Kolejna powieść Autora po którą sięgnąłem, jak zwykle będąca koktajlem wydarzeń z kilku minionych lat naszego kraju podanym w wersji fabularnej, czego Autor nie kryje, wkładając informację w tym zakresie w usta swego alter ego dziennikarza, a właściwie eks dziennikarza Jakuba Zimnego, który obiecuje swojej informatorce, że publikacji z tego nie zrobi, co najwyżej napisze powieść.
To nie pierwsza powieść Autora zbudowana na podobnym założeniu, jego echa odnajdywałem także w innych książkach, w których jednym z bohaterów jest Jakub Zimny.
Lobbysta był dla mnie nieco bardziej chaotyczny, mniej literacki, a bardziej..., sam nie wiem, czymś w konwencji zbeletryzowanego reportażu. Autor przedstawił liczne patologie naszego kraju i ludzi, których przesyt był chwilami aż nadto odczuwalny. Cóż, kiedy w większości to obraz otaczającej nas rzeczywistości.

Kolejna powieść Autora po którą sięgnąłem, jak zwykle będąca koktajlem wydarzeń z kilku minionych lat naszego kraju podanym w wersji fabularnej, czego Autor nie kryje, wkładając informację w tym zakresie w usta swego alter ego dziennikarza, a właściwie eks dziennikarza Jakuba Zimnego, który obiecuje swojej informatorce, że publikacji z tego nie zrobi, co najwyżej napisze...

"W kraju kretynów głupota jest zaletą". Bardzo ładny cytat :) W tym przypadku tyczący się polityki.

Tak, Mariusz Zielke jak zwykle nie pozostawia złudzeń. Każda jego pozycja pokazuje brud, hipokryzję, zakłamanie oraz zepsucie naszych "elit".

W tym przypadku głównych bohaterów mamy dwóch. A w sumie trzech. Lobbysta, pani do towarzystwa oraz dziennikarz, który swoją rolę odgrywa dopiero pod koniec. Ale brawa za za budowanie swoistego "uniwersum Zielke", bo to książka niby poza głównym cyklem z Kubą Zimnym, a jednak się pojawia (zresztą nie tylko on).

No tak, jest też czwarty bohater. Państwo. I jego nominaci. To w tym momencie domyślamy się, iż książka nie jest jedynie fikcją, bo zapewne znamy ich z ekranów telewizji informacyjnych. I nie tylko. Niestety.

Pozycja solidna, brutalna, dosłowna. Zaskoczenia żadnego nie ma (minusik lekki za to w ocenie),ale jako dobre polskie political (nie)fiction warte przeczytania dla ludzi już bez złudzeń. Całą resztę czytelników zapewne od siebie odrzuci :)

"W kraju kretynów głupota jest zaletą". Bardzo ładny cytat :) W tym przypadku tyczący się polityki.

Tak, Mariusz Zielke jak zwykle nie pozostawia złudzeń. Każda jego pozycja pokazuje brud, hipokryzję, zakłamanie oraz zepsucie naszych "elit".

W tym przypadku głównych bohaterów mamy dwóch. A w sumie trzech. Lobbysta, pani do towarzystwa oraz dziennikarz, który swoją rolę...

Właściwie ciężko ocenić te książkę. Jeśli brać ja za reportaż jest ona przerażająca. Jeśli jednak uznać ją za fikcje można powiedzieć że była to ciekawa i zmyślna przygoda. Jeśli jest to coś pomiędzy była to przyjemna lektura.

Właściwie ciężko ocenić te książkę. Jeśli brać ja za reportaż jest ona przerażająca. Jeśli jednak uznać ją za fikcje można powiedzieć że była to ciekawa i zmyślna przygoda. Jeśli jest to coś pomiędzy była to przyjemna lektura.

Kolejna książka z cyklu. Znów spotkanie z dziennikarzem Zimnym choć tym razem w nieco marginalnej roli, znów skorumpowani i cyniczni do kości politykierzy i consortes. Wielkie przekręty wielkich szumowin z wielkiego świata. Jeśli książka opisuje realne wydarzenia, ponownie wielki szacun dla autora. Całą serię zdecydowanie polecam.

Kolejna książka z cyklu. Znów spotkanie z dziennikarzem Zimnym choć tym razem w nieco marginalnej roli, znów skorumpowani i cyniczni do kości politykierzy i consortes. Wielkie przekręty wielkich szumowin z wielkiego świata. Jeśli książka opisuje realne wydarzenia, ponownie wielki szacun dla autora. Całą serię zdecydowanie polecam.

Całkiem niezły rozruch i zakończenie amerykańskiego kina klasy C. Chwytliwy temat, bez głębszej treści. Lobbyści mogą spać spokojnie.

Całkiem niezły rozruch i zakończenie amerykańskiego kina klasy C. Chwytliwy temat, bez głębszej treści. Lobbyści mogą spać spokojnie.

