rozwińzwiń

Szkarłatne godło odwagi

Okładka książki Szkarłatne godło odwagi Stephen Crane
Okładka książki Szkarłatne godło odwagi
Stephen Crane Wydawnictwo: Czytelnik klasyka
163 str. 2 godz. 43 min.
Kategoria:
klasyka
Tytuł oryginału:
The Red Badge of Courage
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1955-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1955-01-01
Liczba stron:
163
Czas czytania
2 godz. 43 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Bronisław Zieliński
Tagi:
wojna secesyjna poiweść amerykańska
Inne
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
889
846

Na półkach:

Książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. I to nie treścią, ale sposobem przedstawiania i obrazowania. Pozycja ta jest właściwie rodzajem olbrzymiego literackiego fresku, gdzie oglądamy kolejne sceny z pola walki. To nie jest kronika i nie ma być realistyczne. Wojna , jej sensy i bezsensy mają przemawiać samymi scenami, dźwiękami i kolorami (cudowna barwność opisów). A druga płaszczyzna to niezwykle bogata paleta odczuć i refleksji jakie towarzyszą głównemu bohaterowi -młodemu człowiekowi , który przechodzi przyspieszony kurs odkrywania siebie,-swoich oczekiwań,lęków, swojej siły i słabości. Dla mnie główny bohater jest nie raczej postacią ikoniczną, która ma pokazać człowieczeństwo wobec konieczności przezywania tragizmu wojennego. A wspaniałe tłumaczenie Bronisława Zielińskiego świetnie oddaje odzwierciedla talent literacki autora.

Książka zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. I to nie treścią, ale sposobem przedstawiania i obrazowania. Pozycja ta jest właściwie rodzajem olbrzymiego literackiego fresku, gdzie oglądamy kolejne sceny z pola walki. To nie jest kronika i nie ma być realistyczne. Wojna , jej sensy i bezsensy mają przemawiać samymi scenami, dźwiękami i kolorami (cudowna barwność opisów). A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
487
165

Na półkach: , , , , , ,

Fabuła / Zwroty Akcji 6/10
Bohaterowie 8/10
Narracja / Styl / Humor 8/10
Świat Przedstawiony 7/10
Przesłanie / Problematyka 8/10
Klkmat / Subiektywne Odczucia 7/10

PODSUMOWUJĄC 8/10

Fabuła / Zwroty Akcji 6/10
Bohaterowie 8/10
Narracja / Styl / Humor 8/10
Świat Przedstawiony 7/10
Przesłanie / Problematyka 8/10
Klkmat / Subiektywne Odczucia 7/10

PODSUMOWUJĄC 8/10

Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Żołnierz - etos odwagi i świadomość bezsensu działań na polach bitew, tchórzostwo vs taktyki i gry wojenne autorytetów, zwykły przeciętny pionek zabawką zależną od nich.

Żołnierz - etos odwagi i świadomość bezsensu działań na polach bitew, tchórzostwo vs taktyki i gry wojenne autorytetów, zwykły przeciętny pionek zabawką zależną od nich.

Pokaż mimo to

avatar
351
126

Na półkach:

Stephen Crane to autor nieznany w Polsce, ale sławny w USA, zwłaszcza od roku 1895 r. Wtedy to pojawia się „Szkarłatne godło odwagi”, a wraz z nim płynący wartko strumień sławy: dzieło zyskało przychylność zarówno czytelników, jak i krytyków. Jak informuje tłumacz utworu - Bronisław Zieliński - „książka odegrała poważną rolę w literaturze amerykańskiej i znalazła wielu naśladowców, którzy usiłowali powtarzać liczne jej epizody i ujęcia. Crane należał do rzędu pierwszych, i zarazem najwybitniejszych, realistów amerykańskich”. Miłował prawdę z jednej strony, a z drugiej gardził „fałszywym sentymentalizmem”, pozerstwem i obłudą. Był ponadto wrażliwy na krzywdę społeczną. W wojnie natomiast dostrzegał „bezgraniczne okrucieństwo wobec człowieka”. Napisał tę książkę w wieku 24 lat, w sytuacji gdy konflikty zbrojne znał co najwyżej z opowieści. A jednak nie przeszkodziło to starym wojskowym gratulować mu „ścisłości obrazowania” oraz „zadziwiającego realizmu” ukazanej wojny.

