Kłamca. Papież sztuk
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kłamca (tom 2.8)
- Seria:
- Imaginatio [SQN]
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2015-05-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-05-06
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379243778
- Tagi:
- Loki bogowie komiks
To już dziesięć lat od kiedy pierwszy tom Kłamcy zagościł na półkach i w sercach czytelników.
Loki – nordycki bóg kłamstwa na usługach aniołów, a także, mimochodem, bohater pięciu książek, komiksu i gry karcianej – nie ma czasu świętować. Oto bowiem przyjdzie mu się zmierzyć z jednym z największych swoich wrogów. W dodatku na własne życzenie, bo wszystko wskazuje na to, że Dezyderiusza Crane’a, samozwańczego boga popkultury, stworzył omyłkowo nie kto inny jak Loki właśnie.
Teraz rozpoczyna się gra z czasem, tym trudniejsza, że z każdą chwilą nowy bóg coraz lepiej poznaje swoje możliwości. Jego główną mocą jest kontrola nad narracją, a nawet… nad całą opowieścią.
Jubileuszowa powieść o Lokim to wariacka jazda bez trzymanki umiejscowiona fabularnie pomiędzy opowiadaniami z drugiego tomu. Pełna gościnnych występów, ciętych bon-motów i będących wyznacznikiem serii popkulturowych nawiązań usatysfakcjonuje wszystkich miłośników Kłamcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Polowanie na boga popkultury
Już dziesięć lat minęło odkąd na księgarskich półkach (a potem i naszych) pojawił się "Kłamca", a z pomocą Lokiego, nordyckiego boga kłamstwa, oszustw i ogólnie robienia zamieszania, Jakub Ćwiek przebojem wdarł się do czołówki najbardziej poczytnych krajowych fantastów. I choć historia Kłamcy dawno już została opowiedziana do końca, Ćwiek wciąż ma pomysły na nowe przygody Lokiego i jego kompanii. Dlatego właśnie na dziesięciolecie dostajemy do rąk szósty już tom jego przygód, choć w porządku chronologicznym opatrzonym nietypowym na książkowym rynku numerem 2.6.
Jak łatwo się domyślić, część ta umieszczona jest pomiędzy wydarzeniami z "Machinomachii" (tym z numerem 2.5), a wielkim finałem z tomów o numerach 3 i 4. Loki wciąż jest cynglem aniołów, który poluje na mitycznych nie gardząc robótką na boku, choć fani serii wyłapią nieco smaczków zapowiadających nadejście apokalipsy.
Niemal cały "Papież Sztuk" to jedna powieść. Tym razem Loki wraz z Bachusem, Erosem i misiem Kłamczuchem mierzą się z Dezyderiuszem Cranem. Nowym bóstwem popkultury. Problem polega na tym, że to nieprzemyślane działania Kłamcy i jego… ludzi?... bogów?... kumpli?... W każdym razie to Loki i jego gromadka stali się pośrednio odpowiedzialni za pojawienie się nowego bóstwa. A choć archanioły nie przyglądają się ludzkim żywotom zbyt wnikliwie, a popkulturą pogardzają, to jednak pojawienie się nowego bóstwa prędzej czy później musi zwrócić ich uwagę. Czas ucieka.
Temat bóstwa popkultury pasuje do Ćwieka tak idealnie, że aż dziw, że pojawia się dopiero teraz. To w końcu ten pisarz jest ogromnym wielbicielem i niestrudzonym piewcą popkultury, tej najbardziej popularnej i nerdowskiej. Jego książki pełne są nawiązań do najbardziej popularnych filmów, seriali czy gier. A teraz naprzeciw Kłamcy staje bóstwo, którego główną mocą jest tworzenie kalki filmów w rzeczywistości. Dezyderiusz Crane dobiera odpowiadające mu słynne sceny czy motywy filmowe i zmusza innych uczestników, by odgrywali przypisaną im przez konwencje rolę. A jego moc ciągle rośnie.
Zresztą sam Crane to w ogóle ciekawa postać, zwłaszcza że podobno jest synem Thora i Lokiego, którego ten ostatni uwiódł pod damską postacią. Kłamca mamą? On nawet na ojca się nie nadaje. Wróćmy jednak do Crane'a. Otóż bóstwo to ma jakby permanentne rozdwojenie jaźni, z czego jedna część jego osobowości snuje w jego głowie nieustanną narrację w stylu pompatyczno-grafomańsko-kiczowatym, a druga część usiłuje nie zwariować od tej permanentnej gadaniny.
Bohater, który sam snuje swoją narrację i jest tego świadom to nie jedyny z ciekawych zabiegów Ćwieka w tym tomie. Autor, znający siłę publiki w popkulturze, oddaje jej głos i pozwala decydować o kilku epizodach z fabuły. Decyzja czytelnika nie zmieni głównego wątku, ale czytanie różnych wariantów historii na pewno dodaje smaczku. Ćwiek gra z formą i konwencją, wprowadzając dość nietypowe wstawki komiksowe czy graficzne, które stanowią nieodłączną część narracji.
