Ta książka jest jakąś pomyłką nie wiem czy wydawcy, czy tłumacza. Nie jest to książka o Ryszardzie III z tego prostego powodu, że nawet w spisie treści napisane jest, iż ten tom (tak podejrzewam gdyż nawet o tym nie ma informacji) nosi nazwę księgi pierwszej zatytułowanej EDWARD, wskazuje także na to tytuł "Słońce w chwale" było herbem Edwarda brata Ryszarda, Także fabuła kończy się zwycięstwem Edwarda nad Lancasterami pod Tewkesbury, czyli ponad dekadę przed objęciem przez Ryszarda tronu. Książka sama w sobie jest, przynajmniej dla mnie strasznie drętwa i zanadto skupiająca się na życiu rodziny Yorków a pomijająca w dużej mierze wszystkie bitwy które w tym czasie były toczone (było tego sporo gdyż ten okres w historii Anglii nazywany jest Wojną Róż)większość bitew pojawia się jako wzmianka a nawet jak już razem z Ryszardem lądujemy na polu bitwy to opis jej jest ograniczony do minimum. Podsumowując otrzymujemy książkę o życiu młodego księcia Ryszarda i jego rodziny, bez wiedzy czy będzie kontynuacja (choć wskazuje na to spis treści)> zastanawiające jest też to iż wersja angielska tej książki ma ponad 936 strony a polska 484? czyżby znowu zagrywka z podziałem książki na dwie części, jeżeli tak to można by o tym gdzieś wspomnieć bo ja takiej informacji nie znalazłem. Ocena 4 bo naprawdę nie byłem w stanie wczuć się w tą historię.

Ta książka jest jakąś pomyłką nie wiem czy wydawcy, czy tłumacza. Nie jest to książka o Ryszardzie III z tego prostego powodu, że nawet w spisie treści napisane jest, iż ten tom (tak podejrzewam gdyż nawet o tym nie ma informacji) nosi nazwę księgi pierwszej zatytułowanej EDWARD, wskazuje także na to tytuł "Słońce w chwale" było herbem Edwarda brata Ryszarda, Także fabuła...