Jak donoszą źródła amerykańskie (u nas raczej trudno o takie informacje),bitwa pod Chancellorsville (1863r.) stanowiła podstawę powieści Stephena Crane'a. Młody twórca, który urodził się po wojnie domowej, podobno wykorzystał tę bitwę jako scenografię książki. Wiele sekwencji działań bitewnych analogicznych do bitwy pod Chancellorsville. Jednak czytelnikowi nie dane będzie tego odczuć, o czym piszę w dalszej części.

„Utwór stał się literacką sensacją, a potem i trwałą pozycją w klasyce amerykańskiej, szeroko znaną i wysoko cenioną w USA i w Anglii.” Ze względu na niedużą objętość oraz skąpość wątków, można rozpatrywać go jako mikropowieść. Strzępy fabuły. Występuje tu bardzo znikomy pierwiastek fabuły - potrzebny jedynie skrawek miejsca, aby ją streścić. Jest główny bohater- młody żołnierz, szeregowy Henry Fielding – wyostrzony i zbalansowany niczym w Photoshopie, podobnie jak najbliższe otoczenie, zaś wszystko, co znajduje się poza owym kręgiem jawi się zamglone, nieostre, niemal nieobecne – dopiero, gdy ktoś zbliża się do epicentrum wydarzeń, do wyedytowanej zony, staje się obecny na równych prawach z protagonistą. Pisarz w opisie tego, co aktualnie się dzieje wypada naprawdę FATALNIE! Umiejscowienie akcji? Szkoda gadać. Książka odarta z opisów czynności bohaterów, w tym głównego; brak osadzenia w czasoprzestrzeni. W jednej chwili bohaterowie znajdują się w lesie, by w kolejnej przebywać na polu; stojąc na skraju lasu walczą z przeciwnikiem, strzelają do siebie, by po chwili okazało się, że nikogo tam już nie ma, wróg wyparował. Bohater przemieszcza się (w zamyśle) w dane miejsce, by po chwili wrócić, niczym w teleporterze. To nie mój wymysł, i to boli czytelnika… chyba wychodzi młody wiek autora.

Crane’owi jakby najbardziej zależy na zawarciu swojego zdania nt. wojny ogółem. Ponadto, potraktowaną wyraźnie po macoszemu kwestię fabularną, stara się wynagrodzić zawartym w dziele psychologicznym studium jednostki, która smakuje właśnie ‘słodyczy” wojny. To zetknięcie z trójgłowym monstrum, na które składają się: krew, piach i huk, okazuje się wydarzeniem ekstremalnie drążącym psychikę. W mig obalone zostają wyidealizowane projekcje człowieka, który wcześniej tylko rozmyślał o bitwach. Wypada wspomnieć, iż Crane a propos tworzenia owego studium, podkreśla niezmiernie cienką granicę między tchórzostwem a bohaterstwem. Druga kwestia to ocena etyczno-moralna postaw głównego bohatera- szeregowca („Potem jął badać swoje postępki, klęski i osiągnięcia”). Postać ta nie tylko nie wzbudziła mojej sympatii – jak zresztą żaden z tu przedstawionych – ale też prowokuje do napisania odrębnego tekstu-analizy, pochylającego się wyłącznie nad jej postępowaniem i przemianami wewnętrznymi.

„Bitwa nasuwała mu na myśl jakiś olbrzymi i straszny młyn. Czuł, że musi do niej podejść i przyjrzeć się, jak produkuje trupy.” „Poszarpane ciała mówiły o strasznej machinie, w którą ci ludzie zostali wplątani.”


