Autor wrócił do formy z „Wyroku”, czyli pierwszej części opowieści o dziennikarzu śledczym Jakubie Zimnym. Znowu jesteśmy w stanie rozpoznać w drugoplanowych postaciach mocną inspirację realnymi osobami z naszego prawniczo-gospodarczo-politycznego świata, zanurzonego w SB-eckim i WSI-owym sosie. Tym razem najmocniej dostaje się prawnikom i bankierom.

Piętrowa intryga jest dopracowana i dobrze wytłumaczona, larssonowski sznyt i nastrój widoczny, choć na szczęście już nie tak eksponowany jak w poprzednim tomie.

Autor wrócił do formy z „Wyroku”, czyli pierwszej części opowieści o dziennikarzu śledczym Jakubie Zimnym. Znowu jesteśmy w stanie rozpoznać w drugoplanowych postaciach mocną inspirację realnymi osobami z naszego prawniczo-gospodarczo-politycznego świata, zanurzonego w SB-eckim i WSI-owym sosie. Tym razem najmocniej dostaje się prawnikom i bankierom.

Piętrowa intryga jest...

Kolejna świetna książka Pana Zielke. Mocna, merytoryczna i opisująca tym razem układy i machloje podobno "niezawisłych" sędziów. A najgorsze jest to, że tak się dzieje. U nas. W "wielkim świecie" wielkich kwot. Książkę zdecydowanie polecam.

Kolejna świetna książka Pana Zielke. Mocna, merytoryczna i opisująca tym razem układy i machloje podobno "niezawisłych" sędziów. A najgorsze jest to, że tak się dzieje. U nas. W "wielkim świecie" wielkich kwot. Książkę zdecydowanie polecam.

Październikowe wyzwanie LC - thriller.

Trzeci tom, tym razem sędziowie i polityka. Thriller prawniczy pełną gębą. Nie wiedziałam do końca, czy to bardziej dziennikarstwo śledcze, czy fikcja?
Trzecia interwencja Jakuba Zimnego, który niestety tym razem wydaje się mniej sympatyczny. I to koniec niedogodności, reszta powieści trzyma poziom, choć miłośnicy szalonych zwrotów akcji pewnie będą rozczarowani.

Treść, intryga, pozostałe postaci, poziom strachu, jak na thriller przystało - bardzo satysfakcjonujące. Tyle że nie bałam się z powodu akcji powieści i tego co tam autor sobie nawymyślał, lecz z powodu odniesień do polskiej rzeczywistości, dlatego że kolejny raz zdałam sobie sprawę z możliwych brudnych powiązań polityki, sądownictwa, mediów i wielkich finansów, że prawdopodobnie naiwnie żyję w skorumpowanym i brutalnym świecie, o którym niewiele wiem, ponieważ okazało się, że każdego można zniszczyć, na wszystkich znajdzie się hak, a jak go nie ma, to zawsze można spreparować. Czytałam z przykrością i przerażeniem, mimowolnie identyfikując najgłośniejsze sprawy, afery i ludzi.
A na zakończenie przeczytałam w opisie na okładce, że powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Czytałam o Polsce. Strach.

Nadal nie umiem pojąć, czemu książki Mariusza Zielke mają tak niewielu czytelników.

Październikowe wyzwanie LC - thriller.

Trzeci tom, tym razem sędziowie i polityka. Thriller prawniczy pełną gębą. Nie wiedziałam do końca, czy to bardziej dziennikarstwo śledcze, czy fikcja?
Trzecia interwencja Jakuba Zimnego, który niestety tym razem wydaje się mniej sympatyczny. I to koniec niedogodności, reszta powieści trzyma poziom, choć miłośnicy szalonych zwrotów...

