Bardzo ładnie przedstawia życie w dawnych Chinach. Trudności prostych ludzi, ich determinację, kulturę, czasy głodu, zachowania jakie wynikają z walki z przeciwnościami jakie ich spotykają.
Powieść pokazuje dodatkowo jak bardzo ludzie są od siebie różni. Jak inne wybierają drogi mimo, że żyją w jednych warunkach lub wychowują się przy jednych rodzicach.

Bardzo ładnie przedstawia życie w dawnych Chinach. Trudności prostych ludzi, ich determinację, kulturę, czasy głodu, zachowania jakie wynikają z walki z przeciwnościami jakie ich spotykają.
Powieść pokazuje dodatkowo jak bardzo ludzie są od siebie różni. Jak inne wybierają drogi mimo, że żyją w jednych warunkach lub wychowują się przy jednych rodzicach.

Wspaniała historia o ciężkim życiu na prowincji, począwszy praktycznie od zera, czyli od wiązania końca z końcem pracując codziennie w polu, aż po majętne życie pełne wygód.

Historia zaczyna się od wieśniaka imieniem Wang Lung, który ma wziąć za żonę niewolnicę z majętnej rodziny. Małżeństwo opiekuje się niezdolnym już do pracy ojcem Wanga, a wraz z upływem lat także dziećmi, które O'lang zrodziła mężowi. Towarzyszymy im od ich wspólnego początku, razem z nimi cierpimy głód i niedostatek, razem z nimi radujemy się z każdego miedziaka i razem z nimi dojrzewamy. Stałym elementem, obecnym przez całą historię jest ziemia, do której z bohaterami wracamy, uprawiamy, stajemy się z nią jednym.

Samą powieść możemy odczytywać jako coś motywującego do działania i ciężkiej pracy, która prędzej czy później przyniesie zysk, ale także jako przestrogę przed tym, aby kierować się swoimi wartościami i nie dać się omamić nagłą zmianą statusu i dobrobytem.

Jestem w wielkim szoku, powieść oczywiście polecam, jest naprawdę świetna. Plasuje się w ścisłej czołówce książek, które przeczytałem.

Wspaniała historia o ciężkim życiu na prowincji, począwszy praktycznie od zera, czyli od wiązania końca z końcem pracując codziennie w polu, aż po majętne życie pełne wygód.

Historia zaczyna się od wieśniaka imieniem Wang Lung, który ma wziąć za żonę niewolnicę z majętnej rodziny. Małżeństwo opiekuje się niezdolnym już do pracy ojcem Wanga, a wraz z upływem lat także...

Jedyne co wyróżnia prozę amerykańskiej autorki to kontekst, bowiem akcja pierwszej części sagi rodziny Lung osadzona jest w przedwojennych Chinach.

Jeśli interesuje Cię przewrotna ewolucja chłopskiej rodziny sprzed czasów komunistycznej zarazy, to dobrze trafiłeś.

Powieść czyta się bez wysiłku i bez zbytniego zaangażowania.

Jedyne co wyróżnia prozę amerykańskiej autorki to kontekst, bowiem akcja pierwszej części sagi rodziny Lung osadzona jest w przedwojennych Chinach.

Jeśli interesuje Cię przewrotna ewolucja chłopskiej rodziny sprzed czasów komunistycznej zarazy, to dobrze trafiłeś.

Powieść czyta się bez wysiłku i bez zbytniego zaangażowania.

Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....

Chiński self-made man : na szczycie jest samotnie....

Idąc dalej za nagrodzonymi Pulitzerem powieściami doszedłem do tej niesamowitej historii. Akcja toczyła się w Chinach, a głównym bohaterem był analfabeta Wang Lung, który był prostym wieśniakiem o niewygórowanych potrzebach. Miał on swój skrawek ziemi, opiekował się ojcem, a gdy w końcu dostał za żonę niewolnicę z dużego domu jego losy zaczęły się odwracać. Przeżywał on swoistą sinusoidę, od dokupowania ziemi i zbierania plonów, po klęskę nieurodzaju, ucieczkę na południe, żebraninę. Żona była mu niezwykle wierna i oddana, a dzieci miały stanowić przyszłość. Z kolejnymi latami wieśniak dorabiał się coraz większych pieniędzy, a w jego rodzinie zaczęło się zadzieranie nosa. Do tego bohater zaczął się odwracać od żony i ulegać pożądliwości. Ta fabuła była prosta, nieskomplikowana, ale czytało się to jednym tchem. Bardzo ciekawe umiejscowienie akcji, trochę chińskich realiów, ale uniwersalna psychologia postaci. Z wielką przyjemnością sięgnę po kolejne części trylogii o Chinach, a tę powieść uważam za wybitną i wartą nagrody.

Idąc dalej za nagrodzonymi Pulitzerem powieściami doszedłem do tej niesamowitej historii. Akcja toczyła się w Chinach, a głównym bohaterem był analfabeta Wang Lung, który był prostym wieśniakiem o niewygórowanych potrzebach. Miał on swój skrawek ziemi, opiekował się ojcem, a gdy w końcu dostał za żonę niewolnicę z dużego domu jego losy zaczęły się odwracać. Przeżywał on...

Urokliwa opowieść. Trudno mi powiedzieć czy rzeczywiście o Chinach, ale pasuje do stereotypu.
Hołd dla etosu pracy i tradycyjnego modelu rodziny. W tym tradycyjnym zestawie wartości jest jednak też miejsce na słabość i grzech, dla których bohater znajduje usprawiedliwienie.
Ma to klimat... Na pewno sięgnę po kolejne części trylogii.

