"Cesarz" Mariusz Zielke.

Mariusz Zielke, dziennikarz śledczy oraz autor wielu powieści m.in. kryminalnych i sensacyjnych. Powieść "Cesarz" Mariusza Zielke obnaża w bezpośredni sposób rozmaite grzeszki ze świata polskiego biznesu i polskiej polityki. Czasami do tego stopnia, że włosy jeżą się na głowie, jak bardzo (pseudo)dobroczynność i (pseudo)szlachetność polskich polityków jest brudna, pełna przekrętów, oszukiwania ludzi w bezczelny sposób, jak pełna prostytucji, również politycznej, degrengolady, pedofilskich wypaczeń tolerowanych przez współpartnerów, zepsucia moralnego, łapówkarstwa i innych degradacji wraz ze współtowarzyszącymi i w pełni wspierającymi ich biznesmenami. Niby te hasła znamy, ale tu są one ubrane w konkretne sytuacje, szczegółowo opisane, aż do bólu i czasem bardzo nam przypominające podobne zdarzenia z pierwszych stron gazet zaprezentowane tam tylko bardzo powierzchownie. Przerażające bagno...

"Cesarz" Mariusz Zielke.

Mariusz Zielke, dziennikarz śledczy oraz autor wielu powieści m.in. kryminalnych i sensacyjnych. Powieść "Cesarz" Mariusza Zielke obnaża w bezpośredni sposób rozmaite grzeszki ze świata polskiego biznesu i polskiej polityki. Czasami do tego stopnia, że włosy jeżą się na głowie, jak bardzo (pseudo)dobroczynność i (pseudo)szlachetność polskich...

Mariusz Zielke należy do tej niewielkiej grupy dziennikarzy śledczych, obok Głuchowskiego, Ziomeckiego i Sekielskiego, po których książki sięgam w ciemno. Jego problem, niestety, polega na tym, że od lat nie jest w stanie zbliżyć się do poziomu, jaki wyznaczył swoim świetnym cyklem z Jakubem Zimnym.
Konikiem autora od zawsze są afery gospodarcze na styku z wielką polityką i w tym klimacie również utrzymany jest “Cesarz”. Jest to jednak książka inna od poprzednich, bo utrzymana w formie monologu głównego bohatera, najbogatszego polskiego biznesmena, który wraca do kraju po kilku latach wymuszonej nieobecności z zamiarem odzyskania utraconej pozycji. W osiągnięciu tego celu ma mu pomóc zrealizowanie rewolucyjnego projektu biznesowego o globalnym wymiarze zmieniającym gospodarczą rzeczywistość nie tylko Polski.
To jest w gruncie rzeczy jedynie pretekst dla swoistego rachunku sumienia i przypomnienia wydarzeń zawodowych i osobistych, które doprowadziły go do obecnej pozycji. Mamy zatem całą masę afer i przekrętów z udziałem polityków i służb specjalnych, wszechobecną korupcję, galerię barwnych postaci (niektóre bez trudu da się zidentyfikować),a nawet nigdy niewyjaśnionych zbrodni.
Na pewno to nie jest książka dla wszystkich, niektórzy wynudzą się i odłożą po przeczytaniu kilku stron, bo narracja jest dość chaotyczna i nie porywa dynamiką.
Ja przeczytałem ją z zainteresowaniem, chociaż nie do końca jestem usatysfakcjonowany, bo uważam, że Zielke ma w dorobku lepsze pozycje.
Polecam tylko tym, którzy nie szukają tanich sensacji, za to interesują się kuchnią biznesu i polityki.

Mariusz Zielke należy do tej niewielkiej grupy dziennikarzy śledczych, obok Głuchowskiego, Ziomeckiego i Sekielskiego, po których książki sięgam w ciemno. Jego problem, niestety, polega na tym, że od lat nie jest w stanie zbliżyć się do poziomu, jaki wyznaczył swoim świetnym cyklem z Jakubem Zimnym.
Konikiem autora od zawsze są afery gospodarcze na styku z wielką polityką...

Odważna, jak zwykle u Autora nie pozostawiająca złudzeń co do polskich realiów, pozycja.

Narratorem jest biznesmen. Przez duże "b". Albo "be!". Człowiek, który doszedł do swojej pozycji nie bawiąc się w półśrodki. Choć umiejętnie ocieplający swój wizerunek.

