Tyle słońca. Anna Jantar. Biografia
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2015-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-05-18
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324033997
- Tagi:
- literatura polska Anna Jantar piosenkarka biografia
Każdy, kto ją znał, zachował cząstkę jej blasku.
O czym marzyła Anna Jantar? Przed czym uciekała? Czy oszałamiający sukces, który naznaczył jej życie, był miłością, czy przekleństwem?
Jej najbliżsi opowiedzieli o rzeczach dotąd nieznanych nikomu. Archiwum rodzinne po raz pierwszy ujawniło swe tajemnice. Powstała biografia inna niż wszystkie.
Anna Jantar musiała podejmować decyzje kosztem marzeń. Nie bała się ryzykować ani sięgać po nieosiągalne. Każdy, kto ją znał, zachował cząstkę jej blasku. Anna Jantar nadal świeci jak słońce.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dziewczyna utkana z paradoksów
Pojawiła się na polskiej scenie muzycznej niczym promień słońca. Była radosna, ambitna, uzdolniona i pracowita. Te cechy wydały swoje owoce w postaci ogromnej popularności i sławy. Uznania i nagród. Niezliczonych godzin braw w Polsce, Europie i za Oceanem. Miała i nadal ma swoich wiernych fanów, a jej piosenki wciąż są śpiewane przez innych wykonawców. Przebojów, które nuciła cała Polska byłoby więcej gdyby Anna Jantar nie wracała z amerykańskiego tournée feralnym lotem, gdyby nie wsiadła do samolotu, który nie wylądował na Okęciu a rozbił się niecały kilometr od pasa, na którym miał się bezpiecznie zatrzymać. Jaka tak naprawdę była Anna Jantar? Odpowiedzi na to pytanie szukałam w książce Marcina Wilka, który podjął się próby napisania opowieści o wyjątkowej piosenkarce, matce, żonie i córce. Jak mu wyszło to zadanie? W miarę dobrze, ale po lekturze czuję lekki niedosyt.
Książka jest dość obszerna, opatrzona wieloma czarno-białymi fotografiami z życia mamy Natalii Kukulskiej. Są fotki z lat dzieciństwa i z młodości oraz życia dorosłego i zawodowego. Autor snuje opowieść rozpoczynając ją od przybliżenia przodków swojej bohaterki. Przez całą książkę skupia się jednak głównie na życiu zawodowym. Pokazuje sympatyczną młodą dziewczynę i kobietę przez jej wyjątkowy głos i talent. Snuje wspomnienia opierając się na słowach wypowiedzianych o Jantar przez jej bliskich, znajomych i kolegów po fachu. Bardzo często, moim zdaniem odrobinę za często, przytacza fragmenty wcześniej wydanych publikacji o tej gwieździe. Ze słów, ze wspomnień, z przywołanych pamięcią zdarzeń wyłania się portret kobiety, która była niezwykła, pełna przeciwstawności, która miała niejedno oblicze. Była bardzo utalentowana, miała wyjątkowy i ciepły głos, który jest niczym miód. Mimo talentu nie spoczęła na laurach, chciała dalej się rozwijać, doskonalić, smakować czegoś nowego, rozszerzać swój repertuar. Była wspaniałą mamą, a żoną? Tu już autor pisze oszczędnie, z dystansem. Jakby za woalem. Jakby bał się zbyt mono wejść w prywatność Anny Jantar. Szczegółowo przedstawia osiągnięcia zawodowe, kolejne krążki, występy estradowe, festiwalowe. Uchyla rąbka tajemnicy jak wyglądało życie muzycznych sław w okresie lat 60. i 70.
Marcin Wilk pisze o Jantar w samych superlatywach. Z jego słów wyłania się istota perfekcyjna, kryształowa, bez żadnych wad, a tym samym nierealna, bo takich ludzi nie ma. W polskiej świadomości funkcjonuje zwyczaj, że o zmarłych źle wypowiadać się nie wypada. Czyżby tym właśnie pokierował się autor i nie chciał niczym zbrukać wizerunku wokalistki? Dokładnie to mnie w książce nieco rozczarowało, a tym samym zbudowało mur niewiary w nakreślony piórem portret piosenkarki, którą bardzo lubiłam od dziecka i nadal doceniam jako dorosła kobieta. Po lekturze wiem o wiele więcej niż przed przeczytaniem tej publikacji, ale czuję, że to za mało, że temat nie został do końca wyczerpany, że brakuje autentycznego przekazu na jaki się nastawiłam.
