Everless Sara Holland 7,0
~"ᴇᴠᴇʀʟᴇss" sᴀʀᴀ ʜᴏʟʟᴀɴᴅ~
"Można odczuwać radość i smutek jednocześnie. Można spoglądać w przyszłość, żałując jednocześnie tego, co zostało stracone."
⏳️ 𝗢𝗽𝗶𝘀 𝘄𝘆𝗱𝗮𝘄𝗰𝘆:
W królestwie Sempery czas jest walutą. Zaklęty jest w krwawym żelazie i tworzony z krwi poddanych. Siedemnastoletnia Jules musi zbliżyć się do śmiertelnie niebezpiecznej królowej i wrócić do Everless, by uratować życie ojca.
Everless to pałac jednego z pięciu największych rodów Sempery, królestwa rządzonego przez Królową, która przed wiekami stanęła na czele armii i wypędziła z kraju najeźdźców pragnących zdobyć tajemnicę krwawego żelaza. Tę tajemnicę odkryła legendarna para - Czarodziejka i Alchemik. To oni, wedle podań, nauczyli królową, jak z krwi poddanych tworzyć krwawe żelazo, czyli metal, w którym zaklęty jest czas. Biedacy muszą sprzedawać swoją krew, żeby zapłacić za ochronę, a arystokracja może dowolnie przedłużać sobie życie - kilkaset lat to norma.
W takim dość mrocznym świecie żyje główna bohaterka - Jules, siedemnastoletnia dziewczyna, która jako małe dziecko musiała wraz z ojcem - kowalem uciekać z Everless do małej wioski na prowincji w obawie przed zemstą Liama Gerlinga, starszego syna władców Everless. Liam próbował wepchnąć do ognia w kuźni swego młodszego brata, z którym Jules się przyjaźniła i którego uratowała od śmierci w płomieniach. Od tego czasu oboje z ojcem ukrywają się pod fałszywym nazwiskiem.
Poznajemy Jules w momencie, gdy podejmuje ryzyko powrotu do Everless, aby jej ojciec nie musiał sprzedać resztki swej krwi. Ten powrót wiąże się z ogromnym ryzykiem, przed którym ojciec stara się ją ostrzec, ale ginie. Tajemnice mnożą się - łącznie z tym, że jej ojciec nie jest jej ojcem - i żeby je rozwikłać, Jules musi zbliżyć się do śmiertelnie niebezpiecznej Królowej.
⏳️ Pierwsze co mnie urzekło już na samym początku czytania to styl autorki. Taki jednolity i bardzo przyjemny w odbiorze. Gładko przechodziłam z jednej strony na następną i zanim się obejrzałam, czytałam ostatnie zdanie na ostatniej stronie powieści 😅.
⏳️ Nie można też nie wspomnieć o obłędnej okładce, obok której nie dałam rady przejść obojętnie w sklepie 😄. A te rysunki zegarka na każdym rogu książki idealnie dopełniają całości.
⏳️ Świat stworzony przez autorkę jest niebanalny, oryginalny; bardzo spodobał mi się pomysł krwawych monet, gromadzenia w ten sposób czasu i wykorzystywania go dla siebie.
⏳️Jednak jeśli mam być w pełni szczera, muszę przyznać, że niezbyt poczułam więź z jakimkolwiek bohaterem, no może oprócz Jules, z którą mogłam nieco się utożsamiać podczas lektury. Roan raczej nie przypadł mi do gustu, bo niby taki przystojny i przyjazny, a w sumie trochę nijaki, już pomijając fakt, że dosyć mało go było w całej fabule. Co do Liama mam mieszane uczucia, nie wiem, co o nim sądzę na ten moment. Mam nadzieję, że bedzie go zdecydowanie więcej w drugim tomie, po który z pewnością sięgnę.
⏳️ Jest to książka skierowana głównie w kierunku miłośników fantastyki i prędkiej, niezwykle zmiennej akcji. W pierwszym tomie był tylko lekki zarys wątku romantycznego, tak niewiele, że można by uznać, że w rzeczywistości w ogóle go nie było. Ale nie jest to przecież romans, więc nie można niczego zarzucić pod tym względem. Uważam, że wady w książce są naprawdę malutkie i niezbyt znaczące. Na pewno gorąco polecam, bo to pozycja bez dwóch zdań warta przeczytania 😊.