Miraże
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2015-09-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-23
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380150706
- Tagi:
- literatura polska
Lili i Julian spotykają się w music-hallu „Rex” i zawiązują znajomość, która z niewinnego flirtu przeradza się we wzajemną fascynację. Lili jest znudzona spokojnym rodzinnym życiem. Szuka dojścia do bohemy artystycznej, próbuje być zawsze au courant z modą, literaturą, lokalami, w których bywać wypada. Rozdarta pomiędzy wymaganiami, jakie stawia przed nią pozycja żony adwokata i damy z dobrego towarzystwa, a tęsknotami za niemoralnym, ekscytującym, swobodnym życiem. Julian to początkujący pracownik działu reklamy pisma „Bluszcz”, zmagający się z problemami finansowymi i aspirujący do sławy poeta, który wciąż mieszka z ciotką i wszędobylską służącą Andzią. Kochankowie planują wspólny wyjazd do Paryża. Pragnienia bohaterów okazują się jednak mrzonkami w obliczu nadciągającej wojny…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 139
- 69
- 25
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Od jakiegoś czasu ta książka przyciągała moją uwagę w mojej biblioteczce, co wydawało mi się dość dziwne, bo nie jest to do końca coś, w czym się lubuję, choć zaciekawiła mnie na tyle, żeby jednak po nią sięgnąć. Sam klimat przedwojennej Warszawy wciągnął mnie bez reszty. Książka nie tylko, tak jak już wspomniałem sprawiła, że poczułem się jakbym przeniósł się do tamtych czasów, ale i też bardzo zaskoczyła. Zaoferowała mi coś, czego nigdy w życiu bym nie przypuszczał, że może. I pomimo tak jak już napisałem, że nie za bardzo lubuję się w książkach, gdzie wślizgują się romanse i inne takie..., to ta pozycja naprawdę skradła moje serce. Gdyby to była zwykła, monotonna historia nudnego romansu jak każdy inny, to też książka nie byłaby zła i dałbym jej ocenę sześciu gwiazdek, ale dałem siedem, ze względu na dobrze oddany klimat starej Warszawy i dużo elementów, które mnie naprawdę bardzo zaskoczyły.
Od jakiegoś czasu ta książka przyciągała moją uwagę w mojej biblioteczce, co wydawało mi się dość dziwne, bo nie jest to do końca coś, w czym się lubuję, choć zaciekawiła mnie na tyle, żeby jednak po nią sięgnąć. Sam klimat przedwojennej Warszawy wciągnął mnie bez reszty. Książka nie tylko, tak jak już wspomniałem sprawiła, że poczułem się jakbym przeniósł się do tamtych...
więcej Pokaż mimo toRewelacyjny klimat Warszawy lat 20. Bardzo ciekawa, zaskakująca historia, książka dająca do myślenia.
Wspaniała lektura. Pozytywne zaskoczenie!
Rewelacyjny klimat Warszawy lat 20. Bardzo ciekawa, zaskakująca historia, książka dająca do myślenia.
Pokaż mimo toWspaniała lektura. Pozytywne zaskoczenie!
Warszawa, 1934 - 1935
- Lilianna Korczyńska, żona adwokata, matka, dama z dobrego towarzystwa. Znudzona swoim życiem poszukuje wrażeń w poezji, kinie, spacerach. Pragnie być na czasie z modą, urodą, literaturą. Marzy o swobodzie i byciu częścią bohemy artystycznej.
- Julian Szewc, ubogi, świeży pracownik działu reklamy w piśmie "Bluszcz". Delikatny, młody mężczyzna, zakochany w Liliannie, pragnie zostać poetą, jest w stanie poświęcić wszystko dla miłości.
"Miraże" niesamowicie mnie zachwyciły, oczarowały, bardzo wzruszyły. Nie pozwolą teraz o sobie zapomnieć... Delektowałam się tą powieścią, chłonęłam barwny klimat Warszawy lat 30 - tych. Po ulicach przechadzali się Tuwim, Irena Krzywicka, Boy... Na poetów i pisarzy można było natknąć się w wielu znanych kafejkach. Dyskusje Lili i Juliana toczyły się na tematy poezji i tu znów wiele nazwisk Staff, Lechoń, Iwaszkiewicz, Słonimski. Zdecydowanie było czuć ducha Skamandrytów. Przewinęło się też w tej powieści wiele nazwisk ówczesnych aktorek, tancerek, feministek... Styl Sylwii Zientek jest wspaniale dopracowany, przenosi nas płynnie do innej rzeczywistości. Zachwyca opisami miejsc, uliczek, lokali i przyrody. Chapeau bas!!!
