Tym razem Harry Hole wylądował w Bangkoku. Po zakończonej sukcesem akcji w Sydney został wytypowany do wyjaśnienia sprawy morderstwa norweskiego ambasadora. Harry nie jest w formie, ale musi udowodnić sobie i innym, że zasługuje na zaufanie. Postanowił wykorzystać wyjazd do uskutecznienia abstynencji, co ostatnio niezbyt mu się udawało.

Im bardziej Harry wsiąka w otaczający go świat, tym bardziej Tajlandia jawi się jako kraj, w którym kwitnie prostytucja, pedofilia, palenie opium, walki kogutów i inne procedery zakazane gdzie indziej. Nesbo nie ubarwia, pokazuje kontrasty, z jednej strony opisuje brud, brzydotę, zgniliznę, a z drugiej smaki, zapachy, kolory.

Śledztwo utknęło w martwym punkcie i Harry’emu wciąż brakuje jakiegoś elementu układanki żeby rozwikłać zagadkę. Nie raz przekona się, że morderca jest sprytny, myli tropy i wodzi go za nos. Okazuje się, że sprawa jest dużo bardziej złożona niż się początkowo wydawało, a morderca zaplanował zbrodnie w najmniejszych szczegółach. Ale czy mordercy uda się przechytrzyć przenikliwego Harry’ego?

To moje drugie spotkanie z Jo Nesbo. Wątek kryminalny druga części cykl z Harry'm Hole jest minimalnie lepszy od poprzedniego. Tym razem wątki poboczne nie są tak obszerne jak w pierwszej części, poza tym przeplatają się z wątkiem kryminalnym, co pozwala skupić się na śledztwie. Do stylu Nesbo chyba po prostu trzeba się przyzwyczaić i albo się go polubi albo nie. Jego książki mają inny rytm niż typowy kryminał. Rozkręcają się bardzo powoli, a moment kulminacyjny zawiera się na ostatnich stronach. Czytało się dość dobrze i z pewnością sięgnę po kolejną część żeby śledzić dalsze losy Harry’ego.

Tym razem Harry Hole wylądował w Bangkoku. Po zakończonej sukcesem akcji w Sydney został wytypowany do wyjaśnienia sprawy morderstwa norweskiego ambasadora. Harry nie jest w formie, ale musi udowodnić sobie i innym, że zasługuje na zaufanie. Postanowił wykorzystać wyjazd do uskutecznienia abstynencji, co ostatnio niezbyt mu się udawało.

Im bardziej Harry wsiąka w...