Awaria małżeńska

Okładka książki Awaria małżeńska
Natasza SochaMagdalena Witkiewicz Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2016-01-20
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-20
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380750654
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2243 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
485
335

Na półkach:

Każda kobieta chciałaby być idealna. Być świetną, żoną, matką, kochanką, a w domu praczką, sprzątaczką, kucharką... Od zawsze czujemy ogromnie silną potrzebę bycia najlepszymi i nie zastąpionymi we wszystkim. I takie właśnie są Ewelina oraz Justyna. Ich pierwsze spotkanie pozostawia wiele do życzenia...
Wszyscy wiemy, że w przyrodzie nic nie ginie. I tak przez kota, który wbiegł na ulicę kierowca autobusu zahamował, a one na siebie wpadły i obie się połamały. Trafiły do tego samego szpitala, na jeden oddział. Justyna ze złamaną nogą, a Ewelina ręką. Obie pani mają dwójkę dzieci, którymi nie mogą się zajmować z oczywistych względów. A więc całe rodzicielstwo spada na ojców. I tu się właśnie zaczyna problem...
Sebastian, mąż Eweliny, nigdy dziećmi się nie zajmował. Z zawodu był inżynierem, który ceni sobie spokój, równowagę i ciszę. Kiedy przyjdzie do domu dziwi się dlaczego żona jeszcze nie posprzątała, nie rozumie słów Eweliny o włączeniu się w wychowywanie potomków. Ostatnimi czasy zaczęło się między nimi psuć i Sebastian został wyrzucony z domu.
Mateusz, mąż Justyny, pracuje jako tłumacz. On musi mieć ciszę i spokój, skupić się trzeba, a tłumaczenia łatwe nie są. Dzieci? Owszem dzieci są, podobno dobrze się uczą, a no i nie sprawiają większego kłopotu. A jaki adres ma szkoła córki? Tego Mateusz już nie wie. Przecież od tego jest żona, a jemu nic do tego.
Nie miał nic przeciwko teściowej (i wzajemnie), ale im rzadziej się widywali, tym lepsze panowały między nimi stosunki. Całkowity brak spotkań oznaczał wręcz sielankę. Żadnej okazji, by się pokłócić lub nawzajem wyprowadzić z równowagi.
Obaj panowie staną przed ważną życiową próbą. Zarówno jeden, jak i drugi od nowa nauczą się zajmowania nie tylko dziećmi, ale również całym domem. W ich mniemaniu dzieci to aniołki, zajmowanie się nimi to nie problem, a wszystkie czynności przecież robią wróżki. Ach... Jaka ta rzeczywistość jest okrutna. Okazuje się, że wszystko to powinno być jakąś olimpijską dyscypliną sportową. Od teraz trzeba pamiętać, że dzieci trzeba odebrać ze szkoły, nakarmić, pomóc przy lekcjach, pobawić się, ogarnąć dom, a później człowiek jest naprawdę padnięty. Jedyna myśl w głowie: "Żono wracaj!".
Z czystym sercem muszę Wam powiedzieć, że ta książka jest naprawdę świetnie napisana.Macie wrażenie, że napisała to jedna osoba, a nie dwie. Jest to naprawdę fenomen. Cieszę się, że trafiłam na tę książkę. Na pewno nie jest to ambitna literatura, na pewno wiele się dzieje, ale główna akcja skupia się wokół jednego, dlatego jest to kolejna książka, która nie zadowoli ambitnych czytelników, którzy uważają, że literatura musi być ambitna. Ja uważam, że odmóżdżacze też są potrzebne! Przez tę książkę przemawia ogromny humor przy którym nie da się po prostu nie roześmiać! Recenzja krótka, bo i nie ma co za długo mówić. To po prostu trzeba przeczytać i poznać na własnej skórze!

Każda kobieta chciałaby być idealna. Być świetną, żoną, matką, kochanką, a w domu praczką, sprzątaczką, kucharką... Od zawsze czujemy ogromnie silną potrzebę bycia najlepszymi i nie zastąpionymi we wszystkim. I takie właśnie są Ewelina oraz Justyna. Ich pierwsze spotkanie pozostawia wiele do życzenia...
Wszyscy wiemy, że w przyrodzie nic nie ginie. I tak przez kota, który...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3 526
  • Chcę przeczytać
    1 486
  • Posiadam
    406
  • Ulubione
    128
  • 2018
    71
  • Teraz czytam
    66
  • 2019
    41
  • 2021
    39
  • 2017
    32
  • 2020
    30

Cytaty

Więcej
Natasza Socha Awaria małżeńska Zobacz więcej
Natasza Socha Awaria małżeńska Zobacz więcej
Natasza Socha Awaria małżeńska Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także