W "Papieżu Sztuk" czytelnicy znajdą wszystko to, co kochają w Lokim i książkach Ćwieka: wartką akcję, cięte riposty, często niewybredny humor i popkulturowe nawiązania. Przygody Kłamcy nie tracą dynamiki i po "Bogu Marnotrawnym" czyli dawno minionej części drugiej to zdecydowanie moja ulubiona część cyklu. Częściowo dzięki opisanym wyżej zabiegom stylistycznym i formalnym, które pozwalają czytelnikowi na czucie się nie tylko świadkiem, ale wręcz uczestnikiem opowieści. Zabawa konwencją wnosi do cyklu powiew świeżości.
Na koniec gratka dla fanów. Kilkadziesiąt stron opowieści autora z dziejów całego cyklu. Będzie można przeczytać historię powstania poszczególnych tomów, komiksów, gier, a także innych elementów tego uniwersum. Na koniec Ćwiek dzieli się z nami planami na przyszłość. Ale o tym pewnie będzie jeszcze czas napisać, a poza tym… nigdy nie wierzcie Kłamcy.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 1 599
- 1 222
- 593
- 76
- 51
- 41
- 36
- 31
- 18
- 14
Opinia
O BOGOWIE!
Właśnie mija 10 lat od powstania pierwszego „Kłamcy”, więc nie mogło obejść się bez jubileuszowego tomu jego przygód. Loki, bóg kłamstwa, oprócz czterech książek, zagościł też w innych mediach, oferując komiks o swoich przygodach czy grę karcianą. Teraz natomiast to z mediami właśnie przyjdzie mu się zmierzyć, a dokładniej bogiem popkultury, który panuje nawet nad treścią książki!
Brzmi szalenie? I takie właśnie jest! A to tylko początek szaleństwa, jakie serwuje powieść.
Marcus Lester jest aktorem grającym w niezwykle popularnym serialu traktującym o aniołach i pradawnych bogach. Kiedy fan dopuszcza się zamachu, Marcus zamiast zginąć, staje się bogiem Dezyderiuszem Craine’em. Bóstwem popkultury, które całe swoje działania podporządkowuje powtarzaniu schematów filmowo-książkowych, umacniając swoją boskość. Oczywiście jego poczynania są solą w oku aniołom. Do walki z nim staje nie kto inny, jak sam Loki, nordycki bóg kłamstwa, który – tak się złożyło – jest odpowiedzialny za powstanie Dezyderiusza…
Tyle w kwestii fabuły. Akcja „Papieża…” toczy się pomiędzy opowiadaniami z tomu drugiego, bezpośrednio po tomie 2.5 „Machinomachia” a przed historią, „Słudzy Metatrona”. Nie treść jest jednak w tym wypadku sprawą kluczową, a forma. Może i dziwne jest to podejście, ale sednem całej rozrywki jest w tym wypadku zabawa różnymi formami wyrazu. Przede wszystkim otrzymujemy tutaj powieść, wystarczy przekartkować jednak tom, by zauważyć ponad dwadzieścia stron komiksu ulokowanego pomiędzy słowem pisanym, a dokładniejsze spojrzenie oferuje kolejne niespodzianki. W pewnym momencie czytelnik dociera bowiem do miejsca, w którym będzie mógł wybrać czy chce bezpośrednio kontynuować lekturę, czy włączyć w tym momencie scenę dodatkową, dalej zaś czeka go wybór drogi, jaką pójdzie dalej czytanie. Na dodatek nawet zwykłe ilustracje, w odróżnieniu od innych publikacji, nie mają na celu stanowić dodatkowej atrakcji, a są integralną częścią fabuły.
Na deser zaś fani otrzymują, moim skromnym zdaniem, najlepszą część książki, czyli historię genezy cyklu i jego powstawania. Te kilkadziesiąt stron pozwala bowiem spojrzeć na proces twórczy, inspiracje i wiele innych aspektów, które naprawdę wciągają i intrygują.
Całość natomiast to czysto rozrywkowa i nic ponad to lektura, lekko napisana, ostra językowo, podlana humorem i przemocą. Jednym słowem: fani cyklu się nie zawiodą.
Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/04/25/klamca-papiez-sztuk-jakub-cwiek/
O BOGOWIE!
więcej Pokaż mimo toWłaśnie mija 10 lat od powstania pierwszego „Kłamcy”, więc nie mogło obejść się bez jubileuszowego tomu jego przygód. Loki, bóg kłamstwa, oprócz czterech książek, zagościł też w innych mediach, oferując komiks o swoich przygodach czy grę karcianą. Teraz natomiast to z mediami właśnie przyjdzie mu się zmierzyć, a dokładniej bogiem popkultury, który panuje nawet...