Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit

Okładka książki Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit Suki Kim
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Okładka książki Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit
Suki Kim
7,2 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Wydawnictwo: Znak Literanova reportaż
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Without You, There Is No Us. My tme with the sons of North Korea's elite
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2015-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-15
Data 1. wydania:
2014-10-14
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324027446
Tłumacz:
Agnieszka Sobolewska
Tagi:
Agnieszka Sobolewska korea polnocna korea północna reżim
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
1957 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
65
12

Na półkach: ,

Urodziłam się w 1983 roku. Nie pamiętam więc kartek na żywność, ogromnych kolejek po wszystko i braku możliwości swobodnego wyjazdu za granicę. Znam to głównie z opowiadań rodziców. Zdecydowanie jednak czuję się człowiekiem wolnym, korzystam ze swojej wolności i uważam ją za jedną z najcenniejszych wartości. Dlatego tak trudno mi było czytać tę książkę.

Przyznam, że o Korei Północnej wiedziałam niewiele. Jakieś podstawowe informacje i hasła, że komunizm, że terror, że wszechwładna dynastia Kimów. Dzięki tej książce miałam możliwość dowiedzieć się dużo więcej i zobaczyć Koreę trochę wyraźniej. Bo niestety jestem raczej przekonana, że bliżej i na własne oczy nigdy nie będę miała okazji.

Autorka Suki Kim jest dziennikarką, urodzoną w Korei Południowej, która w wieku 13 lat przeprowadziła się z rodziną do USA. Pod tzw. przykrywką jedzie do Korei Północnej, aby uczyć studentów z rodzin z wyższych sfer języka angielskiego. Książka jest zbiorem jej przemyśleń, spostrzeżeń i uczuć oraz opisem wydarzeń, które miały miejsce podczas jej pobytów w Korei, jest to więc pozycja z pogranicza pamiętnika i reportażu. Co ciekawe, wszystkie zapiski autorka przechowywała na kilku pendrive’ach, w obawie przed wykryciem i narażeniem siebie i innych na represje ze strony władzy.

Trudno uwierzyć, że istnieją kraje, gdzie wolność i prawa człowieka nie istnieją. Takim jest Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna (KRLD). Ostatni człon nazwy tego państwa brzmi jak ponury żart. Studenci autorki nie mają dostępu do wiedzy, kultury czy rozrywki. Dostają tylko to na co zezwoli Najdroższy Przywódca (to jeden z przydomków Kim Dzong Una). A pozwala on na niewiele, w zamian jednak żąda absolutnego oddania i poświęcenia dla kraju. Gdybym miała wyliczyć prawa obywateli Korei Północnej, lista byłaby krótka. Lista ograniczeń natomiast wydaje się nieskończona. Z najbardziej oczywistych wymienić należy brak dostępu do informacji o świecie, zakaz korzystania z internetu, brak możliwości wyjazdu za granicę, brak wolności słowa.

Codzienne życie toczy się w atmosferze czujności, podsycania wrogości wobec Korei Południowej i Stanów Zjednoczonych. Ludzie są jak roboty, zewnętrznie sterowane marionetki w rękach władzy, całkowicie przesyceni propagandą. Na każdym kroku indoktrynowani, obserwowani, przygotowani i gotowi do donoszenia na innych. Jest to kraj zamknięty, trudno się do niego dostać, prawie niemożliwe z niego uciec (bo trudno nazwać inaczej próbę opuszczenia KRLD). Jednocześnie nigdy nie słychać słów narzekania ze strony społeczeństwa, ludzie są zadowoleni z możliwości pracy i poświęcania swojego życia dla kraju. To taki polityczno-społeczny syndrom sztokholmski w dużym wymiarze, bo obejmujący w zasadzie wszystkich obywateli tego państwa. Bardzo dobitnie pokazuje jak skuteczne metody manipulacji i terroru ma tamtejsza władza.

Tym, co bardzo mnie uderzyło podczas lektury tej książki jest wszechobecny i wszechogarniający smutek. Zarówno autorki, jak i bohaterów wydarzeń przez nią opisywanych. Druga charakterystyczna rzecz to swoista bezbarwność, nijakość. Ludzie podobni do siebie, kolejne niczym nieróżniące się dni. Bardzo przygnębiający świat bez kolorów… No i taka dosyć oczywista refleksja, myśl, o której na co dzień nie pamiętam: żeby doceniać to, co się ma i to, gdzie i jak się żyje. Mam nadzieję, że kiedyś, być może dopiero za naście pokoleń (oby wcześniej!), nadejdzie zmiana i lepszy czas dla mieszkańców Korei Północnej.

Urodziłam się w 1983 roku. Nie pamiętam więc kartek na żywność, ogromnych kolejek po wszystko i braku możliwości swobodnego wyjazdu za granicę. Znam to głównie z opowiadań rodziców. Zdecydowanie jednak czuję się człowiekiem wolnym, korzystam ze swojej wolności i uważam ją za jedną z najcenniejszych wartości. Dlatego tak trudno mi było czytać tę książkę.

Przyznam, że o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 426
  • Chcę przeczytać
    2 003
  • Posiadam
    587
  • Chcę w prezencie
    72
  • Teraz czytam
    65
  • Reportaż
    42
  • 2018
    36
  • Ulubione
    32
  • Korea Północna
    30
  • 2019
    27

Cytaty

Więcej
Suki Kim Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit Zobacz więcej
Suki Kim Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit Zobacz więcej
Suki Kim Pozdrowienia z Korei. Uczyłam dzieci północnokoreańskich elit Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także