Trzeci tom zdecydowanie robi najlepsze wrażenie z całej serii, gdyż zwiększa trochę skalę wydarzeń, które obserwujemy. Skończył się okres nauki naszych bohaterów, a więc, jak nakazuje logika, muszą oni dojrzeć i zmierzyć się z dorosłym życiem. Zagłębiamy się w wewnętrzne niesnaski w kraju oraz ogólnoświatowy konflikt, który może lada dzień przerodzić się w wojnę. Bawimy się w politykę i intrygi, a niektóre zwroty akcji naprawdę robią wrażenie (szczególnie ten na samym końcu książki). Podobało mi się też, że autorka nie poszła w typowy motyw, gdzie głównej bohaterce się wszystko udaje tylko dlatego, że jest główną bohaterką. Tu ma raz z górki, a raz pod górkę i nie zawsze to, co sobie założy, pójdzie po jej myśli - ot, jak w życiu.
Wątek miłosny to tym razem jasny punkt fabuły - Darren i Ryiah tworzą świetny, acz wybuchowy duet, który mimo łączącego ich uczucia, nadal nie zatraca indywidualności. Mają oni swoje odrębne cele czy plany i nie raz się o to pokłócą, ale wiemy, że kiedy przyjdzie co do czego i tak będą się wspierać i troszczyć o siebie nawzajem.
Bardzo ciekawy był także motyw rodziny (jak wiele jesteśmy w stanie dla niej poświęcić?) oraz konflikt, gdzie bohater jest zawieszony między dwoma siłami i nie ważne co by nie postanowił, dla kogoś skończy się to tragicznie.
Zakończenie to okropna złośliwość autorki - jak można urwać po czymś takim??? Definitywnie będę ze zniecierpliwieniem wypatrywać ostatniego tomu!

https://lisiwrona.wordpress.com

Trzeci tom zdecydowanie robi najlepsze wrażenie z całej serii, gdyż zwiększa trochę skalę wydarzeń, które obserwujemy. Skończył się okres nauki naszych bohaterów, a więc, jak nakazuje logika, muszą oni dojrzeć i zmierzyć się z dorosłym życiem. Zagłębiamy się w wewnętrzne niesnaski w kraju oraz ogólnoświatowy konflikt, który może lada dzień przerodzić się w wojnę. Bawimy się...