Pełna recenzja dostępna pod tym adresem:
http://dobrakomplementarne.blogspot.com/2017/05/wyjatkowo-i-przeomowo-o-wojnie-stephen.html

Stephen Crane to autor nieznany w Polsce, ale sławny w USA, zwłaszcza od roku 1895 r. Wtedy to pojawia się „Szkarłatne godło odwagi”, a wraz z nim płynący wartko strumień sławy: dzieło zyskało przychylność zarówno czytelników, jak i krytyków. Jak informuje tłumacz utworu - Bronisław Zieliński - „książka odegrała poważną rolę w literaturze amerykańskiej i znalazła wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
235
175

Na półkach:

"I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;"

Julian Tuwim "Do prostego człowieka"

Wybucha wojna secesyjna. Młodziutki Henry Fleming postanawia, wbrew woli matki, zaciągnąć się do wojska chcąc zdobyć sławę i chwałę. Jest przekonany, że wojska Unii zetrą w proch i pył oddziały Konfederatów. Zwycięstwo będzie łatwe i przyjemne, a najlepszy będzie powrót do domu w glorii bohatera.

Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Najpierw obie armie przez długi czas maszerowały, przystawały, rozbijały obozy po czym przychodził rozkaz i znów maszerowały. Przypominało to starcie dwóch bokserów, którzy nie mogąc się zdecydować na frontalny atak, próbują wybadać przeciwnika, znaleźć jego słabe strony. Takie wojskowe szachy nie wzbudzały entuzjazmu w armii. Przecież jeśli wróg jest tak słaby, to po co ta cała zabawa? Henry chciał walczyć, nie obozować. W końcu nadszedł dzień próby dla jego pułku. Cały świat stanął w ogniu i dymie. Krzyki oficerów, jęki rannych, strzępy rozerwanych ciał i wszechogarniający strach. Do tego wróg, który maszeruje w kierunku ich pozycji i nic nie robi sobie z ognia obrońców. Z każdą salwą jest coraz bliżej i bliżej. Jeszcze chwila a będzie miał ich na cios bagnetem. Wielu żołnierzy nie wytrzymało i rzucając broń, uciekło z pola walki. Wśród nich był, szukający chwały, Henry. Biegł szybko wyprzedzając po drodze innych. Był pewien, że jego pułk przestał istnieć a o on został nielicznym z ocalonych.

Mylił się i to bardzo. Strach ma wielkie oczy i podobnie było w tym przypadku. Atak został odparty a Henry znalazł się w gęstym lesie bez broni. Bez dumy. Z poczuciem wstydu. I to właśnie ten wstyd kazał mu wrócić w okolice pola bitwy i rozejrzeć się, jak przedstawia się sytuacja. Po wielu perypetiach udaje mu się wrócić do oddziału, który szykuje się właśnie do ataku na wroga. Henry chce odkupić swoje winy.

Książka o wojnie widzianej z perspektywy pojedynczego żołnierza. Wojna to zło, dla którego jednostka jest niczym innym jak mięsem armatnim. W sztabach, gdzie powstają plany kampanii, nie myśli się o krwi, jaką będzię trzeba przelać. Padną rozkazy a zaraz po nich ludzie. Często padną zupełnie bez sensu, gdyż rozkaz mógł być tylko po to, by przeciwnik odkrył swoje karty. A potem zostaje tylko pole pokryte ciałami żołnierzy, którzy zostaną odnotowani w statystykach w kolumnie "zabici" lub "zaginieni". Na tych polach będą leżeć zarówno tchórze jak i bohaterowie. Bo wojna zrównuje ludzi, szuka im wspólnego mianownika, któym najczęściej jest śmierć.