Przeczytałem z zainteresowaniem. Nie do końca moje klimaty, ale myślę, że warto.

Przeczytałem z zainteresowaniem. Nie do końca moje klimaty, ale myślę, że warto.

Spotkałam się z dużą krytyką kupując tą książkę. Większość osób uważa ją za bardzo chaotyczną oraz trudną do zrozumienia przez poruszany temat, natomiast ja myślę, że książka ma duży potencjał tylko trzeba ją dobrze zrozumieć. To prawda jest chaotyczna ale to właśnie ukazuje prawdziwość wydarzeń. W życiu codziennym też często mamy chaotyczny tok wydarzeń - szczególnie w wydarzeniach polityczno-społecznych. W każdym bądź razie bardzo polecam zagłębić się w tematykę książki.

Spotkałam się z dużą krytyką kupując tą książkę. Większość osób uważa ją za bardzo chaotyczną oraz trudną do zrozumienia przez poruszany temat, natomiast ja myślę, że książka ma duży potencjał tylko trzeba ją dobrze zrozumieć. To prawda jest chaotyczna ale to właśnie ukazuje prawdziwość wydarzeń. W życiu codziennym też często mamy chaotyczny tok wydarzeń - szczególnie w...

Książka akcji, afer finansowych i tego, jak niektóre firmy wyciągają duże pieniądze od innych firm zabawiając prezesów lub inne osoby decyzyjne.

Jak na książkę z historia fikcyjną, oparta na pewnych aferach to książka nieźle się czyta i nie można momentami się oderwać. Ogólnie warta przeczytania, aby wpaść w tę historię 😅

Książka akcji, afer finansowych i tego, jak niektóre firmy wyciągają duże pieniądze od innych firm zabawiając prezesów lub inne osoby decyzyjne.

Jak na książkę z historia fikcyjną, oparta na pewnych aferach to książka nieźle się czyta i nie można momentami się oderwać. Ogólnie warta przeczytania, aby wpaść w tę historię 😅

Najnowsza książka Mariusza Zielke, pisarza i dziennikarza śledczego. Książka niestety nie najlepsza, choć mogłaby się nią stać, bo tematy w niej poruszane są bardzo ważne, to wszystko dzieje się tu i teraz, na naszych oczach. Niestety, książka sama w sobie bardzo chaotyczna i to trochę odbiera przyjemność czytania, a szkoda.
Lobbysta, kim jest? Cytując za jawnylobbing.com: "Lobbysta to osoba lub inny podmiot, wykonujący działalność lobbingową, czyli próbujący przekonać organy władzy do podjęcia działań w odpowiednim kierunku (np. uchwalenia nowej ustawy, wydania rozporządzenia czy decyzji administracyjnej). Za lobbystę może być uważany zarówno profesjonalista działający za wynagrodzeniem na rzecz osoby trzeciej, jak i pracownik firmy lobbujący na jej rzecz, przedsiębiorca występujący we własnym imieniu czy też przedstawiciel organizacji pozarządowej, który działa w interesie publicznym".
Mariusz Zielke ukazuje nam tę działalność taką, jaka jest w polskich realiach. Większość z nas się tego domyśla ale tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy z ogromu brudu i błota, w którym taplają się nasi politycy. Ta książka otworzy nam oczy, a Ci, którzy interesują się polską sceną polityczną bez większego trudu rozpoznają postaci w niej przedstawione.
Czasami dziwię się, że Mariusz Zielke jeszcze chodzi żywy po tym świecie. Dla nas to dobrze, bo jeszcze dużo brudnych sprawek politycznych czeka na ujawnienie, chciałoby się jednak powiedzieć Boże, widzisz i nie grzmisz! Wszyscy widzą co się w polityce dzieje, a nic się nie zmienia, Sprawcy, zamiast odpokutować, zasiadają na coraz wyższych stołkach i przy coraz głębszych korytach!
Reasumując, jak zaznaczyłam na samym początku, książka ważna i potrzebna, sposób jej napisania zaś niekoniecznie sprzyjający lekturze. Jednakże nie uważam, żeby czas spędzony na jej przeczytanie był czasem straconym.

Najnowsza książka Mariusza Zielke, pisarza i dziennikarza śledczego. Książka niestety nie najlepsza, choć mogłaby się nią stać, bo tematy w niej poruszane są bardzo ważne, to wszystko dzieje się tu i teraz, na naszych oczach. Niestety, książka sama w sobie bardzo chaotyczna i to trochę odbiera przyjemność czytania, a szkoda.
Lobbysta, kim jest? Cytując za jawnylobbing.com:...

Ktoś chyba chciał być Vegą ale mu średnio wyszło ..

Ktoś chyba chciał być Vegą ale mu średnio wyszło ..