Wielki przypływ
Lampedusa. Włoska wyspa, choć bliżej stąd do Afryki niż do Włoch. Dwadzieścia kilometrów kwadratowych lądu na Morzu Śródziemnym. Najwyższe wzniesienie: sto trzydzieści trzy metry. Drzew prawie nie ma. Ptaki tylko przelatują nad wyspą: jesienią z Europy do Afryki, wiosną - z powrotem. Żyją tu żółwie, króliki i ogromne psy. Oraz sześć tysięcy czterystu Lampedusańczyków, przez których życie przewinęło się około ośmiuset tysięcy uchodźców uciekających przed wojną i ubóstwem. Ich łódki rozbijają się u wybrzeży Lampedusy. Morze wyrzuca na plaże buty, puszki z jedzeniem, dziecięce zabawki...
Książka Jarosława Mikołajewskiego to opowieść o wyspie i jej mieszkańcach - lekarzu, księdzu, miejscowym artyście, opiekunce żółwi, profesorze, który kopiuje obrazy Caravaggia - którzy na co dzień obcują z tragedią ludzi przychodzących z morza.
Mikołajewski - poeta i znawca kultury włoskiej - z czułością i delikatnością kreśli reporterski portret wyspy - przedsionka Ziemi Obiecanej uchodźców. Lampedusa jest kroplą: skupiona jest w niej jak w soczewce współczesna Europa i problemy, z kórymi musi się zmierzyć. Wszyscy dziś jesteśmy Lampedusańczykami.
Fragment książki:
...mówię wiernym, że najpoważniejszą przyczyną życiowej stagnacji jest czekać na tę właściwą, dobrą okazję do prawdy i odwagi. Powtarzanie sobie, że „mamy oczekiwać innego”. Każda chwila jest tą okazją, innej może nie będzie. Ta chwila jest okazją jedyną: to, że miliony uchodźców widzą Europę, w tym Lampedusę, jako krainę dobrobytu, pokoju i wolności. I to w tej chwili musisz zmierzyć się z tym wyobrażeniem, jakie mają o tobie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 456
- 401
- 97
- 18
- 10
- 9
- 8
- 7
- 7
- 6
Opinia
Trupy, trupy, trupy — pisze Jarosław Mikołajewski w swoim "Wielkim przypływie". Choć to wcale nie o trupach pisze. Jego literacki reportaż jest o czymś więcej. Jest o ludziach stamtąd. O wyspie spętanej milczącą "zmową". Wyspie, która nie chce być kojarzona z plażami pełnymi ciał topielców, więc trochę udaje. Udaje, że nie ma problemu z uchodźcami, podczas gdy nocą przybrzeżne straże zwożą pełne łodzie ludzi. Na martwe ciała brakuje ziemi na wyspie.
Z pewnym zadumaniem czytałam reportaż Mikołajewskiego. Jego styl jest bardzo literacki, gdzieniegdzie liryczny, ale i miejscami bardzo rzeczowy. Autor nie przeciąga, nie namnaża niepotrzebnej treści. Kreśli zwięzły (ale nie - skromny!) tekst o tym, co może z pozoru wydaje się mniej ważne. Bo kogo może obchodzić niejaki Giovanni, który kopiuje Caravaggia, podczas gdy tuż obok dzieje się prawdziwa tragedia. W tym wszystkim jest jednak pewna "nić", coś, co łączy, a może coś, czego brakuje. Mikołajewski poprzez te swoje odniesienia ukazuje właśnie to wszystko, co warto o Lampedusie wiedzieć. Nie potrzebuje przy tym wielu słów, ni pokaźnej ilości stron. Wszystko tu zmieścił...
więcej tu: http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2016/01/wielki-przypyw.html
Trupy, trupy, trupy — pisze Jarosław Mikołajewski w swoim "Wielkim przypływie". Choć to wcale nie o trupach pisze. Jego literacki reportaż jest o czymś więcej. Jest o ludziach stamtąd. O wyspie spętanej milczącą "zmową". Wyspie, która nie chce być kojarzona z plażami pełnymi ciał topielców, więc trochę udaje. Udaje, że nie ma problemu z uchodźcami, podczas gdy nocą...
więcej Pokaż mimo to