Ale ta powieść to nie tylko piękna, barwna, Warszawa ze swymi szykownymi wystawami sklepowymi, cukierenkami, kawiarniami, okrągłymi stoliczkami przy których mieszał się zapach mocnej kawy i dymu tytoniowego. To nie tylko piękne, wystrojone damy według panującej wtedy mody, dżentelmeni w płaszczach i kapeluszach. To nie tylko klimat bohemy artystycznej. Oj nie...
"Miraże" to przede wszystkim bezsilność w pogoni za pragnieniem bycia sobą... i jak tytułowe miraże, ta pogoń jest bolesna i złudna. (...)"W końcu każdy jest tylko i wyłącznie samym sobą."(...)
To historia o trudnej miłości, o niespełnionych marzeniach, o pragnieniu szczęścia, akceptacji, o poszukiwaniu siebie, o walce z konwenansami, utartymi schematami. To historia o niepojętym cierpieniu, o niezgodności samym z sobą, o tym, że odrzucenie i samotność to jedne z większych bolączek człowieka. Dramatyczna sytuacja jednego z bohaterów wyzwala wiele emocji i skłania do refleksji, - czy w tamtym czasie z przeznaczeniem i niesprawiedliwością losu można było wygrać? Niesamowity klimat, mądrość i wrażliwość, aż kipią ze stron tej powieści.
Warszawa, 1934 - 1935
więcej Pokaż mimo to- Lilianna Korczyńska, żona adwokata, matka, dama z dobrego towarzystwa. Znudzona swoim życiem poszukuje wrażeń w poezji, kinie, spacerach. Pragnie być na czasie z modą, urodą, literaturą. Marzy o swobodzie i byciu częścią bohemy artystycznej.
- Julian Szewc, ubogi, świeży pracownik działu reklamy w piśmie "Bluszcz". Delikatny, młody mężczyzna,...
Lata dwudzieste i trzydzieste są trochę moją obsesją, jest to takie słodko-gorzkie uczucie, bo mogę o nich czytać, Karierę Nikodema Dyzmy jako serial znam chyba na pamięć, ale jednocześnie, widzę w tym okresie wszystko, co było w nim koszmarne, a było tego dużo. Cały ten okres, kojarzy mi się z kastowością, sztucznością i niezdrowymi oparami, z zanikiem prawdziwej kobiecości w modzie i uniformizacją, również z dydaktyzmem. Ta książka, której największa siła opiera się na opisywaniu tematu, który również dzisiaj wzbudza kontrowersje, jest dobra, ale taka właśnie-dydaktyczna, momentami ten dydaktyzm, szczególnie pod koniec, jest bardzo natarczywy, i jest to bardzo nieprzyjemne. Nie jestem uprzedzona, ale natręctwa wszelkiego rodzaju są dla mnie czymś odstręczającym. Całość napisana jest bardzo przyjemnym, lekkim językiem, który na dobrą sprawę jest wręcz poetycki; jednak liczą się tutaj tylko dwaj bohaterowie, cała reszta jest dość papierowa, a wszyscy poza nimi, no, prawie wszyscy, są mniej lub bardziej obrzydliwi; co sprawia nienaturalne wrażenie, że najważniejsza dwójka, to dwa niewinne, uciśnione aniołki, latające nad wszystkimi innymi.
Mimo wszystko, jest to ciekawe studium tego, jak można się pogubić w sowich życiowych wyborach, jak bardzo można dać się zaślepić, dając się złapać na słodką historyjkę pierwszej z brzegu chamowatej panny służącej; nie będę nazywać tego łagodniej, bo po prostu nie warto. Jak również to, że szacunkiem mogą cieszyć się osoby, które nie są go warte, ale ich prawdziwa wartość przesłania dym, opary, niezdrowa atmosfera, która wcale razem z końcem dwudziestolecia nie zanikła całkowicie.