Czego tu nie ma! Korupcja, zabójstwa na zlecenie, prostytucja, pomóc ubogim, wspieranie małych inicjatyw, troska o świat, pedofilia, filantropia, mafia... Tak, tak, tu nie ma sprzeczności, to wszystko miesza się w jednym sosie. Nieprzypadkowo zresztą.

Jest wulgarnie, jest elegancko, jest brutalnie, jest też romantycznie. Jak wyżej.

Ciekawa pozycja. Choć trochę chaotyczna, co zaniża ocenę. Pod koniec dowiadujemy się co prawda, czemu czytamy to, co czytamy, jest też małe zaskoczenie. Mnie wciągnęło, ale sądzę, że "Cesarz" może też część czytelników znużyć.

Odważna, jak zwykle u Autora nie pozostawiająca złudzeń co do polskich realiów, pozycja.

Narratorem jest biznesmen. Przez duże "b". Albo "be!". Człowiek, który doszedł do swojej pozycji nie bawiąc się w półśrodki. Choć umiejętnie ocieplający swój wizerunek.

Czego tu nie ma! Korupcja, zabójstwa na zlecenie, prostytucja, pomóc ubogim, wspieranie małych inicjatyw, troska o...

Świetna książka o ciemnych kulisach władzy. Perfekcyjne zakończenie, nie spodziewałam się. A więc tak można oficjalnie "zniknąć" człowieka... Trzyma w napięciu, powoduje, że trudno przestać czytać. Polecam.

Świetna książka o ciemnych kulisach władzy. Perfekcyjne zakończenie, nie spodziewałam się. A więc tak można oficjalnie "zniknąć" człowieka... Trzyma w napięciu, powoduje, że trudno przestać czytać. Polecam.

”Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba”.

Mam nadzieję, że przykułem Waszą uwagę tym kontrowersyjnym cytatem z książki, nad którą nieco się dzisiaj pochylę. Mam też nadzieję, że moja ironia co najmniej dorówna powyższemu powiedzeniu.

Wszystko ma swój limit i złoty środek, monologi również. Jako że wspomniany kryminał to monolog głównego bohatera (tytułowego Cesarza),trzeba mieć na uwadze, że łatwo jest przekroczyć niewidzialną granicę i popaść w monotonię. Czasem odnosiłem wrażenie, jakoby narrator był jakimś wybujałym i wymarzonym alter ego autora. I tu posłużę się kolejnym błyskotliwym powiedzonkiem z tej powieści i zaznaczę, że nie każdy czytelnik, tego typu zabiegi „łyka, jak nastolatka nasienie”.

Owszem, ta historia naprawdę miała potencjał, jednak z mojej perspektywy trochę zmarnowany. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę końcowe zachowanie głównego bohatera. Uważam, że było ono bez sensu i nielogiczne. Naprawdę szkoda, że tak dobry koncept został poprowadzony w niewłaściwym kierunku.

We wspomnianej książce wyczytałem, iż „Po lewej stoi pomnik Chopina”. I ta lektura to według mnie właśnie takie pierdol**ie o Chopinie.

Dziękuję. Dobranoc.

”Wszystkich kobiet nie przelecisz, ale próbować trzeba”.

Mam nadzieję, że przykułem Waszą uwagę tym kontrowersyjnym cytatem z książki, nad którą nieco się dzisiaj pochylę. Mam też nadzieję, że moja ironia co najmniej dorówna powyższemu powiedzeniu.

Wszystko ma swój limit i złoty środek, monologi również. Jako że wspomniany kryminał to monolog głównego bohatera...

Mariusz Zielke potrafi budować książki z niesamowicie dobrym klimatem! Ta powieść mocno wciąga, jest dobrze zbudowana i ma w sobie twarde i mocne osobowości.

W tej powieści przekonamy się jak dużą władzę dają nam pieniądze i jak wiele one znaczą dla niektórych osób. Niektórzy za wszelką cenę, nie zważając na nic są w stanie poświęcić wszystko dla władzy i uznania. Powieść jest mocno osadzona w realiach współczesnej polski co dla mnie jest jej dużym autem. Autor pisze mocno, brutalnie, w tej powieści nie ma czasu na zbytnie rozpisywanie się, długie opisy i rozwlekle dialogi. Główny bohater zdecydowanie zapadnie Wam w pamięci i nie przejdziecie obok takiej osobowości obojętnie!

Kryminał idealny dla fanów gatunku. Mamy tutaj świetnie połączenie biznesu władzy i polityki. Mi bardzo się on podobał i zdecydowanie polecam!