Powieść nie należy do łatwych. Liczne, dłużące się opisy mogą zniechęcać. Poza tym brak rozdziałów sprawia, że książka, choć krótka, może się dłużyć. Uważam jednak, że warto poświecić jej te parę godzin. Niesie w sobie przesłanie proste i uniwersalne, choć przez wieki przez ludzkość ignorowane. Każda wojna jest nieludzka, gdyż nie o ludzi w niej chodzi. Ważne są tylko interesy państw, aspiracje wodzów i polityków. Najlepiej to podsumował Julian Tuwim w swoim nieśmiertelnym utworze "Do prostego człowieka":

"Rżnij karabinem w bruk ulicy!
Twoja jest krew, a ich jest nafta!"

"I byle drab, i byle szczeniak
W odwieczne kłamstwo ich uwierzy,
Że trzeba iść i z armat walić,
Mordować, grabić, truć i palić;"

Julian Tuwim "Do prostego człowieka"

Wybucha wojna secesyjna. Młodziutki Henry Fleming postanawia, wbrew woli matki, zaciągnąć się do wojska chcąc zdobyć sławę i chwałę. Jest przekonany, że wojska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
25

Na półkach:

Mimo że zwykle bardzo ciężko jest mi przebrnąć przez opisy wojennych potyczek, dzieło Crane'a czytało mi się z zadziwiającą łatwością (przynajmniej pod tym względem). Tematyka wojenna do przyjemnych nie należy ale naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję.

Mimo że zwykle bardzo ciężko jest mi przebrnąć przez opisy wojennych potyczek, dzieło Crane'a czytało mi się z zadziwiającą łatwością (przynajmniej pod tym względem). Tematyka wojenna do przyjemnych nie należy ale naprawdę warto sięgnąć po tę pozycję.

Pokaż mimo to

avatar
213
5

Na półkach:

'Szkarłatne Godło Odwagi'. Sztandarowa pozycja pośród studentów anglistyki jak świat długi i szeroki. Najważniejsza książka o wojnie secesyjnej oraz bilet do sławy dla jej autora, Stephena Crane'a.

Głównym bohaterem książki jest Henry, młody chłopaczek, na pewno nie tak przystojny jak ja, który postanawia zaciągnąć się do wojsk Unii by roznieść armie Konfederatów, podbić Południe, uwolnić murzynów i przypodobać się koleżance z klasy. Żaden patriotyzm nim jednak nie kieruje tylko marzenia o sławie. Tak jest, ten goguś nie może doczekać się aż będzie mu dane dokonać czynów bohaterskich i chwalebnych. W tej bufonadzie przygotował sobie nawet patetyczny tekst pożegnania z matką. Na froncie następuje jednak tak dobrze wszystkim znane zderzenie marzeń z rzeczywistością. Auć! Henio trafia na pierwszą linię, gdzie raczej nie przestrzega się Kodeksu Szlachetnego Rycerza. Odwaga ulatuje i Henio przy pierwszym wystrzale robi w gacie i ucieka. Zamiast Szkarłatnego Godła Odwagi dorabia się Brązowej Plakietki Wstydu na tyłku.
Nie myślcie, że zakończenie właśnie zdradziłem, o nie. Ucieczka to ledwie połowa historii. Po odnalezieniu swojego oddziału Heniek dostanie jeszcze szanse na rehabilitację i kto wie, może uda mu się zdobyć upragnione szkarłatne godło.

Bardzo dobry styl Crane'a mocno wciąga w akcję. Walka, tułaczka, potem znowu walka; obrazy tak realistyczne, że nie wiedziałem, czy czytam książkę czy oglądam film. W 3D. Cały zamęt w bitwie, cały zamęt w głowie Henry'ego udziela się i czytelnikowi. Cholera, przy opisie nawały ogniowej założyłem wiadro na łeb w obawie przed odłamkami. Nieźle Crane'owi wyszły te opisy biorąc pod uwagę fakt, że nigdy on wojny nie widział.
'Szkarłatne Godło', choć pełne akcji, niesie w sobie silne, pacyfistyczne przesłanie; pokazuje jak bezwartościowe jest życie jednostki w całej machinie wojennej. To naprawdę świetna książka, choć zdaję sobie sprawę, że w Wojskowej Komisji uzupełnień mają odmienne zdanie na ten temat.