Lata dwudzieste i trzydzieste są trochę moją obsesją, jest to takie słodko-gorzkie uczucie, bo mogę o nich czytać, Karierę Nikodema Dyzmy jako serial znam chyba na pamięć, ale jednocześnie, widzę w tym okresie wszystko, co było w nim koszmarne, a było tego dużo. Cały ten okres, kojarzy mi się z kastowością, sztucznością i niezdrowymi oparami, z zanikiem prawdziwej...
więcej Pokaż mimo toPowieść dla miłośników dwudziestolecia międzywojennego i funkcjonującej w ówczesnym czasie socjety towarzysko-artystycznej. Główna bohaterka to Lilianna marząca o dość niezwykłym życiu zanurzonym w wielkości tworzonej wówczas literatury oraz w oparach bulwersujących skandali. Na kartach powieści przywołane są bowiem tak znakomite nazwiska dwudziestolecia, jak: Julian Tuwim, Kazimierz Wierzyński, Jan Lechoń, Tadeusz Boy-Żeleński, a także Irena Krzywicka oraz Maria Morska. Poza tym, czytając tę powieść, można niemalże namacalnie poczuć klimat epoki dzięki bardzo dokładnym i wiarygodnym opisom Warszawy lat 30. oraz przywoływaniu przez autorkę elementów ówczesnego życia mieszkańców tego miasta, a mianowicie popularnego w owym czasie periodyku "Bluszcz" czy też repertuaru kin i tytułów wyświetlanych filmów. Obok elementów stricte historycznych pojawiają się jednak również obyczajowe, które okazują się znamienne dla fabuły powieści i właściwego jej zrozumienia. Autorka dotyka bardzo ważnych kwestii dotyczących tożsamości płciowej i seksualnej osadzonej, niestety, w czasach drastycznego eliminowania wszystkiego, co w jakikolwiek sposób odstaje od ustalonej powszechnie normy. Co ważne, autorka przywołuje dość oryginalną literacko i obyczajowo postać młodopolską, a mianowicie Marię Komornicką vel Piotra Własta. Książka ważna i odważna, wymagająca od czytelnika nie tylko czucia klimatu epoki dwudziestolecia międzywojennego, ale także szerokich horyzontów myślowych i otwartego umysłu. Polecam.
Powieść dla miłośników dwudziestolecia międzywojennego i funkcjonującej w ówczesnym czasie socjety towarzysko-artystycznej. Główna bohaterka to Lilianna marząca o dość niezwykłym życiu zanurzonym w wielkości tworzonej wówczas literatury oraz w oparach bulwersujących skandali. Na kartach powieści przywołane są bowiem tak znakomite nazwiska dwudziestolecia, jak: Julian Tuwim,...
więcej Pokaż mimo toGenialna!
Genialna!
Pokaż mimo toMiraże przeniosły mnie w świat, w którym chciałabym przez moment się znaleźć. Do wspaniałej Warszawy lat trzydziestych.
A nawet przez moment wydawało mi się, że bohaterka jest trochę do mnie podobna.
Ale na ostatnich stronach książki płakałam, jakbym naprawdę była częścią tej trudnej miłosnej historii. Nie mogłam pogodzić się z tym, co życie zrobiło z tym młodym człowiekiem.
To fascynująca powieść!
O inności i tolerancji, ale także o próżności, która na szczęście gdzieś się ulotniła wraz z dojrzałością bohaterki, tylko trzeba było wiele doświadczyć. Książka o uczuciu, które może i mogło się spełnić i wypełnić, gdyby nie okoliczności, gdyby inne miejsce, a przede wszystkim inny czas.
Dziękuję za tą książkę
Czytelniczka
Miraże przeniosły mnie w świat, w którym chciałabym przez moment się znaleźć. Do wspaniałej Warszawy lat trzydziestych.
więcej Pokaż mimo toA nawet przez moment wydawało mi się, że bohaterka jest trochę do mnie podobna.