Mariusz Zielke potrafi budować książki z niesamowicie dobrym klimatem! Ta powieść mocno wciąga, jest dobrze zbudowana i ma w sobie twarde i mocne osobowości.

W tej powieści przekonamy się jak dużą władzę dają nam pieniądze i jak wiele one znaczą dla niektórych osób. Niektórzy za wszelką cenę, nie zważając na nic są w stanie poświęcić wszystko dla władzy i uznania. Powieść...

Mariusz Zielke w swojej powieści tworzy niezwykle brutalny i bezkompromisowy świat, którym rządzą pieniądze i władza. Z fascynacją obserwowałam, jak utkana jest przez autora sieć intryg i manipulacji, dotykająca polityki, biznesu, ekonomii i stricte relacji międzyludzkich, które upadają w obliczu dążenia do celu.

Świetnie nakreśleni bohaterowie, w swojej bezwględności, wulgaryzmie i chłodzie idealnie pasujący do klimatu przedstawionej rzeczywistości.

Myślę, że nawet osoby niezbyt chętnie sięgające po ksiązki z wątkiem politycznym, tutaj się doskonale odnajdą. "Cesarz" wciąga i poniekąd daje do myslenia na temat kondycji człowieczeństwa w obliczu "gorączki złota"

Mariusz Zielke w swojej powieści tworzy niezwykle brutalny i bezkompromisowy świat, którym rządzą pieniądze i władza. Z fascynacją obserwowałam, jak utkana jest przez autora sieć intryg i manipulacji, dotykająca polityki, biznesu, ekonomii i stricte relacji międzyludzkich, które upadają w obliczu dążenia do celu.

Świetnie nakreśleni bohaterowie, w swojej bezwględności,...

Życie ludzi bogatych pokazane z nieco innej, nie do końca chyba jednak prawdziwej strony. Dywizja po trupach do celu, w tym przypadku sprawdza się idealnie. Główny bohater powraca do miasta i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel.
Książka, która czyta się dość szybko, ale dla mnie czegoś jednak tutaj brakowało, choć pomysł był całkiem niezły.

Życie ludzi bogatych pokazane z nieco innej, nie do końca chyba jednak prawdziwej strony. Dywizja po trupach do celu, w tym przypadku sprawdza się idealnie. Główny bohater powraca do miasta i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel.
Książka, która czyta się dość szybko, ale dla mnie czegoś jednak tutaj brakowało, choć pomysł był całkiem niezły.

Książka opowiada historię biznesmena, powracającego kraju po okresie niełaski. Jest naszpikowana opowieściami o przekrętach, manipulowaniu ludźmi i spacerze "po trupach do celu". Jednak tym razem nasz bohater chce się zmienić - Chce zainwestować coś, co faktycznie przysłuży się polskiej gospodarce. Stosuje przy tym te same nieczyste zagrywki, które stosował zawsze i... nie będę spolerować, ale nie prowadzi to do niczego dobrego, a stosowane przez niego metody w efekcie jemu samemu odbijają się czkawką.
Książkę dość ciężko mi się czytało. Jest napisana dosyć siermiężnym językiem, miejscami zbyt wulgarnym jak na mój gust. Poza tym ta tematyka to też nie jest moja bajka. Brzydzę się polityką. Za ekonomią też nie przepadam. Jeśli tak faktycznie wygląda życie bogaczy, to cieszę się, że nie mam tych kilku dodatkowych zer na koncie ;)

Książka opowiada historię biznesmena, powracającego kraju po okresie niełaski. Jest naszpikowana opowieściami o przekrętach, manipulowaniu ludźmi i spacerze "po trupach do celu". Jednak tym razem nasz bohater chce się zmienić - Chce zainwestować coś, co faktycznie przysłuży się polskiej gospodarce. Stosuje przy tym te same nieczyste zagrywki, które stosował zawsze i... nie...

Książka, ktorej akcja została osadzona w świecie biznesu i polityki. Nie do końca przypadła mi do gustu. Nie wiem czy jest to spowodowane podjętym tematem czy pierwszoosobowa narracja. Mnie autor nie przekonał.

Książka, ktorej akcja została osadzona w świecie biznesu i polityki. Nie do końca przypadła mi do gustu. Nie wiem czy jest to spowodowane podjętym tematem czy pierwszoosobowa narracja. Mnie autor nie przekonał.