Urokliwa opowieść. Trudno mi powiedzieć czy rzeczywiście o Chinach, ale pasuje do stereotypu.
Hołd dla etosu pracy i tradycyjnego modelu rodziny. W tym tradycyjnym zestawie wartości jest jednak też miejsce na słabość i grzech, dla których bohater znajduje usprawiedliwienie.
Ma to klimat... Na pewno sięgnę po kolejne części trylogii.

Senna, leniwa opowieść o szacunku do ciężkiej pracy i przyzwoitym życiu. Sielskość miesza się tu z trudem codzienności i jej moralnych bitew - często przegrywanych, lecz nieoznaczających ani porażki ani potępienia. Jest jak jeden z tych przydługich snów; ni to pięknych, ni to spektakularnych, lecz z niespodziewaną precyzją odzwierciedlających realną rzeczywistość. Idealna na leniwe, niedzielne popołudnie, kiedy to jednym chełstem trzystu stron aż chce się zanurzyć w świecie odległym, harmonijnym i spokojnym, mimo że momentami okrutnym, a czasem naszym, ciepłym i bliskim.

Senna, leniwa opowieść o szacunku do ciężkiej pracy i przyzwoitym życiu. Sielskość miesza się tu z trudem codzienności i jej moralnych bitew - często przegrywanych, lecz nieoznaczających ani porażki ani potępienia. Jest jak jeden z tych przydługich snów; ni to pięknych, ni to spektakularnych, lecz z niespodziewaną precyzją odzwierciedlających realną rzeczywistość. Idealna...

Piękna , snuta powolutku i ze spokojem opowieść o rodzinie Wang Lunga , ubogiego chłopa który ponad wszystko kochał ziemię . Ta historia napełniła mnie jakimś dziwnym , mistycznym spokojem , chociaż wydarzenia w niej opisane wcale '' spokojne '' nie były . Wręcz odwrotnie . Przeżywałam z Wang Lungiem , jego żoną , synami i córką '' idiotką '' czasy dobre i obwite w dorodne plony , ale i czasy tak wielkiej suszy , że jadali korę z drzew i nie tylko to...Okresy wielkiego chaosu , gdzie biedacy umierali z głodu , sprzedawali własne dzieci i zjadali swoje zwierzęta gospodarcze , oraz czasy wielkich zbójnickich band , tworów bałaganu w państwie . Przyglądałam się temu wszystkiemu śledząc poczynania rodziny i to jak sobie radzą . Wiele się też dowiedziałam o zwyczajach tego egzotycznego dla mnie państwa . Roli kobiety w Chinach w dziewiętnastym wieku , oraz o szacunku i posłuszeństwie jakim otaczani tam byli ludzie starsi . Nie powiem , aby wszystko w tamtych zwyczajach mi się podobało , ale na pewno ciekawie było o nich czytać. Najbardziej przypadła mi do gustu O - lan , żona Wang Lunga . Zdawałoby się '' prostaczka '' o wielkich , bo nie wiązanych stopach . Brzydka i małomówna niewolnica z domu wielkiego i bogatego Hwanga , ale w moim odczuciu najmądrzejsza z całej tej , licznej przecież rodziny . Bardzo polecam :)

Piękna , snuta powolutku i ze spokojem opowieść o rodzinie Wang Lunga , ubogiego chłopa który ponad wszystko kochał ziemię . Ta historia napełniła mnie jakimś dziwnym , mistycznym spokojem , chociaż wydarzenia w niej opisane wcale '' spokojne '' nie były . Wręcz odwrotnie . Przeżywałam z Wang Lungiem , jego żoną , synami i córką '' idiotką '' czasy dobre i obwite w dorodne...

...proza spokojna, urokliwa i pełna klasy...podobnie zresztą jak sama autorka - bardzo ciekawa postać. Z nagrodami i rozgłosem bywa różnie, ale Pulitzer za te powieść zasłużony; czy literacki Nobel za całokształt to nie wiem, bo trudno oceniać cały dorobek po jednej książce...sama treść wskazuje na wiele kontekstów w jakich można ją rozpatrywać, ale ten kulturowy jest chyba najbardziej oczywisty; parę razy otworzyły mi się naprawdę szeroko oczy...poza tym lubię to uczucie, po zamknięciu książki, że jeszcze nie pora umierać - gówno jeszcze wiem o świecie i trochę nie wypada..

...proza spokojna, urokliwa i pełna klasy...podobnie zresztą jak sama autorka - bardzo ciekawa postać. Z nagrodami i rozgłosem bywa różnie, ale Pulitzer za te powieść zasłużony; czy literacki Nobel za całokształt to nie wiem, bo trudno oceniać cały dorobek po jednej książce...sama treść wskazuje na wiele kontekstów w jakich można ją rozpatrywać, ale ten kulturowy jest chyba...

Piękna historia o trudzie życia, o wyborach, o decyzjach, co jest na prawdę ważne, o pokusach, by na koniec uzyskać potwierdzenie, że wszystko niezmiennie od tysięcy lat jest marnością.

Piękna historia o trudzie życia, o wyborach, o decyzjach, co jest na prawdę ważne, o pokusach, by na koniec uzyskać potwierdzenie, że wszystko niezmiennie od tysięcy lat jest marnością.