'Szkarłatne Godło Odwagi'. Sztandarowa pozycja pośród studentów anglistyki jak świat długi i szeroki. Najważniejsza książka o wojnie secesyjnej oraz bilet do sławy dla jej autora, Stephena Crane'a.

Głównym bohaterem książki jest Henry, młody chłopaczek, na pewno nie tak przystojny jak ja, który postanawia zaciągnąć się do wojsk Unii by roznieść armie Konfederatów, podbić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
366
141

Na półkach: , , ,

Czy można opowiedzieć o wojnie, tak jakby się malowało obraz? Okazuje się, że tak. W powieści znajduje się wiele impresjonistycznych opisów.

Amerykańska wojna domowa i żołnierze przedstawieni jako zwierzęta poddające się instynktom i emocjom strachu oraz wściekłości. Aby dodatkowo podkreślić zezwierzęcenie masy, bardzo rzadko nadaje się żołnierzom imię, a jeśli już, to zwykłym szeregowcom, a nie nieporadnym generałom. Widać tu wpływ naturalizmu.

Początkowe opisy niecierpliwego oczekiwania na jakąkolwiek akcję skontrastowane są z dynamizmem scen przedstawiających bitwy. Bardzo mi się ten zabieg podobał.

Czy można opowiedzieć o wojnie, tak jakby się malowało obraz? Okazuje się, że tak. W powieści znajduje się wiele impresjonistycznych opisów.

Amerykańska wojna domowa i żołnierze przedstawieni jako zwierzęta poddające się instynktom i emocjom strachu oraz wściekłości. Aby dodatkowo podkreślić zezwierzęcenie masy, bardzo rzadko nadaje się żołnierzom imię, a jeśli już, to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
995
535

Na półkach:

Conrad powiedział o swoim przyjacielu Crane'ie, że jest najlepszym impresjonistą, ale tylko impresjonistą. Coś w tym jest.

Książka przedstawia rozczarowanie mitem wojny jako polem, gdzie bohaterowie walczą i odnoszą zwycięstwa, a tchórze kryją się w okopach i giną. Nie, wszyscy się BOJĄ, to jatka, a przetrwanie zależy od szczęścia. Dorastanie Henry'ego Flemminga odbywa się błyskawicznie. Wątki naturalistyczne.

Conrad powiedział o swoim przyjacielu Crane'ie, że jest najlepszym impresjonistą, ale tylko impresjonistą. Coś w tym jest.

Książka przedstawia rozczarowanie mitem wojny jako polem, gdzie bohaterowie walczą i odnoszą zwycięstwa, a tchórze kryją się w okopach i giną. Nie, wszyscy się BOJĄ, to jatka, a przetrwanie zależy od szczęścia. Dorastanie Henry'ego Flemminga odbywa się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
25

Na półkach: ,

Książka ciekawa, aczkolwiek momentami może być niezrozumiała. Autor bardzo fajnie pokazał, co się dzieje z człowiekiem na wojnie, w obliczu wielkiego zagrożenia. Jak dla mnie 7/10.

Książka ciekawa, aczkolwiek momentami może być niezrozumiała. Autor bardzo fajnie pokazał, co się dzieje z człowiekiem na wojnie, w obliczu wielkiego zagrożenia. Jak dla mnie 7/10.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    129
  • Przeczytane
    106
  • Posiadam
    16
  • Literatura amerykańska
    4
  • Po angielsku
    4
  • Wojna secesyjna
    3
  • 2014
    2
  • Ulubione
    2
  • Studia
    2
  • Klasyka
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szkarłatne godło odwagi


Podobne książki

Przeczytaj także