Książka jest napisana sprawnie, czytelnym językiem, z zachowaniem chronologii i proporcji właściwej temu gatunkowi. Ale brakuje się tego czegoś, czym w potrawach są przyprawy. Brakuje jej soli życia, anegdotek, ciekawostek. Reasumując nie jest to zła lektura aczkolwiek ma pewne niedociągnięcia. Mimo to miłośnikom talentu wykonawczyni „Nic nie może przecież wiecznie trwać”, fanom polskiej piosenki i ciekawym życia w PRL-u polecam i rekomenduję.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 195
- 151
- 57
- 10
- 7
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Anna Jantar – piosenkarka, żona, matka. Z jakiej rodziny się wywodziła? Jaką była kobietą? W jaki sposób dotarła na szczyt? Nie zastanawiacie się czasem, w jaki sposób rozwinęłaby się jej kariera, gdyby nie zginęła w katastrofie lotniczej? Ile jej piosenek znalazłoby się jeszcze na topie list przebojów?
Pisząc o Annie Jantar, nie sposób nie nucić, któregoś z jej utworów. W mojej głowie przewijają się słowa jednego, zapamiętanego jeszcze z dzieciństwa:
Tyle słońca w całym mieście
Nie widziałeś tego jeszcze
Popatrz, o popatrz!
Szerokimi ulicami
Niosą szczęście zakochani
Popatrz, o popatrz!
Wiatr porywa ich spojrzenia
Biegnie światłem w smugę cienia
Popatrz, o popatrz!
Łączy serca wiąże dłonie
Może nam zawróci w głowie też
Jaka była kariera Anny Jantar? Krótka – odpowie większość z zapytanych. Artystka wiele osiągnęła, zdobyła rzesze fanów. Jej piosenki są śpiewane po dziś dzień. Jednak prawda jest taka, że Anna włożyła wiele pracy, aby stać się ikoną polskiej sceny rozrywkowej. Wiele też poświęciła.
Tym, którzy chcieliby bliżej poznać tę artystkę, polecam jej biografię pod jakże wymownym tytułem, „Tyle słońca. Anna Jantar”, napisaną przez Marcina Wilka.
Chcąc jak najrzetelniej opisać życie i karierę Anny Jantar, Marcin Wilk prowadzi swoiste śledztwo. Podąża śladami artystki, czyta i przytacza w swojej książce wiele tekstów źródłowych – odtajnione akta IPN, pamiętniki, stare gazety, notowania list przebojów. Przesłuchuje archiwalne nagrania radiowe, ogląda stare programy telewizyjne, odsłuchuje liczne wywiady z udziałem Anny i sam rozmawia – zadaje pytania i uzyskuje odpowiedzi od osób, które miały bezpośredni kontakt z piosenkarką; z najbliższą rodziną, przyjaciółmi oraz dziennikarzami i fotografikami. Dlatego też „Tyle słońca” jest uporządkowanym chronologicznie dokumentem, gdzie rok po roku opisane są kolejne etapy kariery i rozwoju Anny.
Czytelnik dowiaduje się z jakiej rodziny pochodziła Anna Jantar, poznaje jej matkę Hannę Szmeterling – kobietę niezwykle silną, która musiała pokonać wiele trudności w życiu. To po niej Ania odziedziczyła charakter i silną wolę, aby dopiąć celu. Dziewczynka ze słuchem absolutnym, młoda pianistka, która zawsze wolała śpiewać i nigdy się nie poddała. Pierwsze sceniczne kroki Anny to szkolne imprezy, a następnie występy z poznańskim zespołem Szafiry jako wokalistka, w końcu dołączyła do zespołu Waganci i poznała swojego przyszłego męża Jarosława Kukulskiego. Od tej chwili jej kariera rozkwita. Jarek pisze dla niej muzykę, a Ania zdobywa rzesze fanów, zachwycających się jej głosem i repertuarem. Oboje podporządkowują się karierze muzycznej.
