"House of Cards: bezwzględna gra o władzę" jest pierwszą częścią serii opisującą kulisy walki o fotel premiera rządu brytyjskiego. Autor jest brytyjskim politykiem, dlatego oczekiwania wobec książki są duże. Nie oglądałam serialu, więc niczym się nie sugerowałam.

Bohaterem jest Francis Urquhart – rzecznik dyscypliny, który z racji swojej funkcji jest zorientowany we wszystkim co się dzieje, wie nad czym kto pracuje, zna słabości i niewygodne fakty z życia kolegów. Jest szanowany, darzony zaufaniem, zawsze w tle, zawsze opanowany i stateczny, przynajmniej na zewnątrz.

Henry Collingridge, premier Wielkiej Brytanii pewnego dnia zaczyna tracić poparcie. Sytuacja się pogarsza do tego stopnia, że zaczyna się głośno mówić o tym, że powinien ustąpić. Kto za tym stoi, kto chciałby go zniszczyć? Jakoś nikt się nad tym nie zastanawia, poza młodą dziennikarką Mattie Storin, która wyczuwa w tym temat na pierwszą stronę. Premier ogłasza dymisję i zaczynają się igrzyska. Kandydaci na stanowisko premiera też w trakcie kampanii się wykruszają. Tylko dlaczego? I kto zostanie premierem? Intryga się zagęszcza, a poparcie zyskuje kandydat, który początkowo nie miał szans na wygraną. Ale czy na pewno? Czy taki korzystny splot okoliczności może być dziełem przypadku? Intryga jest gęsto uknuta przez kogoś kto uśpił czujność wszystkich, kto miał apetyt na władzę i ambicje na coś więcej niż to co mu zaoferowano. Jego celem jest Downing Street 10.

Jak wskazuje sam tytuł kulisy walki o władzę pokazują, że cel uświęca środki, a wszystkie chwyty są dozwolone, a co wygląda na zbieg okoliczności nim nie jest. Na drodze do upragnionego celu niektórzy nie cofną się przed niczym, manipulacją, mistyfikacją, niegodziwością, a nawet morderstwem.

Książkę dobrze się czyta, chociaż zakończenie jest przewidywalne to książka wciąga w swój świat. Początkowo akcja toczy się wolno, ale jak już się rozpędzi to mknie w zawrotnym tempie.

"House of Cards: bezwzględna gra o władzę" jest pierwszą częścią serii opisującą kulisy walki o fotel premiera rządu brytyjskiego. Autor jest brytyjskim politykiem, dlatego oczekiwania wobec książki są duże. Nie oglądałam serialu, więc niczym się nie sugerowałam.

Bohaterem jest Francis Urquhart – rzecznik dyscypliny, który z racji swojej funkcji jest zorientowany we...