KOlejna powieść Mariusza Zielke, jaka wpadła mi w rece i już wiem, że z pewnością przeczytam z chęcią inne książki tego Autora.
Bohaterem serii ( gdyż w przeszłości czytałem Wyrok),jest dziennikarz śledczy Jakub Zimny. Bohaterem zbiorowym są postaci dobrze wypełniające poszczególne wątki powieści i tworząc jej tło w sferze związanej ze światem biznesu i polityki, a także nieodłącznego substratu tychże- ludzi z byłych i obecnych służb ( wywiadu),kontrolujących rozliczne sprawy za pomocą szantażu i korupcji, także w wymiarze sprawiedliwości.
Autor nie pozostawia złudzeń odnośnie swojego stosunku do ludzi skorumpowanych i korumpujących, przez co nawet niedoświadczony czytelnik nie weźmie antybohatera za bohatera:). Ja ten sposób przedstawienia i piętnowania patologii kupuję, tym bardziej, że fabuła jest ciekawa i intrygująca.

KOlejna powieść Mariusza Zielke, jaka wpadła mi w rece i już wiem, że z pewnością przeczytam z chęcią inne książki tego Autora.
Bohaterem serii ( gdyż w przeszłości czytałem Wyrok),jest dziennikarz śledczy Jakub Zimny. Bohaterem zbiorowym są postaci dobrze wypełniające poszczególne wątki powieści i tworząc jej tło w sferze związanej ze światem biznesu i polityki, a także...

Mariusz Zielke/Kuba Zimny w dobrej formie. Kolejna afera zdemaskowana. Niby mamy tu do czynienia z fikcją, jednak jeśli wierzyć autorowi, to nie do końca. Są fragmenty kiedy styl pisania przypomina reportaż z gazety, ale czyta się z wielkim zainteresowaniem. Momentami włosy stają dęba, gdy się pomyśli, że podobne afery miały faktycznie miejsce.
Brakło mi tu trochę wątku sensacyjno-kryminalnego, jakiegoś twistu fabularnego, zbrodni, które pojawiały się w poprzednich tomach, przez co było jeszcze ciekawiej. Mimo wszystko lekturę zaliczam do udanych i szczerze polecam cały cykl.

Mariusz Zielke/Kuba Zimny w dobrej formie. Kolejna afera zdemaskowana. Niby mamy tu do czynienia z fikcją, jednak jeśli wierzyć autorowi, to nie do końca. Są fragmenty kiedy styl pisania przypomina reportaż z gazety, ale czyta się z wielkim zainteresowaniem. Momentami włosy stają dęba, gdy się pomyśli, że podobne afery miały faktycznie miejsce.
Brakło mi tu trochę wątku...

Tym razem sędziowie, polityka i wielkie finanse na tapecie. Dziennikarstwo śledcze, czy fikcja literacka. Bo jeślito pierwsze, to strach się bać. Bardzo dobra powieść.

Tym razem sędziowie, polityka i wielkie finanse na tapecie. Dziennikarstwo śledcze, czy fikcja literacka. Bo jeślito pierwsze, to strach się bać. Bardzo dobra powieść.

Mocna książka o banksterach i układzie sądowniczym. Dodaje pikanterii fakt, iż sprawa dotyczy spółki CLIF. Może nie jest najlepiej książka napisana pod względem narracyjnym, za długie monologi wewnętrzne bohaterów, powtarzalne. Jednak przytoczone fakty są porażające, to się działo i dzieje w naszym kraju. Polecam wszystkim węszącym w politycy i układach.

Mocna książka o banksterach i układzie sądowniczym. Dodaje pikanterii fakt, iż sprawa dotyczy spółki CLIF. Może nie jest najlepiej książka napisana pod względem narracyjnym, za długie monologi wewnętrzne bohaterów, powtarzalne. Jednak przytoczone fakty są porażające, to się działo i dzieje w naszym kraju. Polecam wszystkim węszącym w politycy i układach.

Lekki zawód. Seria z Zimnym przypadła mi wyjątkowo do gustu. Jednak tym razem autor nie buduje napięcia. Historia jest odtworzona. Narracja pozbawiona elementu zaskoczenia.
Od połowy książki czekałem na koniec w nadziei, że coś się odmieni.
Nic takiego nie miało miejsca.

