywistości. Uśmiech gorzki jak po zjedzeniu grejpfruta pojawia się tu dobrotliwie, by po chwili odkryć ostrze ironii wymierzone w tego kto życie chce przejechać na skróty. O Gombrowiczu czy Czechowie mówi się bez politowania. Hasek zasługuje na podobne traktowanie. Acz... opowiadania w "Tasiemcu..." są nierówne, a raczej przypominają pierwsze kroki stawiane przez pisarza. Przebija wyjątkowy talent w wynajdywaniu wszystkiego tego co wcześniej wielu wybitnych dostrzegało i umiało skutecznie po wolteriańsku wyśmiać, ale próby te zbyt przypominają miejscami tylko próby, jakby, jakkolwiek ciekawe, tak tylko zapiski przed wielkim dziełem.
O Czechach mamy taki krajowy zwyczaj wyrażać się z pozycji poważnego, starszego, słowiańskiego brata. Mało znane opowiadania Haska zapewne dla większości będą tylko potwierdzeniem własnej dominującej pozycji. Szkoda jednak że uwadze umyka zazwyczaj fakt zjadliwej ironii będącej remedium na każdego dnia odkrywany absurd rzeczywistości. Uśmiech gorzki jak po zjedzeniu...
więcej Pokaż mimo toOpowiastki o Szwejku absolutnym clou programu :)
Opowiastki o Szwejku absolutnym clou programu :)
Pokaż mimo toCudowny zbiorek, w dużej części niepokrywający się z haszkowymi szkicami wydanymi ostatnio w trzech tomach przez Przybylika. Również samo wydanie, z jego uroczymi ilustracjami, pompatyczną przedmową i politycznie nacechowanymi przypisami, dostarczyło mi radości - jakże święcie wierzono w 1953 roku w bolszewickie poglądy Haska, jakże usilnie szkalowano drobnomieszczaństwo i ruch młodoczeski (z których Hasek w mojej opinii z reguły raczej ciepło sobie pokpiwał)...
Pozycja klasyczna, dla fanów Szwejka i czeskiej kultury wręcz obowiązkowa.
Cudowny zbiorek, w dużej części niepokrywający się z haszkowymi szkicami wydanymi ostatnio w trzech tomach przez Przybylika. Również samo wydanie, z jego uroczymi ilustracjami, pompatyczną przedmową i politycznie nacechowanymi przypisami, dostarczyło mi radości - jakże święcie wierzono w 1953 roku w bolszewickie poglądy Haska, jakże usilnie szkalowano drobnomieszczaństwo i...
więcej Pokaż mimo toJako rekomendacja tego zbioru opowiadań niech posłuży cytat z opowiadania "Nowy pan minister rolnictwa"
"Jest na świecie państwo, gdzie weterynarz może być ministrem sprawiedliwości a prawnik ministrem rolnictwa..."
Mam wydanie z 1951 roku. Książkę nadgryzł już ząb czasu, ale nie ma mowy abym ją gdzieś zapodział.
Oto spis treści
Wstęp
- Tasiemiec księżnej pani.
- Posiedzenie Izby Panów.
- Bajka o tragicznym końcu pewnego uczciwego ministra.
- Katastrofa żywiołowa to ratunek dla Austrii.
- Towarzyskie spotkanie "Tillingen-Höchstädt".
- Atrakcyjne nazwy.
- Zwięzła treść powieści kryminalnej.
- Szkoła policji państwowej.
- Morderca przed sądem.
- Bunt więźnia Szejby.
- Wigilia w sierocińcu.
- Ksiądz Gloatz, bojownik o prawa ludu.
- Nowy pan minister rolnictwa.
- Ministrowie: dr Żaczek i dr Braf.
- Walka o dusze.
- Kamień życia.
- Zjazd młodoczeskiej partii robotniczej.
- Jak pisałbym artykuły wstępne, gdybym był redaktorem organu rządowego.
- Tarapaty pana Tenkrata.
- Dobry wojak Szwejk.
Mimo, że to biały kruk, ale warto poszukać po lepszych bibliotekach i przeczytać.
Jako rekomendacja tego zbioru opowiadań niech posłuży cytat z opowiadania "Nowy pan minister rolnictwa"
więcej Pokaż mimo to"Jest na świecie państwo, gdzie weterynarz może być ministrem sprawiedliwości a prawnik ministrem rolnictwa..."
Mam wydanie z 1951 roku. Książkę nadgryzł już ząb czasu, ale nie ma mowy abym ją gdzieś zapodział.
Oto spis treści
Wstęp
- Tasiemiec księżnej pani.
-...