Żar

Okładka książki Żar
Sándor Márai Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Literatura przekładowa - wydania indywidualne literatura piękna
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Literatura przekładowa - wydania indywidualne
Tytuł oryginału:
A gyertyák csonkig égnek
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
2015-05-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-05-01
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788307033624
Tłumacz:
Feliks Netz
Tagi:
przyjaźń wspomnienia zdrada literatura węgierska
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
447 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
533
521

Na półkach: ,

„Żar” to powieść afabularna czyli nie posiadająca jakiejś jasno określonej fabuły, związki przyczynowo-skutkowe nie są ukazane w sposób systematyczny i uporządkowany. Właściwie cała „akcja” utworu opiera się na ukazaniu jednej rozmowy – w trakcie jednej nocy – pomiędzy dwoma przyjaciółmi, którzy ponownie spotykają się aż po 41 latach i 43 dniach. Ich spotkanie ma miejsce na początku XX wieku, w cesarsko-królewskiej Monarchii Austro-Węgierskiej, pośrodku lasu w mrocznej scenerii feudalnego dworku, należącego do jednego z nich. Chociaż nie widzieli się bardzo długo, każdego dnia myśleli o sobie, a to o czymś świadczy.

Dla gospodarza to spotkanie było niezmiernie ważne, można by rzec, że czekał i przygotowywał się do niego właśnie te ponad 40 lat rozłąki. I miał nieuzasadniona pewność, że któregoś dnia dojdzie do niego. Czekanie stało się dla niego sensem i celem życia – trzymało go tyle długich lat, mimo wszystkich przeciwności przy życiu. Pragnął spotkać przyjaciela jeszcze chociaż jeden raz – nawet ten ostatni – byleby tylko osiągnąć w końcu spokój mogący zapewnić mu tylko rozmowa z Konradem – wyjaśnienie niewyjaśnionego i odkrycie prawdy. Uważa, że tę można poznać nie tylko po czynach, jest zdania, że słowa są równie ważne. Czy pamięć i wspomnienia nie zatrą jednak obrazu prawdy? Szczególnie po tylu latach?

Generał chciał, by tego wieczoru wszystko wyglądało tak jak podczas ich ostatniej kolacji, kiedy byli jeszcze młodzi, kiedy się przyjaźnili, kiedy była z nimi ukochana Krystyna i kiedy to następnego dnia Konrad znikną bez słowa. Służba starannie odtworzyła dawną scenerię dbając i najmniejsze detale. Był ten sam pokój w pałacu, ta sama dekoracja, tak samo nakryty stół, zaserwowano te same dania i trunki. Tylko biesiadnicy nie byli już tacy sami. Konrad zniknął nagle i wyjechał daleko w świat, który go zmienił, a Henryk pozostawiony ze swoimi przypuszczeniami, hipotezami i interpretacjami czekał cierpliwie pragnąc jeszcze czegoś – zemsty. Miała ona polegać na konfrontacji Konrada ze swoimi wspomnieniami i próbami ich wyjaśnienia. Wg. Henryka zazdrość przyjaciela o bogactwo i popularność są przyczynami jego działań.

Czytelnik dowiaduje się jeszcze jednego, że ta ostatnia kolacja przed laty poprzedzona była znamiennym polowaniem, podczas którego zdarzyło się coś bardzo niespodziewanego i co było przyczyną rozłamu tej męskiej przyjaźni. Coś o czym nawet dwóch mężczyzn biorących udział w tym zdarzeniu nie powiedziało aż do teraz ani jednego słowa – z resztą nie musieli mówić – oni wiedzieli i to wystarczyło… Na początku Marai nie opowiada nic więcej i nic więcej nie jest konieczne, by zafascynować czytelnika swoją (o)powieścią oraz stworzyć napięcie, które trzyma do samego końca.

Rozmowa będąca osią „Żaru” bardziej przypomina monolog, gdyż głos zabiera przede wszystkim główny bohater – Generał. Można odnieść wrażenie, jakby tego jednego wieczoru chciał wypowiedzieć wszystkie słowa, które nie padły z jego ust przez ponad 40 lat rozłąki. Zarówno Konrad jak i czytelnik poznają przemyślenia Henryka, zwierza się tak, jakby był u psychologa. W przejmujący i bardzo emocjonujący sposób przedstawia fakty, z przeszłości, niezwykle logicznie interpretuje je, stawia pytania, na które sam bystrze odpowiada. Jest zaangażowany emocjonalnie, ale jednocześnie opanowany, mimo, że wspomnienia są dla niego bolesne. Mimo iż wtedy – praktycznie w jednym momencie stracił zarówno ukochaną żonę jak i drogiego przyjaciela. Całonocna rozmowa jest bardzo wyczerpująca, trwa aż do momentu kiedy świece przestaną się palić. Co ciekawe oryginalny węgierski tytuł powieści „A gyertyák csonkig égnek” brzmi „Świece palą się do końca”. Przyznam, że nie spodziewałam się ani takiego zakończenia rozmowy, ani powieści.

W warstwie wierzchniej powieści Sandora Maraia znajduje się historia trójkąta miłosnego, jednak za nim pojawiają się takie wartości jak wierność, honor i prawda. Jest to intrygująca i piękna opowieść o męskiej przyjaźni i jej rozłamie, której autor pozostawił czytelnikowi sporo pole do interpretacji. Tylko czy to naprawdę była przyjaźń? Nic nie jest do końca pewne, chociaż może się wydawać oczywiste. Książka wymaga od czytelnika niesamowitego skupienia się, na każdym słowie. Nie ma tu zbędnych elementów.

Od samego początku intrygowało mnie dlaczego akurat 41 lat i 43 dni – chyba pozostanie to tajemnicą Maraia. Jednak ciekawym jest fakt, że autor, który w 1948 r. wyemigrował ze względu na przekonania polityczne do Stanów Zjednoczonych, po 41 latach życia ma wygnaniu popełnił samobójstwo (w 1989 r.). Powrót do ojczyzny nie wydawał mu się możliwy – w przeciwieństwie do Konrada…

Polecam – naprawdę warto!

„Żar” to powieść afabularna czyli nie posiadająca jakiejś jasno określonej fabuły, związki przyczynowo-skutkowe nie są ukazane w sposób systematyczny i uporządkowany. Właściwie cała „akcja” utworu opiera się na ukazaniu jednej rozmowy – w trakcie jednej nocy – pomiędzy dwoma przyjaciółmi, którzy ponownie spotykają się aż po 41 latach i 43 dniach. Ich spotkanie ma miejsce na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 156
  • Przeczytane
    2 144
  • Posiadam
    357
  • Ulubione
    99
  • Literatura węgierska
    41
  • Teraz czytam
    32
  • 2019
    30
  • 2018
    25
  • 2021
    22
  • 2020
    19

Cytaty

Więcej
Sándor Márai Żar Zobacz więcej
Sándor Márai Żar Zobacz więcej
Sándor Márai Żar Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także