Lekki zawód. Seria z Zimnym przypadła mi wyjątkowo do gustu. Jednak tym razem autor nie buduje napięcia. Historia jest odtworzona. Narracja pozbawiona elementu zaskoczenia.
Od połowy książki czekałem na koniec w nadziei, że coś się odmieni.
Nic takiego nie miało miejsca.

SĘDZIA
📖oparta na prawdziwych wydarzeniach.
Chcecie poznać prawdziwe polskie realia ❓
Koniecznie zapoznajcie się z tą książką.
Zapraszam do 🌍 gdzie prezes banku i sędzia to łachudry przesiąknięte korupcją do szpiku kości.
Dla tych dwóch nie liczy się nic prócz władzy i kasy.
Chcecie przekonać się jak w  III RP ludzie sukcesu jednym ruchem tracą wszystko ❓
Właśnie takim człowiekiem jest Adam Bonar (tylko gdyby nie te liczne kochanki).
Poraz trzeci (nie jak kaleka) powraca dziennikarz śledczy Jakub Zimny, który znowu będzie miał pełne ręce roboty.
Czy uda mu się wyjść bez szwanku z BIZNESOWEJ WOJNY❓
Ponad 4️⃣5️⃣0️⃣ stron czyta się przyjemnie i bardzo szybko.
Dynamiczna akcja którą stworzył autor to perfekcyjne dzieło.
Uwielbiam takie książki.
Jeśli będziecie już po lekturze tej książki, ciekawe czy potrawicie domyśleć się kto w prawdziwym świecie jest Bonarem😉

SĘDZIA
📖oparta na prawdziwych wydarzeniach.
Chcecie poznać prawdziwe polskie realia ❓
Koniecznie zapoznajcie się z tą książką.
Zapraszam do 🌍 gdzie prezes banku i sędzia to łachudry przesiąknięte korupcją do szpiku kości.
Dla tych dwóch nie liczy się nic prócz władzy i kasy.
Chcecie przekonać się jak w  III RP ludzie sukcesu jednym ruchem tracą wszystko ❓
Właśnie takim...

Mariusz Zielke jest zdecydowanie najmniej docenianym autorem kryminałów w tym kraju. "Sędzia", który nie jest eksponowany na półkach sieciowych księgarni, świadczy tylko o tym, że jako masy wolimy się "mrozić" niż sięgnąć po literaturę choć trochę bardziej wymagającą. A ta - w tym przypadku - wymaga chociaż podstawowej wiedzy ekonomicznej, żeby zamiast znudzenia wywoływać zachwyt.

Trzecie spotkanie z Kubą Zimnym jak zwykle było udane. Nie tylko w końcu polubiłem głównego bohatera, ale wręcz mu współczułem deficytów w sferze sercowej, a podziwiałem zasobów w temacie moralności.

Ciężko w czasach, gdy rządząca koalicja dla swoich partykularnych interesów traktuje sędziów jako biało-czarną kastę, nie zastanowić się nad zawartością książki (napisanej w 2015 roku). Układy, układziki, wspólne relacje - tak, to nasza rzeczywistość, którą odkrywamy już na pierwszych stronach. Czy idzie ku lepszemu? Oczywiście. Że nie (opinia subiektywna, nie spoiler) :)

A sama książkowa pozycja zdecydowanie na tak. Głęboka wiedza Autora plus naprawdę bogaty język i dystans do rzeczywistości to coś, co w polskim kryminale staje się deficytowe. Bierzmy i czytajmy z tego wszyscy :)

Mariusz Zielke jest zdecydowanie najmniej docenianym autorem kryminałów w tym kraju. "Sędzia", który nie jest eksponowany na półkach sieciowych księgarni, świadczy tylko o tym, że jako masy wolimy się "mrozić" niż sięgnąć po literaturę choć trochę bardziej wymagającą. A ta - w tym przypadku - wymaga chociaż podstawowej wiedzy ekonomicznej, żeby zamiast znudzenia wywoływać...