Ale na ostatnich stronach książki płakałam, jakbym naprawdę była częścią tej trudnej miłosnej historii. Nie mogłam pogodzić się z tym, co życie zrobiło z tym młodym...
Z jednej strony - powieść aż kipi od klimatu przedwojennej Warszawy (choć - co również poczytuję na plus - postaci historyczne pozostają w tle jako przypadkowo spotkane gwiazdy albo częściej obiekt westchnień bohaterów, nie odciągając zbyt mocno swoją obecnością uwagi od głównego wątku),zatem kto choć trochę interesuje się dawnymi czasami, poczuje się jak w domu od pierwszych stron.
Z drugiej strony - główny wątek początkowo wydaje się sztampową powiastką o zakazanej miłości poety i mężatki, ale mniej więcej w połowie lektury jedna z głównych postaci odsłania karty (że tak to ujmę, żeby niczego nie zdradzić) i robi się zdecydowanie ciekawiej. Zakończenie również zaskakuje, ale też pozostaje w pełni zgodne z charakterami bohaterów. Polecam.
Z jednej strony - powieść aż kipi od klimatu przedwojennej Warszawy (choć - co również poczytuję na plus - postaci historyczne pozostają w tle jako przypadkowo spotkane gwiazdy albo częściej obiekt westchnień bohaterów, nie odciągając zbyt mocno swoją obecnością uwagi od głównego wątku),zatem kto choć trochę interesuje się dawnymi czasami, poczuje się jak w domu od...
więcej Pokaż mimo toNuda, nuda, nuda. Nie polecam. Nie dałam rady przeczytać.
Nuda, nuda, nuda. Nie polecam. Nie dałam rady przeczytać.
Pokaż mimo toPełna recenzja ze zdjęciami dostępna tu: inkoholiczka.wordpress.com
Zientek zna się na rzeczy, bez dwóch zdań. Międzywojenna rzeczywistość, którą wykreowała jest tak barwna, że wręcz wylewa się z kart książki, ochlapując całego Czytelnika. A ten się jeszcze cieszy. Autorka nie polega, jak to często niestety bywa, na niedokształceniu Czytającego – wszystko, co pisze jest w najdrobniejszych szczegółach dopracowane, precyzyjne. Warszawskie, szalone XX-lecie pełne bohemy, mieniące się kawiarenkami, wibrujące od jazzu, słodko-gorzkie od ciastek z niespodzianką rozwija przed nami swoje motyle skrzydła i, w swoim bezwstydnym pięknie, wciąga bez reszty.
Ciężko wobec tematyki rozterek głównego bohatera nie wyrazić swojej opinii na temat wszelkich okołoLGTBowych spraw. Ciężko nie dlatego, ze tak się ciśnie na usta, tylko dlatego, ze można to zrobić bezwiednie. Hm. To nie jest książka dla wszystkich – trzeba mieć w sobie choć promil tolerancji. Tak więc, by zachować rzetelność recenzji trzeba pamiętać, co jest istotą powieści i na tym się skupić, takoż i ja uczynię.
A prawda jest taka – z kart książki wyłania się obraz tak potwornie cierpiącego człowieka, że aż się serca kraja, a samo czytanie boli. Kompletna sprzeczność tego, co się czuje ze stanem fizycznym, totalne opuszczenie, zagubienie prowadzące pod Boży ołtarz ze szlochem POMÓŻ MI!, kiedy już się wie, że straciło się wszystko i NIE BĘDZIE dobrze. Nie jestem nawet w stanie opisać, ubrać w słowa tego, co siedzi w umyśle tego człowieka, przez jakie piekło musi codziennie przechodzić. Tym większy jest mój podziw dla literackiego talentu Autorki – chapeau bas, przedstawiła to w klarowny i przez to wstrząsający sposób.
Pełna recenzja ze zdjęciami dostępna tu: inkoholiczka.wordpress.com
więcej Pokaż mimo toZientek zna się na rzeczy, bez dwóch zdań. Międzywojenna rzeczywistość, którą wykreowała jest tak barwna, że wręcz wylewa się z kart książki, ochlapując całego Czytelnika. A ten się jeszcze cieszy. Autorka nie polega, jak to często niestety bywa, na niedokształceniu Czytającego – wszystko, co pisze jest w...