Z przyjemnością dałam się zaprosić do Różanego Gaju . Polubiłam Łucję i chętnie towarzyszyłam jej jak również Ani,dziewczynce ,która stała się bliska Łucji po śmierci Ewy .I nie tylko dlatego ,że wiązało się to z obietnicą Łucji.Wierzę w to ,że życie pełne jest zbiegów okoliczności,różnych przypadków które w tej historii odgrywają znaczną rolę.Podoba mi się styl pisania autorki.Cały czas czytając sięgałam do dalszych stron ,aby dowiedzieć się co dalej....Teraz już jestem w trakcie 2 części o Łucji i jestem bardzo zaintrygowana czy marzenie Łucji zostanie spełnione. I czy tak jak sama to sobie wymarzyła. Myślę ,że większość nas-kobiet wczuje się w tę historię,bo dla kogo nie jest ważne :marzenie,miłość,prawda ? A jeszcze ciekawe miejsce- urocze miasteczko ,a w tym miasteczku stary pałac,a jak to bywa w takich przypadkach i jakaś tajemnicza postać i tajemnica też się znajdzie.Zachęcam do Różanego Gaju...tym bardziej ,że to urocze miasteczko a raczej wioska w książce Pani Doroty znajduje się na Podkarpaciu,a to przy okazji jest moje ukochane miejsce gdzie mieszkam....

Z przyjemnością dałam się zaprosić do Różanego Gaju . Polubiłam Łucję i chętnie towarzyszyłam jej jak również Ani,dziewczynce ,która stała się bliska Łucji po śmierci Ewy .I nie tylko dlatego ,że wiązało się to z obietnicą Łucji.Wierzę w to ,że życie pełne jest zbiegów okoliczności,różnych przypadków które w tej historii odgrywają znaczną rolę.Podoba mi się styl pisania...