Książka Marcina Wilka, moim zdaniem nie jest zwykłą biografią, przedstawiającą tylko same fakty z życia Anny Jantar. Autor nie tylko zabiera nas w podróż śladami artystki, ale próbuje nam również pokazać jaka Anna była faktycznie. Liczne wywiady z rodziną, kolegami i koleżankami po fachu ukazują nam charakter żony Jarosława Kukulskiego – miła, sympatyczna, koleżeńska, potrafiąca się odnaleźć na scenie i zdobyć serca słuchaczy, żartobliwa i umiejąca się śmiać z własnych błędów i niedociągnięć, podchodząca z dystansem do samej siebie.
„Tyle słońca. Anna Jantar” jest również wspaniałym obrazem polskiej rzeczywistości. Autor ukazuje nam ówczesne realia, przedstawia kopie listów urzędowych, które pisała Anna, aby móc wyjechać na koncerty i podróżować po świecie. Kopię podań o zezwolenie na budowę domu, gdzie wszystko musiało być umotywowane, gdzie trzeba było wykazać, iż mieszkanie w bloku nie pozwala się rozwijać artystycznie. Pokazuje nam ówczesne trendy w modzie oraz makijażu. Opowie nam o tym, że Anna uwielbiała kapelusze i co na ten temat myślał Leopold Tyrmand. Nawiąże do rodziny Surmacewiczów i wyjaśni nam jaki związek ma ten znany ród z Anną Jantar.
W biografii Marcina Wilka znajdziemy wiele sławnych nazwisk – Maryla Rodowicz, Karin Stanek, Marek Grechuta, Wojciech Mann czy Stanisław Sojka. Dowiemy się w jaki sposób splotły się ich drogi z Anną Jantar i co o niej sądzili.
„Tyle słońca” to podróż po ówczesnym świecie muzycznym. Marcin Wilk sięga do archiwalnych list przebojów, pokazując nam kto był wówczas na topie, jaka muzyka i jakie piosenki były najczęściej słuchane, na jakie koncerty przybywały tłumy. W całą opowieść wplata teksty piosenek Anny Jantar, przedstawiając nam kto napisał słowa, a kto muzykę i jaki aplauz zdobywała nimi Anna. Wyjaśnia, że musiała zrezygnować z bardziej ambitnego repertuaru i skupić się na tym, czego od niej oczekiwała publiczność.
Opowieść Marcina Wilka zaczyna się na cmentarzu i na nim się również kończy. Wstępem jest wspomnienie grobu artystki oraz ukazanie, iż pozostaje w pamięci wielu ludzi. Dalej autor skupia się na jej pochodzeniu, na rozmowie z matką Anny Jantar, wspominającej swoją rodzinę, ciężkie czasy II wojny światowej, życie w pierwszych latach komunistycznej Polski aż do narodzin Anny. Następnie przedstawia wyniki swojego dziennikarskiego śledztwa i krok po kroku, rok po roku przedstawia sukcesy i porażki artystki, wplatając w to wspomnienia znajomych i innych sławnych postaci i próbując obiektywnie przedstawić nam jej charakter. Na końcu pisze o tęsknocie Anny Jantar za córką w czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych, aż do pamiętnego dnia, w którym Anna wsiała do samolotu… i zginęła.
„Tyle słońca. Anna Jantar” jest lekturą chyba dla każdego. Tym bardziej, że znaleźć w niej można wiele zdjęć artystki oraz zdjęć pisanych przez nią odręcznie listów, podań i notatek. Wierzę, że po przeczytaniu książki Marcina Wilka, lepiej poznamy samą Annę – jej karierę, charakter oraz to, czym się w życiu kierowała i co było dla niej najważniejsze.
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję portalowi sztukater.pl.
Tę recenzję znajdziecie również na blogu:
www.literackiswiatjoko.blogspot.com
Anna Jantar – piosenkarka, żona, matka. Z jakiej rodziny się wywodziła? Jaką była kobietą? W jaki sposób dotarła na szczyt? Nie zastanawiacie się czasem, w jaki sposób rozwinęłaby się jej kariera, gdyby nie zginęła w katastrofie lotniczej? Ile jej piosenek znalazłoby się jeszcze na topie list przebojów?
więcej Pokaż mimo toPisząc o Annie Jantar, nie sposób nie nucić, któregoś z jej utworów. W...