"Bo czasami życie to bajka, w której też występują złe czarownice, wredne
charaktery i pełne zawiści przyjaciółki. Ale jest coś, co może dać temu radę, co ma szansę stawić czoło złu i zwyciężyć wszelkie przeciwności losu.
Jest to miłość.
I w nią warto wierzyć."

Jeden dzień wystarczył, żebym pochłonęła tą książkę, a ona mnie.
Wspaniale wykreowani bohaterowie pierwszo jak i drugoplanowi. Idealnie wyważone opisy i dialogi. Wartka akcja która nie pozwala na nudę, a pojawiające się czarne charaktery dodają jej tylko smaku. Najlepsze co autorka zrobiła dla tej książki to narracja z męskiego punktu widzenia dzięki czemu książka nie jest przesłodzona, a emocję które towarzyszą nam podczas czytania są prawdziwe.
"Wbrew przeciwnościom losu. Zły Tolland i jego dzikuska."

Nie da się ukryć, że Pani Agnieszka Lingas-Łoniewska to moja ulubiona polska autorka. Przeczytałam jak do tej pory wszystkie jej pozycję i oprócz trylogii Lawendowej jeszcze się nie zawiodłam. Pani Agnieszka naprawdę potrafi pisać dlatego jej lektury czyta się z czystą przyjemnością. Oby tak dalej :)

Gorąco polecam przeczytać i wyrobić własne zdanie.
Ja kończę opinię moim ulubionym cytatem z książki:

"(...)gdzieś we wszechświecie istniały dwie części jakiejś całości. Szukały się, odnalazły, na początku nie mogły się w siebie wpasować, szukając prawidłowego, idealnego układu. Lecz po wielu trudach wreszcie im się to udało i stanowią teraz jedną, dopasowaną całość, której nikt i nic nie pokona ani nigdy nie rozłączy."

"Bo czasami życie to bajka, w której też występują złe czarownice, wredne
charaktery i pełne zawiści przyjaciółki. Ale jest coś, co może dać temu radę, co ma szansę stawić czoło złu i zwyciężyć wszelkie przeciwności losu.
Jest to miłość.
I w nią warto wierzyć."

Jeden dzień wystarczył, żebym pochłonęła tą książkę, a ona mnie.
Wspaniale wykreowani bohaterowie pierwszo jak i...